czwartek, 23 listopada 2017

Beżowe pogotowie ratunkowe / Beige Ambulance Service

Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze do gadziego prostaka. Dziś "dla odmiany" sportowo i beżowo, więc dla mnie kolorowo nudnawo, choć nieco podkręciłam czerwienią i tak jakby lepiej mi z tym ;)




Trochę o stylizacji

Dziś bardzo sportowa trochę elegancja. Składają się na nią jasne, piaskowe, dresowe spodnie popelinowe na podszewce z trójkolorowymi lampasami i golf w podobnym kolorze, który już znacie, bo występował przed chwilką z kwiatkowanymi kaczuszkami. Dziś chłopak wydaje się nie do poznania, bo tam był przecież gwałtem wciśnięty w spodnie! ;) Do tego prosta marynarka w kolorze nieokreślonym, trochę beżowym, a lekko khaki jakby, chyba leżała blisko mundurów leśników. Dodatki to mocne tenisówki w typie sneakersów, czerwono-biały wąski pasek w talii i czerwona torebka - apteczka z białym paskiem i czarnymi wykończeniami. Wyszła mi taka nowoczesna, mało kobieca, ale chyba sanitariuszka. Może uratuje jakiś kawałek puszczy dziewczynka?


Dziś wszystko co mam na sobie pochodzi z second-handów.
Today I'm wearing everything from second-hand shops.


spodnie/sweat pants - BMH FOREVER
golf/turtle neck - NO EXCESS
buty/shoes - MISTRAL
torebka/bag - NN
marynarka/jacket - DINOMODA
pasek/belt - NN
















Bardzo uszczęśliwia i motywuje mnie każdy ślad Twojej tu obecności, dlatego serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie komentarze. Zapraszam do oglądania i czytania, a jeśli Ci się spodoba, do obserwowania :)

Every trace of your presence here makes me happy and motivates me, so thank you so much for visiting my blog and for all the comments. I invite you to watch and read, and if you like it, to observe :)

35 komentarzy:

  1. Bardzo ładne spodnie. Świetna stylizacja !

    OdpowiedzUsuń
  2. Cud miód i orzeszki. Alicja

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz to wyczucie, nie da się zaprzeczyć... Bardzo mi się podoba! Miłego dnia. Jestem tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje kolory, moja marynarka....całość proszę zapakować kupuję ����
    Pozdrawiam�� Bożena Rutkowska

    OdpowiedzUsuń
  5. OLenko,piekny look :) Ja lubie beze dl mnie sa interesujace zwlaszcza jesli je sie przelamie jakims innym zaskakujacym elementem . Ty pokusilas sie o czerwien i wyszlo fenomenalnie :)))) To rodzaj stylizacji ,w ktorej bedzie dobrze wygladac kazda kobieta w kazdym wieku :) Wiodace trendy potraktowane jako baza i poskromione kropla klasyki :) Pieknie .

    PS; Nie pozbywaj sie czasami paska :))))))) Buziaki Olenko ,moja TY inspiracjo :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra ☺ Dam go do sejfu lepiej, znając siebie ☺ Dziękuję Kochana, ja już chyba do wiosny będę kwękająca, a przez to we wszystko "ątpiąca", byle nie dłużej!!! Już nie mówię o sobie wrak z człowieka, tylko krótko Tytanic, przynajmniej są ślady minionej świetności, albo pamięć o tym 😂 Buziaki 😙

      Usuń
  6. Siódme zdjęcie od góry. Cudne. Dlaczego akurat na tym się skupiam? Bo takie spodnie to nie jest moja bajka, w sensie że dres, że lampas i w ogóle - już przy czerwonych o tym wspomniałam. A na owym siódmym zdjęciu tego nie widać. Bo , pomijając lampas ( który, jak sądzę, dla wielu osób jest istotą tej kreacji), jest pięknie, bardzo stylowo, miękko i delikatnie, znów...hm... subtelnie. Sweter kradnę, na marynarkę sie musze zapatrzyć...Czerwone dodatki zawsze i do wszystkiego. A ja zdaje sie nie lubię beżu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chcesz pamiętać czego nie lubisz, to musisz to powtarzać jak mantrę, ja tak robię i wtedy trochę pamiętam ;)) Ostatnio mam fazę na nielubienie NA SOBIE boho, mam kilka fajnych rzeczy a jak ubieram mówię be i nie, taka obserwacja ;) Chyba to na razie tyle lampasów u mnie, na wiosnę może wrócą te pomarańczowe jeszcze :) Buziaki :)

