Bardzo dziękuję za wszystkie cudowne komentarze do moich Kolorowych Kratkowanek :) Dziś, w kolejnej przerwie między wyzwaniami PHENOMENAL US dużo bardziej spokojny i stonowany w kolorach zestaw. Moim zdaniem, to taki łagodny styl safari z dedykacją na spacer z przyjaciółmi: wieczorowy, miejski, wiejski, długo- lub krótkoweekendowy lub urlopowy :) Życzę Wam i sobie naprawdę pięknego dłuuugiego weekendu, nawet jeśli jest pracowity i .... do zobaczenia 7 maja w Męskim Akcencie :))
Trochę o stylizacji
Dziś zacznę trochę od ogona, czyli od butów, uprzedzając spodziewane komentarze i porównania ;) Te moje szczurki, ciżemki, czy alladynki, jak kto woli, swój aktualny wygląd, bo przecież nie urodę, zawdzięczają temu, że je bezmyślnie sponiewierałam. To takie pokłosie niezwykle okazyjnych nawet jak na lumpeksy zakupów. Zakupiłam za parę złotych nieco przybrudzone klapeczki, pokryte aksamitnym meszkiem w kolorze niebieskim i niewiele myśląc, co mi się nader często zdarza, wrzuciłam je do pralki. Niebieski meszek zniknął, a podeszwa nieco się zdeformowała, stąd podwinięte niereformowalnie mimo wielu nacisków noski. Kiedy komponowałam ten zestaw, miałam zamiar założyć białe trampeczki, ale w ostatniej chwili przypomniałam sobie o tych śmiesznych klaperach i zaryzykowałam, tym bardziej że jestem zachwycona niebieskim kontrastującym detalem wkładki, który się ostał jako pamiątka po dawnej ich świetności :)) Ta stylizacja swój początek ma w tej sukience, jakby szmizjerce z rękawem do łokcia i w kolorze khaki, o kroju i detalu, który mi przywodzi na myśl skojarzenia trochę militarne, a trochę japońskie. Postanowiłam użyć jej w roli płaszcza, czy narzutki. Miałam ogromną ochotę stworzyć zestaw bardzo minimalistyczny w swej prostocie, ale jakoś nie miałam niczego równie prostego i ciekawego pod spód. Postawiłam więc na ażurową bluzeczkę, taką jakby kolczugę i białą długą prostą spódnicę z płótna żeglarskiego zapinaną na całej długości na rogowe guziki. Żeby uspokoić, to co jest widoczne przy rozpiętym "płaszczyku", bluzeczkę i spódnicę ubrałam tyłem na przód. Podoba mi się też efekt zapięcia spódnicy z tyłu jak w lekarskim fartuchu z innego powodu, powiedzmy, że dzieli moje poważne ostatnio już tyły na pół z efektem optycznie wyszczuplającym, baaardzo na to liczę ;) Pod ażurową bluzeczkę założyłam biały podkoszulek, marzyłam, żeby był bardziej widoczny. Dodatki to oczywiście przeciwsłoneczne okulary w białych oprawkach, słomkowy kapelusz od Ani z Zielonego Wzgórza i sakiewka zainspirowana cudną słomkową torebką Reni Jaz. Zrobiłam ją z bardzo miękkiego słomkowego, jakby koronkowego kapelusza, który za bardzo opadał mi na oczy, więc tym sposobem nic nie straciłam, a tylko zyskałam fajną torebunię :)
Jak nosić taką sukienkę? ( haha ;)
Sukienka jest w 70% z bawełny, więc jest bardzo przyjemna w noszeniu, miła w dotyku i oddychająca. Z powodzeniem może być założona na gołe ciało, zapięta pod szyję, lub nie i spięta paskiem w talii. Idealna do białych czy złotych botków, cielistych szpilek, espadryli na platformie, czy czarnych kowbojek. Może być nawet wystylizowana dodatkami na bardzo elegancką, ponieważ guziki ma ukryte za listwą i jest świetnie wykończona. Warstwowo, zapięta albo i nie, pięknie będzie się prezentowała z długimi i szerokimi białymi dzwonami lub szwedami, podobnie z dżinsami i trampkami, czy szerokimi kulotami z wysoką talią, prostym, szerokim crop topem i mulami. Pierwszy raz tak puściłam wodze wyobraźni "na sucho" i nie wiem, czy sobie poradziłam. Bałam się, że głowa będzie pusta, a w rzeczywistości mogłabym tak wymyślać bez końca ;) Dajcie znać, czy to ma sens, a także o tym, czy jest jakaś wersja, w której chciałybyście ją jeszcze zobaczyć, może uda mi się ją zrealizować :))
Zapraszam do obserwowania i do polubienia mojej strony na fb LUMPOLASTYLE
Dziś wszystko co mam na sobie pochodzi z second-handów.
