czyli o niebieskich migdałach :)
O migdałach według PWN:
Z migdałami było tak: są obecne w polszczyźnie już od połowy XV w., nie tylko w znaczeniu podstawowym, botanicznym, ale także przenośnym, metaforycznym, np. 'smakołyk, specjał', a także 'ktoś wspaniały, skarb' (por. np.: „Tobie jednemu bym ją oddał, migdał, powiadam migdał” H. Sienkiewicz). Migdały mogą być ziemskie, ale też i niebieskie (czyli niebiańskie). Myśleć o niebieskich migdałach znaczy 'marzyć, myśleć o rzeczach pięknych, nieziemskich', wtórnie także 'myśleć o rzeczach nierealnych, błahych', a nawet 'nic nie robić, próżnować'.
O co tu chodzi ?
Dzisiaj baaardzo zmęczona balowaniem, korzystam z tej ostatniej opcji niebieskiej i migdałowej, czyli obijam się, próżnuję, staram się wrócić do formy i myśleć tylko o rzeczach błahych. W ramach tej sytuacji tworzę posta chyba dziwnego i chaotycznego, na pewno łóżkowego, trochę na przekór temu, co wczoraj usłyszałam od kolegi, który pogardliwie stwierdził, że nie podoba mu się to wszystko, co robię z tą całą, jak on to nazywa Tombolą. Urwałam temat, ale podejrzewam, co miał na myśli, że zniżam się, może nawet poniżam i wstyd głęboki niosę, bo w końcu jakby nie było tytularnie, na metce jestem np. Architektem. I tak sobie pomyślałam, że walka z etykietkami, szufladkami, ambicjami o to byśmy byli ludźmi po prostu i jeszcze mogli być sobą, jest potwornie mozolna, a efekt nierealny jak Niebieskie Migdały, ale warto ją zacząć choćby od siebie, bo kropla drąży skałę i ziarnko do ziarnka ... podobno ;)
Stanisław Jerzy Lec napisał:
"Bądźmy ludźmi, choćby tak długo, póki nauka nie odkryje, że jesteśmy, czym innym."
D.H.Lawrence dostrzegł bezsens ułatwiania sobie życia szufladkowaniem w wierszu pt.
"Kim on jest?":
" - Kim on jest?
- Człowiekiem, oczywiście.
- Tak, ale co on robi?
- Żyje i jest człowiekiem.
- Och tak! Ale on musi pracować. Musi mieć jakąś pracę.
- Dlaczego?
- Bo z pewnością nie należy do klas uprzywilejowanych dysponujących swoim czasem.
- Nie wiem. Ma wiele wolnego czasu. I robi naprawdę piękne krzesła,
- Ach, więc tak. Jest stolarzem artystą.
- Nie, nie.
- Tak czy inaczej rzemieślnik należący do cechu stolarskiego.
- Wcale nie?
- Przecież tak powiedziałeś.
- Co powiedziałem?
- Że robi krzesła i jest stolarzem.
- Powiedziałem, że robi krzesła, nie, że jest rzemieślnikiem.
- Dobrze, więc jest tylko amatorem?
- Może! Powiedziałbyś, że drozd jest zawodowym fletnistą czy tylko amatorem ?
- Powiedziałbym, że jest tylko ptakiem.
- Tak i on jest tylko człowiekiem.
- Już dobrze, zawsze filozofujesz. "
Moje stylizacje.
Pierwsza stylizacja to połyskliwe spodnie wprawdzie biodrówki, ale podejrzewam, że o kroju marchewkowym, bo, mimo że górą mi leżą to w udach mam luzy, co przy prostej nogawce, czy rurce byłoby niemożliwe. Spodnie mają czarny skajowy pasek i ciekawie wszyte wzdłuż paska zamki. Do nich założyłam błękitny kaszmirowy golf, na wierzch czarną, ocieplaną kurteczkę z rękawami z grubej niebieskiej włóczki i futrzanym kołnierzem. Dodatki do czarne botki na koturnie, moja futrzana torebka na łańcuchu oraz cienki szalik w drobną kratę, w kolorystyce spodni.
Druga stylizacja składa się z delikatnie perłowej niebieskiej mięsistej i elastycznej spódnicy z rozcięciem z boku, z grubszego niebieskiego golfa, z ciemniejszymi wykończeniami przy szyi i na rękawach, oraz granatowego, pudełkowatego futerka, jednego z ostatnich w ramach posezonowych zdobyczy. Na nogach mam czarne muszkieterki, a stęskniona za wiosną, postanowiłam całość uzupełnić kwiatami na czarnej torebce i w postaci broszek na futerku.
Jak zawsze zapraszam do oglądania i serdecznego komentowania :)
a także do polubienia mojej strony na fb: LUMPOLA STYLE
a także do polubienia mojej strony na fb: LUMPOLA STYLE
MIGDALENIE W SPODNIACH
spodnie z second hand - Reserved (BIGASTYL)
kaszmirowy golf z second hand - IQ (BIGASTYL)
kurtka z second hand - X-mail (BIGASTYL)
szalik z second hand (BIGASTYL)
szalik z second hand (BIGASTYL)
Zdaje się, że mamy gadać o nogach ? hahahah - no więc ... SĄ IDEALNE !!!!! A poza tym ... Twoje kwiatki do kwiatów, srebrności do niebieskości, futra do letniości, szaliki, torby - razem w nadmiarze i osobno - to kompozycje totalne. Podziwiam. :) Miłego tygodnia :) - Margot
OdpowiedzUsuńDziękuję Margot :) Mówiłam, że przebiorę zdjęcia ;) Buziaki1 :)
Usuńjestem zakochana w drugiej stylizacji <3. Z tymi nogami to mam nadzieję, że nie moja sprawka :D. A co do etykiet... nauczyłam się unikać mówienia, czym się zajmuję. Bo z etykietką stylistka-psycholog dostawałam opis w stylu "zblazowana, oderwana od życia dziewczynka, która zajmuje się rzeczami błahymi, bądź - co gorsza - lustrowaniem i ocenianiem ludzi".
OdpowiedzUsuńTaki świat. Głupi.
A jak się bawimy w etykiety - zadufani, snobistyczni, "z kołkiem w ...." ludzie z wyższych sfer (a często tylko z takim wykształceniem) to, mam wrażenie, chyba najbardziej nieszczęśliwi ludzie na całym świecie.
Masz rację, z tymi "szczęśliwymi" :) Z nogami, nie Twoja sprawka, tylko natury ;) A z Margot się tylko przekomarzam, bo podziwiam jej smukłe uda słusznie :)) Buziaki Kochana :)
UsuńMam nadzieję, że nie przejmujesz się kolegą. Osobiście nie przytrafiła mi się taka opinia, zwykle ludzie reagują pozytywnie. Za to w rodzinie już nie wszystkim się podoba. Kiedyś sie przejmowałam ale już mam to w d...e.
OdpowiedzUsuńObie Twoje propozycje sa super, bo maja futrzaki, które uwielbiam ale druga jest urocza. Jako dziecko słyszałam, że coś pasuje "jak kwiatek do futra" Wtedy chodziło o to, że nie pasuje a Ty pokazujesz, że pasuje jak cholera!
