D'oda do Młodości i Wrażliwości.
"Nie udawaj; bądź tym, kim jesteś; puchem jesteś.
Bądź puchem, a skrzydła ci wyrosną tak wielkie, jak niebiańskie. A i zaniebiańskie."
Edward Stachura
Dziś motto od Steda, wiersz od Kazimierza Dąbrowskiego i skrzydła prawie jak od Dody.
Do tego Młodość, bo przychodzi z wiekiem, a dziś przyszła do mnie po raz 52-gi.
Tym razem zrobiła to nostalgicznie, trochę odlotowo i na pewno nieco nastrojowo.
Post jest znienacka w czwartek, nie w weekend, bo ta moja dzisiejsza Młodość ma usprawiedliwić jego zawartość. Nie bądźcie dla mnie zbyt surowe, pliz, bo oprócz Młodości włączyła mi się Wrażliwość, nawet momentami ta uciążliwa Nad. Dlatego dzielę się z Wami wierszem, który parę lat temu, na początku mojej drogi do odnalezienia i pokochania siebie, otrzymałam od cudownej Pani Kasi Bosowskiej. Wiersz ten między innymi pomagał mi powolutku przestawać myśleć o sobie źle. Czasem jednak muszę sobie o tym bardzo przypominać, jak o uśmiechaniu, ale hurra udało się i jest uśmiech :)
Kazimierz Dąbrowski
- Bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi
za waszą czułość w nieczułości świata
za niepewność wśród jego pewności Bądźcie pozdrowieni
za to, że odczuwacie innych tak, jak siebie samych
Bądźcie pozdrowieni
za to, że odczuwacie niepokój świata
jego bezdenną ograniczoność i pewność siebie
Bądźcie pozdrowieni
za potrzebę oczyszczenia rąk z niewidzialnego brudu świata
za wasz lęk przed bezsensem istnienia
Za delikatność nie mówienia innym tego, co w nich widzicie
Bądźcie pozdrowieni
za waszą niezaradność praktyczną w zwykłym
i praktyczność w nieznanym
za wasz realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego
Bądźcie pozdrowieni
za waszą wyłączność i trwogę przed utratą bliskich
za wasze zachłanne przyjaźnie i lęk, że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami
Bądźcie pozdrowieni
za waszą twórczość i ekstazę
za nieprzystosowanie do tego co jest, a przystosowanie do tego, co być powinno
Bądźcie pozdrowieni
za wasze wielkie uzdolnienia nigdy nie wykorzystane
za to, że niepoznanie się na waszej wielkości
nie pozwoli docenić tych, co przyjdą po was
Bądźcie pozdrowieni
za to, że jesteście leczeni
zamiast leczyć innych
Bądźcie pozdrowieni
za to, że wasza niebiańska siła jest spychana i deptana
przez siłę brutalną i zwierzęcą
za to, co w was przeczutego, niewypowiedzianego, nieograniczonego
za samotność i niezwykłość waszych dróg
bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi
HALA PRZYLOTÓW
czyli moje stylizacje.
Dzisiaj obie moje stylizacje utrzymane są w kolorystyce turkusu i złota, połączonego z brązem.
Wspólne są też buty, czyli moje wiązane, brązowe botki, no i dodatki elementów futerkowych.
Pierwsza stylizacja, ta niby odlotowa, choć bardziej nielotna, przez ciężar gatunkowy skrzydeł, to plisowana turkusowa spódnica maxi, brązowy golf, złota lateksowa kurtka i panterkowa torebka kuferek. Dodatkiem nadzwyczajnym są futrzane rękawy, zakładane na wierzch, podtrzymywane przez szerokie turkusowe gumy ubrane na krzyż. To są te rękawy, o których pisałam w poście o bardzo długiej kamizelce, odprute delikatnie od kożuszka, i tu założone na lewą stronę. Ponieważ były górą bardzo szerokie i odstawały, zszyłam je po zewnętrzu, nadając im jakby kształt skrzydeł. Turkusowa guma podtrzymująca jest najdroższym elementem tej stylizacji, bo kosztowała niemal tyle, co cały kożuszek.
