Wielki Błękit / Big Blue
#phenomenalus #phenomenaluschallenge #phenomensluswielkiblekit #phenomenalusbigblueO "wakacjach" od bloga
Tego posta miało już nie być i w zasadzie taki jest, jakby go nie było. Zdjęcie tylko takie, czyli marne selfie na próbę, zrobione jakiś czas temu. Miałam zniknąć takim angielskim zniknięciem, ale trochę mi to nie wychodzi, więc jednak obwieszczenie na tablicy ogłoszeń ;)
Z konieczności podjęłam decyzję o totalnych "wakacjach" od bloga i w zasadzie od internetu. Muszę się skupić na innych sprawach bardzo, bardzo, a jeśli zostawię sobie choćby mini furteczkę, to polegnę. Wszyscy, którzy mają do czynienia z nałogami, wiedzą jak to jest. Wstępnie zakładam powrót we wrześniu, ale wszystko może się zdarzyć. Nie martwcie się o mnie przypadkiem. Piszę tak smętnie, bo przecież mi smutno i będę tęsknić, nie oddycham z żadną ulgą. Na inne blogi, czy na fb i na insta będę zaglądać, ale raczej nie będę miała czasu komentować :( W Phenomenal Us będę na pewno robić zbioróweczki, ale też nie będzie moich inspiracji i przypominajek. Ta decyzja jest dla mnie bardzo trudna, ale też bardzo ważna. Trzymajcie za mnie proszę wszystkie kciuki. Do zobaczenia!
Troche o stylizacji
To napisałam jeszcze przed podjęciem mojej decyzji.
Uwielbiam patrzeć na piękne, smukłe kobiety w garniturach, szczególnie takich trochę na wyrost, bardziej męskich fasonem i rozmiarem, są w nich takie kobiece, w sposób urokliwy i frapujący. Sama nie najlepiej się czuję w garniturach, czy garsonkach, w tych wszystkich woman power suits, bo może za mało mam tego poweru, albo nawet wcale. Podobnie nie najlepiej czuję się w kobiecości i sensualności. Po to jest jednak mój blog, żeby pokazywać różne modowe sytuacje, dlatego dziś będzie błękitny garnitur, oczywiście lumpolowo oswojony i ograny :)
Garnitury wkroczyły do damskiej mody już bardzo dawno, ale ponownie i z impetem stało się to kilka sezonów temu. W tym sezonie nowością są garnitury z szortami, co pięknie pokazała nam Renia Jaz. Gdy dorwałam ten mój garnitur z krótkimi rękawami, pomyślałam sobie butnie, że może będę prekursorką odświeżenia takiej jego wersji w modzie, taką drobną awangardówą, haha. Niestety okazało się, że taki garnitur z krótkim rękawem występuje w kolekcji net-a porter Alexandra Mcquenna, a w i innych na pewno też, tylko pewnie nie dopatrzyłam. Zresztą jeden gwóźdź do trumny mojego marnego ego wystarczy :)
Mój garnitur miał być w 2 wersjach, ale będzie tylko w tej bardziej mojej, czyli ulubionej kompozycji warstwowej z marynarką na pasiastej szmizjerce, czy przedłużanej koszuli, uzupełnionej dodatkami w kolorze karmelowym.
Do zobaczenia Kochani :)
Namówiona przez Basię Bastamb wklejam drugą wersję, czyli korporacyjny, antykobiecy strój rehabilitantki :))
Droga Olu, takie przerwy od blogowania są czasem potrzebne, czasem konieczne... Doskonale to rozumiem. Będę tęsknić za Tobą, trzymać mocno kciuki, najmocniej jak potrafię i czekać na Twój powrót.
OdpowiedzUsuńI ja chciałam przy okazji Wielkiego Błękitu tzn po tym wyzwaniu zawiesić bloga na jakiś czas... Bo... Nie, nie będę o tym tutaj pisać...
