Dziękuję za wszystkie komentarze do poprzedniego zakratkowanego i cwanego posta. Dziś dla kontrastu coś na uspokojenie i załagodzenie trochę, czyli khaki prawie total look podbity pomarańczami i rudościami :)
Zapraszam do obserwowania i do polubienia mojej strony na fb LUMPOLASTYLE
Dziś wszystko co mam na sobie z wyjątkiem futrzanego kołnierza
pochodzi z second-handów.
Today except fur collar I'm wearing everything from second-hand shops.
Trochę o stylizacji
To będzie serio bardzo trochę, bo co tu dużo gadać. Tym razem nie inspirowałam się, albo tego nie pamiętam i nawet nie skupiłam się na trendach wyjątkowo, choć pewnie się przemyciły jakoś po kryjomu ;) Po prostu ubrałam się w oversizowy khaki kombinezon z długim rękawem i pinrollowanymi jak zwykle nieudanie nogawkami, i w prościutką ocieplaną bomberkę khaki z pomarańczową pikowaną podszewką. Do tego zarzuciłam rudy przedlumpeksowy kołnierz czy szal futrzany, uszyty samopas z kaptura po kurtce. Na nogach mam zamszowe botki dziobate i na szpilce, z podkreślonym stebnowaniem szwem z przodu i bardzo porządnie zacerowanymi na całej długości rzemieniem achillesami z tyłu. Torebka to taki niewielki usztywniany skórzany woreczek czy sakiewka na planie ośmiokąta, nie wiem dlaczego kojarzy mi się z granatem. Miało być spokojnie i chyba jest spokojnie, ale jak na wojnie ;) Za to wyjątkowo idealnie "dobrałam" kolorowo okulary ;)
Dziś wszystko co mam na sobie z wyjątkiem futrzanego kołnierza
pochodzi z second-handów.
Today except fur collar I'm wearing everything from second-hand shops.
kombinezon/overalls - GEORGE
buty/shoes - RIVER ISLAND
kurtka/jacket - NN
torebka/bag - NN
torebka/bag - NN
Bardzo uszczęśliwia i motywuje mnie każdy ślad Twojej tu obecności, dlatego serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie komentarze. Zapraszam do oglądania i czytania, a jeśli Ci się spodoba, do obserwowania :)
Every trace of your presence here makes me happy and motivates me, so thank you so much for visiting my blog and for all the comments. I invite you to watch and read, and if you like it, to observe :)
Genialnie Oluś! Mam ostatnio słabość do takiej kombinacji kolorów! Pomarańcz, rudości, khaki - wszystko pięknie. Niby grzecznie, ale z pazurkiem:). MEGA! Pozdrawiam cieplutko, Renata
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :) Miałam puścić jutro, ale mam kolejny kryzys blogowy, więc wyganiam i łapię motywację ;) Buziaki :)
UsuńBardzo lubię ten kolor:))w młodości byłam w nim zakochana:)))fantastyczne buty:)))całość jest świetna:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńCzy ta kurtka jest dwustronna ?, a jeśli nawet nie, to ta druga strona też by tu świetnie zgrała noszona na wierzch. Lubię kombinezony, mam nawet bardzo podobny no i od razu przyszła myśl że nie będzie wisiał w szafie do wiosny :-)))
OdpowiedzUsuńJak zniknę metki to może być dwustronna :)) Ten pomarańcz w niej dotąd mi przeszkadzał, a tu rzeczywiście super się sprawdził :)
UsuńOlcia super i granat jest cudowny:)Taki to mi się podoba. Fajnie zagrałaś kolorystykę i pomarańczowy z zielenią zabieram. Twój luzacki kombinezon jest super i Ty w tym kombinezonie. Kurtka jest superowska, musi być bardzo ciepła, zwracam ostatnio na to uwagę, bo nie wiem co się dzieję w Anglii, zimno jak diabli:)buziaki
OdpowiedzUsuńU nas też zimno Joluś i jeszcze gorsze, prawie cały czas ciemno :( Buziaki Kochana :)
UsuńNigdy nie odważę się włożyć kombinezonu, a Tobie w nim cudownie. I świetnie zgrane kolory. Buty doskonale, szal też- taka przyjemna zazdrość mnie naszła...
OdpowiedzUsuńNo to tak sobie przyjemnie wzajemnie zazdroskujemy :) Buziaki Kochana :)
UsuńAaaa rewelacyjny masz ten kombinezon :) Adriana Style
OdpowiedzUsuńAaaa nie pomyślałabym wcześniej, a teraz już tak myślę ☺ Dziękuję ☺
UsuńNo i tak po prostu, narzuciłaś na siebie parę ciuszków...i zajebiście wyszło!!!
OdpowiedzUsuńNawet te czubki mnie nie rażą:D Bo coś się tam z tyłu plecie na tych szpilach...i rudzielec jakiś Cię otula:D
Fajosko wyszło Ola!!!!
Buziaki!!!
Czubki dla czubka jak znalazł 😂 Ala jeszcze jak go otula rudzielec czego więcej trzeba ☺ Dziękuję Kochana ❤
UsuńHihihi:D No i czubki lubią trzymać się razem:D
UsuńBuziaki!!!
