Dzisiaj jest u mnie dużo bardziej bordowo niż cętkowo, a przez zestawienie bordo z burym brązem i beżem to raczej jesiennie stereotypowo. Stylowo planowałam inspirować się Mirą Dumą, ale zbłądziłam chyba w kierunku jedynego stylu, który rozróżnia mój mąż. Mam na myśli styl macedońsko-kozacki ;) Ponieważ bordo opisałam już w poście "Sweter, futerko i grzane winko", teraz poruszę dla odmiany temat drapieżnych deseni ze skór gepardów, tygrysów i panter. Wiem, że dziś w moich stylizacjach pojawiają się one w formie wyblakłej i szczątkowej, ale to jednak niekwestionowane hity sezonu, należy im się przynajmniej dobre słowo.
O panterce małe co nieco :)
Panterka to jeden z najbardziej popularnych wzorów w modzie, można powiedzieć, że to już klasyk. Panterka zawsze jest popularna, raz więcej raz mniej. W tym roku znów zaczęła grasować i zalicza swój kolejny comeback. Widziano ją na wybiegach największych domów mody, na ulicy i na ściankach. Ja ją upolowałam w second handach :) To z natury drapieżne zwierzę szybko się oswaja i aklimatyzuje w nowym otoczeniu. Choć bliżej jej do klimatów tropikalnych, to wyjątkowo dobrze znosi naszą ponurą, jesienno zimową aurę. Nie należy do wybrednych, dlatego znaleźć ją można na różnych materiałach, od szyfonu, przez wełnę po sztuczne futro. Przejdźmy się więc jej śladami, podążmy za dziką panterą, która tej jesieni wróciła z pomrukiem do łask.
Po raz pierwszy print panterki pojawił się na ubraniach już w 1947 roku. Młody Christian Dior zaprezentował wtedy drapieżny wzór na sukienkach wieczorowych. Była to prawdziwa nowość, wcześniej nie było jeszcze nadruków zwierzęcych na ubraniach. Największą popularnością panterka cieszyła się w szalonych latach 60-tych i została już do dziś w naszych szafach. W tym sezonie jesienno zimowym panterka jest znowu hitem na pokazach mody, najczęściej w postaci płaszczy i kurtek. Bottega Veneta zaprezentowała płaszcz w panterkę w bardzo elegancki sposób do monochromatycznej stylizacji w szarości. Maison Margiela, Moschino i Dries Van Notem postawili na sztuczne futerko w panterkę.
Panterkę albo się uwielbia, albo się jej nie znosi. Ja bardzo długo należałam do tej drugiej grupy i miałam z nią jednoznaczne, niewybredne skojarzenia. Panterka na pewno nie jest dla każdego. Jest to odważny, ale jednocześnie elegancki wzór. Fanem panterki jest ikona mody Kate Moss, która co roku prezentuje się w nowych płaszczach w jej ulubiony wzór. Stylizacja z panterką nie jest łatwa, łatwo w niej przekroczyć granicę między stylem a tandetą, między elegancją a wulgarnością. Najważniejsze w niej jest to, żeby pasowała do Ciebie, nie możesz mieć uczucia, że jesteś przebrana, bo to z góry zaprzepaści efekt.
Najpopularniejszą i najłatwiejszą opcją zastosowania panterki jest płaszcz. Płaszcz w panterkę najłatwiej komponuje się z czernią od stóp do głów. Alternatywą jest inny neutralny kolor jak np. szarość u Bottega Veneta. Jeżeli jesteś bardziej odważna, możesz też mieszać panterkę z innymi kolorami i wzorami. Jak chcesz postawić na kolor, zdecyduj się na jedną intensywną barwę jak czerwień, ostry róż, czy królewski niebieski i wybierz tylko jedną rzecz w swojej stylizacji w tym kolorze. Więcej koloru do panterki może szybko wyglądać karykaturalnie. Jeśli chcesz spróbować inny wzór do panterki, możesz wypróbować moro. Na przykład kurtkę w moro i do tego szpilki leo. No właśnie, dyskretną i bezpieczną wersją zastosowania panterki, jest użycie jej właśnie w dodatkach, butach, torebkach czy szalach.