Nie wiem, jak jeszcze będzie... I co zrobię ostatecznie.
Kochana Olu, jeśli pozwolisz, zadzwonię kiedyś do Ciebie, jeśli nie chcesz, będę milczeć. Ale jestem...
Twoje niebieskości są piękne "podane". Ja lubię je w każdej postaci. :)
Ściskam mocno. Wysyłam milion buziaków w ten deszczowy rybnicki poranek.
Słońce jest na niebie, tylko My go w tej chwili nie widzimy :)
Basiu, ja cały czas cieplutko myślę o Tobie, nie zawieszaj bloga, bo na pewno daje pozytywnego kopa, dziękuję za cudny komentarz i nie martw się o mnie, jest ok tylko muszę przesunąć wszystkie siły :) Buziaki :)
UsuńKocham te Twoje nieoczywiste połączenia. Kocham, chłonę i może odważę się zainspirować?
OdpowiedzUsuńOlu, rozumiem decyzję, życie to nie tylko blog, niestety ... Trzymam kciuki ! Jakbyś chciała pogadać, jestem :)
Buziaki !!!
Dziękuję Soniu :) Wszystko jest ok, muszę się tylko skupić na czymś innym :) Buziaki :)
UsuńOlu o nic się nie martw my tu na Ciebie zaczekamy i trzymamy mocno kciuki:))czasem trzeba zrobić przerwę nawet od zajęć które bardzo lubimy.Mam nadzieję że wszystko się dobrze ułoży i wypoczęta zrelaksowana wrócisz do nas ze swoimi fantastycznymi pomysłami:))Pozdrawiam serdecznie i ściskam mocno:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu :) Jesteś Kochana :)
UsuńZapomniałam napisać że Twoje błękity są piękne:))też bardzo podobają mi się garnitury:))świetna jest ta długa koszula:)))Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńKrótki urlop jest jak najbardziej zalecany :))
OdpowiedzUsuńA stylówka świetna!!! Podobają mi się te warstwy...takie ostre jakby... No i błękity...Też jakby nawarstwione:))
Fachowcem nie jestem, więc nie umiem tego profesjonalnie opisać;))
Całość rewelka!
Buziaki!
I wracaj szybko!
Tak, takie wyrazne linie cięc się pojawiły, a warstwy uwielbiam, tylko chudziakom w nich łatwiej :) Dzięki Kochana i buziaki łobuziaki :)
UsuńBardzo fajnie połączyłaś garnitur z długą bluzką czy może raczej sukienką. Szkoda, że nie ma więcej zdjęć bo widzę ciekawy pasek i buty. Bardzo mi się podoba ten zestaw, jest super Ola.
OdpowiedzUsuńCo do "wakacji" od bloga to oczywiście Twoja decyzja, będę tęsknić, nie chcę namawiać bo i tak zapewne nic to nie da i nie zmieni Twojej decyzji ale może choć raz w tygodniu albo rzadziej ale jednak...tego bym sobie życzyła kochana. U mnie też od dłuższego czasu mało się dzieje, ograniczam do mninimum, trochę chęci brakuje i czasu oczywiście ale jestem i jakoś trwam!!! Jeśli masz inne plany to mocno trzymam kciuki...i życzę udanych wakacji, odpoczywaj na maxa...buziaki...
Tak namawianie nic nie da, póki piszę "chyba" to jeszcze się waham, jak nie ma tego słowa klucza to klamka zapadła :) A, że nie mam podzielnej uwagi w ogóle to urlop całkowity, może czasem selfie ootd na insta wpadnie tylko :) Sciskam :)
UsuńFajnie że wkleiłaś, ciekawie z koszla-sukienką ale bez też super, może nie w Twoim stylu ale mnie się podoba...a jaką torebkę dodałabyś?
