Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze do mojej ulubionej limonki. Dziś futrzaste pozdrowienia dla zimy, prawdopodobnie ostatnie. Przynajmniej te lekkie buty są w takiej sytuacji usprawiedliwione. Mufka i rękawiczki to chyba za dużo jak na jeden raz, ale gdy komuś paskudnie złazi lakier z paznokci, a chce pokazać cudny pierścień, co mu ostatecznie i tak nie wychodzi za bardzo, to jest to chyba jedyne wyjście.
Trochę o stylizacji
Pod koniec października Renia Jaz opublikowała posta I lOVE: GANNI SWEATER z pięknymi ażurowymi, moherowymi, babcinymi w klimacie, a nowoczesnymi w formie swetrami. Na początku miałam mieszane uczucia, bo trąciły mi myszką, co to siedzi w szafie z ciuchami i trochę nie wierzyłam, że uda mi się zdobyć coś podobnego, ale też wiedziałam, że nikt nie jest dla mnie bardziej przekonujący do nowych dla mnie tematów i zmiany uczuć od Reni. Nawet szybko mi to poszło i zdobyłam sweter wprawdzie nie moherowy, ale o podobnym wzorze i naprawdę za grosze, tylko trzeba było zszyć na szwie jeden rękaw, bo chyba ktoś miał zamiar go popruć i na moje szczęście zrezygnował. Ta biała misiowa kurtka ze sztrykowanymi rękawami, gdy ją kupowałam, też była w stanie częściowego nadprucia dolnego ściągacza, które w jej przypadku dokończyłam. Obu białym popruwańcom towarzyszy granatowa plisowana spódnica w białe groszki. Dodatki to szarawa futrzana mufka, która ma wewnątrz kieszonki na zamek, czyli może być mini torebką, skórzane szare rękawiczki, szara futrzana czapa carycy, welurowe granatowe skarpetowe botki i duży srebrny pierścień z białym okiem. Takie kubełkowe futerka z rękawami z innego materiału są bardzo trendy, skarpetowe buty i polka dots są trendy, i będą nadal w kolejnym sezonie hot. No i niby trendy są, a wyszedł taki trochę retro look, mało nowoczesny.
.
Od siebie, lektura zdecydowanie nieobowiązkowa
Dziś miało być moje pożegnanie z Lumpolą, w taką czarną dziurę ze sobą wpadłam. Postanowiłam jednak jeszcze spróbować wziąć udział w kosmicznym wyzwaniu Dream Team Challenge za tydzień i zobaczyć jak się będę wtedy czuła, może podołam również kolejnym wyzwaniom. Przecież ja też je trochę rozpętałam, pewnie na swoją zgubę, tę z braku krokodyla ;) Albo po prostu nie ma przypadków, za to ja mam alibi, gdy wciąż tu będę........................( W tym miejscu był bardzo długi tekst o tym co, jak i dlaczego, ale właśnie go wykasowałam, a w zasadzie przeniosłam do schowka, bo może się jednak przydać. Jakby co, będę do niego odsyłać, bo w nim są wszystkie odpowiedzi ) .................. Podsumowując ten długi tekst, którego nie ma, mówię Wam "do zobaczenia", już nie jak zawsze dotąd było za 2-3 dni, tylko jak znajdę w sobie odrobinę energii, by zrobić zdjęcia, to być może za tydzień, a co potem ..... powie nam ten, kto wie.
EDIT: Właśnie przeczytałam na fb, że dziś jest tzw. Blue Monday, najbardziej depresyjny dzień w roku, chyba mam przerąbane ....
