Cała dama z borsukiem / Lady with a badger

Dziękuję za wszystkie komentarze do mojej wyjściowej vintage futerkowej stylówki. Dziś obiecana druga z tych leżących blisko klasyki i nawet elegancji, utrzymana w ukochanych kolorach większości kobiet, tzw. klasykach, czyli czerni, bieli i szarości. Tak jak poprzednia, ta stylówka też jest moim wyjściowym zwyklakiem, tak chadzam na pewno na rodzinne imprezy :)

Trochę o stylizacji 

Ta stylizacja to połączenie bieli, czerni i szarości w futerkowym zmasowaniu. Jedyne akcenty w innych kolorach są ukryte "podklatkowo", to czerwone spody butów jak u Louboutina i bordowa podszewka futerka. Właśnie wyczytałam, że Polacy w budowaniu swojego stylu nie dojrzeli do kontrastowych podszewek, w przeciwieństwie, chociażby do Anglików. Nie jest Wam z tym łyso? Wiem, przy obecnej popularności barber shopów raczej na pewno nie. Co tam kolorowa podszewka, skoro broda przecudna :) Koniec dygresji i brodziastej pseudoagresji, można się przecież nie całować, całowanie jest  chyba przereklamowane, przynajmniej w kontekście szalonej mody na brody ;) Szarą wełnianą ołówkową maksi spódnicę z rozcięciem z tyłu, zestawiłam z krótkim i szerokim czarnym golfem. Na wierzch zarzuciłam białe futerko, które biegało już po blogu w zeszłym roku.Te wszystkie elementy plus czarne popsute muszkieterki, to rzeczy pokazywane kolejny już raz. Muszkieterki zamszowe zepsułam, usuwając z nich guziki i gumki za radą Madzi Pińskiej, zawsze ostatecznie się jej grzecznie słucham :) Niestety dziurki po gumkach zostały, ale mnie to nie przeszkadza, kiedyś je pokoloruję na czarno i wtedy będzie ze mnie naprawdę Cała Dama :) Nowościami są dekoracje, czyli kolejny, tym razem czarny futrzany kapelusz, dziwny, ogromny i bardzo ciepły, jak u Szalonego Kapelusznika, albo innego fajnego magika, taki w sam raz na królika, do kompletu z borsukiem ;)) Do tego futrzany szal trójkolorowy, podobny jak od Grażynki Wajdon, oraz futrzana torebka "z borsuka" w biało-czarne pasy z szarym futrzanym paskiem. Prawdziwym elegantkom polecam zamiast borsuka ładną czarną klasyczną torebkę, no i może zamiast golfa ładną bluzkę czy białą koszulę. Mam nadzieję, że Was taką podpowiedzią z mojej lumpolowej strony nie uraziłam :) Zdaję sobie sprawę, że ze mną modowo można czasem zgłupieć do reszty, albo "pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko", oczywiście tylko na własną odpowiedzialność :) Spróbuję teraz trochę przyhamować z postami na chwilę, ale sama sobie nie wierzę ;)

Jeszcze raz Wszystkim życzę Wspaniałego Spokojnego Czasu Świątecznego :) 

Zapraszam do obserwowania i do polubienia mojej strony na fb LUMPOLASTYLE

Dziś wszystko co mam na sobie pochodzi z second-handów.

Today I'm wearing everything from second-hand shops.

buty/shoes - ATMOSPHERE 

spódnica/ skirt - BARISAL

torebka/bag - NN 

czapka/cap - NN

futro/fur - MASSIMO ROSSI

futrzany szal / fur scarf - NN

Bardzo uszczęśliwia i motywuje mnie każdy ślad Twojej tu obecności, dlatego serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie komentarze. Zapraszam do oglądania i czytania, a jeśli Ci się spodoba, do obserwowania :)

Every trace of your presence here makes me happy and motivates me, so thank you so much for visiting my blog and for all the comments. I invite you to watch and read, and if you like it, to observe :

Przyłączam się całym serduchem do prośby o pomoc dla męża Ani z bloga  

http://wszystko-smaczne.pl

Wystarczy sms...

https://www.siepomaga.pl/zycieslawka