UsuńGrzeczną ☺ Skórzaną, sztywną, do ręki, kuferek albo mniejszą shopperkę, do tej wersji z paskiem z okràgła klamrą podobała by mi się jakaś na okràgłym metalowym uchwycie ☺
UsuńTaka propozycja przed lustrem też jest inspirująca :) Trzymam kciuki i powodzenia, pozdrawiam serdecznie :):) I duże buziaki wysyłam.
OdpowiedzUsuńDzięki, że Ty nie marudzisz na brak sesji :) Buziaki :)
UsuńHaha oo dobre :P Nawet nie pomyślałam aby zamarudzić, całe szczęście, że pozbyłam się tego mojego marudzenia z mózgu :P Lepiej się człowiekowi żyje i jest zdrowszy. Serdeczności :)
UsuńSuper pokombinowałaś z tym garniturem:) Wygląda inaczej niż zwykle i przez to ciekawie.
OdpowiedzUsuńCo do blogowych wakacji, to rozumiem. Czasem trzeba odpocząć lub też wybrać co dla nas lepsze.
Pozdrawiam i wracaj do nas wypoczęta i pełna pomysłów ☺
Tak, Ewuś, zobaczymy :) Będzie co ma być, a ja nigdy do końca nie wiem co :))
UsuńOlcia kochana, będę czekać i trzymać bardzo mocno kciuki. Wiem jak nieraz jest i wiem, że jeśli coś wymaga koncentracji na 100 to tak trzeba zrobić. Blog może poczekać...To fajne miejsce, ale życie to życie. Nie można bloga stawiać na pierwszym miejscu. U mnie też chce bloga zmniejszyć, bo to ,wciąga jak wszystkie pasje, ale to nie real...Będę czekać i trzymać kciuki, buziaki.
OdpowiedzUsuńOlka stylizacja super , jak zawsze ...podziwiam.
UsuńJolu tak cudownie szalejesz ostatnio ze stylówkami, że nie mogę nacieszyć oczu :) Dziękuję Kochana za każde miłe słowo :) Buziaki :)
UsuńOlu każda z nas potrzebuje takiego czasu, ja tez jestem bliska podjęcia podobnej decyzji, bo mam wrażenie, że jestem wszędzie po trochu, czyli tak naprawdę nigdzie. Czekam tu na ciebie, a Ty bez stresu zajmij się tym co konieczne . Buziaki
OdpowiedzUsuńTaki jest plan, a w tym konieczności planie oczywiście też zwierzaka głaskanie :))
UsuńMogę się tyko dołączyć do innych. Szkoda, że nie pociągnęłaś tej stylówki do pełnej sesji - jest fantastyczna. Co do wakacji - tak, pozwalam, ale tylko do września i ani dnia dłużej ;) :P :D . Kisses Kochana - Margot :) )))0
OdpowiedzUsuńMargot, nie ma żadnego szkoda, Ty wiesz :))) No i wszystko się okaże ... a co, tego akurat nie wiem nawet ja :)
UsuńŚwietnie Ola😍
OdpowiedzUsuńKolory, warstwy i całosc idealna. Lubie tak!
Odpoczywaj, rób swoje. Realne zycie jest na codzien i trzeba to pielegnować zwlaszcza jak mus. Trzymam kciuki i wracaj.....buziaczki
To będzie intensywny wypoczynek mam taką nadzieję :) Ale taka mam zawieruchę w czaszce, ze nie wiem co to będize ;) Buziaki :)
UsuńRozumiem Cię Olu w pełni, bo co roku robię przerwę od bloga (w czasie wakacji). W tym czasie po prostu odpoczywam, wstawiając sporadycznie na IG i FB tylko zdjęcia z urlopu. Życzę Ci miłego powrotu we wrześniu i nowych pomysłów. A tak na marginesie bardzo nie podoba mi się, że piszesz o sobie "marne ego". Te wszystkie negatywne stwierdzenia o sobie na pewno nie zbyt dobrze wpływają na całokształt. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu ☺ Marność to komplement w stronę ego, bo ja akurat się cieszę, że moje jest tylko marne, choć z wybujałym na pewno łatwiej i ze zdrowym też ☺
UsuńNo i nie wiem co to jest całokształt ☺
UsuńRozumiem. To życzę Ci, aby było zdrowe, bo będzie Ci wtedy łatwiej i przyjemniej. Całokształt to życie. Buziaki.