Zapraszam do obserwowania i do polubienia mojej strony na fb LUMPOLASTYLE
Trochę o stylizacji
Pod koniec października Renia Jaz opublikowała posta I lOVE: GANNI SWEATER z pięknymi ażurowymi, moherowymi, babcinymi w klimacie, a nowoczesnymi w formie swetrami. Na początku miałam mieszane uczucia, bo trąciły mi myszką, co to siedzi w szafie z ciuchami i trochę nie wierzyłam, że uda mi się zdobyć coś podobnego, ale też wiedziałam, że nikt nie jest dla mnie bardziej przekonujący do nowych dla mnie tematów i zmiany uczuć od Reni. Nawet szybko mi to poszło i zdobyłam sweter wprawdzie nie moherowy, ale o podobnym wzorze i naprawdę za grosze, tylko trzeba było zszyć na szwie jeden rękaw, bo chyba ktoś miał zamiar go popruć i na moje szczęście zrezygnował. Ta biała misiowa kurtka ze sztrykowanymi rękawami, gdy ją kupowałam, też była w stanie częściowego nadprucia dolnego ściągacza, które w jej przypadku dokończyłam. Obu białym popruwańcom towarzyszy granatowa plisowana spódnica w białe groszki. Dodatki to szarawa futrzana mufka, która ma wewnątrz kieszonki na zamek, czyli może być mini torebką, skórzane szare rękawiczki, szara futrzana czapa carycy, welurowe granatowe skarpetowe botki i duży srebrny pierścień z białym okiem. Takie kubełkowe futerka z rękawami z innego materiału są bardzo trendy, skarpetowe buty i polka dots są trendy, i będą nadal w kolejnym sezonie hot. No i niby trendy są, a wyszedł taki trochę retro look, mało nowoczesny.
.
Od siebie, lektura zdecydowanie nieobowiązkowa
Dziś miało być moje pożegnanie z Lumpolą, w taką czarną dziurę ze sobą wpadłam. Postanowiłam jednak jeszcze spróbować wziąć udział w kosmicznym wyzwaniu Dream Team Challenge za tydzień i zobaczyć jak się będę wtedy czuła, może podołam również kolejnym wyzwaniom. Przecież ja też je trochę rozpętałam, pewnie na swoją zgubę, tę z braku krokodyla ;) Albo po prostu nie ma przypadków, za to ja mam alibi, gdy wciąż tu będę........................( W tym miejscu był bardzo długi tekst o tym co, jak i dlaczego, ale właśnie go wykasowałam, a w zasadzie przeniosłam do schowka, bo może się jednak przydać. Jakby co, będę do niego odsyłać, bo w nim są wszystkie odpowiedzi ) .................. Podsumowując ten długi tekst, którego nie ma, mówię Wam "do zobaczenia", już nie jak zawsze dotąd było za 2-3 dni, tylko jak znajdę w sobie odrobinę energii, by zrobić zdjęcia, to być może za tydzień, a co potem ..... powie nam ten, kto wie.
EDIT: Właśnie przeczytałam na fb, że dziś jest tzw. Blue Monday, najbardziej depresyjny dzień w roku, chyba mam przerąbane ....
Zapraszam do obserwowania i do polubienia mojej strony na fb LUMPOLASTYLE
Od siebie, lektura zdecydowanie nieobowiązkowa
Dziś miało być moje pożegnanie z Lumpolą, w taką czarną dziurę ze sobą wpadłam. Postanowiłam jednak jeszcze spróbować wziąć udział w kosmicznym wyzwaniu Dream Team Challenge za tydzień i zobaczyć jak się będę wtedy czuła, może podołam również kolejnym wyzwaniom. Przecież ja też je trochę rozpętałam, pewnie na swoją zgubę, tę z braku krokodyla ;) Albo po prostu nie ma przypadków, za to ja mam alibi, gdy wciąż tu będę........................( W tym miejscu był bardzo długi tekst o tym co, jak i dlaczego, ale właśnie go wykasowałam, a w zasadzie przeniosłam do schowka, bo może się jednak przydać. Jakby co, będę do niego odsyłać, bo w nim są wszystkie odpowiedzi ) .................. Podsumowując ten długi tekst, którego nie ma, mówię Wam "do zobaczenia", już nie jak zawsze dotąd było za 2-3 dni, tylko jak znajdę w sobie odrobinę energii, by zrobić zdjęcia, to być może za tydzień, a co potem ..... powie nam ten, kto wie.
EDIT: Właśnie przeczytałam na fb, że dziś jest tzw. Blue Monday, najbardziej depresyjny dzień w roku, chyba mam przerąbane ....