O niebezpiecznych związkach pantery z innymi wzorami bardzo chciałabym napisać innym razem, o ile się odważę pokazać pazurki ;)
Dziesiejsze stylizacje.
Ja postawiłam na połączenie cętków z bordo albo bliżej prawdy do bordo dodałam nieco burych cętkowanych elementów. Tak to już u mnie jest, że moje zamysły coraz częściej pod ciężarem realnych możliwości ewoluują. W tym przypadku zamysł bordo total look przeszedł metamorfozę w bordo z elementami niezbyt dzikiego kota.
Pierwsza stylizacja to futrzana, krótka beżowa kurteczka w brązowe cętki, założona do sutej, bordowej spódnicy z cienkiego sztruksu, wykończonej u dołu koronką i ozdobionej naszytymi kieszeniami. Do niej dobrałam bordowy gruby półgolf. Kurtka spięta jest szerokim brązowym pasem, półgolf ozdabia bordowy szklany naszyjnik. Do tego moja dyżurna futrzana torebka i ulubione wiązane botki. Wciąż nie znalazłam siły, by wymienić sznurówki na kolorowe, a teraz pięknie wyglądałyby bordowe. Wiem, że potraficie to sobie wyobrazić :)
Druga stylizacja jest bardziej macedońsko-kozacka. To bordowy, żakardowy płaszczyk, z futrzanym kołnierzykiem, spięty w pasie szerokim brązowym pasem, założony na beżową, angielską w klimacie spódnicę w kratę i ten sam bordowy półgolf. Na nogach mam podkolanówki w czarno bordowe paski, oczywiście założone na rajstopy, i moje ulubione botki, tym razem z wywiniętym, jasnym futerkiem. Do tego gruby, jasny komin i mini torebka w panterkę, czyli mieszanina delikatnie określając, zawadiacka ;)
Serdecznie zapraszam do oglądania i komentowania,
a także do polubienia mojej strony na fb: https://www.facebook.com/lumpolastyle/?ref=aymt_homepage_panel
BURA PANTERA
futerko z second hand - YASHIMEI
spódnica z second hand - LA FEE MERABOUTEE
sweter z second hand - M&S
buty z second hand - Atmosphere
torebka - Monnari
naszyjnik - H&M ( ale były podobne w sh :))
buty z second hand - Atmosphere
torebka - Monnari
naszyjnik - H&M ( ale były podobne w sh :))
płaszcz z second hand
spódnica z second hand - ATMOSPHERE ( New )
sweter z second hand - M&S
torebka z second hand
podkolanówki z second hand
buty z second hand - ATMOSPHERE
komin z second hand
torebka z second hand
podkolanówki z second hand
buty z second hand - ATMOSPHERE
komin z second hand
Świetnie umiesz wszystko ze sobą łączyć:)))bura pantera z bordo szeroką spódnicą jest fantastyczna i bardzo ładny naszyjnik:)))płaszczyk w drugim zestawi jest świetny:))))obydwa zestawy niezwykłe:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu za taki miły początek tygodnia <3
UsuńJaka piękna stylizacja <3 zakochałam się ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Niecoinna
Bardzo się cieszę :) Pozdrawiam!
UsuńBura pantera ;) jest idealna - niezbyt nachalna, a jednak z pazurkami. Uwielbiam takie szerokie spódnice, a pasek i naszyjnik cudownie to wszystko połączyły. Druga stylizacja - totalnie zwariowana mogła się udać tylko Tobie :D , super !!! . Pozdrawiam serdecznie - do poniedziałku w takim razie :) - Margot
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgoś i do zobaczenia <3 Buziaki!
UsuńKochana, styl kozacko-macedoński wymiata na Tobie:). Panterka i bordo - bardzo mi się podoba to połączenie. Też kiedyś nie lubiłam panterki, a teraz ją uwielbiam, ale właśnie jako jeden element stroju. Najbardziej w dodatkach - buty lub torebka (poluję na fajny pasek i upolować nie mogę!). I tak sobie myślę, że pewnie przyjdzie czas na płaszcz w panterkę;). Pozdrawiam serdecznie, Renata
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu :) I na pewno płaszcz się pojawi u Ciebie <3
UsuńFutrzaki na taka pogodę sa niezastąpione! Pierwszy zestaw mój ulubiony! Pozdrawiam Olu ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :) Pozdrawiam!