UsuńOlu są priorytety i realne życie. Czasami następuję też zmęczenie materiału, czyli potrzebny jest reset od wszystkiego i wszystkich. Ja ostatnio też mniej publikują, niż rok temu, doba za krótka, wiele rzeczy jest ważniejszych, choć staram się publikować 2 posty tygodniowo. Niestety czasami brakuje już czasu na komentowanie. Ostatnio pracuję więcej niż w młodości, często po 12-14 godzin, więc po prostu padam. Mam nadzieję tylko, że to ma sens i uda mi się uporać z wielkimi zmianami w moim życiu. Zachciało mi się szkoleń i kursów, doskonalenia - no to mam. Wrócisz z nowymi pomysłami i siłami. Buziaki
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Ciebie, za efekty, rozwój i sukces ☺ Ja pomysły miałam do końca wakacji, ale że są uniwersalne, choć trendowate, to sprawdzą się i w przyszłym roku ☺
UsuńOla Jestes ,jedyna ,niepowtarzalna i moja .....i tak juz zostanie ,nie ma znaczenia gdzie ,kiedy i jak :))))) buziaki
OdpowiedzUsuńStylizacje jedyne,niepowtarzalne i takie Twoje :)))))) buziaki
Tak, jestem Twoja 😙❤
UsuńOlu, odpoczywaj, zbieraj siły, dbaj o siebie. Rozumiem Twoją decyzję, sama też za chwilę robię przerwę, jak co roku, bo trzeba naładować akumulatory i złapać dystans.
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię i myślę o Tobie :) <3
P.S.
Uwielbiam Twoją niesamowitą kreatywność!
Zobaczymy Reniu, co będzie, dziękuję Ci za wszystkie miłe słowa :)
UsuńOdpocznij sobie :) Zajmij sie tym co jest ważniejsze! :)
UsuńPocieszam się, że 'wakacje' nie są wieczne ... odpoczywaj, zbieraj siły i pomysły. Czekam na Twój powrót do 'nałogu', który tak polubiłam i za którym tęsknię. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńNie wiem Kochana jak to bedzie, teraz gdy na fb puszczam żeby samą siebie nakręcić mieszane inspiracje wnętrzowo modowe niczego już nie jestem pewna, ani tego co robię, ani tego co bym chciała.
UsuńOlu, też myślałam o takich wakacjach ;) może nie aż takie drastyczne ale robię sobie przerwy po pierwsze, żeby nabrać nowej energii, po drugie, że tak teraz mi się ułożyło ;) A niebieskie szaleństwo bardzo mi się podoba, takie w moim stylu ;D Buziaki :)
OdpowiedzUsuńOch Madziu,Tobie chyba prościej, bo po każdych wakacjach możesz się skupić na w miarę jednym "temacie", ale moze się mylę ☺ Buziaki 😙
UsuńPrzepiękna stylizacja, z klasą, a i moje kolorki ukochane widzę, pozdrawiam Adriana Style
OdpowiedzUsuńDziękuję ☺
UsuńNo tak Olu, z w ładnych trudnych powodów osobistych nie zaglądałam do Ciebie i nie tylko dawno za co przepraszam. Obserwuje Ciebie na bieżąco na fb i podziwiam inspiracje. Olu szanuje Cię za podjęta decyzję, byłaś i jesteś Wielka. Priorytety są inne, co bardzo mocno rozumiem, a zawsze powrócić można. Całuję i ściskam mocno 💗😘
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana, tak sobie myślę, że kiedyś wrócę, albo będę tu zaglądać po prostu czasem. Ta przerwa była i jest mi bardzo potrzebna, nie wiem co będzie, bo już inaczej patrzę na wiele spraw, nie cofnęłabym i nie żałuję niczego co zrobiłam do tej pory, ale jestem teraz w innych miejscach. Pozdrawiam Cię cieplutko 💗
UsuńCoś o tym wiem, bo tak jest u mnie, buziaki prawie "krajanko" bo mieszkamy blisko siebie.