      Usuń
  7. Musi być z Ciebie babeczka - drobiazg, skoro na wielkie swetrzycho ubierasz marynarę i wcale nie wyglądasz jak niedźwiedź.
    :-)))))
    Bardzo w moim stylu, ale nie na moją sylwetkę. Zazdraszczam! ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko złudzenie, nie jestem drobiazgiem, tylko lubię oversizy ;)
      Cieszę się, że Ci się podoba, szkoda, że z tą adaptacjąna własne potrzeby wątpisz :) Buziaki :)

      Usuń
  8. Olcia mi to się kojarzy nie z sanitariuszką, tylko bardzo modną i nowoczesną kobietą. Super to wygląda i do zapamiętania, bo ciekawie to złączyłaś, uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Kochana, ze Ci się podoba :) Buziaki :)

      Usuń
  9. Bardzo fajnie podkręciłaś tą czerwienią:))))kolejny ładny zestaw:)))czasem lubię takie spokojne kolory:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu ☺ Ja staram się je polubić na razie siłą woli 😉 Buziaki Kochana 😙

      Usuń
  10. Ślicznie dodałaś ten pasek, jak zwykle dopiero coś takiego pokazują w kolekcjach, a Ty już nam to pokazałaś - świetny pomysł, piękny kontrast. :)))) Te delikatne lampasy, czerwona torebka - wszędzie powielane paseczki wyglądają wspaniale. A marynara jest po prostu rewelacyjna :)))))
    Oj biegnij szybko do tej puszczy :( dopóki są tam jeszcze w ogóle jakieś drzewa. :((((
    Kisses - Margot :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Margotko :) No to rzeczywiście muszę ten pasek do sejfu :)) Do marynary były identyczne spodnie, nie do kompletu, ale pasowałyby, ale niestety miały jakieś takie dziwne dziurki niewielkie na tyłku, a byłby taki fajny garniturek :( Buziaki Kochana :)

      Usuń
  11. Oleńko ja uwielbiam takie kolory :) Stylówka bardzo mi się podoba a marynarka i sweterek wzbudziły mój zachwyt :) Czerwona torebka to taka "wisienka na torcie". Buziaki Aneta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja może też kiedyś na sobie polubię ☺ bo oglądać na zdjęciach lubię wszystkie kolory, na ulicy wolę kolorowe kolory może dlatego,że prawie ich nie ma ☺ Dziękuję Anetko ☺ Buziaki 😙

      Usuń
  12. Świetny golf i marynara! Spodnie kojarzą mi się z buntowniczą hip-hopówą;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro zbuntowałam się o czapce to może coś w tym jest 😂 Dziękuję i jeszcze trochę się pobuntuję ☺ Buziaki 😙

      Usuń
  13. Golf jest świetny /mam ostatnio bzika na punkcie takich plecionek/ choć ja wolę mniejsze niezależnie od mody i ciut cieńsze /ale to wiesz dlaczego/. Kolor - z beżem muszę uważać, bo nie w każdym odcieniu jest mi do twarzy, mój typ to jasne odcienie. Bardzo fajnie, że dodałaś trochę czerwieni, ładnie ożywiła całość. Pozdrawiam Olu, miłego dnia...buziaki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basieńko ☺ To golfisko jakoś mnie po blogu prześladuje 😂 Buziaki Kochana 😙

      Usuń
  14. Ola, Ty to zawsze czymś zaskoczysz!
    Tym razem takimi portkami!Gdybyś dżinsy założyła, to wyszłoby prawie banalnie! A tak! Proszę! Odjazd!
    A połączenie beżu z czerwienią bardzo lubię:))
    Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się z banałem bawię w ciuciubabkę trochę 😂 Następna stylówka będzie banalna obiecuję, ale jak już są zdjęcia to mi żal nie puścić ☺ Buziaki 😙

      Usuń
  15. Moje oczy zawsze się zatrzymują na takich swetrach, gdzie splot jest ciekawy i golf pod szyją nie za ciasny. Dobrze, że dałaś kropkę czerwieni, która nieco ożywiła zestaw. Przy tej ponurej pogodzie, to bardzo wskazane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też takie swetrzycha lubię ☺ Dziękuję Ewuś i pozdrawiam ☺

      Usuń
  16. Bardzo mi się podoba, niewymuszona nonszalancja, z paskiem wyszło świetnie :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń