Mamy już za sobą kolejne rekordowe 16 wyzwanie PHENOMENAL US i mogę przystąpić do mojego ponownego ataku skarpetkowego :) Znów wyskakuję przed czasem, więc może po tym poście być dłuuuuuga przerwa, bo już nie mam zapasów zdjęć :) W tym moim blogowaniu serio, serio, bardzo serio nie obchodzi mnie, czy coś jest dziwne, inne, zaskakujące, kontrowersyjne, indywidualne, moje, czy nieoczywiste. Interesuje mnie tylko to, czy pomysł jest fajny, czy mi się całość kompozycyjnie zgrywa i mnie samej po prostu najzwyczajniej podoba. A jak coś mi się podoba, to mogę to ogrywać na tysiąc sposobów, jak teraz te same skarpetki :) Drugą, a w zasadzie pierwszorzędową rzeczą dla mnie jest to, czy Wy coś z tego macie, ale to już wiadomo, bo powtarzam to bez końca :)
Kontrastowe szwy - gorący trend sezonu wiosna lato 2018
Kontrastowe szwy na topach, kurtkach, spodniach, spódnicach i sukienkach są jednym z najgorętszych trendów tego sezonu. Detal ten pokazali na wybiegach Valentino, Hermes oraz w swej debiutanckiej kolekcji u Chloe Natacha Ramsay-Levi. Najczęściej białe lub kremowe szwy pojawiają się na czarnych i granatowych tkaninach, lub na odwrót, ciemne wykończenia zdobią jasne modele. Takie połączenie wygląda bardzo designersko i podobno wzbudza pożądanie fashionistek. Trend ten jest szeroko reprezentowany w ofertach popularnych sieciówek. Szczególnie bogata jest oferta ciemnych jednolitych dżinsów z kontrastowymi przeszyciami. Znajdziecie je w nowych kolekcjach Mango, Pull&Bear oraz w Topshopie. Poszukując dla Was linków do kurtek dżinsowych, natrafiałam na wiele ciekawych i bardzo drogich modeli światowych projektantów, które zawsze okazywały się już wyprzedane. To chyba najlepiej świadczy o popularności tego trendu. Jeśli podoba Ci się taki sposób wykończenia, bo mnie bardzo, bardzo, to chyba nie ma się nad czym zastanawiać i trzeba działać, w czym staram się na końcu posta pomóc :))
Trochę o stylizacji
Co tu dużo gadać, mnie się ten zestaw bardzo podoba i kolorystycznie, i kompozycyjnie. Moim zdaniem to taki rodzaj nonszalanckiej sportowej elegancji, który osobiście uwielbiam, bo ani wielkiej sportówy, ani szczególnej elegantki ze mnie nigdy nie będzie :) Za to nonszalancja i luz to jest to, co mnie w modzie szczególnie pociąga. Odprasowanie, dopięcie na ostatni guzik, wciągnięty brzuch, trzymanie fasonu i życie na ciągłym wdechu, to raczej nie dla mnie.
Co tu dużo gadać, mnie się ten zestaw bardzo podoba i kolorystycznie, i kompozycyjnie. Moim zdaniem to taki rodzaj nonszalanckiej sportowej elegancji, który osobiście uwielbiam, bo ani wielkiej sportówy, ani szczególnej elegantki ze mnie nigdy nie będzie :) Za to nonszalancja i luz to jest to, co mnie w modzie szczególnie pociąga. Odprasowanie, dopięcie na ostatni guzik, wciągnięty brzuch, trzymanie fasonu i życie na ciągłym wdechu, to raczej nie dla mnie.
Ten zestaw jest bardzo prosty, bo jest to miętowa rozkloszowana spódnica z kieszeniami i białymi lampasami, i szeroki biały top bez rękawów, tym razem ubrany właściwym dekoltem na przód, takim jak u Tibi lekko w szpic. Na wierzch zarzuciłam kurteczkę z jednolitego granatowego dżinsu z białymi przeszyciami, model bardzo hot w tym sezonie. Dodałam okulary w białych oprawkach i mini torebeczkę czarno-białą, ale prawdziwą istotą tej stylizacji jest to co mam na nogach i co moim zdaniem robi cały ten look i z czego jestem bardzo dumna. Mogłam ubrać do tych sandałków tylko białe skarpetki, jak zawsze, czyli byłoby śmiesznie, nudno lub przewidywalnie, albo białe z granatowymi lub czarnymi paskami, nawet takie nabyłam, ale wróciłam do pierwotnego pomysłu. Wykorzystałam ponownie moje paski z rękawów trencza, które też mają takie białe szwy jak kurtka i zapięłam je na skarpetkach nad kostką. Te uprzęże, jak nazwała moje paski Margot, powodują, że gdy przeglądam zdjęcia z tego posta, nie mogę przestać sama się do siebie uśmiechać, tak bardzo jestem zadowolona z efektu i nikt mi nie jest w stanie odebrać, żaden antyskarpetkowiec, czy antyuprzężowiec :) Po prostu nie widzę najmniejszego powodu, żeby w całej tej zabawie modą, nogom czy stopom umniejszać możliwości dekoracyjnych, czy najdziwniejszych stylizacyjnych w stosunku do innych części ciała :)) FUN IS FUN - FOR EVERYONE!!! :) Sama to teraz wymyśliłam, chyba że nie, ale to cała prawda, tak czy siak, ktokolwiek autorem znakomitym ;))
Dziś wszystko co mam na sobie pochodzi z second-handów.