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana, zawsze będzie jakoś i zawsze mamy siebie blogosferki :)(
UsuńOlunia wiesz, że zawsze Cię podziwiam, bo masz talent i to co robisz jest piękne, czy w modzie ,czy projektowanie wnętrz. To co w życiu jest ważne to dobra zabawa , bo ona uczy. Nie ma znaczenia czy dajemy coś komuś, trzeba działać dla siebie, jeśli mamy taką potrzebę i nie można się siebie pytać po co. To tajemnica życia, jesteśmy tu na chwilę i mamy się uczyć, a uczyć można się tylko z potrzeby serca, to sztampowe powiedzenie musisz nie sprawdza się, bo pojmujemy suche reguły , które szybko zapominamy ,czyli nic nie wynosimy. Pewnie, że łatwiej ma lekarz czy matematyk, bo takie umiejętności ludzie bardziej szanują, ale co z tego jak to nie ma znaczenia, bo ...byliśmy i będziemy zawsze sami więc opinia się nie liczy. Grupa jest potrzebna, bo naprowadza w innej perspektywie na rozwiązanie, dlatego mamy potrzebę bycia razem, ale tym też nie trzeba się przejmować, no i tak człowiek to jednostka pojedyńcza ,trzeba robić to co się kocha i tak długo jak się kocha.Oczywoście mam nadzieję , że wrócisz, tęsknię ...buziaki
OdpowiedzUsuńMoże masz rację Jolu, że za bardzo skupiałam się na tym, żeby to robię było też dla innych wartościowe, może po to, by dowartościować siebie, niepotrzebnie, bo jak robimy coś z sercem, to samo się dzieje. Nie wiem jak będzie, tymczasem jestem wyczerpana i jak zarzucają mi niektórzy idę na fb na łatwiznę, ale jednak jakoś wciąż tam jestem, a co będzie dalej nie wiem. Ja też za sobą tęsknię. Buziaki.
UsuńZ całym szacunkiem dla wersji drugiej, pierwsza wersja ma w sobie to "coś" ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie wygląda takie "stopniowanie" - żakiet, koszula, spodnie. Optycznie wydłuża sylwetkę, więc dla niższych Pań - jak znalazł.
A co do blogowania, to życzę wytrwałości i wakacjowania się tak długo, ile będzie konieczne. Takie odświeżenie dobrze robi. Pozdrawiamy! :)
Sama jestem ciekawska co z tego wyniknie :) Dziekuję :)(
UsuńNie ważna jakość zdjęć, widać piękny styl. Szczególnie na pierwszym zdjęciu mnie czaruje. :) Taką przerwę od bloga, od internetu bardzo rozumiem i sama taką miałam. To naprawdę jest potrzebne, a przecież czasami życie wymaga całkowitego naszego skupienia. Pozdrawiam i życzę dużo szczęścia. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)( Nie wiem co będzie, ale zawsze to będzie "coś" i nie wiem jak będzie, ale zawsze to będzie "jakoś " :)(
Usuń50 yrs old Social Worker Brandtr Govan, hailing from Happy Valley-Goose Bay enjoys watching movies like Body of War and Reading. Took a trip to Historic Area of Willemstad and drives a Contour. Ta witryna
OdpowiedzUsuńTo zestawienie prezentuje się niezwykle ciekawie. Kolor jest bardzo trafiony
OdpowiedzUsuń