Druga stylizacja, bardziej oczywista, to turkusowa jedwabna szmizjerka, choć może to bardziej długa i szeroka oversizowa koszula i złota parka z szerokimi rękawami, spięta szerokim pasem, brązową imitacją krokodylej skóry, ze złotą klamrą. Chciałam założyć na nogi brązowe nieprześwitujące rajstopy, ale zaryzykowałam ażurową brązową lumpeksową zdobycz. Do tego kanciasta brązowa torebka, futrzane mankiety na botki, takie gotowce z lumpeksu, zakupione z metką, ze ściągaczami, które wkładamy do butów, a futro wywijamy i futrzany obszerny kołnierz, który zamotałam na szyi w formie komina.
Zapraszam do oglądania i serdecznego komentowania :)
a także do polubienia mojej strony na fb: LUMPOLA STYLE
NIEKONTROLOWANA PRÓBA ODLOTU
spódnica z second hand - Sodamix
golf z second hand
torebka z second hand - TCW
buty z second hand - Atmosphere
kurtka z second hand - T collection
rękawy z kożuszka z second hand
sukienka z second hand - August Silk
kurtka z second hand - Soon
torebka z second hand
buty z second hand - Atmosphere
futrzane ocieplacze z second hand
rajstopy z second hand
futrzany kołnierz z second hand
pasek z second hand
futrzany kołnierz z second hand
pasek z second hand
Skrzydła są niebywałe, niewiarygodne, nietuzinkowe, nieziemskie, niewyobrażalne, nie wiem jakie jeszcze, ale na pewno ODLOTOWE. Podziwiam, jestem oczarowana, zachwycona, zapatrzona, - nie wiem jaka jeszcze jeszcze, ale na pewno zakochana w pomyśle. Wszystko mi się podoba :) . Miłego dnia - zapewne pełnego pomysłów - pozdrawiam - Margot :)
OdpowiedzUsuńMargot, Ty naprawdę jesteś lekiem na całe zło :) Nawet na markotne urodziny ;)
UsuńBuziaki Kochana :)))
Dla mnie jesteś geniuszem stylizacji i jestem pełna podziwu dla Twojej pomysłowości.Obydwie stylizacje są piękne!!! Pierwsza, z futrzanymi rękawami jest super odważna i nie jeden projektant mody na pewno chciałby to pokazać na wybiegu.Turkusowy pas łączący skrzydła jest nowoczesny i wg mnie prawdziwym centrum stylizacji. Druga Twoja propozycja również jest świetna a dodatki w postaci paska i rajstop dodają pazura!!!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że ci się podoba :)) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńJesteś mega kreatywna. Z pierwszą mam jakieś futurystyczne skojarzenia :-) Zaś druga bardziej przyziemna. W ogóle podobają mi sie szerokie pasy. Wygrzebałam ostatnio jeden fajny w sh :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) I cieszy mnie każda zdobycz z sh :)))
UsuńWierszem mnie uwiodłaś. Nadwrażliwośc to moje drugie imię, do którego się staram nie przyznawać i udaję, że nie istnieje, ale ono wie, że je mam. Co do stylizacji, to...no nie wiem, co powiedzieć - ja chyba nie mam takich potrzeb ubraniowych,żeby az tak odlatywać ;) Pierwszemu odebrałabym te rękawy. Z drugiego fajna sukienka i kurtka. Może nawet razem, ale bez pasa i rajtkobutów. Po prostu co za dużo, to ja nie mogę ;) :)
OdpowiedzUsuńNo cóż minimalizm mi jakoś nie wychodzi, ale wciąż mam nadzieję, że jakąś stylówą trafię w Twoje klimaty, może następnym razem ;) Tymczasem musi mi wystarczyć wiersz, ale i tak się cieszę :)))
Usuńno powiem Ci, że odleciałaś :D To awangarda, którą mogę już jedynie obserwować.