Today I'm wearing everything from second-hand shops.
spódnica/skirt - HAMMER
bluzka/blause - NN
spódnica/skirt - HAMMER
bluzka/blause - NN
buty/shoes - ST.OLIVER
torebka/bag - NN
kurtka/jacket - OKAY
kurtka/jacket - OKAY
KONTRASTOWE SZWY W KOLEKCJACH PROJEKTANTÓW
READY TO WEAR SS 2018
CHLOE, VALENTINO I HERMES
KONTRASTOWE SZWY W OFERTACH SIECIÓWEK
/ linki do całej szerokiej oferty pod nazwami /
DŻINSOWE KURTKI Z KONTRASTOWYMI OBSZYCIAMI
/ linki pod nazwami /
/ linki pod nazwami /
MAŁE SPORTOWE TOREBKI
/ linki pod nazwami /
/ linki pod nazwami /
Bardzo uszczęśliwia i motywuje mnie każdy ślad Twojej tu obecności, dlatego serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie komentarze. Zapraszam do oglądania i czytania, a jeśli Ci się spodoba, do obserwowania :)
Every trace of your presence here makes me happy and motivates me, so thank you so much for visiting my blog and for all the comments. I invite you to watch and read, and if you like it, to observe :)
Twoje pomysły na skarpetki są cudowne:)))cały zestaw bardzo mi sie podoba:))ekstra kurteczka i fantastyczna torebka:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu ☺ Buziaki ☺
UsuńJesteś kopalnią pomysłów, Oleńko :) Do twarzy Ci w skarpetkach (mimo że twarz i skarpetka tak od siebie oddalone, brzmi to pięknie, że aż się do siebie uśmiecham:) ). Za mną też od dłuższego czasu chodzą skarpetki i różne dekoracje okołokostkowe. Na pewno mnie do różnych eksperymentów zainspirujesz, Kochana :)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że w skarpetkach mi do twarzy, cokolwiek to znaczy ☺ Cudne móc inspirować choć trochę taką artystyczną duszę ❤
UsuńCiekawa i z pewnością odważna stylizacja, naprawdę świetnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńTak to jest taki kompletny zestaw, który gra jako całość ☺ Sama nie pomyślałabym, że jest odważny, choć pomyślałam, że tak będzie postrzegany ☺
UsuńOlu, masz niesamowite pomysły na stylizacje i jeszcze potrafisz to stworzyć z lumpeksowych ciuszków, co tu pisać zawsze super, nawet te Twoje skarpetki są super, choć ja ten trend, niekoniecznie lubię. Podlądam Ciebie systematycznie i zawsze się zachwycam. Może porównanie moje jest niedobre, może ja to inaczej widzę ale uwielbiam stylizacje koleżanki z bloga VENS WIFE STYLE, gdzie widzę piękne stylizacje z wyższych półek i Twoje, które według mojej oceny są w podobnym stylu ale z niższych półek cenowych, coś je jednak łączy. Nie wiem, może się mylę z tym porównaniem ale uwielbiam Was obie za cudowny, elegancki a zarazem luźny, niekrępujący styl. Jeśli nie mam racji z porównaniem prosze wyprowadź mnie z błedu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam aga
Dziękuję Aga :) To porównanie z Renią, która jest moją największą inspiracją, co często podkreślam, jest bardzo miłe mojemu sercu. Dzięki Reni otwieram się na wiele nowości i przestaję się sama ograniczać. Na pewno mamy modowo pokrewne dusze, zauważyłam to zaraz na początku jej blogowania, bo wtedy do niej trafiłam i wtedy nazwałam ją moją siostrą blogową, na co szczęśliwie nie wyraziła sprzeciwu :)
UsuńOla to dla mnie absolutny modowy geniusz ,porownanie z Nia jest nie tylko honorem ale i ogromna radoscia :)))) Ago sprawilas mi niesamowiata przyjemnosc tym porownaniem ,dziekuje bardzo i pozdrawiam serdecznie ,Renata
UsuńKochana Reniu, to dla mnie prawdziwy zaszczyt i honor, Ty jesteś dla mnie prawdziwą latarnią morską na tym modowym oceanie ❤
UsuńWhat a lovely bag! I just stopped over at Zara's and they had a lot of contrast stiched items! Looks great.