Zapraszam do obserwowania i do polubienia mojej strony na fb LUMPOLASTYLE
Today I'm wearing everything from second-hand shops.
sweter/sweater - TU
buty/shoes - M&S
spódnica/skirt - HIRSCH
mufka/muff - NN
kurtka/jacket - PAPAYA
czapka/fur cap - NN
pierścień/ring - NN
rękawiczki/gloves - NN
czapka/fur cap - NN
pierścień/ring - NN
rękawiczki/gloves - NN
Bardzo uszczęśliwia i motywuje mnie każdy ślad Twojej tu obecności, dlatego serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie komentarze. Zapraszam do oglądania i czytania, a jeśli Ci się spodoba, do obserwowania :}
Every trace of your presence here makes me happy and motivates me, so thank you so much for visiting my blog and for all the comments. I invite you to watch and read, and if you like it, to observe :)
Lubię połączenia cienkich spódnic z grubszymi swetrami.
OdpowiedzUsuńŚwietna całość,jak na wersję zimową to "lekka" i bardzo optymistyczna ;-)))
Ola do zobaczenia za da dni ;-)))
Ściskam....
Dziękuję Elu, dobrze wiesz o kim pisałam w ostatnim zdaniu przed EDITem ;)
UsuńKocham ten wygląd! Spódnica jest cudowna, a sweter jest słodki, słodki i ciepły.
OdpowiedzUsuńThank you Josep :)
UsuńPlisowana spódnica w kropki to rzeczywiście chyba tylko w SH - coś fantastycznego !!! Wprawdzie wiem, że nie lubisz takich osobistych komentarzy, bo pokazujesz modę, a nie siebie, ale nie mogę się powstrzymać z komplementem. BO W TEJ CZAPIE WYGLĄDASZ TAAAAK PIĘKNIE !!!!!!!!!!! W ogóle ta mufka, pierścień i futerko - jakieś kozackie skojarzenia mam, ale jakże cudne i wysublimowane !!!!!. Świetny sweter i w ogóle wszystko - :))))) kisses - Margot :)))
OdpowiedzUsuńMasz rację z tym kozackim skojarzeniem, taka sobie branka ;) Dzieki Margotko :)
Usuń1. Mój ulubiony dowcip dotyczy białego, małego, puchatego polarnego misia.
OdpowiedzUsuń2. Zawsze chciałam miec mufkę i nadal nie mam :(
3.Biała góra to juz pół - total biały look :)
4.Pierścionek. Pierścionek. Pierścionek.
5. ten sweter to taki aranek w słodkiej wersji :)
6. Przypomniałas mi, że mam białą sztruksową kurtkę ze swetrowymi rękawami
7.Do tego pięknego black&white wybaczam doniczke :), swoją droga pięknie pasuje.
8. Groszki. Groszki. Groszki.
9. Ola... no wiesz...
Anno ... no wiesz ... 9 punktów to za mało ;) Buziaki :)
UsuńPrzepięknie!!! To jest zdecydowanie stylówka dla mnie :)!!!
OdpowiedzUsuńOla... no coś Ty!!!
Bardzo się cieszę Justyś :)
UsuńMiotam sie pomiedzy skrajnymi emocjami : Uwielbienia i wscieklosci/zazdrosci :) Ja przepadam za tymi babcinymi klimatami:) Azurowy sweter ..... no wlasnie on to jest powodem mojej zazdrosci/wscieklosci. Mialam w planach kupic ,ale zabraklo !!!!!Kupilam bordowy,ale to nie to samo :) Twoj jest zjawiskowy :))) Pieknie wystylizowany ze spodnica ,lekka i bardzo kobieca. A futrzane dodatki zagraly w totalnej kontrze ,ale jak zagraly !!! Ola,piekny look ,idealny ,arcyciekawy :))Uwielbiam Cie moja Olko :)Renata
OdpowiedzUsuńAle mnie czarujesz Reniu, ze aż jestem zaczarowana :) Dziękuję :)
UsuńTo są spódnice, które lubię najbardziej. Nie mini, nie ołówkowe ale takie właśnie trochę retro, midi.
