niedziela, 17 lipca 2016

Dlaczego warto polubić spódnicę maxi ?

Żeby w niej świętować 3 miesiące bloga :)

Do tej spódnicy robiłam podejście kilkukrotnie, i w końcu ją kupiłam.

Coś mnie w niej pociągało, a jednocześnie odpychało, takie klasyczne i chciałabym, i boję się.
Wydawała się taka zwykła ... bo z żorżety i uszyta najprościej jak się da,
bez śladów metek, taka sobie prosta długa spódnica, nawet trochę babciowata. 
I teraz ja uwielbiam ją :) Spróbuję Cię przekonać do spódnicy tego typu, 
bo choć na pierwszy rzut oka może wydaje się nijaka, to często okazuje się, 
że stanowi świetną bazę do ciekawych, eleganckich kombinacji. 
I jeszcze ten kolor i drobny print, i matowa faktura. 
Chyba w jednolitym kolorze nie byłaby tak efektowna, a z połyskiem zbyt jednoznacznie wieczorowa.
Pięknie komponuje się zarówno z białą koszulą, jak z bluzkami w drobne wzorki, ale w podobnej kolorystyce.
Kiedy pierwszy raz zestawiłam ją z tą koszulą z pierwszej stylizacji,
usłyszałam "jaka piękna sukienka ! " i musiałam albo może chciałam wytłumaczyć, że to nie tak. 
Bo ja tam lubię, jak coś nie jest tym, na co wygląda i jeszcze bardziej lubię to odkrywać przed Tobą,  żebyś Ty też spróbowała, też tak miała, tak lubię :)
Kolejną cechą tej spódnicy, która powoduje efekt niewymuszonej elegancji jest jej długość maxi.
Moim zdaniem ma ona w sobie coś takiego, że możesz się w niej wybrać 
i do teatru, i na spacer z przyjaciółmi, takie do tańca i do różańca.
W każdej tej sytuacji będziesz wyglądać odpowiednio i na miejscu, 
a jednocześnie będziesz przyciągać wzrok, nie obiecuję, gwarantuję !
Dziś trochę nie wszystko z lumpeksu, za to trochę Lumpoli dla przypomnienia ;)

To już 3 miesiące z Wami ! Dziękuję za wszystkie dobre słowa i za wsparcie, 
za to,  że jesteście ze mną, czytacie, oglądacie i tak serdecznie komentujecie.
Gosi, która robi większość zdjęć, dziękuję za poświęcony czas i cierpliwość.
Moim modelkom: Madzi, Ani, Adze, Marcie i Kasi za to, że mogę na nie liczyć,
że są takie dzielne, i wspaniale pozują niezależnie od nastroju czy pogody.
To wszystko mnie bardzo motywuje do dalszych działań :)


Zapraszam do polubienia mojego fanpage'u na fb :)
https://www.facebook.com/lumpolastyle/?ref=aymt_homepage_panel



NIBY SUKIENKA









spódnica z second hand
torebka z second hand - Dorothy Perkins
bransoletka z second hand

sandały - Darbut
bluzka - Promod
wisior - Quiosque


POD KRAWATEM






spódnica z second hand
krawat z second hand
torebka z second hand - Atmosphere

bluzka - Promod
sandały - Nine West


I ... DADAM ;)






spódnica z second hand
bluzka z second hand - Next
niebotyczne szpilki z second hand
torebka z second hand

44 komentarze:

  1. Wszystkiego najlepszego 🎁

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne stylizacje z tą Twoją spódnicą.
    Pokazałaś jak można jedną rzecz wykorzystać na różne sposoby.
    Ja też uwielbiam ciuchy z drugiej ręki, szczególnie swoje polowanie na nie,
    bo tak to nazywam. Mam do tego dar, który nie każdy posiada.
    Cieszę się, że tym razem, to Ty jesteś modelką.
    Masz świetnego fotografa.

