Dubaj był dłuższym przystankiem Karoliny w drodze powrotnej z Zanzibaru.
No i pojawiła się kolejna cudowna propozycja z jej strony, sesji na mojego bloga w tym niesamowitym mieście przyszłości. Szczęśliwym trafem jej znajomy wybierał się w podróż służbową do Dubaju, i mógł zabrać ze sobą stroje dla Karoliny. Tym razem musiałam wszystko zorganizować błyskawicznie i jeszcze nie przekroczyć ustalonej wagi, co graniczyło z cudem, ale się udało, bez wprowadzania ograniczeń. Na szczęście mogłam zaadoptować część rzeczy, które już miałam przygotowane w innym celu, resztę musiałam szybko uzupełnić :) Okazało się, że nie tylko miarę, ale i wagę mam w oku, dosyć dobrze jak na krecika, choć słusznym zdaniem mojego taty ważniejsza w oku jest źrenica ;) Postanowiłyśmy z Karoliną, że chcemy postawić na przełamanie stylów, czyli połączyć europejskość z bliskowschodnią elegancją i dodać odrobinę tamtejszej tradycji, choćby w postaci czarnej opaski czy chusty na głowie. Zależało nam bardziej na wizerunku Europejki, która wpisuje się w standardy tego eleganckiego miasta, a nie turystki.
Dress code w Dubaju.
Wiele osób jest przekonanych, że Zjednoczone Emiraty Arabskie jako kraj muzułmański wymagają specjalnego, czyli tradycyjnego arabskiego, ubioru kobiet. Nie jest to prawdą, jednak pewne zasady istnieją. W centrach handlowych wiszą oznakowania, z prośbą o zakrywanie ramion oraz kolan. Ze względu na dużą liczbę imigrantów, w Dubaju noszenie ubrań w stylu zachodnim jest całkowicie normalne. Nie ma praw nakazujących muzułmański styl ubierania się. Należy za to ubierać się „przyzwoicie”. Mężczyźni nie powinni raczej nosić szortów przed kolano, a kobiety spódniczek mini czy niewiele zakrywających topów na ramiączkach i mocnych dekoltów. W praktyce wygląda to różnie. W centrum handlowym można zobaczyć dziewczyny w mini czy wydekoltowanych bluzkach, nie jest to mile widziane, ale nikt ich nie wyprasza.
Emiratki przeważnie noszą czarne, długie wierzchnie okrycie zwane abają. Abaje osłaniają codzienne, bardzo często zachodnie stroje. Chusty na głowie nazywają się szejla i mają za zadanie okrycie włosów. Szejla nie zasłania twarzy. Podobne zastosowanie ma hidżab czyli rodzaj szala lub chusty szczelnie zakrywającej głowę, uszy, włosy i szyję, ale pozostawiającej twarz odsłoniętą. Bardziej konserwatywne kobiety noszą burki, bardzo rzadko nikaby osłaniające włosy oraz twarz, pozostawiając odkryte tylko oczy. Jeśli ktoś spoza kręgu kultury arabskiej miałby ochotę przywdziać taki strój, nic nie stoi na przeszkodzie. Takie odzienie można zakupić zarówno w starej części miasta, jak i w centrach handlowych. Należy pamiętać tylko o jednym: jesteśmy gośćmi w Emiratach i powinniśmy szanować lokalne zwyczaje. Czyli nosząc tradycyjny strój arabski, zachowujemy się przyzwoicie i z powagą. Spacerując w centrach handlowych często można zobaczyć totalnie różnie ubrane kobiety idące obok siebie, ubraną w abaję Arabkę a zaraz obok ubraną w szorty i top Europejkę czy Amerykankę.
Emiratki bardzo chcą być modne. I mimo, że w miejscach publicznych swoje modne ubrania przeważnie noszą ukryte pod abają, szaleją z zakupami. Ich szafy pełne są butów i ciuchów. Uwielbiają biżuterię, drogie świecące dodatki, złote zegarki i eleganckie torebki. W Dubaju abaje też mogą być dekorowane, zdobi się je kolorowymi lub koronkowymi wstawkami, czy kryształkami Swarovskiego, zdarzają się też abaje beżowe, czy kolorowe chusty.