OdpowiedzUsuńThank you Nancy :) I think the same about contrast stiched items :) Kisses :)
UsuńTakie kontrasty bardzo na TAK! Podoba mi się. Ładna spódniczka, super cały zestaw.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Olu...miłego dnia...
Powoli zbieram się po powrocie i nie bardzo mi to idzie, chyba mam lenia...buziaki...
Ja mam lenia i bez urlopu, więc strach się bać co by było gdyby ;) Dziękuję Basieńko :) Buziaki :)
UsuńMnie też bardzo, bardzo :) . Zawsze chyba lubiłam takie stębnówki, pamiętam szał na takie marynarki wieki temu :) :D.
OdpowiedzUsuńSkarpety z uprzążami TAK, TAK, TAK !!!! Twoje pomysły są totalnie niewiarygodnie odleciane :))) i przez to taaaakie fantastyczne :)))
Podziwiam, jak udało Ci się dopasować tę spódnicę - w jakimś sensie powielającą motyw stębnówki w wymiarze XXXL :)))
Co do pytania filozoficznego, czy ktoś korzysta z Twoich / naszych pomysłów - myślę, że tak, że zawsze jest przynajmniej jedna kobietka, którą zainspirujesz :)))
Wakacyjne pozdrowinia - kisses - Margot :)))
Dzięki Sis :) Też nie wiem skąd to szczeście, ze tak fajnie mi się czasem coś zgra :)) Buziaki Kochana :)
UsuńJa już sie określiłam - i nieco wstyd mi użyć tego samego słowa publicznie, więc powiem, że zjawiskowo. masz genialne pomysły skarpetkowe i tak mi żal, że mam nóżki jak u kaczuszki czyli krótkie. no i że nosze spodnie...
OdpowiedzUsuńMyśle, a nawet jestem pewna, że możesz dużo więcej niż sobie wyobrażasz ☺
UsuńOlka bardzo intrygująco i ciekawie i takie skarpetki chętnie, są super i z tymi paskami jeszcze bardziej super. Zachwycam się całością i w kolorze i w trendach i w ogóle super wyszło, buziaki.
OdpowiedzUsuńDziękuję Joluś ☺ Skarpetki są super ❤
UsuńMnie osobiście do skarpetek nie ciągnie ale przyznaje szczerze , że z ciekawością oglądam takie propozycje:-) Kurtka z przeszyciami zwłaszcza z ciemnego jeansu podoba mi się baaardzo i te paskowe spódnice.
OdpowiedzUsuńMnie pociągnęło do skarpetek kompozycyjnie, po prostu w niektórych zestawieniach bardzo mi się to podoba i tyle :) Dziękuję Grażynko za komentarz :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńDobra, to trzeci raz biorę się za pisanie komentarza. Może mi znowu nie wywali... Bo chciałam powiedzieć, że całość bardzo spójna - zawsze u Ciebie występuje. Taka układanka, puzzle ciuchowe. I kolorystyka fajowa, lubię :) I że przypomniałaś mi tymi swoimi ciągłymi skarpetkami, że miałam kiedyś fazę na podkolanówki, w taki męski wzorek, romby. Do trepów welurowych i miniówy. Ale też takie przeźroczyste szarobiałe plamiaste, do białych sandałkowych szpilek! Kiedyś mnie aż jakiś facet zaczepił, żeby mi powiedzieć, że wygląda, jakbym nóg nie umyła :)))) Całkiem o tych faktach zapomniałam! A działo się :D Lubiłam hardcore ciuchowy czasem :D
OdpowiedzUsuńCzyli mój post zrobił się nostalgiczny ☺ Super, że Cię nie wywaliło ☺ Buziole 😙
UsuńKrólowo, czy dzisiaj pomykałaś około 18.00? w Proficie Vive w Rybniku? Widziałam piękną wysoką blondynkę i zastanawiałam się, czy to Ty? Nie miałam jednak odwagi podejść. Byłam z M. szukał koszul, a ja trochę się szwendałam między ciuchami, nawet kupiłam 2 bluzo - tuniko - koszule :)
OdpowiedzUsuńZestaw jak zawsze u Ciebie - genialny!!!