Dziś wszystko co mam na sobie pochodzi z second-handów.
Today I'm wearing everything from second-hand shops.
spódnica/skirt - COTTON REPUBLIC
sukienka/dress - ARA MODEL
bluzka/blause - BERNHI MODE
buty/shoes - MISTRAL
torebka/bag - NN
kapelusz/hat - NN
okulary/glasses - TOP SHOP
torebka/bag - NN
kapelusz/hat - NN
okulary/glasses - TOP SHOP
UWAGA!!! ;)))
Jeszcze jedna nowość na blogu :) Próba podpowiedzi podobnego zestawu z elementów dostępnych w sklepach. Poniżej linki pod nazwami. Dajcie mi proszę, koniecznie znać, czy ta próba się udała, i czy takie jednak dosyć odległe przekierowanie może być Wam przydatne? :) Te niespotykane u mnie dotąd sytuacje wynikają z dwóch powodów. Po pierwsze nie bez przyczyny, bo pod wpływem pewnych komentarzy, zaczęłam zastanawiać się nad przydatnością zawartości mojego bloga, czy ten mój pomysł dotyczący przede wszystkim inspirowania jest wystarczający. Drugi powód jest typowy dla mnie, bo zaczęłam się po prostu nudzić. Ja niestety szybko się nudzę, ale też jak już pisałam mam słabą silną wolę i nie jestem typem zadaniowca, raczej leniwca, dlatego efekty moich pomysłów często są znikome ;) Upraszam się więc o szczerą recenzję tych nowych pomysłów, oczywiście zainspirowanych przez Renię Jaz, zanim się nimi znudzę, albo wybiorę hamak ;)
PODOBNY CHOĆ DUŻO ŁADNIEJSZY ZESTAW Z OFERTY MANGO
Every trace of your presence here makes me happy and motivates me, so thank you so much for visiting my blog and for all the comments. I invite you to watch and read, and if you like it, to observe :)
Uwielbiam taki styl. Nader zjawiskowo wyglądasz w tej kombinacji.Depilacja pralkowa zabawnym klapeczkom dobrze uczyniła. Całość godna Pożegnania z Afryką. Poza kapeluszem, który faktycznie do Ani z Zielonego Wzgórza bardzo pasuje. Zatem potencjał ma i spokojnie pewnie wykorzystasz w różnych zestawieniach, również kwiatowo-romantycznych. A ja bezskutecznie poszukuję słomkowego kapelusza, który stylizowany jest na taki hełm korkowy, podróżników w tropikach. Miałam takowy, ale psy zeżrali i mi bardzo, a to bardzo jego żal. Też mam w głowie zestaw podobny , a bez takiego kapelusza będzie lipa, a nie Afryka. Nie nudź się, nie leń i inspiracje wstawiaj, bo mi łatwiej wtedy pokombinować. Ja z tych co się zainspirować lubią. W niedzielę daję czadu jako gość komunijny, spowita we fiolety (plus szpilki nude, bo na panterkowe mój organizm się nie zdecydował). Pięknego weekendu życzę Tobie i sobie też. Buziaki szalona kobieto Danka
OdpowiedzUsuńBardzo się cięszę Danusiu, że lubisz się inspirować :) Bo ja lubię, mimo lenia, jeśli coś robić, to robić z sensem, co rzadko mi wychodzi, taki ze mnie łoś, co w górę rzeki na tarło płynie ;)) Życzę zdobycia kapeluszohełmu :) Buziaki :)
UsuńWszystkie pomysły tyłu do przodu i odwrotnie, tudzież prania butów, ścierania meszku, nie wspominając o zakręcaniu kapelusza w sakiewkę - POWALAJĄ !!!!! Całość, z tym płaszczykiem i przede wszystkim fantastyczną białą spódnicą wygląda absolutnie fantastycznie. Przepiękna tonacja kolorów, czyje się taki wręcz plażowy powiem wiatru, albo może słońca ;) . Idealnie i oczywiście baaaardzo z ostatniej chwili :) ;) :D . Kisses - Margot :) )))
OdpowiedzUsuńOj Ty moja Kochana Sis, co ja bym bez Ciebie zrobiła ☺ Wzmacniasz mnie pozytywnie za wszystkie lata i za całą rodzinę ☺ Dziękuję 😙💐
Usuńwidziałabym tę sukienkę w wersji eleganckiej, ze złotymi dodatkami... tak mi się kojarzy: opalona skóra, duże złote kolczyki i bransoletki, pasek w talii i letnie sandałki...
