PHENOMENAL US - challenge 13

Męski Akcent / A Little Bit of a Gentleman

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze do mojego Miejskiego Safari. Dziś kolejne wyzwanie fejsbukowej grupy PHENOMENAL US, którego tematem jest Męski Akcent. 

MĘSKI AKCENT U FENOMENALNYCH

#phenomenalus #phenomenaluschallenge #phenomenalusmeskielement 
#phenomenalusalittlebitofagentleman

Męski styl

Zdystansowany, chłodny i nonszalancki styl męski wkroczył na salony z impetem. Zarówno w modzie damskiej, jak i męskiej odnotowujemy od paru sezonów mocny powrót klasycznych marynarek, płaszczy, koszul, spodni w kant, czyli ponadczasowej elegancji. Nawet ja jej odrobinę powolutku ulegam ;) W dobie rozpowszechnienia feminizmu oraz postaw projektantów promujących godność kobiety, nie można ominąć znaczenia ubioru power dressing, czyli stroju, który dodaje kobiecie władzy: siły i profesjonalizmu. Paradoksalnie to właśnie adaptacja męskich elementów stroju potrafi mocno podkreślić kobiecą siłę. Kobiety, szczególnie te wyemancypowane od dawna sięgają do męskiej szafy po akcenty czy wręcz całe stroje. Bawią się formą, akcesoriami nie tracąc przy tym swojego własnego stylu. Luźne odniesienia modowe do terminów: unisex, androgeniczność, czy męskość pomagają zbudować indywidualny styl. Tylko od nas zależy, czy zredukuje on w nas kobiecość, czy wręcz przeciwnie – wbrew męskim ubraniom staniemy się jeszcze bardziej zmysłowe i pociągające. Na pewno odpowiedź znajdziemy dziś w różnorodnym podejściu Fenomenalnych do tematu :) Czerpiąc inspirację ze stroju męskiego, można postawić na męski total look albo przełamywać go kobiecymi elementami: zwiewne sukienki oraz spódnice łączyć z ciężkimi płaszczami, czy oversizowymi marynarkami. Jednak ten styl budują przede wszystkim odpowiednie dodatki: męski kapelusz, prosta czapka, kaszkiet, odpowiednie okulary, krawat, czy apaszka lub szalik, a w szczególności dobry zegarek i skórzana galanteria. Największe domy mody sięgając po odniesienia do męskiego stylu, udowadniają, że kobieta wcale nie musi pokazywać wszystkim swoich nóg, aby czuć się sexy. Chyba że ma na sobie bardzo HOT w tym sezonie eleganckie garniturowe szorty :). Obok takiego wyglądu nikt nie przechodzi obojętnie, bo staje się on często manifestem i wyrazem siły charakteru. Chciałabym, żeby u mnie to tak działało, bo ja mam dość słaby ten silny charakter, niezależnie od tego, co na siebie włożę ;))

Trochę o stylizacji

Moim tytułowym męskim akcentem jest dziś przewrotnie nie krawat mojego męża, a męski dwurzędowy casualowy prochowiec. Płaszcz jest leciuteńki, bez podszewki, bardzo wygodny i nie do wyprasowania, z delikatnie kreszowanej 100% bawełny. Taka właśnie jego uroda, która mnie ujęła :) Do tego lniane prążkowane delikatnie białe dzwony, wyprasowane w kant, żeby dodać im elegancji, czy właśnie charakteru spodni od garnituru. Dla kontrastu siermiężny biały bawełniany jakby męski podkoszulek, bardzo trendy w tym sezonie. Czuję się w nim jak przed walką na pięści. I dodatki: okulary w białej oprawie, białe sandały bandażowe czy "ortopedyczne" na platformie z koturnem, szary zegarek plastikowy, granatowy koszyk-siateczka na przezroczystych plastikowych uchwytach i krawat Tadosa w krateczkę granatowo-szarą, włożony na płaszcz. Ciemnogranatowe z szarymi przetarciami są też guziki płaszcza, tak więc wszystko pięknie gra kolorowo :) Stylowo to nic odkrywczego, takie pomysły pojawiały się już na blogach, a to po prostu moja kompozycja z ich zastosowaniem :)) 

Trencz - z czym "do ludzi"? ;)

W tym sezonie trencz traktowany jest odważnie i zabawnie na wszelkie możliwe sposoby. Bywa asymetryczny, marszczony, warstwowy, także bardzo kolorowy, ale właśnie taki klasyczny, dwurzędowy, w beżowym kolorze pozostanie uniwersalnym i ponadczasowym. Jego to właśnie od zawsze możemy stylizować na wszelkie sposoby i zestawiać zarówno casualowo, jak i bardzo elegancko, ze spodniami każdego chyba kroju, takimi od garnituru, dżinsami, kulotami, szwedami, z sukienkami i spódnicami każdej długości, jednolitymi i wzorzystymi, zamaszystymi, falbaniastymi i ołówkowymi. Także każde obuwie sprawdzi się w zestawieniu z trenczem, od śmiesznych przerysowanych butów sportowych, przez mule, po sandały na szpilce, nawet ze skarpetkami. Zagrają z nim dobrze koszyki, siatki plecione i przezroczyste plastikowe, a także bardzo eleganckie i dekoracyjne duże, i małe torebki. Chyba nieźle się wygłupiłam, wypisując te OCZYWISTOŚCI, które mieszczą się w jednym krótkim zdaniu. Po prostu moim zdaniem trencz pasuje do wszystkiego i chwała mu za to :)

Dziś wszystko co mam na sobie oprócz krawata pochodzi z second-handów.
Today except the tie I'm wearing everything from second-hand shops.

płaszcz/coat - ASOS
buty/shoes - VAGABOND
spodnie/pants - LANDS'END
koszyk/basket - NN
zegarek/watch - NN
okulary/glasses - TOP SHOP
podkoszulek/undershirt - NN

UWAGA!!! ;)))

Mimo minimalnej reakcji na ten pomysł w poprzednim poście, co zrzucam na tę piękną majówkę, która słusznie wszystkich pochłonęła, postanowiłam kontynuować te moje linki na blogu :) Te linki, to nic więcej, tylko próba podpowiedzi podobnego do mojego lumpeksowego zestawu, ale z elementów dostępnych w sklepach, a także podpowiedzi innych dostępnych wersji wybranego elementu lub elementów tego zestawu. Nie wiem, może to buta z mojej strony, gdy liczę, że ktoś może chcieć się podobnie ubrać, jak pokazuję. Jakby co, ustawcie mnie do pionu proszę, tylko delikatnie :)

PODOBNY ZESTAW Z OFERTY MANGO POZA KRAWATEM Z H&M

TRENCZ   SPODNIE   TOP   SANDAŁY   KRAWAT   TORBA

INNE KLASYCZNE TRENCZE, ALE DAMSKIE :)
BONPRIX   RESERVED   PROMOD   TOPSECRET    MOHITO

INNE TORBY SIATKOWE I PLECIONE
H&M    MAKUTRA    YUPS    LAZA    MANGO

Bardzo uszczęśliwia i motywuje mnie każdy ślad Twojej tu obecności, dlatego serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie komentarze. Zapraszam do oglądania i czytania, a jeśli Ci się spodoba, do obserwowania :)

Every trace of your presence here makes me happy and motivates me, so thank you so much for visiting my blog and for all the comments. I invite you to watch and read, and if you like it, to observe :)