Moc pozdrowień i buzioli
Muszę jeszcze dodać, że Ta blondynka miała pięknie opalone nogi i była w mini... :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno nie ja Basieńko :) Nie jestem ani piękna, ani opalona, ani wysoka, wręcz przeciwnie, opstatnio jestem biała i ogromna, w życiu nie ubiorę mini, trochę się tylko podkolorowuję samoopalaczem do zdjęć i dobrze, że znam Photoshopa :) Mozesz się bardzo zdziwić jak mnie spotkasz w realu ;)))) Buziaki Kochana :)
UsuńKochana jesteś piękna i to nie ulega wątpliwości. Jeśli nie byłaś to Ty, to dobrze, że nie podeszłam bliżej, bo pani i tak zerkała na mnie, może myślała, że Ją śledzę :):)
OdpowiedzUsuńA ja też blada, nie mogę na razie się opalać, zresztą nie mam na to czasu...
Trochę nie pasowało mi to mega mini, no ale pani miała cudne nogi, więc czemu nie... Po wyjściu ze sklepu paliła papierosa, a ja czekałam w samochodzie na męża, bo zostawił gdzieś laskę.:)
No, nie ukrywam, bardzo chciałabym Cię poznać w realu. Nie śmiem prosić, ale byłabym szczęśliwa, gdybym mogła być kiedyś obfocona do któregoś wyzwania:)
Kochana muszę trochę ze sobą dojść do ładu, wiem, że to powtarzam bez końca, ale jest tylko gorzej, więc jak się trochę ogarnę to bardzo chętnie :) Moze wtedy zrobimy sobie z Anną sesje grupową :))
UsuńByłabym przeszczęśliwa... Będę czekała cierpliwie...
OdpowiedzUsuńMoc uścisków!!!
Olu, bardzo fajna jest nonszalancka sportowa elegancja w Twoim wydaniu :-) Wszystko dopięte na ostatni guzik, a raczej pasek, no właśnie - świetny pomysł z tymi paskami, no i skarpety... super :-) Pozdrawiam, Marta
OdpowiedzUsuńDzięki Martuś :) Ja te skarpety z paskami pasjami :)) Buziaki :)
UsuńPaski są super! Widziałam już takie paski na kostkach i chyba były to takie specjalne ;) ale Twój pomysł z wykorzystaniem pasków z rękawów trencza jest genialny!całość bardzo fajna, mnie zachwyciła kurtka :) jest mega! :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńTak Madziu, Renia ma takie szerokie paski bransoletki na kostkę ☺ Ja te moje trenczowe wykorzystałam juz wczesniej na szpilkach, a teraz skusiło mnie do ich użycia podobne stębnowanie jak na kurtce ☺ Cieszę się, że Ci się podoba ☺ Buziaki 😙
UsuńTak jest, nie ma co nogom ani stopom umniejszać. Ja jestem nieustanną zwolenniczką Twoich skarpetkowych pomysłów, uwielbiam i podziwiam, aż pewnie sama kiedyś się odważę, choć moje chłopaki za tym pomysłem nie bardzo (czasem coś im tam opowiadam i pokazuję). Ale mam też podobne myślenie jak Ty, jak mi się coś podoba i dobrze się w tym czuję, to cała reszta nie ma znaczenia :))
OdpowiedzUsuńPodobna kurtkę widziałam w jednym lumpeksie, potem byłam tam drugi raz i nadal wisiała. Wyglądała bardzo podobnie tylko dżins był lekko błyszczący. Nawet ją mierzyłam ale w końcu nie wzięłam i to był błąd zdaje mi się ;(
Także Ola napatrzeć się na Ciebie nie mogę, dla mnie bomba!!! :))))
Ewuś, zawsze piszesz mi takie piękne komentarze, jestemCi za to bardzo wdzięczna :) I bardzo się cieszę, że Ci się podoba :) Cieszę się też, że moje chłopaki zawsze są na tak ;))) Buziaki :)
UsuńOlenko,to " moja" stylizacja:) Zawsze lubilam kurtki jeansowe w roznych wariantach i roznych polaczeniach a Twoje jest kapitalne:) kontrasty w kolorystyce,odwazne dodatki i niesamowita energia calosci .... uwielbiam Oenko :)
OdpowiedzUsuńPs: przepraszam za opoznienia,ale ..... za jakis czas napisze maila:)
Napisz, jak będziesz mogła ☺ Dziś cieszę się ogromnie, że dotarłaś, bo wiem jakie jest życie, ale jakoś bez Twojego wsparcia smutno mi bywa. Dziękuję, że jesteś ❤
Usuń
OdpowiedzUsuńWell I truly enjoyed reading it. This subject provided by you is very effective for proper planning.
Ghost Mannequin services
Photo Retouching Services
background removal service