O co tu chodzi ?
Dziś wspólnym mianownikiem obu moich stylizacji są płaszczyki a'la Kate Middleton, a także mój lekko zachwiany krok w kierunku elegancji. Tym razem bardzo chciałam być damą, chciałam dobrze, a wyszło jak zawsze :) Muszę Cię jednak ostrzec, że będę kontynuować te starania na różne, dziwne sposoby, aż do mojego bólu, bo Ty obawiam się, poczujesz go dużo wcześniej :) Wracając do dzisiejszego tematu, wszystko zaczęło się od czerwonego płaszczyka, który od początku nazywałam płaszczykiem księżnej Kate. Chodziłam koło niego chyba 2 miesiące, aż w końcu kupiłam go po przecenie. Miał poważny feler, brak jednego guzika, no i jak na second hand był drogi. Pewnie dlatego nikt się na niego wcześniej nie połasił. Uzyskana obniżka pozwoliłaby mi zainwestować w nowe, równie piękne guziki, ale okazało się szczęśliwie, że pani przechowuje ten brakujący guzik w kasetce z pieniędzmi, o czym na śmierć zapomniała! Kiedy zapoznałam się bliżej ze stylem Kate, doszłam do wniosku, że te moje stylizacje są chyba bliższe westernowi i nijak do niej nie pasują, poza właśnie płaszczykami, bo wcięte w talii, rozkloszowane dołem, no i w jej kolorach. Mimo tych rozbieżności tematu z z tym co pokazuję, dziś będzie nieco o stylu Kate :)
Jaki jest styl Kate Middleton ?
Księżna Kate jako pierwsza zrobiła to, na co żadna inna arystokratka nie miała odwagi. Pokazała, że jest zwykłą kobietą, również w kwestii mody. Trzeba jej oddać, że w obliczu restrykcyjnego protokołu dyplomatycznego, nieźle sobie radzi z dyskretnym przemycaniem modowych trendów. Kolorowe płaszczyki, minimalistyczne sukienki, seksowne rozcięcia, to elementy, które określają jej styl. Kate udowadnia, że klasyczna elegancja wcale nie jest nudna. Jej stylizacje są odpowiednio stonowane i godne powściągliwego stylu angielskiej księżnej, a jednocześnie trudno oprzeć się wrażeniu, że mimo wszystko swobodne. Kate stawia na wygodę i bezpieczne kolory. Nie eksperymentuje i doskonale potrafi stworzyć stylizacje klasyczne, pasujące do jej pozycji i urody. Na wystawne przyjęcia, bale czy też imprezy charytatywne sięga zarówno po projekty znanych projektantów, niedostępne dla przeciętnego Brytyjczyka, ale również po kreacje projektowane dla popularnych sieciówek, które w zestawieniu z eleganckimi szpilkami, świetnie skrojoną marynarką od uznanego projektanta i subtelną biżuterią, zawsze wypadają rewelacyjnie. Szczególną sympatią darzy ubrania od Alexandra McQuenna, który zaprojektował jej suknię ślubną. Na co dzień jej styl to połączenie prostoty i niewymuszonej elegancji, najchętniej oczywiście na bazie ubrań z popularnych sieciówek. Kiedyś byłoby to nie do przyjęcia, dziś w dobie kryzysów ekonomicznych jest dopuszczane, a nawet mile widziane. Na mniej oficjalne wyjścia księżna chętnie zakłada spodnie rurki lub jeansy i sportowe buty lub koturny. Jeśli chodzi o kroje, ulubionym fasonem Kate jest sukienka do kolan o lekko rozkloszowanym dole, podkreślonej talii i dość obcisłej górze z niewielkim dekoltem. Kate chętnie wybiera szmizjerki i sukienki z baskinką. Takie fasony pomagają nadać jej raczej chłopięcej sylwetce kształt klepsydry. Ulubionym kolorem Kate jest niebieski, dlatego w stylizacjach często pojawia się błękit, kobalt i granat oraz wszelkie odcienie beżów. Często wybiera też ubrania w żywych barwach. Rzadko widzimy ją w czerni, częściej to promienne żółcie, ciepłe pastele, zielenie, kremy, róże, czy czerwień. Kate wspaniale prezentuje się także w bieli, ale to barwne kreacje podziwiamy na niej najczęściej. Kate unika łączenia kolorów, woli jednobarwne ubrania. Płaszczyk w soczystym, malinowym kolorze zestawia z sukienką w tym samym odcieniu. Kate nie wstydzi się pokazywać 2 razy w tych samych kreacjach, Księżna zakładając te same ubrania, zmienia tylko dodatki: biżuterię i kapelusze. Stylizacje Kate uzupełnia delikatna biżuteria i skromne dodatki, a także nienachalny makijaż oraz perfekcyjnie, ale naturalnie wystylizowane włosy, najczęściej rozpuszczone i ułożone w lekkie fale. Styl Kate nie jest trudny do naśladowania, wiele jego elementów można wręcz skopiować i zakup ich nie stanowi poważnej bariery cenowej. Na moim przykładzie jednak widać, że nie każdemu się to naśladowanie udaje :)