Pozdrawiam Olu :) :) :)
Dziękuję Soniu :) Przejmuję się nim o tyle, że jestem orędowniczką nieoceniania i nie szufladkowania, i w każdej takiej sytuacji trochę mi ręce opadają tylko ;) Fajnego tygodnia Soniu :)
UsuńOj tak bądżmy ludżmi, nie raz i niejedna postać o tym zapomina!!! Kocham błękity i Twoje migdalenie w tych niebieskościach. Dwie stylówki kupuję. Spodnie - och ja takie chcę i takie seksowna kiecka!!! Bardzo podobasz mi się w obydwu zestawach! Trzymaj się, buziaczki!!! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że Ci się podoba :) Spodnie mnie też zaganęły, więc nieraz je jeszcze pokażę :)) Buziaki :)
UsuńCzesc Olka:))) oj nie wroc ...Tombolo:))))swietny tekst,musisz czesciej lezakowac :))) bo wychodza Ci okrutnie fajne stylizacje,przez autora zwane migdaleniem :))))) ja zdecydowanie preferuje migdalenie w spodnicy :)))))) moze dlatego,ze dzisiaj stawiam na looki bardziej klasyczne :))) ale pierwszy jest tez fajny:) bardzo spojny i przemyslany od a do z :))))
OdpowiedzUsuńPS:I tak jak Justyna nie wszyscy wiedza jakie mam wyksztalcenie i czym sie zajmuje:)nie ma problemu i nie musze sie tlumaczyc :)))moze to latwizna ale zapewnia mi duzy komfort:)) ale nie zawsze da sie tak zrobic i wtedy mamy nowe imie ....Tombola :))))))))))))jeszcze rycze ze smiechu :))))
Widzisz Reniu, tej bezcennej przeceny dokonał kolega "po fachu". Moja siostra podsumowała: przynosisz wstyd KAŚCIE ;) No i ja już trochę wiem czym się zajmujesz ;) Cieszę się, że też lubisz się pomigdalić :) Buziaki! :)
UsuńI właśnie wymyśliłam, że może nie chodzi mu o Tele Tombolę, a raczej o Tomb-Olę Rider :)))
UsuńOpory ujawniania się w sieci 'wyginając śmiało ciało' wszystkie chyba miałyśmy. W chwili mojego totalnego zwątpienia, jedna z blogerek napisała coś w stylu - każdy może mieć swoje hobby, a tym bardziej pasję, nie robimy przecież nic złego. Od razu zrobiło się raźniej :) .
UsuńWidzisz Małgoś, ja musiałam przełamać opory zrobienia sobie jakiegokolwiek zdjęcia, można to zobaczyć w moim archiwum zdjęć na fb :) Cały ten blog i publikowanie siebie to był dla mnie zestaw skoków na bungee, żeby się odważyć, naprawdę przełom zyciowy, więc ja się jego opinią raczej nie przejęłam, tylko mnie chłopak wkurzył, bo jak to powiedziała Fit Matka Wariatka, jak komuś się nie podoba, może odlubić i nie widzieć :)) Ale może to było z troski o mnie ?;)
Usuńcudowne wiosenne zestawy<3 pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie 🙂
UsuńBiere te Niebieskie Migdały w całości! I w formie rozmarzonej, i ciuchowej!
OdpowiedzUsuńPokombinowałaś odjazdowo! I wersja na luzaka mi się podoba, i ta bardziej kobieca!
Choć ta z kwiatami z ołówkową zauroczyła mnie bardziej:))
Tak sobie myślę, że jakby każdy trochę wyluzował i przestał się pierdołami przejmować, to byłoby fajniej na tym świecie...
Buziole!!!!
P.S. Przyznam się bez bicia, że ostatnio czytam po łebkach...A to z powodu oczu, z którymi zaczęłam mieć problem od jakiegoś czasu;)
Stąd mniej mnie na kompie, bo łocy bolom:D
Dzięki Słonko, mam teraz średni momencik w życiorysie, stąd może moja wrażliwość, ale ogarnę jak zawsze. Cieszę się, że Ci się podoba i dbaj o oczy, bo choć przy słabym wzroku świat wydaje się piękniejszy, to lepiej żeby nie bolały jednak :) Buziaki! :)
UsuńZa dwa tygodnie będę miała okulary:)) Ale do lusterka nie będę w nich zaglądać;)
UsuńTrzymaj się! Buziaki!!!