OdpowiedzUsuńpodziwiam niezmiennie za kreatywność :)
Dokładnie tak pomyślałam, ze złotem cudnie ☺ Buziaki 😙
UsuńJuż wszystko napisane:))jest pięknie i wyjątkowo:))ja dodam jeszcze że uwielbiam taki styl i że spódnica jest fantastyczna i że Twoje niezwykłe pomysły zwalają z nóg:))Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę:)))
OdpowiedzUsuńOch Reniu, ale mi pięknie napisałaś ❤ Dziekuję Kochana bardzo, bo ja wciąż nieustanie poddaje się wątpliwościom niestety. Buziaki i uściski Kochana 😙
UsuńOlcia cudowny zestaw, przepiękny,,zapiera dech i kurcze zdjęcia masz lepsze-moim zdaniem. Pomysł z linkami i gotową propozycją jest świetny, bo to ułatwi tym co się zainspirują stylizacją, jeśli się spodoba to chcę się mieć podobną ...Ja nieraz robię te stylizacje z ulicy i szukam podobnych rzeczy i później okazuje się, że spodobała się jakaś rzecz, a ja linku nie pamiętam...buziaki.
OdpowiedzUsuńJa Twoimi ostatnimi zdjęciami jestem zachwycona ☺ Dziękuję Joluś za piękny komentarz i zachętę, może uda mi się tak to robić ☺ to też kwestia czasu, nie tylko chęci 😉 Buziaki Kochana ❤
UsuńThose shoes are second hand too? Wow! They are fabulous!
OdpowiedzUsuńYes, of course ☺ but I demaged them a little in the washing machine, because they were covered first with dirty blue velvet 😂 Kisses 😙
Usuństrasznie mi się podoba moda na te słomkowe dodatki :)
OdpowiedzUsuńBlog o modzie
Mnie też ☺ Cudny kosz walize piknikową ostatnio widziałam, ale chyba nie na sprzedaż i słomiane świetne ażurowe kozaki tylko dla mnie za małe 😕 Pozdrawiam ☺
UsuńPiękna, niewymuszona stylizacja! Wyglądasz w niej elegancko i swobodnie zarazem:-) Sugestia z linkami pod tekstem jest jak najbardziej pomocna.
OdpowiedzUsuńDziękuję Alu ☺ Cieszę się, że Ci się podoba i wezmę Twoją opinię pod uwagę ☺😙
UsuńBardzo mi się podoba taka wersja sukienki /jako płaszcz/. Z białą spódnicą super, ten kolor nie należy do "moich kolorów" ale biel czyni go interesującym i twarzowym /dla mnie/. Może dwa albo trzy lata temu tę prezentowałam styl safari /po mojemu oczywiście/, z białymi spodniami, zamiast sukienki była dłuższa koszula.
OdpowiedzUsuńPomysł na spódnice tył do przodu "kupuję". Do butów to się jednak nie przekonam ale były czasy kiedy takie szpice nosiłam tylko obcas był ciut wyższy. Całość - pięknie!!!
Pozdrawiam weekendowo, majówkowo, buziaki...
Dziękuję Basiu ☺ Ja jestem zachwycona Twoją kwiecistą maksi, ale na blogu napiszę to z komputerka ☺ Buziaki 😙
UsuńOla, Ty to zawsze coś wykombinujesz! I sukienkę z płaszczyka i płaszczyk z sukienki :) Bardzo, bardzo fajnie. I, że też dało się założyć spódnicę tył na przód, bo jednak zaszewki i cały wykrój. Znaczy, że chuda jesteś i wszystko Ci pasi :) i leży jak trzeba :)) tyle :)))
OdpowiedzUsuńDzięki Ewuś ☺ Nie wiem jak się udaĺo, ale zadziałało ☺ Nie jestem chuda juz dawno, ale trochę jestem mistrzynią kamuflażu chyba 😉 Buziaki ☺
UsuńOla jestes niewiarygodnie genialna :))) zawsze mnie oczarujesz :))) piekne stonowany " militarny" look przelamany biela spodnicy i wakacyjnymi dodatkami :) Plaszcz z kategorii " noszony na wszelkie mozliwe sposoby " I jako plaszcz i jako sukienka i jako peleryna .... jak to sie dzieje,ze to Ty trafiasz na takie rzeczy ? spodnica tez pasujaca do wszystkiego czli kolejny ideal :)top i buty odrobine zabawne,zeby cala stylizacje jeszcze bardziej ubarwic :))) Czsami mysle .... niech popelni maly ,mikroskopijny blad ,ale gdze tam to nie Ty .... panna idealna :))))))))))))))))))))))))))))buziaki Olusia,pieknie ,najpiekniej jest :))))Renata
OdpowiedzUsuńDobrze Kochana, że jesteś, bo taka cisza majówkowa, że już myślałam, że jakąś totalną gafę strzeliłam tym lookiem ... zawsze mnie z Margotką i Anną pocieszycie :) Nie obawiaj się wytknąć mi błędów, chętnie poprawię :)) Slę wcale nie słomiane buziaki :))
UsuńOd nowego pomysłu klikania zacznę...ja w takie cuś przeważnie nie klikam...nie kce mi sie;)
OdpowiedzUsuńWolę podziwiać stylówki! A ta Twoja jest genialna w swej prostocie!!! Klapeczki dodają jej pieprzyku... Aczkolwiek nie są w moich klimatach, to jednak doceniam ich oryginalność i moc w tym zestawie:D
Podoba mi się ta spokojność całości, jej zwiewność...Inność:))
Część Majówki pracuję, ale gdzieś planuje wyskoczyć;)
Buziole Ola!!!
