Dziś chciałam Was nieśmiało zaprosić do przeczytania wywiadu ze mną Magdaleny Gorostiza dla Kobieta XL, portalu o wszelkich obliczach życia dla kobiet myślących, mających szerokie horyzonty, Kobiet XL duchem. To bardzo miłe ze strony Magdy, że wyszła do mnie z taką propozycją, że doceniła, to co robię, chociaż, chyba do końca nie była świadoma tego, co robi ;) Jestem Magdzie bardzo wdzięczna za takie doświadczenie, chociaż nie byłam i nadal nie jestem przekonana, czy to jest dobry pomysł. Nie czuję się autorytetem i nie lubię wypowiadać opinii, ale postanowiłam podjąć rękawicę, by upewnić się, że wypowiedzi publiczne nie są moją bajką ;) Tutaj dla chętnych i życzliwych link do wywiadu, który może stanowić pewne podsumowanie jakiegoś etapu w moim blogowym życiu: WYWIAD DLA KOBIETAXL
Olunia brawo za wywiad. Zgadzam się ze wszystkim co powiedziałaś:) To prawda trzeba pokochać siebie i dać sobie luz, który lubimy,żeby dobrze się ubierać to trzeba dobrze czuć się w swojej skórze i w ubraniach, które na nią zakładany. Wszystkie udawanie wychodzi źle, bo tak jak mówisz to widać. Nieraz przyglądałam się kobietom w szpilkach i są swobodne, chodzą lekko i bez stresu...mam też w rodzinie przykład, moja mama całe życie na obcasach, ale jej to nie męczyło, to uwielbiała. Moja dawna dyrektorka szkoły, ona nie umiała prowadzić samochodu jak nie miała szpilek na stopach. To wszystko zależy od nas i tego jakie jesteśmy. Ja jestem retro luzakiem i tak jak Ty imprezowo założę i nieraz,żeby zobaczyć czy dalej potrafię chodzić w szpilkach, ale na co dzień kocham luz i wygodne buty , bo inny wizerunek to nie ja. Jeszcze raz gratuluję wywiadu Olunia i bije brawo, buziaki. Jutro dam moją szaloną błękitną stylizacje. Przepraszam, ale dałam upust retro:) zaszalałam. Nie wiem jak poradzić sobie z pareo do później, może u przyjaciółki na ogródku i komórkowe foty:)
o,chyba zginal moj komentarz :( w kazdym razie przeczytalam od pierwszej do ostatniej litery i jestem pod wrazeniem :))) fajnie,czytelnie i na temat :))))) buziaki REnata
Olu mądrze i na temat, mądra i fajna z Ciebie "kobitka". Życzę dalszych sukcesów w blogowaniu i wciąż nowych pomysłów na siebie i Twoje stylizacje, aga
Bardzo interesujący wywiad Ola, masz talent do niesamowicie ciekawego wyrażania swojego zdania, ja nie mam takowego, dlatego często piszę krótko. Buziaki...
Przyjemnie się czytało, mogłabym czytać Pani książkę o stylu. Niesmaczna jestem ponieważ za krótki był ten wywiad, zachciało mi się więcej pytań i opowieści :P Aż chce się więcej :):):) Gratuluję wywiadu !!! :)
Kochana, chyba jesteśmy na Ty :)) Wiesz, trochę różnych dziwnych rzeczy pisałam na blogu, czasem z nudów możesz gdzieś tam wstecz zajrzeć, ale tylko z nudów ;)) I baaardzo dziękuję :)
Olunia brawo za wywiad. Zgadzam się ze wszystkim co powiedziałaś:) To prawda trzeba pokochać siebie i dać sobie luz, który lubimy,żeby dobrze się ubierać to trzeba dobrze czuć się w swojej skórze i w ubraniach, które na nią zakładany. Wszystkie udawanie wychodzi źle, bo tak jak mówisz to widać. Nieraz przyglądałam się kobietom w szpilkach i są swobodne, chodzą lekko i bez stresu...mam też w rodzinie przykład, moja mama całe życie na obcasach, ale jej to nie męczyło, to uwielbiała. Moja dawna dyrektorka szkoły, ona nie umiała prowadzić samochodu jak nie miała szpilek na stopach. To wszystko zależy od nas i tego jakie jesteśmy. Ja jestem retro luzakiem i tak jak Ty imprezowo założę i nieraz,żeby zobaczyć czy dalej potrafię chodzić w szpilkach, ale na co dzień kocham luz i wygodne buty , bo inny wizerunek to nie ja. Jeszcze raz gratuluję wywiadu Olunia i bije brawo, buziaki. Jutro dam moją szaloną błękitną stylizacje. Przepraszam, ale dałam upust retro:) zaszalałam. Nie wiem jak poradzić sobie z pareo do później, może u przyjaciółki na ogródku i komórkowe foty:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana ☺❤
UsuńBrawo. Bez ściemy - bardzo fajny wywiad.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że bez ściemy ☺
UsuńI bardzo się cieszę, że tę rękawicę podniosłaś! Super wywiad! Fajnie się czyta:))
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana ☺❤
UsuńGratuluję, wywiad idealnie o wszystkim co robisz i do czego zachęcasz innych. Super - kisses - Margot :) )))
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana ☺❤
Usuńo,chyba zginal moj komentarz :( w kazdym razie przeczytalam od pierwszej do ostatniej litery i jestem pod wrazeniem :))) fajnie,czytelnie i na temat :))))) buziaki REnata
OdpowiedzUsuńNo z tym na temat to do końca nie wiem 😉 ale pierwsze i ostatnie koty za płoty 😂
UsuńOla tak czy siak gratuluję,że zebrałaś "do kupy" to o czym wspominasz w swoich postach.Wyszło "zgrabnie" i rzeczowo.
OdpowiedzUsuńGRATULUJE!!! ;-)
Takie przypadkowe podsumowanie. Dziękuję ☺
UsuńPrzeczytałam. Ciekawy wywiad i taki prawdziwy, dla normalnych kobiet, i bez cudowania :) Bardzo mi się podoba :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuś, bo ja jestem takim zwyklakiem :))
UsuńUdzieliłaś bardzo fajnych odpowiedzi w tym wywiadzie ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki Alu ☺
UsuńOlu mądrze i na temat, mądra i fajna z Ciebie "kobitka". Życzę dalszych sukcesów w blogowaniu i wciąż nowych pomysłów na siebie i Twoje stylizacje, aga
OdpowiedzUsuńAguś dziękuję, teraz robię sobie przymusową dlugą przerwę w blogowaniu, do konca wakacji, ale nie zapominaj o mnie ☺
UsuńBardzo interesujący wywiad Ola, masz talent do niesamowicie ciekawego wyrażania swojego zdania, ja nie mam takowego, dlatego często piszę krótko. Buziaki...
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu ☺ Tym razem nie było wcale łatwo ☺
UsuńPrzyjemnie się czytało, mogłabym czytać Pani książkę o stylu. Niesmaczna jestem ponieważ za krótki był ten wywiad, zachciało mi się więcej pytań i opowieści :P Aż chce się więcej :):):) Gratuluję wywiadu !!! :)
OdpowiedzUsuńKochana, chyba jesteśmy na Ty :)) Wiesz, trochę różnych dziwnych rzeczy pisałam na blogu, czasem z nudów możesz gdzieś tam wstecz zajrzeć, ale tylko z nudów ;)) I baaardzo dziękuję :)
Usuń