A czy wszyscy muszą się zajmować tylko i wyłącznie POWAŻNYMI SPRAWAMI, nie można na luzaku i bez wyrzutów sumienia pomarnotrawić sobie czasu? Każdy ma swoją frajdę, a innym nic do oceniania ;) Trochę powietrza upuścić - życzę temu panu. Może zwyczajnie zazdrosny, że nie ma odwagi poszaleć, wyluzować, zrobić coś głupiego. To fajne i zdrowe ;)
OdpowiedzUsuńCo do stylizacji, to jestem za! Za te szare portki i niebieską kieckę w szczególności! :D
Cieszę się bardzo, że Ci się podoba :) Właśnie, świat balonowy albo baloniasty się tylko odezwał ;) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńSivka zawsze trafnie podsumuje temat:))
UsuńAbsolutnie masz się nie przejmować tym co kolega mówi. Ludzie czasem mówią coś bezmyślnie a sami nic ciekawego nie robią w swoim życiu. Każdy ma inne hobby i powinien to uszanować. Obydwie stylizacje bardzo mi sie podobają. Masz świetną figurę i doskonale to umiesz podkreślić. Kwiaty na futerku to genialny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Te kwiaty to taki mój przedwiosenny Flower Power podobno, gdy z innym licho :) Pozdrawiam serdecznie:))
UsuńOlu, A właściwie Lumpolu, toż to piękne jest. Bardzo w moich klimatach, i bardzo do noszenia w codziennym zabieganiu. Zainspirowałaś mnie, zresztą nie pierwszy raz:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Kochana :))
UsuńMam nadzieję że te wszystkie komentarze równoważą przykre słowa pana kolegi. Każdy powinien mieć swojego bzika. Dla zdrowotności. A łatkę można przypiąć wszystkim. Również temu panu. Tylko po co. Czy nie jest ładniej na Ciebie popatrzeć i się uśmiechnąć. Sama jestem wrażliwcem i rozumiem Twoje smuteczki. Jest fajnie i działaj dalej
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I też wychodzę z założenia "tylko po co", dla mnie złośliwość nie jest miarą inteligencji, na pewno nie tej emocjonalnej :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńOlu, ale fajnie. Bardzo mi się podobają obie stylki. Masz talent do miksowania. Te kwiatki i kiciuś:) i ta torebeczka Olka zaczarowałaś mnie tym:) Bardzo lubię twoje pomysły i teksty, bo nie mozna tego ominąć i świetnie się czyta i ogląda. Co do kolegi-daj namiary ...:) normalnie pacnę go:) tak jak muchę:) Buziole
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :) Jak się kolega nie naprawi to dam namiary oczywiście :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ja uwielbiam od dziecka takie niebieskości i błękity. Zawsze mnie ten kolor uspokajał, wszystko począwszy od piżam i skarpetek było w tym kolorze, drugim moim kolorem był jasny liliowy. Odeszłam od moich ulubieńców w stronę szarości (których nigdy nie nosiłam i brązów oraz beżów), nie bez przyczyny i z pełną odpowiedzialnością. Ale tego niebieskiego moje serce nigdy nie opuści, dlatego obydwie stylizacje bardzo mi się podobają ze wskazaniem na tą ze spodniami,w połączeniu z szarością szala bardzo mi odpowiada. A co do samego tekstu i opinii kolegi, to smutno mi się zrobiło. Ostatnio choć nie osobiście, tylko przez media społecznościowe i mi się oberwał "prztyczek w nos". czy się przejęłam - TAK, czy zabolało-TAK. A środowisko kolegów po fachu jak tak patrzę z perspektywy czasu jest bardzo nadęte - dziwny zawód dziwni ludzie. Z ponad 200 osób, które poznałam na uczelni, spędzałam czas jak z naprawdę dobrymi znajomymi, po latach została dwójka przyjaciół - jeden to mój mąż, a drugi to nasz wspólny znajomy ze studiów - przykre to, przynajmniej dla mnie, i chyba już niedługo słowa Leca mogą się ziścić, bo coraz mniej w nas ludzi, coraz więcej aspiracji, coraz bardziej krzywdzimy swoimi opiniami innych tak naprawdę ich nie znając. Róbmy swoje i cieszmy się z tego. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu :) To dziwne środowisko, u mnie już na studiach było abstrakcyjnie, np. nie był akceptowany mój mąż, wcześniej chłopak, bo studiował na AWF-ie, poważny mezalians ;) Dlatego róbmy swoje :) Pozdrawiam :)
UsuńI przypomniałam sobie, że zakładając ten szalik, miałam Ciebie na myśli, nawet już kupując go :) Zainspirowałaś mnie, i pomyślałam, okazało się słusznie, że jeśli zajrzysz do mnie, to może go zauważysz :) Buziaki :)
UsuńMigdalenie w obu wersjach przypadło mi do gustu. Olu - migdal się nadal, nie przejmuj się kolegą /jak tylko czerpiesz z tego przyjemność/.