Ale Kochana tu nie chodzi o żadne klikanie ☺ Tylko o podpowiedź gdyby ktoś chciał coś podobnego jednak poskładać lub kupić, choć w moim przypadku to trudne, podobnych archiwaliów trudno doświadczyć w sieciówkach 😂 Cieszę się Edytko, że Ci się podoba ☺ Wiem buty wiem 😉 ale im więcej oponentów, tym większa pokusa 😉 Buziaki Kochana ☺
UsuńA widzisz, Ola podsunełas mi pomysł na moja rozpinana sukienkie, khaki. Wprawdzie jest krotsza i ma krotki rekaw ale jako narzutka też sie sprawdzic powinna:))
OdpowiedzUsuńSuper zestaw. Akurat na majówke👌👌
Kolory świetne, z białym bardzo mi sie podoba!
Pozdrawiam gorąco, majowkowo i słonecznie🍀
Pieknego weekendu!🌷🌷💟🍷😁
Dziękuję Kochana ☺ Ale się cieszę z Twojego komentarza ☺ Cudnego weekendu majówkowego też ❤🌷💐
UsuńCałość dobrze ze sobą współgra, dobór kolorystyki bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ☺
UsuńUwielbiam taka kolorystykę zwłaszcza na sobie - zestaw prezentuje się obłędnie :-)
OdpowiedzUsuńStyl safari i wszystkie mu pochodne bardzo mi odpowiada. Zwłaszcza wplecenie czegoś białego do takiego zestawu rewelacyjnie mu robi i to tutaj widać.
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko ☺
UsuńTak, piękny klimat...lato w pełni, wakacje, te rzeczy mi sie kojarzą.
OdpowiedzUsuńWakacje fajna sprawa :))
UsuńNiezmiennie powalają mnie Pani stylizacje....sukienka jako płaszczyk...super sprawa, spódnica przód do tyły...niesamowite i wspaniałe...też ostatnio wyciągnęłam słomkowy kapelusz...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy ☺ ale ja jestem po prostu Ola ☺ Buziaki 😙
UsuńAleż Ty masz fantazję Oluś! Uśmiałam się czytając o tych butach - oczami wyobraźni widziałam je w bębnie pralki :))). Ale śmieszne są i fajnie do tego zestawu pasują. A ja mam post o tym samym tytule na przyszły tydzień - normalnie uśmiechnęłam się pod nosem, jak zobaczyłam Twój tytuł:). Pomysł z pokazywaniem alternatywnych zestawów genialny! Buziaki:)
OdpowiedzUsuńCieszę się już dziś Reniu na tego Twojego posta :) To lumpeksy pozwalają mi na takie efekciarskie pralkowe ekstrawagancje ;) Buziaki :*
UsuńBardzo ładnie w tych stonowanych barwach wyglądasz Olu. W safari po prostu Ci do twarzy:)
OdpowiedzUsuńMuszę to Madziu przemyśleć ☺ Buziaki 😙
UsuńOlu świetna stylizacja, dobrze Ci w takich kolorach, sorki, że dopiero teraz zostawiam komentarz, nadrabiam zaległości blogowe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko ☺ Super, że jesteś ☺
UsuńOluniu, klapeczki zabawne ale bardzo urokliwe i świetnie wkomponowały się w całą stylizacje, sukienko-płaszczyk jest fantastyczna i tak jak piszesz można z nią wymyślać wiele ciekawych stylówek, podoba mi się ta wersja z kowbojkami :) całość bardzo stylowa! Buziaki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu ☺ Tak jak piszesz klapeczki zrobiły się zabawne i urokliwe ☺
UsuńBardzo fajny pomysł z dodawaniem odnośników do podobnych ciuchów dostępnych obecnie w sklepach :-) Wyglądasz świetnie! Bardzo podoba mi się ta biała suknia... :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się Dorotko z Twojej opinii ☺ bo zdań jest niewiele i podzielone, a mnie to jednak jakoś kusi, fajnie jeszcze żeby miało sens ☺
UsuńBardzo fajna stylizacja połączenie codzienności z doza nonszalancji to lubię swietna torebka i klapeczki 😍😍😍
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńRewelacyjnie prezentuje się ta stylizacja
OdpowiedzUsuń