Mimo tych ograniczeń panie potrafią podkreślić swój indywidualny styl. W centrach handlowych możemy zobaczyć dziewczyny w starannie dopracowanym stroju i makijażu, z pomalowanymi ustami i mocno podkreślonymi brwiami, stanowiącymi idealną oprawę dla pięknych, czarnych, migdałowych oczu. Spod czarnej chusty niby przypadkiem wysuwają się włosy, często blond, niekiedy kolorowe, w punkowym stylu. Rozchylony dół abai ukazuje kolorową sukienkę, dżinsy rurki, leginsy w kwiaty i obcasy lub trampki.
Stylizacje Karoliny.
W pierwszej stylizacji Karolina ma na sobie długie, czarne, bardzo szerokie spodnie, perłową bluzkę, czarną ramoneskę i lakierki, niebieską chustę ohmbre, oraz czarną opaskę. Dodatki to złoto perłowa biżuteria oraz niebieska torebeczka z czarną, lakierowaną wstawką.
Druga stylizacja na tej samej bazie, tylko z dwuwarstwową, zwiewną, niebieską bluzką.
Trzecia stylizacja to szare spodnie, tunika we wzory w stylu lat 70-tych, spięta dekoracyjnym paskiem, czarny zapinany sweter, czarna torebka i szara chusta.
W czwartej stylizacji widzimy szerokie spódnico spodnie w drobne kwiatki, przezroczystą różową bluzę z długim rękawem i atlasowymi wykończeniami, założoną na różową bluzeczkę. Dodatki stanowią lakierowane, różowe sandałki, złoto różowa biżuteria i delikatny zegarek, oraz prosta, kopertowa,
blado różowa torebka na złotym łańcuszku.
Serdecznie zapraszam do oglądania i komentowania sesji z Dubaju.
Zdjęcia wykonane są na terenie hotelu oraz w centrum handlowym, ale gdy Karolina pozuje na hotelowym balkonie, mamy okazję podziwiać niesamowitą panoramę miasta :)
Zapraszam serdecznie do polubienia mojego fanpage'u na fb
https://www.facebook.com/lumpolastyle/?ref=aymt_homepage_panel
CZERŃ, BŁĘKIT, BEŻ I PERŁY
spodnie z second hand - Atmosphere
SZAROŚĆ, CZERŃ I FUKSJA
spodnie z second hand - Atmosphere
tunika z second hand - Oli
sweter z second hand - Next
pasek z second hand
chusta z second hand
BLADY RÓŻ I SURFINIE
spodnie z second hand - TOP SHOP
bluzka z second hand - Kappahl
sweter z second hand - Next
pasek z second hand
chusta z second hand
BLADY RÓŻ I SURFINIE
spodnie z second hand - TOP SHOP
bluzka z second hand - Kappahl
bluza z second hand - Rut m.fl
sandały z second hand
naszyjnik z second hand
torebka z second hand
sandały z second hand
naszyjnik z second hand
torebka z second hand
świetna stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKarolina jakaś ty szczuplutka! Piękna Ty! Ciuchy rewelacja!
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz!🙂
UsuńJestem zachwycona efektami. Pięknie!!!
OdpowiedzUsuńTwoja opinia jest dla mnie bardzo ważna 🙂 Dziękuję!
Usuńno i super:)
OdpowiedzUsuń_____________
www.karyn.pl
Dziękuję :)
UsuńŚwietne! :)
OdpowiedzUsuńhttp://dreams-first.blogspot.com/
Dziękuję :)
UsuńWspaniałe stylizacje i baaardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńWszystkie stylizacje świetne ! Szerokie spodnie uwielbiam. Nie wyglądam w nich tak dobrze ale lubię i noszę. Te czarne cudne,a szare to lniane ? Piękne. A i te chusty ciekawe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Bardzo się cieszę, że się podoba :) Szare spodnie to bawełna z lnem, w drobniutką pepitkę :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńA, to jeszcze fajniejsze ! :)
UsuńThis is such a wonderful post! Have a nice weekend:)
OdpowiedzUsuńirenethayer.com
Thank you :)
UsuńSesja na koncu swiata :)!!! Niesamowite!!!