OdpowiedzUsuńZe spodniami super, ze spódniczką bardzie elegancko. W niebieskościach bardzo Ci do twarzy.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia, buziaki...
Dziękuję Basiu :) Pozdrawiam Cię cieplutko :)
UsuńPracuję w korporacji i na co dzień spotykam się z tym, jak łatwo rozmawia się o innych. Osobiście żal mi takich ludzi, których poza pracą nic nie interesuje a o innych wypowiadają się negatywnie. No cóż nic z tym nie zrobimy, czasem takie egzemplarze się zdarzają. My Olu róbmy swoje świetnie się przy tym bawiąc. Dzięki naszej pasji możemy poznać wielu fajnych ludzi i dla mnie to się liczy :)
OdpowiedzUsuńOba Twoje zestawy są świetne a spodnie z pierwszego chętnie widziałabym w swojej szafie.
Pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję Anetko :) Róbmy swoje, taki jest plan :)) Za oknem słońce więc już jest cudnie :) Buziaki! :)
UsuńZakochana jestem w Twoich stylizacjach, bardzo fajnie bawisz się modą i świetnie Ci to wychodzi.
OdpowiedzUsuńBrakuje tu w necie takich babek, co się nie puszą za bardzo i mają dystans do mody w ogóle. Trochę zabawy i odskoczni w życiu, każdemu się przyda, nie ważne jaką funkcję pełni w życiu. Cieszę się,że trafiłam na Twojego bloga.
Obie stylizacjw cudne:)
Pozdrawiam serdecznie
Ja też cieszę się, że trafiłaś na mojego bloga :) Obiecuję, że nie prędko będzie u mnie bardzo serio :) Pozdrawiam cieplutko :)
Usuń...i tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńTaki jest plan 😍
UsuńStylizacja ze spódniczką i niebieskim futerkiem skradła moje serducho :)!!!! Pięknie jest Ola :)!!!
OdpowiedzUsuńA kolega to bufon (albo Cię nieudolnie podrywa ;))!!!