UsuńDroga LUMPOLA, jest Pani bardzo ładną kobietą, ale Pani uroda nie jest należycie wyeksponowana w tej fryzurze. Proponuję ciemniejszy kolor i cięcie na boba, takiego wystrzępionego jak miała swego czasu Keira Knightley. Poniżej podsyłam link do zdjęć tej pięknej kobiety w tej pięknej fryzurze. Pozdrawiam - Dorota
OdpowiedzUsuńhttps://www.google.pl/search?q=keira+knightley+bob&client=firefox-b&biw=1366&bih=657&tbm=isch&tbo=u&source=univ&
Dziękuję bardzo za komentarz i życzliwą radę :) Takiego boba tylko na kręconych włosach, bo takie sa moje naturalne, nosiłam przez pół życia i lubiłam go, nie powiem :) Ponad rok temu postanowiłam wiele zmienić, zerwać z przeszłością w pewnym sensie, i udało się póki co :) Dotknęło to także fryzury, zapuściłam włosy, mozolnie wyszłam z boba, i jestem w tym momencie z tej zmiany bardzo zadowolona, świetnie się z tym czuję :) Pozdrawiam serdecznie, Ola
UsuńAkurat tę motywację rozumiem :) sama mozolnie zapuszczałam przez 2 lata włosy z króciuteńkich jak u rekruta na długie do ramion. oczywiście po drodze słyszałam, że lepiej mi było w krótkiej fryzurze , ale dziś jestem z efektu zadowolona i innym też się podoba. Życzę powodzenia we wszelkich zmianach. Pozdrawiam, Dorota
UsuńBardzo dziękuję, żeyczę wszystkiego pięknego i serdecznie pozdrawiam:)
UsuńBardzo podobają mi się Twoje buty i bordowa spódnica z pierwszego zestawu, jest po prostu niesamowita, a do tego ten pasek w talii na panterkowej kurtce - świetne rozwiązanie!
OdpowiedzUsuńDrugi zestaw jeszcze odważniejszy, ale równie piękny, zachwycam się płaszczem!:)
Cieszę się, ze Ci się podoba :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńSuper kolorystyka!!!
OdpowiedzUsuńBura pantera zachwyciła mnie najbardziej!! Rewelacyjny jest ten zestaw! Wszystko mi się w nim podoba:D
Drugi zestaw też jest świetny - płaszczyk piękny, ale jednak nie dorównuje pierwszemu:D
Miałam kiedyś czapę w kozackim stylu... Tylko zdjęcia mi po niej zostały:D
Dziękuję Kochana, jeszcze takie kozackie albo inne wschodnie klimaty czają mi się w ukryciu, Mira Duma była pierwszą blogerką, na którą się zapatrzyłam, czuję, że już nie będzie ze mną tak łatwo ;)
Usuńnie wiem co to styl macedońsko-kozacki, ale wyglądasz świetnie <3. Bardzo lubię panterkę, nie mniej mam od razu silne skojarzenie z obrazem mojej sąsiadki. Czarna kurtka z panelami w panterkę, panterkowa torebka i parasol (!). To był ten moment, gdy musiałam w windzie patrzeć w podłogę, żeby jakoś wytrzymać całą podróż z 10 piętra. Tylko parasolkę ciągle widziałam :D
OdpowiedzUsuńMy z moją Lucy też mamy przed oczami taką przesympatyczną Wandzię lat 60+ w lateksowych, czerwonych kozakach nad kolano, z głębokim, obfityom i pomarszczonym od solarium dekoldem, w płaszczu w panterkę, kapiącą złotem i z białą dużą torebką :) A stylem macedońsko-kozackim mój mąż określał dziwaczną architekturę, której nie umiał pojąć :)
UsuńŚliczna z ciebie babeczka! :)
OdpowiedzUsuńhttp://kadi-moda.blogspot.com/
Ale mi miło :)
UsuńZakochałam się w pierwszy zestawie,To futerko, ta zamaszysta spódnica. Normalnie oczu nie mogę oderwać :-)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo się cieszę :)
UsuńOlu,swietne looki:)))) Ciagle nie moge uwierzyc w to nasze postowe zgranie:)))) Wlasciwie nie wiem co napisac,zeby nie powielac innych komentarzy....tak zwyczjnie podoba mi sie:)) Gdybym zobaczyla Cie na ulicy tak wlasnie ubrana wpadla bym w stupor z zachwytu,buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :) Możesz pisać wszystko co inni, tylko nie zmieniaj mi fryzury pliz :) Buziaki!