OdpowiedzUsuń(cudna spódnica)
Dziękuję Ci za ten wiersz <3
Wiersz jest cudny, a Ty mnie pięknie pooszczędzałaś :) Buziaki!
UsuńBrawo! Odważnie i z pazurem :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńOlu podziwiam twoje pomysły i jak zawsze inspirujesz. Obie stylizacje świetne, a te skrzydła zabieram. buziaki
OdpowiedzUsuńSkrzydłami się Jolu chętnie podzielę, choć Ty nie potrzebujesz moich :))
UsuńBuziaki! :)
zapomniałam- zmieniłam nazwe bloga http://wyznania-estetki-poetki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOlu,zyczenia Ci juz napisalam ale jeszcze raz wszystkiego naj i nie zmieniaj sie przez najblizsze 100 lat :))) Pierwsza stylizacja jest pod kazdym wzgledem wyjatkowa :))) jest w niej wszystko to czego szuka sie w lokkach zwanych oryginalnymi :))))Ma wszystko to czym tak sie zachwycamy w najnowszych tredach:)) plisowana spodnica o dlugosci XXL,powiekszone ramiona,blysk kurtki i gumy!!! W najnowszych kolekcjach pojawily sie rekawy wlasnie z takim dopieciem :)))wszyscy sie zastanawiali jak przyjmie to "ulica " i prosze jest pytanie jest odpowiedz :)))rewelacyjnie to wymyslilas :))) druga stylizacja tez jest bardzo fajna i bardzo trendy-pasek genialny ,dokladnie takiego szukam :)))) ale jest u Ciebie i jak widze ma sie dobrze :)))) Buziaki Ola,
OdpowiedzUsuńPS: wiersz wyjatkowy :))
Dziękluję Kochana i za życzenia, i za komplementy dla tego skrzydlatego dziwoląga :) Wiersz uwielbiam :) Buziaki! :)
UsuńZ wielkimi rękawami faktycznie na pokaz, bo na naszą nijaką ulicę - nie koniecznie, jesteś bardzo kreatywna, może powinnaś poważnie zająć się projektowaniem. Bez rękawów bardziej mi się podoba, jest na co dzień. W drugiej stylizacji odrzuciłabym buty, jakoś mi tu futerko nie pasuje. Z okazji urodzin, życzę Ci wspaniałych chwil i spełnienia najskrytszych marzeń.
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko i za super komentarz, i za życzenia :) Mam problem z marzeniami, bo nigdy ich nie dopuszczałam do głosu, i nadal tak mam, to dla nikogo nie jest zrozumiałe, a dla mnie to kolejny element do poważnego przepracowania, chyba muszę się tym zająć :)) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńWersja ze "skrzydłami" jest dla mnie zbyt futurystyczna, ja wybieram tę z paskiem!
OdpowiedzUsuńAczkolwiek znowu muszę Ci przyznać, że masz oko do komponowania setów "wybiegowych" - tego ze skrzydłami nie powstydziłoby się wielu projektantów ;)
Ale moim zdaniem on się tylko na wybieg właśnie nadaje :(
No i na sesję fotograficzną ;P
Taki był plan, to znaczy był pomysł i była realizacja, bez oglądania się na to gdzie to się nada, no i sesja z katarem do kolan ;) Dzięki Mar i buziaki :)
UsuńOby Ci tej młodości, fantazji i wrażliwości nigdy nie zabrakło!!!
OdpowiedzUsuńCoś mi się zdaję, że dopiero się rozkręcasz więc nie ma obawy:D
A zestawy są tego potwierdzeniem! Ten z tymi rękawami, to pełen czad i odlot! No i turkusy z brązem! Jedno z moich ulubionych połączeń kolorystycznych!!!
W butach jestem wciąż zakochana!:D
Pomodziłaś fantastycznie!!! Szalej po swojemu, bo to jestes cała Ty:))
Jeszcze raz stówka Ola!!! Trzymaj się zdrowo i na luzie:)))
Buziole!!!