Widzisz, wciskał innemu, że mnie podrywa, a to on właśnie! 😉 Nie pomyślałam 🙂 Buziaki 🙂
UsuńW błękitach Ci pięknie! Kwiaty....jakie wiosenne, na poprawę nastroju! Lubie te Twoje szaleństwa ��
OdpowiedzUsuńPana nie skomentuje bo szkoda slow... Wole w zamian dorzucić jeszcze słówko podziwu dla Ciebie - Twoja wyobraźnia modowa nie ma granic i to jest w tym wszystkim najlepsze! Buziaki Olu ������
Dziękuję Aniu, taką mam chwilę w życiu, trochę problemów, że czuję się otępiała, więc też dotykają mnie nawet takie głupoty, wiem, że to przejdzie, czekam na to z utęsknieniem :) Buziaki :)
UsuńJak zwykle super :) Szczególnie pierwszy zestaw! :)
OdpowiedzUsuńOlu, człowiek wie, że nie powinien sie przejmować jakimś gadaniem ,ale się przejmuje ... przez jakiś czas ;) ale, na szczęście, to mija! :)
OdpowiedzUsuńz mojego doświadczenia z architektami (a trochę go mam ;) ) to architekci nie potrafią się dobrze ubrać, zazwyczaj jest to jakiś "zbuntowany" styl z młodości, który trwa i trwa... oczywiście zdążają się wyjątki, do których TY należysz! :) dlatego nie dziw się, że nie masz zrozumienie w swoim środowisku ;) my Cię tu uwielbiamy a na modzie trochę się znamy!!! ;D
Dziękuję Madziu! :) Chłopak trafił na zły moment u mnie tylko, takie życiowe, chwilowe przelanie miarki, no i .... sprowokował mnie do szybszego posta tylko, pech ;) Buziaki :)
Usuńhaha, to mamy tą samą metkę, a ta "kasta" jest dość zblazowana (na studiach byłam chyba jedyną osobą, która nie nosiła czerni non stop, jedna pseudo wyrocznia od projektowania powiedziała, że architektom tylko czerń przystoi i ludziska się zasugerowały tym mocno;) co do etykiet i szufladkowania - mam takie samo zdanie, przede wszystkim jesteśmy ludźmi, a tytuły i inne tego typu pierdoły nie powinny nam tego przesłaniać.
OdpowiedzUsuńJak zwykle mi się podoba, to co prezentujesz, uwielbiam tą różnorodność u Ciebie.
Tym razem to drugi zestaw skradł moje serce, ale w oba chętnie bym wskoczyła:)
pozdrawiam:*
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba :) Fajnie też, że jest nas więcej kolorowych, bo przecież nie czarnych, owiec w tej KASTY ;) Buziaki :)
UsuńDo pierwszej stylizacji nie jestem przekonana, natomiast ta druga wygląda na Tobie obłędnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się i pozdrawiam cieplutko :)
Usuń♥
OdpowiedzUsuń😘
UsuńWitaj Olu! Dziekuje Ci bardzo za przemily komentarz na moim blogu. Dzieki niemu trafilam tu dzis do Ciebie. Nie za duzo mam ostatnio czasu, aby odwiedzac wszystkich komentujacych, choc staram sie. Bardzo mi sie podbaja oba zestawy, a jego glowny kolor blekitny, to dla mnie ULTRAMARYNA, ktora uwielbiam. Uwazam, ze prawie kazedemu w nim dobrze, a Tobie, Olu szczegolnie i wyjatkowo! Pokazywalam go w poscie:
OdpowiedzUsuńhttp://elisabeth-brzeski.blogspot.de/2014/06/ultramarynowy-wdziek.html
, ktory bedzie tematycznie bardzo pasowal rowniez i do problemu, o ktorym piszesz.
Dobrze rozumie Cie, droga Jolu, co czujesz, w zwiazku z kolega, ale musisz wiedziec, ze jesli czlowiek jest pogodzony ze soba, a tym samym lubi i kocha siebie, a takze zycie, tryska z niego radosc i energia, czego czlowiek nielubiacy siebie, niekochajacy siebie nie potrafi tego zniesc u innych!! Stad jego zolc i jad, ktorym musi puszczac innym! Gorzej jest i zalosne kiedy niektore blogerki, lub wyksztalcone stylistki dokuczaja innym!!