    ___Tess.




    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo za tak miłe słowa. Bycie modelką to było dla mnie nie lada wyzwanie,
      bo przez lata nie pozwoliłam sobie na żadne zdjęcie, wciąż nie czuję się w tym jak ryba w wodzie, dlatego ciesze się, że wspomagają mnie moje koleżanki. Tymczasem
      staram się jak mogę, ale to Gosia potrafi ze mnie wydobyć co najlepsze :) No i ciesze się, że też mam ten dar, o którym piszesz :) Pozdrawiam !

      Usuń
    2. Moja kochana, nie musisz się starać.
      Twoja naturalność, oryginalna uroda i piękna figura, załatwiają wszystko.
      Bądź, bo bardzo mi się podobasz. Ha,ha,ha, nie przejmuj się - jestem hetero.

      ___Tess.




      Usuń
    3. Dodam jeszcze, że nie jest sztuką, wystylizować się za duże pieniądze (choć co niektórym, też to nie wychodzi).

      Usuń
    4. Przez jakąś chwilę mnie nie będzie, bo czekają już inne materiały i pomysły :)
      Ale oczywiście, do zobaczenia !

      Usuń
    5. Dlatego tworzenie unikatowych stylizacji za niewielkie pieniądze jest taką frajdą,
      czego chcieć więcej :)

      Usuń
  3. Bardzo ładne zestawy, piękna kolorystyka! Do długich spódnic/sukni też się trochę czasu przekonywałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za miłe słowa :) mnie się bardzo podobają Twoje stylizacje a szczególnie taki fajny pomysł z tytułami postów :)

      Usuń
  4. Osobiście uwielbiam maxi, ale w swojej szafie obecnie posiadam ich właściwie niewiele :) Chyba czas odwiedzić sh :) Przepięknie prezentujesz się kochana w swojej i ma świetne kolory i print :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miły komentarz :) Spódnice maxi są super ! Życzę udanych łowów :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Fajna ta spódnica i świetnie połączyłaś ją z innymi elementami garderoby. Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Jolu, że Ci się podoba :) i do następnego posta :)
      Pozdrawiam !

      Usuń
  6. Bardzo ciekawy, fajny blog - będę często zaglądać :-) Stylizaja twarzowa i nietuzinkowa. Jak najbardziej jestem na TAK :-) Pozdrawiam Angela
    http://szafaangeli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę i zapraszam :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  7. Ja nie czuję się w spódnicach maxi, miałam ich kilka (oczywiście wszystkie z sh) ale tylko kurzyły się w szafie. Za to u kogoś strasznie mi się podobają :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci, że odwiedziłaś mojego bloga. Staram się żeby był maksymalnie różnorodny, więc może znajdziesz dla siebie jakąś inspirację do wykorzystania :) Oczywiście tą różnorodność warunkują second handy, które jak sama wiesz są loterią :)Cieszę się, że też je doceniasz :)
      Pozdrawiam serdecznie !

      Usuń
  8. pierwsza wersja - świetne połączenie wzorów! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Uwielbiam łączyć i mieszać wzory, i cieszę się gdy mi to wychodzi :)
      Pozdrawiam !

      Usuń
  9. Uwielbiam maxi spódnice i sukienki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I czerwone spódnice też, zauważyłam ;) A ja uwielbiam Twój styl i Twoje posty o modzie :),
      Pozdrawiam serdecznie !

      Usuń
  10. Ja uwielbiam spódnice maxi i maxi sukienki. Niestety mój narzeczony nie lubi i to mnie boli, bo nie mam jak chodzić :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu, dziękuję za komentarz a odnośnie narzeczonego to wiesz ... nasuwa mi się jedna sugestia ;)
      Pozdrawiam Cię serdecznie !