Dzisiejsze stylizacje
Pierwsza stylizacja to wspomniany wcześniej czerwony płaszczyk, z satynowymi lamówkami, w kolorze brązowym i czerwono złotymi guzikami. Założyłam go na beżową sukienkę w drobny, kolorowy rzucik. Uwielbiam wzory tego typu i o takim właśnie zagęszczeniu, taki deseń żywcem zdjęty z krawata :) Sukienka jest spięta w pasie szerokim zamszowym, czerwonym pasem, z czarną lamówką, z dekoracyjną klamrą ... na plecach ;) Na szyi zawiązałam po przedszkolnemu gruby rzemień z chwostami, który u wielu budzi niejednoznaczne skojarzenia :) Na nogach mam grube, brązowe rajstopy, zlewające się kolorem z butami. Rajstopy zawsze ubieram na lewą stronę, żeby były jeszcze bardziej matowe. Łudzę się, że oba te zabiegi służą optycznemu wysmukleniu moich mocnych nóg. Buty to moje zdobyczne sznurowane brązowe wysokie botki lub niskie kozaki, jak zwał, tak zwał :) Torebka jest niewielka, brązowa, z dekoracją w formie kwiatów i wymienionym na inny, szerszy i jaśniejszy, pasek. To też mój mały bzik, mieszanie paskami w torebkach :)
Druga stylizacja, może trochę przywołująca lata 70, to szerokie, czarne spodnie, i marszczona, jasnobeżowa bluzka, z szerokim ściągaczem w talii, ozdobionym zakładkami i złotymi guzikami. Gdy ubrałam te rzeczy próbnie, mąż zapytał, czy to mój strój na Sylwestra. Obawiam się, że moja sylwestrowa kreacja nie będzie taka elegancka i spokojna ;) Na wierzch zarzuciłam wełniany, beżowy płaszcz z futrzanym kołnierzem i paskiem w talii. Do tego moje ulubione wiązane buty, czarna torebka vintage, szeroka aksamitka na szyi i czarny kapelusz, czyli wypisz wymaluj, cała dama, która wybiera się na Sylwestra ;)
Serdecznie zapraszam do oglądania i komentowania,
a także do polubienia mojej strony na fb: https://www.facebook.com/lumpolastyle/?ref=aymt_homepage_panel
Pierwsza stylizacja to wspomniany wcześniej czerwony płaszczyk, z satynowymi lamówkami, w kolorze brązowym i czerwono złotymi guzikami. Założyłam go na beżową sukienkę w drobny, kolorowy rzucik. Uwielbiam wzory tego typu i o takim właśnie zagęszczeniu, taki deseń żywcem zdjęty z krawata :) Sukienka jest spięta w pasie szerokim zamszowym, czerwonym pasem, z czarną lamówką, z dekoracyjną klamrą ... na plecach ;) Na szyi zawiązałam po przedszkolnemu gruby rzemień z chwostami, który u wielu budzi niejednoznaczne skojarzenia :) Na nogach mam grube, brązowe rajstopy, zlewające się kolorem z butami. Rajstopy zawsze ubieram na lewą stronę, żeby były jeszcze bardziej matowe. Łudzę się, że oba te zabiegi służą optycznemu wysmukleniu moich mocnych nóg. Buty to moje zdobyczne sznurowane brązowe wysokie botki lub niskie kozaki, jak zwał, tak zwał :) Torebka jest niewielka, brązowa, z dekoracją w formie kwiatów i wymienionym na inny, szerszy i jaśniejszy, pasek. To też mój mały bzik, mieszanie paskami w torebkach :)
Druga stylizacja, może trochę przywołująca lata 70, to szerokie, czarne spodnie, i marszczona, jasnobeżowa bluzka, z szerokim ściągaczem w talii, ozdobionym zakładkami i złotymi guzikami. Gdy ubrałam te rzeczy próbnie, mąż zapytał, czy to mój strój na Sylwestra. Obawiam się, że moja sylwestrowa kreacja nie będzie taka elegancka i spokojna ;) Na wierzch zarzuciłam wełniany, beżowy płaszcz z futrzanym kołnierzem i paskiem w talii. Do tego moje ulubione wiązane buty, czarna torebka vintage, szeroka aksamitka na szyi i czarny kapelusz, czyli wypisz wymaluj, cała dama, która wybiera się na Sylwestra ;)
Serdecznie zapraszam do oglądania i komentowania,
a także do polubienia mojej strony na fb: https://www.facebook.com/lumpolastyle/?ref=aymt_homepage_panel
CAŁA DAMA KIER
sukienka z second hand - Falmer
płaszcz z second hand - Atmosphere
torebka z second hand
pasek z second hand
buty z second hand - Atmosphere
rzemyk z second hand
pasek z second hand
buty z second hand - Atmosphere
rzemyk z second hand
CAŁA DAMA PIK
spodnie z second hand - Falmer
bluzka z second hand - Zara
płaszcz z second hand - Clockhouse
torebka z second hand - Oxford Str.