Dziękuję Edytko, te turkusy dla Ciebie wiesz :) Kulde, z tą energią kiepskawo u mnie ostatnio, może dziś na urodzinach dla rodziny podremontuję :) Buziaki!! :)
UsuńTak troszkę podejrzewałam:))) Dziękuję:D
UsuńBuziole!!!
Oniemialam. Zbieram szczeke. Odlecialam.... Mialabym ochote poutulac Cie mocno moja Kochana....za to, ze jestes taka jaka jestes. Szalona. Odwazna. Inspirujaca.
OdpowiedzUsuńZestawy sa FANTASTYCZNE! Kolory, formy...no bajka!
A.
Dziękuję Aniu, bardzo potrzebne są mi takie słowa, bo wciąż bywa, ze łapię się na wątpliwościach, choć to już bez porównania do tego co było kiedyś, gdy moje poczucie własnej wartości przebijało dno :) Buziaki Kochana :)
UsuńWszystkiego najlepszego! A stylizacje... jak zwykle ODLOTOWE :) Choć mi do gustu przypadła szczególnie ta druga :)
OdpowiedzUsuńOlu z okazji urodzin życzę Ci wiecznej młodości i solidnego poczucia wartości. To co robisz jest fantastyczne. Masz w sobie niesamowity potencjał. Może zajmiesz się kiedyś projektowaniem. W obu zestawach cały bezmiar kreatywności. To cała Ty. I ten wspaniały uśmiech wreszcie :) Buziaki ogromniaste.
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu :) Nie jest łatwo przegwałcić zasiedziałego w sobie 50 lat mamrota, choć chyba największy wysiłek już za mną. Nie wiem czy zdołam jeszcze coś zmienić w sobie, bo wciąż chowam się po kątach, choć różne próby podejmowałam. Teraz takim moim ulubionym kątem jest właśnie świat wirtualny ;) Dlatego takie opinie jak Twoja są dla mnie bardzo ważne, bo i tak jakiś stary kawałek mnie nie potrafi w nic dobrego na swój temat uwierzyć :) Buziaki :)
UsuńOlu, doskonały cytat! ostatnio dużo myślę o tym, jaki ten świat jest zakłamany, każdy kogoś naśladuje, upodobnia się do sex-bomy, wymyślają siebie jakieś dziwne imiona a jak nazwiesz ich prawdziwym imieniem to się obrażają, lansują się, selfikują a z twarzy bije pustka! dlatego "Nie udawaj; bądź tym, kim jesteś..." popieram całym sercem! :)
OdpowiedzUsuńA Tobie, Oleńko kochana,nasz promyczku w blogosferze, życzę żebyś zawsze była tak piękna, młoda i urocza wiecznie! :) stylówki genialne! takie Twoje, z pomysłem i fantazją, i nie ma nudy! rękawy z gumami - istny szał!!! Buziaki! :)
Widzisz Madziu, dostawałam już na priv w temacie tego co publikuję takie serdeczne rady, ( uważam, ze serdeczne, bo ktoś mi po swojemu dobrze życzył ) że jeśli chcę wypłynąć, a nie utonąć, to muszę się dostosować, krakać tak jak wrony, między które weszłam - to dokładny cytat. Nie jestem typem buntownika tylko po to, żeby robić coś pod prąd, na przekór, ale też widzę jak dużo kosztuje mnie jakakolwiek próba dostosowania się wbrew sobie, dlatego wolę już być tym puchem i skrzydła sobie uszyć choćby futerkowe :) Buziaki :)
UsuńOlu, masz power! Z okazji urodzin zapewniam Cię, że ta kolejna magiczna liczba jest absolutnie bez znaczenia, życzę Ci jeszcze więcej kilowatów i amperów! Pomysły fajne ale czekam na jeszcze lepsze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko :) Rozglądam się za doładowaniem ;) Buziaki!
UsuńWszystko mi się podoba: kreatywność, odwaga i zabawa modą!