OdpowiedzUsuńJa też :) A podobno najgorsza i długość i fason :)
UsuńOlcia jest zjawiskowo, dosłownie siedzę i gapię się i to przed wybiciem się z pracy ...parę minut do końca, widziałam parę godzin wcześniej, ale praca ...a teraz już mogę opisać mój zachwyt. Spódnica w groszki i ten ażurowy sweterek ( Olcia zaraziłaś mnie teraz będę usilnie szukać podobnego oj:)) Do tego białe futerko, dosłownie zazdroszczę i już i jeszcze futrzana czapka i ...to już zazdrość do potęgi i mufka i pierścień i to biały i na rękawicy, Ola jest cudnie i to połączenie jest bardzo ciekawe, buziaki.
OdpowiedzUsuńJoluś nie zazdrość :) Pamiętaj o szafie :)
UsuńAch Olu! Jak cudnie...a te zdjęcia gdzie na spodnicy z groszkow tworzą się paseczki....szczękę zbieram z podłogi. Wielki szacun Kochana! Alicja
OdpowiedzUsuńAle mi miło Alicjo :)
UsuńNie wiem czy jest depresyjny ale chyba pechowy, zgubiłam dziś rękawiczkę z Moschino...Zaskoczyłaś mnie bardzo swoją stylizacją, wyglądasz w niej tak dostojnie i poważnie iż oczy przecieram :-) Poza tym uważam, że wyglądasz w niej doskonale!!!
OdpowiedzUsuńTakie na mnie przychodzą czasy dostojne i poważne ;) Dziękuję :)
UsuńAżurowe swetry są w trendach tak samo jak groszki. Alicja napisała, że wygladasz dostojnie w tej stylizacji i ja się z nią zgadzam w 100 procentach
OdpowiedzUsuńOlu, ten zestaw ma w sobie coś, co przyciąga wzrok. Mnie najbardziej urzekła spódnica. Jakże na czasie są te ubrania, mimo, że kiedyś w latach mojej młodości były także bardzo modne i pożądane. Masz dar do wyszukiwania w sh, czy też kogoś, kto odkłada Ci te rzeczy? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńChyba odkłada mi je moda i trendy, których nikt w pobliżu akurat może nie czuje, takiego mam farta :) Dziękuję Krysiu :)
UsuńTo super.
UsuńAle mi się taka wersja carycy podoba!!! Przepięknie wyglądasz Ola!!!
OdpowiedzUsuńTa mufka, czapa i groszki...Cudo!!! No i juz wiem, jak nosić pierścień, gdy lakier mi odpryśnie:D:D:D
No, ale jak to...Nie będzie Cię w wyzwaniach?!
Kochana, ja poncho na allegro kupiłam! Już na Zorro!:D
Musisz w tym być i napędzać turbinę!:D
Buziole!!!:D
Acha! Lemonka cudowna! Nie zdążyłam komcia zostawić...Goście, praca... Zakręcona jestem:D
Na wyzwania powinnam się sprężyć Kochana, nie bój :) Buziaki :)
UsuńNo! Bo już się bałam! :D
UsuńJa też na wyzwania się sprężam!:D
Bardzo lubię rękawiczki i mufki też:))połączenie pięknego swetra z lekką spódnico wyszło cudnie:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu ☺ Pozdrawiam serdecznie ☺
UsuńMnie się takie stylówki kojarzą z tym, jak się moja mama ubierała, kiedy ja byłam małą dziewczynką (lata 70'). Fajna kieca, zgrałaś wsio z gustem. Co do swetrów, to ażurków jakoś nie lubię, z przyczyn osobistych - więc nie bierz tego do siebie ;) Ta poprzednia stylizacja też mi się bardzo podoba, przekonałaś mnie do limonki :) Jutro kupię kilka ;) :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci siè podoba i życzę smacznego ☺ Buziaki ☺
UsuńFajny look:)
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba się schować i odpuścić. Fajnie było tutaj, do Ciebie - zaglądać. Pozdrawiam serdecznie Ewa
OdpowiedzUsuńOlu Lumpolu �� czasami trzeba odpocząć i odpuścić. Szkoda bo lubiłam tutaj zaglądać.Szanuję decyzję,czytałam uważnie Twoje wpisy i coś w tym jest o czym piszesz. Pozdrawiam serdecznie Ewa
OdpowiedzUsuńW tym akurat momencie przyznaję Ci rację, dziś, teraz myślę, że jednak powinnam sobie odpuścić zupełnie, wszystko mnie przerasta.