buty z second hand - Atmosphere
kapelusz z second hand
torebka z second hand - Oxford Str.
buty z second hand - Atmosphere
kapelusz z second hand
Stylizacja z kapeluszem..cudna!!!!!!! ;-)
OdpowiedzUsuńdobrego dnia ;-)
Dziękuję Elu :)
UsuńObie stylizacje bardzo mi się podobają i przestań narzekać na swoje nogi, bo są bardzo zgrabne i wcale nie masywne. Olu, masz talent! Podziwiam, bo ja nic nie umiem kupić w second handzie, a zaoszczędziłbym sporo pieniędzy. A może nie znam tych sensownych...
OdpowiedzUsuńZgadzam się opisem stylu Kate, dobrze maskuje swoją chłopięcą figurę. Jak dla mnie ma ona w sobie jakiś czar, piękna kobieta. Pozdrawiam serdecznie, Renata
Dziękuję Reniu, rzeczywiście mam jakąś łatwość w wynajdywaniu w tych sh, i to nawet w towarze na maksa przebranym, nie chciałabym, żeby mi to przeszło ;) A nogi swoje lubię takie jakie są :)
UsuńKate ma styl to jest niezaprzeczalne. Miło sie na nią patrzy. Dużo w niej wdzięku i naturalności :-)
OdpowiedzUsuńZgadza się <3
UsuńNieważne, czy a'la Księżna Kate, czy a'la ktoś inny - te sylwetki udowadniają, że masz w sobie bardzo dużo z damy, Olu.
OdpowiedzUsuńW sumie Tobie jest bardzo łatwo osiągnąć efekt damy... bo masz takie "godne" rysy twarzy.
Bardzo szlachetne.
Myślę, że najlepiej podkreślałyby to zestawy minimalistyczne :)
Ale i te dają radę - zwłaszcza druga, chociaż mnie nie kojarzy się ona ze stylem KK, a z sylwetkami z kolekcji Rockmadchen.
Obejrzyj sobie jej kolekcję "Mexican Sky" :) Wyglądasz jak żywcem przeniesiona z jej wybiegu :)
Mnie to zachwyca, bo uwielbiam taki styl!
P.S. dziękuję Ci za przemiłe słowa wysłane mi w wiadomości prywatnej na FB - kiedy do mnie pisałaś, to nie miałam czasu odpisać. A teraz, po takim czasie to trochę nie wypada. Więc piszę tu :) wybacz mi zwłokę, ja jestem zabieganą istotą.
Moc buziaków!
Dziękuję Mar 🙂 Bardzo cenię sobie Twoją opinię i cieszę z tego komentarza ❤ Buziaki!
UsuńOlu, Kate nie Kate, ale te stylizacje idealnie pasują do ciebie! chociaż są bardzo rożne, w czerwonym płaszczyku wyglądasz tak dziewczęco, tak radośnie :) w drugiej, w kapeluszu to rasowa dama, szyk i elegancja, klasa sama w sobie! :) może bym tylko te spodnie podłożyła? ;) ściskam! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu :) I ze spodniami masz rację ;) Buziaki!
Usuńobie macie dużo klasy, ale Ty masz w sobie za dużo energii, żeby ją tak po prostu "udusić" klasyką :*. Pięknie zderzane tony i faktury.