Nigdy nie zrozumiem jak to możliwe, żeby w SH były takie rzeczy - wszystko tak bardzo w trendach i takie oryginalne :) Torebka i buty !!!!! CUDOWNE !!!! To sznurowanie z tyłu, a kształt torby bardziej niż z ostatniej chwili :)))) Kombinezon idealny - a z tą kurtką i samopaśnym kołnierzem lepiej być nie może :))) Kisses - Margot :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana ☺ I tak nie wiem, co ja tutaj robię ... Buziaki 😙
UsuńDLa mnie idealnie Olu, sama bym chętnie wskoczyła w ten zestaw.
OdpowiedzUsuńChyba cała w jedną nogawkę Kochana 😂 Dziękuję i cieplutko podrawiam ☺
UsuńPięknie.
OdpowiedzUsuń~~~~~>>>> Zapraszam do siebie.
Miłego wieczoru xx, Bambi
Dziękuję ☺
UsuńAle piękna z Ciebie pilotka wojskowa (tak mi się skojarzyło).Niestety wszystko jak zwykle.....super!!! Olu ukłony za Twoje zdolności i pasję tworzenia.Alicja
OdpowiedzUsuńA mi jakoś brakło tego w sumie trafnego skojarzenia, kończę się 😂😂😂 Cieszę się bardzo, że Ci się podoba, pozdrawiam serdecznie ☺
Usuńwow ta stylizacja jest genialna:) pięknie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńPołączenie kolorów bardzo mi się podoba! No i w ogóle jakoś tak fajnie jest!
OdpowiedzUsuńOj Madzia ;)
UsuńPodziwiam wszystkie Twoje stylizacje i Ciebie za inwencję, bardzo mi się podoba taki a'la militarny look. Super!
OdpowiedzUsuńTo na przegraną wojnę z samą sobą ;) Buziaki Haniu :*
UsuńOla,bajka :) To piekny zestaw w pieknym kolorze a wlasciwie w 2 kolorach bardzo kontrastowych :)Od jakiegos czasu namawiam sama siebie na zakup kombinezonu....a teraz to juz nie dalas mi wyboru ,zmusilas mnie do zakupu :)))Bardzo konsekwentna ta Twoja stylizacja ...jeden element wyplywa z drugiego i nagle przelamanie dodatkiem w postaci torebki :)Ola jest fantastycznie...na luzie,w trendach,z nonszalancja i humorem :) Buziaki Olenka .Renata
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana. Już na wiele Cię nie "namówię". Kończę się. Mój dobry czas się zmył, ale cudnie, że w ogóle był.
UsuńOlu,wierze,ze to dopiero poczatek naszej zabawy z blogowaniem :)Czasami mamy pod gore,ale to nas nie odstrasza :) buziaki Olenko
OdpowiedzUsuńTo nie jest takie proste 😕 Nie mam pod górę wcale, raczej nie mam serca do niczego i radości z niczego, zmora po mnie zawróciła, może znajdę siły by wygonić co mam, a potem będę do Was zaglądać.
UsuńOla,ta zmora wraca i odchodzi !!! A blog to rodzaj pomocnej dloni,pamietaj o tym i nie odpuszczaj :)Buziaki
OdpowiedzUsuńStylówka - pierwsza, co ja mówię! extra klasa. Nie dawaj się zmorze i ubieraj, miksuj i pokazuj. Ja się otrząsnęłam po ponad miesięcznym niebycie na blogu i opublikowałam zdjęcia z października (aaaa zielona trawa i słońce). Pozdrawiam ciepło (bo w takim cieniuteńkim kombinezonie ja bym zmarła, a Ty?
OdpowiedzUsuńTeż bym zmarzła ;) Moja zmora jest potężna, trudny zawodnik, wydarłam jej prawie 3 lata życia, to i tak cudnie. Mam w zapasie jeszcze trochę zdjęć, je raczej na pewno wypuszczę, bo szkoda marznięcia choćby, a potem nie wiem, ale za taki miły komentarz bardzo dziękuję. Buziaki.
UsuńŚwietny kombinezon i tak fajnie, kobieco a właściwie mega seksownie w nim wygladasz Olu. Bardzo udany zestaw i kolorystycznie i stylowo!!! Wow!!! :))
OdpowiedzUsuńLilaku, ja seksownie??? To nie fair 😂😂😂 Buziaki Kochana 😙
UsuńŚwietna stylówka Olu :) Kombinezon bardzo, bardzo mi się podoba a torebką się zachwycam :) Buziole :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Anetko ☺ Bardzo się cieszę ❤
UsuńNie jak na wojnie, tylko jak na wybiegu :-) Strasznie mi się podoba, wszystko. W sumie trzy kolory, prostota, elegancja - rewelacyjnie!!! Masz super wyczucie stylu. Buziaki ;-*
OdpowiedzUsuńAle cudny komplement Martuś ☺ Dziękuję Kochana 😙
Usuń53 year-old Graphic Designer Harlie Tolmie, hailing from Lacombe enjoys watching movies like Only Yesterday (Omohide poro poro) and Shooting. Took a trip to Strasbourg – Grande île and drives a Prelude. Wiecej Bonusow
OdpowiedzUsuń