Usuńnie jestem fanką takich czapek, ale cała reszta - miód!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to tylko blue monday, bo dopiero niedawno trafiłam na ten blog i byłoby super móc nadal oglądać kolejne szalone stylizacje...
pozdrawiam i przesyłam pozytywną energię! <3
Chyba nie tylko Blue Monday niestety, zobaczymy co będzie ale w tym momencie znów to czarno widzę, jakby co zaglàdaj, może ... Buziaki
UsuńTrafiłam tutaj dzisiaj i płynę przez kolejne ciekawe wpisy, bajeczne zdjęcia, sympatyczne komentarze. Lumpolu, będąc zwyczajnie klasyczną, tym bardziej podziwiam Twoją kreatywność. Serdecznie pozdrawiam Ania
UsuńAniu, niezwykle mi przyjemnie czytając Twoje słowa i super, że tu trafiłaś ☺ Pozdrawiam ciepło ☺
UsuńOlu, cudny zestaw! Kocham kropki i już:)
OdpowiedzUsuńA co do reszty...rób jak czujesz kochana, nic na siłę. Miałam niedawno podobnie i w końcu podzieliłam się na blogu. Jak chcesz, to zerknij na post "Prawda i autentyczność". Buziole i uściski! Renata
Tak też bedzie Reniu, przyszedł u mnie czas odpuszczania ☺ Buziaki 😙
UsuńNapisałam piękny i mądry list do Ciebie ale przez pomyłkę się wylogowałam.....Może nie był w całości wcale potrzebny. Zacytuję więc ostatnie zdanie: Olu, wstań, otrzep się i do roboty! Ludzkość czeka.
OdpowiedzUsuńPotężne działa wytoczyłaś Grażynko, bardzo potężne. Buziaki.
UsuńPomysł z mufką świetny. Super wyglądasz Olu.
OdpowiedzUsuńMusiałam jeszcze dopisać, bo kliknęłam zbyt szybko. Dziwne, ale też ostatnio nie mam ochoty na robienie zdjęć i prowadzenie bloga. Również myslałam o zawieszeniu,co to jest? Może wypalenie cha, cha.
OdpowiedzUsuńMoże SMOK 😉 Nie wiem Haniu, ale trzeba słuchać swojego wewnętrznego głosu chyba. Buziaki 😙
UsuńTa stylizacja bardzo mi się podoba, każda jej część. Taka trochę retro, trochę elegancka i taka na luzie :))
OdpowiedzUsuńJa to w ogóle nie wiem jak Ty tak dajesz radę, co dwa, trzy dni? A gdzie czas na resztę? U mnie też ostatnio lipa i brak chęci, może przez to zimno i ciemno. Blogowanie jakoś ostatnio mniej mnie rajcuje. Pozdrawiam :)
No właśnie Ewuś nie daję rady w ogóle, to było tak, że jak narobiłam zdjęć do 10 stylówek za jednym razem, to nie miałam cierpliwości czekać z nimi, a teraz mnie brakło zupełnie do wszystkiego ... Buziaki :*
UsuńKażda rzecz z osobna wydaje się nobliwa: mufka, spódnica w groszki, ażurowy sweter. Ale na Tobie wygląda to świeżo, jak Ty to robisz?:)
OdpowiedzUsuńPoszukuję podobnej spódnicy, tylko nie z poliestru, jeszcze nie udało mi się znaleźć:(
Nie chcę być złą wróżką ... :) Nie wiem jak to robie, ale będę robić coraz mniej, za to dziś się wzięłam za dysputy na fb. Nie całkiem na trzeźwo, to nawet ciekawe doświadcznenie ;) Niestety wciąż byłam dyplomatyczna, a mogło tak pięknie "zagorać" ;) Buziaki Madziu :)
UsuńI zagorało ;))
UsuńRomantycznie się zrobiło...spódnica super, uwielbiałam taką długość, zwłaszcza do kozaków. Sweterek świetny, miałam na początku stulecia /chyba/. Super wszystko Ola...pozdrawiam, buziaki...