      Usuń
  11. Bardzo ciekawe zestawienia :) Uwielbiam spódnice maxi. Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com
    Fanpage: https://www.facebook.com/lublins/ (zapraszam do polubień)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Natko za miły komentarz i zapraszam znów :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  12. ja mam nadzieję, że to dopiero początek tej przygody i pierwsza rozgrzewka. Wyczuwam we wpisach tyle ciepła i pozytywnej energii, takie ciepłe słoneczko :). Pięknie zestawiane wzory, faktycznie pierwsza stylizacja daje złudzenie sukienki.
    I dziękuję za grzejące słowa u mnie!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki jest plan, że tylko do przodu już, mnóstwo pracy przede mną, bo zamierzam żyć 150 lat, i nie myślę o emeryturze ;) Dziękuję bardzo za miłe słowa, bo upewniają mnie , ze warto próbować i ryzykować :)
      Pozdrawiam serdecznie !

      Usuń
  13. Tak się dopiero przyglądam i zaznajamiam z Twoim blogiem i muszę przyznać, że chcę więcej! Pełno tu fajnych pomysłów, nieszablonowych połączeń i ciekawych inspiracji :) Długość maxi zdecydowanie uwielbiam, a do tego białą gore, więc siłą rzeczy połączenie z białą koszulą podoba mi się najbardziej. Ale pierwsza wersja też ma w sobie coś - takie trochę boho czy folk, gustownie i ze smakiem. I do tego świetne dodatki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo za takie miłe słowa :) Mogę obiecać, że będzie więcej i że będzie różnorodnie, bo nie jest to blog o moim stylu, ale o szerokich możliwościach, jakie otwierają przed nami second handy :) A zresztą może i o moim stylu, bo ja jestem niedookreślona i eklektyczna ;)
      Pozdrawiam Cię serdecznie !

      Usuń
  14. It's my pleasure to meet you Tijana :) Thank you for the compliment ! I visited your blog and noticed how beautiful you are :) See you soon !

    OdpowiedzUsuń
  15. O jej, ale fajny blog :)!!! Uwielbiam buszowac w lumpeksach. Znajduje tam prawdziwe perelki :)!!!
    Podobaja mi sie zestawy, jakie stworzylas z ta spodnica :)!!!!
    Hej, a gdzie my mialysmy sie spotkac??? Ja nie wiem o co chodzi :/.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się , że Ci się podoba, lumpeksy są super :) Masz przewrotną nazwę bloga, zresztą tak jak ja ;) Nie jesteś Paskudą i ja nie jestem Lumpem, do tego nawiązywałam mówiąc o spotkaniu :)
      Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia !;)

      Usuń
  16. Na początku bylam pewna, że to sukienka hehehe

    Niestety ja raczej do tych kurduplowatych należę i w takich dlugościach wyglądam po prostu karykaturalnie, nad cyzm bardzo ubolewam, więc pozostaje mi tylko nacieszać oko, jak super wyglądają one na Was wszystkich :(

    dwie pierwsze torebeczki są fantstyczne <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo za miły komentarz, wcale nie wyglądasz na niewysoką, czyli świetnie to maskujesz proporcjami :)
      Pozdrawiam serdecznie !

      Usuń
  17. Przepiękna z Ciebie kobieta, a stylizacja bardzo w moim guście. Dla takich ciuchów lato powinno trwać wiecznie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezwykle mi miło :) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  18. Wczoraj w nocy dostałam na maila przemiły komentarz do tego posta od anonimowej osoby,
    z mnóstwem komplementów w moim kierunku, niestety gdy chciałam na niego odpowiedzieć,
    nie znalazłam go na blogu :( Niemniej zamieszczam moje serdeczne podziękowania dla tej osoby,
    i obiecuję, że postaram się uczestniczyć chociaż w sesjach grupowych :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam spódnice maxi - właśnie wybieram się na sesję w takiej :D jeśli tylko kiedyś w ogóle wyjdzie słońce :( . Pięknie wszystko połączyłaś - wersja z przezroczystą bluzeczką moja ulubiona. Miłej niedzieli - Margot :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie 🙂 ja dziś unikam słonka, bo po wczoraj mam światłowstręt 😉 Tobie też pięknej niedzieli życzę 🙂

      Usuń