OdpowiedzUsuńOlu,gratulacje.Podoba mi sie i pierwszy i drugi look.Z pierwszego zabieram sukienke i torebke...plaszcz zostawiam,zebys nie zmarzla:) Z drugiego zabieram plaszcz i spodnie :)))ups chyba jednak grozi Ci grypa:)))
OdpowiedzUsuńBędę pociągająca smarkata ;) Buziaki!
UsuńJa tam znawczynią mody nie jestem, ale jedno Ci powiem - masz smykałkę do tworzenia niebanalnych zestawów:D I na pewno nie zwyczajnych:))
OdpowiedzUsuńObie stylówki są świetne!!! Obie damy bardzo mi się podobają!
Każda w ciut innym stylu, ale każda ma to coś:))
Rewelacyjnie wyglądasz w obu wersjach!!!
Zabieram kapelusz, oba płaszcze i buty:D
Dziękuję dziewczynko ❤ Bez butów to już mur beton się przeziębię 😉 Buziaki!
UsuńNo dobra... Buty zostawiam ;))
UsuńUfff :)
UsuńChętnie skradłabym Ci ten czerwony płaszczyk zestawiając go oczywiście po swojemu. Rzeczywiście Twoje stylizacje tylko trochę nawiązują do stylu Kate, ale za to pasują do Ciebie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Bardzo dziękuję Krysiu 🙂 Pozdrawiam!
UsuńAbsolutnie się zakochałam w tych wszystkich chokerach i aksamitkach, więc to zauważyłam najpierw :) . Potem kapelusz, potem szerokie spodnie, potem... potem ... każdy kawałeczek Twoich stylizacji. Idealnie zgrałaś wszystko razem, podkreśliłaś trendy i jednocześnie zrobiłaś to w ten charakterystyczny dla siebie sposób dosłownie szalejąc z wizerunkiem. Super - pozdrawiam Margot :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana, ale mi miło! Buziaki❤
Usuńw czerwieni Ci bardzo do twarzy :)
OdpowiedzUsuńOla nie przesadzaj z tą samokrytyką. Wyglądasz naprawdę ładnie. Pierwszy zestaw to mój wielki faworyt. Pięknie dobrałaś kolory!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)!!!
Dzięlkuję <3 Może faktycznie za mocno napisałam, w sumie te moje nogi nawet lubię ;)
UsuńBuziaki!
Olu, jesteś damą w obu zestawach. Mnie do gustu bardziej przypadł zestaw nr.2.
OdpowiedzUsuńW kapeluszu dama bez dwóch zdań... a spodnie mają tak fantastyczną górę, że nie mogę wzroku oderwać. I bluzka - wow! jest seksownie. Pozdrawiam, buziaki Damo...
Dziękuję Basiu <3
UsuńDamą to już jesteś Olu! :) Płaszczyk czerwony taki słodki !!! :) Druga stylizacja bardzie poważna, w końcu dama :) Jestem pod ogromnym wrażenie, że w sh można znależć tak fajne rzeczy. Czasami szukam, jednak Twoje "wykopaliska" powalają!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lilou ❤
UsuńDamą jesteś w każdym calu:)))piękne zestawy a w szczególności płaszcze:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu <3
Usuńbardzo eleganckie i wdzięczne płaszcze, wyszło pięknie
OdpowiedzUsuńwww.adrianaemfashion.blogspot.co.uk
Bardzo dziękuję Ada 🙂
UsuńMacie tu mile panie taki wianuszek wzajemnie slodzacych sobie kobiet,ja sie zastanawiam czy poza mna ktos nie zwiazany z blogosfera tu do was zaglada.Pisze do Was bo widze tu wciaz te same zacne panie.
OdpowiedzUsuńTrochę nie wiem co odpowiedzieć, ale cieszę się, że Pani zagląda :) Pozdrawiam serdecznie
Usuńi zapraszam na fb :)
Iza, wcale nie zaprzeczamy żeśmy wianuszkiem;)
UsuńZwyczajnie się lubimy, jesteśmy podobnie zakręcone na punkcie ciuchów, więc do siebie zaglądamy:)
Nie każdego kręci, to samo - jedne zacne panie wolą gotować inne z ciuchami kombinować;)
Szczerze zapraszamy do wianuszka:)) Nigdzie tyle pozytywnej energii nie załapiesz co u nas:D
Obydwie stylizacje są zjawiskowe
OdpowiedzUsuńUwielbiam płaszcze takie jak te. Super pasują do wielu stylizacji.
OdpowiedzUsuń