OdpowiedzUsuńDziękuję Basieńko :) Buziaki :)
UsuńKrólowo, zrobisz, co uważasz, odpoczniesz, ale myślę, że zatęsknisz za Nami,a My na pewno - bo jesteś PEREŁKĄ Ciuchowo - modową :)
OdpowiedzUsuńZestaw kupuję cały, kocham mufki, mam 2, jeszcze nie obfocone.
Fotografa u mnie brak obecnie i chęci moich do pozowania. No i dlatego u mnie tylko wspomnienia, zaległe fotki...
Wszystkiego dobrego i moc buzioli!!!
Dziękuję Basieńko ☺ To pogrzeb w starych tematach na Dream Team ☺ Buziaki ☺
UsuńOki, cosik tam chyba znajdę :)
UsuńSpódnica - co tu dużo pisać świetna. Całość pomimo, że czarno-biała, to radośnie wygląda. Grochy takie klasyczne uwielbiam. Chyba dołączę do grona pesymistek, ale nie jeśli chodzi o prowadzenie bloga, tylko bardziej ogólnie, patrzę dokąd ten świat i ludzie zmierzają i nie widzę celu, każą nam pędzić na oślep,a gdzie czas na prawdziwe życie? Pozdrawiam i trzymaj się Olu. Buziaki.
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu ☺ Fajnie, że zajrzałaś ☺ Buziaki 😙
UsuńOglądam częściej niż komentuję, mam poważny uraz prawej ręki i mogę podnosić ją jedynie do kąta prostego, więc mam duże problemy z ubieraniem się, zamykaniem drzwi, nawet przestałam prowadzić samochód chwilowo, pisanie na komputerze też sprawia mi trudność, więc ograniczam jak tylko mogę, bo rehabilitacja może trwać nawet 10 miesięcy, a zaczynam dopiero za miesiąc...
UsuńBardzo Ci Madziu współcziję i trzymam kciuki za szybki powrot do zdrowia i sprawnosci ☺
UsuńNawet się nie waż rezygnować!!! Fantastyczny look (ostatnio Twoje stylizacje są (dla mnie) coraz lepsze). Sweterek jest cudny, spódnica boska i całość wygląda rewelacyjnie. Sama bym się tak ubrała ;-) P.S. Nie mam żadnych kosmicznych ubrań więc chyba to wyzwanie odpuszczę :-( buziaki
OdpowiedzUsuńWiedzisz Martus ja chyba tez sobie to wyzwanie odpuszczę, bo raczej nie uda mi sie zrobic zdjęc 😕 Buziaki Kochana 😙
UsuńPieknie Olu!! Tak jak napisala Bastamb romantycznie😍
OdpowiedzUsuńCudnie, poprostu cudnie!!
Dziękuję Kochana :) Romantyczne ostatki ;)
UsuńOluniu, bardzo pięknie i bardzo trendy :) białe grochy zawsze są interesujące i teraz wszystkie w takich będziemy chodzić ;DDD i cudownie Ci w tej czapie!!! :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu ☺ A jutro chodzimy po księżycu albo po Marsie 😂 Buziaki 😙
Usuńale cudownie wyglądasz! :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCałkowicie zachwyciła mnie ta stylizacja.
OdpowiedzUsuń"Biały miś w kropce" en polaco significa "oso blanco con lunares". Esta frase describe un oso de peluche de color blanco que tiene lunares, lo cual puede ser una imagen adorably simpática y típica de un juguete de peluche. Los osos de peluche son juguetes clásicos y populares, especialmente entre los niños, y son conocidos por brindar comodidad y cariño a quienes los poseen. ¿Hay algo más en lo que pueda ayudarte con respecto a "Biały miś w kropce" o algún otro tema? ¡Estoy aquí para responder a tus preguntas!
OdpowiedzUsuń