OdpowiedzUsuńGratuluję takiej kolorowej Młodości - wszystkiego najlepszego :*
Bardzo się cieszę 😍
Usuńojć zazdroszczę ci tych turkusów :) ślicznie wyglądasz www.adriana-style.com
OdpowiedzUsuńDziękuję Ada i pozdrawiam ciepło 🙂
UsuńZostałam bez słów...
OdpowiedzUsuńBędąc na pourodzinowym kacu, odbieram to jako komplement :)))
UsuńI słusznie:)
UsuńZawsze odwiedzając Pani blog rezerwuję sobie więcej czasu, bo takie dobre teksty to jednak rzadkość w sieci :-) Turkusowe stylizacje zachwycające :-) Pozdrawiam serdecznie Angela
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :) Fajnie, że mam czytelników :)
UsuńP.S. 200 lat życia bez mała i wciąż niesłabnącej energii i pomysłów z okazji urodzin życzy wierna czytelniczka Angela :-)
OdpowiedzUsuńTaki jest plan :)))
UsuńNo proszę tu jakoś urodzinowo, prawie szampan się leje!!! Stówka Kochana i masę takich pomysłów!!! :))) Jesteś mega kreatywna, te skrzydła...no no! :) W drugiej stylizacji świetna jest kurtka!!! Całusy urodzinowe!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lilou :) Serdecznie pozdrawiam :)
UsuńLumpola,najlepszości urodzinowe dla Ciebie ogromne!!! Tak trzymaj,nie zmieniaj się. Podziwiam Twoją pomysłowość,wyobraźnię w tworzeniu kreacji i świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCałusy!!!
Dziękuję Kochana :))) Buziaki!
UsuńPrzepiękny ten wiersz...myślę że odbiorą go właściwie osoby które od razu poczują że jest dla nich i o nich... Fantastycznie prezentują się Twoje włosy na tle tej krótszej błyszczącej kurtki :-) stylówki super, choć też wolę te "codzienne" - ready to wear ;-).
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia z okazji 25 latek!!!!!!!!!!!!!!!! Buziak!!!
Dziękuję Kochana :) Następne posty będą chyba mniej odlotowe, a potem kto wie, ja nie wiem, Lumpola nie wie, obie jesteśmy dla siebie zagadkami, dajemy się nieść, raz na żarty, raz na poważnie :) ogranicza nas tylko lumpeksowa loteria :) Buziaki!
UsuńOlu, wszystkiego NAJ! życzę...52 też by chciała mieć ha!ha! a tu cała dycha więcej.
OdpowiedzUsuńJesteś szalona i taką Cie uwielbiam. Nie zmieniaj się.
Z pierwszej stylizacji porywam spódnicę a skrzydła odlotowe.
Druga bardziej mnie przekonała, sukienka świetna i cudny pas.
Pozdrawiam cieplutko, bo jeszcze zimno i byle do wiosny, to dopiero będzie szaleństwo...buziaki...ściskam...
Basiu :) chciałabym mieć Twoją energię i uśmiech za 10 lat :) Wypatrujemy wiosny :) Buziaki! :)
UsuńWspaniały post urodzinowy! Wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i energii, bo szalonych, niepowtarzalnych pomysłów, to Ci nie brakuje:)) Trzymaj tak dalej i racz nas swoimi wspaniałymi wybiegowymi czy też nie, stylizacjami:)) zawsze miło popatrzeć, a nuż coś i człowiekowi do głowy wpadnie ciekawego.
OdpowiedzUsuńZ pierwszego zestawu podoba mi się spódnica. Drugi już bardziej przypadł mi do gustu, a w zasadzie, to mogłabym się tak ubrać, tylko zmieniłabym rajstopy (jakoś te nie bardzo mi pasują, ale to nie o to tu przecież chodzi). Prezentujesz się wspaniale, co tu więcej powiedzieć. Postuj nam jak najdłużej Olu!!!