OdpowiedzUsuńCzarna ramoneska skradla moje serducho :)!!!
Takiego mam ambasadora w tej Karolinie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
W tych szerokich spodniach wyglądasz czadowo!
OdpowiedzUsuńSandicious
Dziękuję w imieniu Karoliny :)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie, Ola
Z zainteresowaniem się czyta, ciekawe to wszystko, co, gdzie i jak powinno się nosić, żeby nie być źle odebranym. To bardzo ważne w krajach arabskich.
OdpowiedzUsuńŁadnie to opisałaś. Stylizacje wszystkie fajne, bardzo kobiece z nutą elegancji i luzu. Mnie się podoba bardzo, zwłaszcza zestaw ostatni. Pozdrawiam:))
Bardzo dziękuję :)
UsuńNo i super! Tak trzymać :) Warto pokazywać, że second-hand ma swoje zastosowanie nawet w tak bogatym i orientalnym kraju, jak Emiraty! :) I brawa za odwagę, przyjęcie oferty na taką sesję zdjęciową. Oby tak dalej! ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję :)!
UsuńJak zwykle mega ciekawy tekst - czytałam z przyjemnością :-) Zdjęcia i stylizacje zjawiskowe. Najbardziej podoba mi się zestaw pierwszy i ostatni ;-) Pozdrawiam serdecznie Angela
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :) A widziałaś po prawej stronie pod fb jest ten przycisk o obserwowaniu, nie wiem czy działa ;)
UsuńBuziaki!
Wszystkie stylizacje są pięknie i bardzo dopracowane:)))masz niesamowite wyczucie elegancji:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu :)
Usuńsuper! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję 🙂
UsuńKochana no powiem Ci, że stylizacje na milion dolorów! Szczególnie ta z szerokimi spodniami *.* *.*.
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu :)
OdpowiedzUsuńDroga Lumpolu,
OdpowiedzUsuńdziekuje za stylizacje, trzeba przyznac, ze rowniez odwazna, o tematyce bliskiego wschodu, ktora jest otoczona w naszym kregu kulturalnym w dalszym ciagu mgielka niedotykalnosci.
Dlatego, ze sama spedzilam pol roku w Abu Dhabi, pracujac tam w biurze projektowym, uwazam, ze bardzo trafnie opisalas sposob bycia tamtejszych kobiet. Sa one piekne, zadbane. Pod zewnetrzna narzuta ubrane sa ogolnie mowiac na styl zachodni, czesto nosza wysokie obcasy. W miejscowych salonach pieknosci (ktorych nie znajdziesz na parterze) spedzaja bardzo duzo czasu. Salony te sa rowniez miejscem spotkan towarzyskich.
Co robisz z gotowymi zestawami? Mozna je u Ciebie kupic?
Powodzenia
Powodzenia
Dziękuję :) A pierwsze zestawy do sprzedaży wystawię jeszcze w tym tygodniu ;)
UsuńJestem pod wrażeniem, Pani blog znalazł sie na liście tych, które mam zamiar często odwiedzać!
OdpowiedzUsuńCarmelatte
Niezmiernie mnie to cieszy :)
UsuńSuper! Nie pomyślałabym że z second handów można tak dobrze się ubrać!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńto niesamowite jak strój zmienia kobietę. Piękna stylizacja i pięknie jej w tym makijażu.
OdpowiedzUsuńZgoda :) Dobrze, ze się przekonała do makijażu, bo w nim jest olśniewająca :)
UsuńProste rozwiązania często są tymi najlepszymi.
OdpowiedzUsuń