Usuńfutro w panterkę rewelacyjne:) obie stylizację są piękne i oryginalne;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)Pozdrawiam!
UsuńPiękna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Super połaczenia i bordo z panterką i bordowy płaszczyk z całą resztą. Supewr pomysły i świetnie w nich wyglądasz.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńTa pierwsza stylizacja super, a z drugiej kradnę te paskowane cosie! Szukam właśnie rajtek w takie poziome pasy. Kiedyś miałam, uwielbiałam. Baardzo w moich klimatach też jest taki obuw :D
OdpowiedzUsuńzadziwiasz mnie za każdym razem! wszystko jest genialne! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne stylizacje, ale mnie chyba bardziej podoba się ta pierwsza. Futerko panterkowe bardzo by mi się przydało, a w połączeniu z tym bordo ewelacja.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i pozdrawiam :)
UsuńŚwietne propozycje! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNigdy za zwierzęcymi wzorami nie przepadałam ale od jakiegoś czasu /może od 6 lat/ zawsze coś mam w szafie, a to bluzka, a to kamizela, teraz ostatnio płaszcz od zeszłego sezonu.
OdpowiedzUsuńTak więc zwierzęcym wzorom mówię TAK! Futra to nie moja specjalność, obecnie nie mam żadnego.
Wybieram dzisiaj zestaw nr.1, bardzo Ci w nim fajnie, spódnica super. Ten płaszczyk z zestawu nr.2 świetny, super kolor. Masz ciekawe pomysły i one do Ciebie pasują Olu. Pozdrawiam Cię cieplutko...
Dziękuję Basiu :) Buziaki!
UsuńObydwie propozycje są świetne, rajtki w pasy niesamowite! A to jednak najbardziej przemawia do mnie pierwsza, bardziej seksownie wg, mnie, masz super figurę!!! Kolory bordo + szary + super! A co do fryzury, ktoś tam Tobie doradzał, ja bym nie była za bobem, lubię takie lekko roztrzepane włosy, pełne wiatru i w nich podobasz mi się - bardzo kobieco! Kiss kiss :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lilou :) Super figurę to masz Ty, ja mam niezłą, ale też do mistrzostwa opanowałam sztukę kamuflażu gdy miałam 15 kg więcej :) Buziaki!
Usuńsuper futerko <3
OdpowiedzUsuń________________________
www.konstylencja.com
Dziękuję :)
UsuńPiękne stworzyłaś zestawy Ola :)!!! Mi też udało się złowić parę panterkowych ciuchów i nie zawaham się ich nosić :)!!! Takie futerko mi się marzy, a buty przymierzałam identyczne. Niestety były za ciasne :).
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Justynko :) Moje buty sa trochę luźne, ale to jest do uniesienia :)
UsuńBuziaki!
Super wyglądasz, uwielbiam bordo!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPierwszy zestaw rewelacja ;-)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuńpięknie wyglądasz<3 śliczna spódnica ta bordowa <3 Wesołych Świąt!:*
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
Usuń52 yr old Analyst Programmer Danielle Marlor, hailing from Gravenhurst enjoys watching movies like Chimes at Midnight (Campanadas a medianoche) and Playing musical instruments. Took a trip to Historic Area of Willemstad and drives a Ferrari 250 SWB Competizione "SEFAC Hot Rod". przeskocz tutaj
OdpowiedzUsuń