Dziękuję Ewuś, tak sobie czasem myślę, że sama ze sobą nie znam dnia ani godziny. Dziś już nawet nie dziwię się siostrze, która gdy lata temu powiedziałam jej myśląc "ku przestrodze", że nie mam do niej zaufania, prychnęła z uśmiechem, jak zawsze zresztą, że czego ja od niej oczekuję, skoro ona sama do siebie go nie ma ;) Buziaki! :)
UsuńOj rzeczywiście odlotowa ta stylizacja :D
OdpowiedzUsuńTak mi się urodzinowo odleciało :)
UsuńA ja do Ciebie dopiero dzisiaj dotarłam ale mam nadzieję że przyjmiesz życzenia:)))Wszystkiego co najlepsze Ci życzę,wiele radości w życiu i w blogowaniu:)))stylizacje jak zawsze niezwykłe i z polotem:)))w pierwszej cudna spódnica i torebka:))w drugiej świetna kurteczka i buty:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu :) Ja z radością świętuję każdy dzień mojego życia więc bardzo, bardzo dziękuję Kochana, bo sama wyskoczyłam z tym postem jak Filip z Konopielki ;)
UsuńBuziaki i do zobaczenia :)
Spóźnione życzenia urodzinowe - Wszystkiego najlepszego!:)
OdpowiedzUsuńDrugi zestaw jest idealny, ten szeroki pas w talii i turkusowa szmizjerka są po prostu piękne!
Pierwszy też extra - jestem pod wrażeniem Twojej kreatywności!:)
Cieszę się, ze Ci się podoba bo mój nielot budzi mieszane uczucia ;)
UsuńDziękuję za życzenia i pozdrawiam serdecznie :)
Olu,zostaw cos dla mnie , ja teraz poszukuje duzej marynarki a ty mi ja wykupilas :((((pasek,marynarka jak tu zyc ???:((((a tak serio ,napisalas mi najwiekszy komplement z mozliwych :))))az chce sie zyc :)))))) w zwiazku z tym robie sobie kokosowe latte i lody sojowe :)))
OdpowiedzUsuńJa za to zjadłam 2 porcje zupy dyniowej z migdałami i cała energia idzie mi teraz na trawienie ;) I tak jesteś króliczkiem nie do dogonienia, a ja uwielbiam się inspirować :)))
UsuńBardzo odważne zestawienia! :)
OdpowiedzUsuńNo wiem ...., wirtualnie to odwagi mi nie brakuje ;) Pozdrawiam :)
UsuńPięknie, odważnie i po swojemu, tak jak lubię a turkus uwielbiam w Twoich stylizacjach.
OdpowiedzUsuńZdrówka i wszystkiego najlepszego życzę.
Stachurę bardzo cenię, pomógł mi bardzo w życiu:)
Dziękuję za życzenia i pozdrawiam serdecznie :)
Usuńoch, ja też staram się od jakiegoś czasu nie kupować zbyt wiele ubrań. Objętość szafy zaczęła mnie przerażać. Sama nie wiedziałam, co w niej mam i w część rzeczy nawet nie chodziłam... staram się nad tym zapanować i pozbywać tego, w czym nie chodzę ;)
OdpowiedzUsuństylizacje bardzo ciekawe ;) połączenie takich spódnic z ciężką, ciepłą górą jest dość niestandardowe, ale wygląda bardzo dobrze :)
pozdrawiam
Cieszę się, ze się podoba :) Pozdrawiam :)
Usuńwłaśnie tego typu połączenia, ciężko-lekko, zimowo-wiosennie/letnio sprawiają, że całość jest tak ciekawa/oryginalna!
Usuńpozdr.
ten wiersz..wypisz wymaluj cała ja. dzięki za niego :)) '...za to, że jesteście leczeni zamiast leczyć innych...' prawda bolesna!
OdpowiedzUsuńa co do stylówy, to powiem Ci... dajesz radę :D:D:D brawo Ty!!
całuski :)
Dziękuję Aga 🙂 uwielbiam ten wiersz 🙂 Buziaki 🙂
Usuń