Nie przejmuj sie tym, tylko rob swoje i zarazaj swoja radoscia innych. U mnie na poczatku blogowania bylo podobnie, byly takie 2 lub 3 osoby, a moze tylko jedna, ta sama osoba podszywajaca sie pod innymi profilami, ktorym sie to niepodobalo. Nie podoalo jej sie wlasnie to, ze mam uzywane rzeczy, wysylal mnie do sklepu na zakupy...a ja wlasnie uwielbiam sh i ebay i tam najczesciej kupje moje rzeczy, bo starsze rzeczy maja dusze i swoja niepowtarzalnosc, nie mowia juz o jakosci o ktorej teraz mozna sobie tylko pomarzyc, o czym czesto wspominalam w swoich postach. Musisz byc silna i nie zrazaj sie wiecej takimi uwagami, choc wiem, ze moga bolec, ale wiedz, moja droga, ze moga bolec bardziej tego, co je wypowiada!!
Rob swoje, ciesz sie ZYCIEM i swoja PASJA.
Zapomnialam dodac, ze przytoczony wiersz bardzo mi sie podoba, bo tak bardzo przypomina mnie, poniewaz tez odnawiam krzesla i rozne tam mebelki, a zaczelam to robic na dlugo przed tym jak skonczylam szkole o profilu: Dokoratortwo wnetrz, bylam sobie takim niby rzemieslnikiem, a amatorem i nie obchodzilo mnie, czy ktos uzna to za fachowa robote, wazne dla mnie byla RADOSC tworzenia(odnawiania) i SZCZESCIE, ze mi sie udaao. Tak samo, jak z blogowaniem. Zestwaiam swoje ubiory intuicyjnie, co mi serce podpowiada, a ze podoba sie to innym, to tym wieksza dla mnie RADOSC i SZCZESCIE !! Liczba ogladajacyh moj blog ( 400-500 dziennie) cieszy mnie i motywuje, choc komentujacyh jest obecnie mniej, a to za sprawa Google. Utrudnia to poniewaz nie kupuje i nie umieszczam na moim blogu reklam i nie chce zostac ambasadorka takich firm, ktore produkuja w Chinach i przy produkcji swoich wyrobow zatrudniaja dzieci!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie z Saarlandu, droga Olu:-)
Tak miło, że spotkałyśmy się blogowo, jeszcze milej, że spotkałyśmy się treściowo i kolorowo w tych postach 🙂 I jest tak jak piszesz, póki mam z tego radość i czuję, że dzielę się tą radością, będę to robić, nie zważając na tych, którzy mają problem sami ze sobą ❤ Buziaki 🙂
UsuńSwietne wszystkie futrzane elementy zestawów.
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤
UsuńJak się koledze nie podoba niech nie patrzy:)))niektórzy nie widzą nic złego w piciu,przemocy czy innych paskudztwach a czepiają się miłych rzeczy:)))mnie się bardzo podoba to co robisz:))jesteś niezwykła i wcale się nie zmieniaj:))stylizacje jak zwykle super:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTak Reniu, "niech się wstydzi ten kto widzi" np. niewłaściwe w stosownym :)
UsuńDziękuję Ci Kochana i pozdrawiam cieplutko :)
świtny post :) oba zestawienia genialne:) uwielbiam błękit i Tobie bardzo pasuje:) 2 zestaw jest moim faworytem :*
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńZawsze jak ktoś mnie pytał jaki jest mój ulubiony kolor mówiłam że niebieski. Teraz lubię różne kolory w tym niebieski. Zestawy świetne, drugi podoba mi się bardziej bo te futerko i ta torebeczka no cudo. Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńA ja zawsze lubiłam zieleń, a po 50-tce zdziecinniałam i uwielbiam różowy 😍 Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam cieplutko 🙂
UsuńPodoba mi się bardzo ten subtelny sex-appeal lekko opiętej spódniczki, niby nic nie pokazuje a tak wiele daje do myślenia ;-P a kurtka z pierwszego zestawu jest dla mnie tak odjechana jak mało co ;-D i włóczkowe rękawy i futerko i pikowana kamizelka...i wszystko w jednym, ha!
OdpowiedzUsuńTaką kurteczkę dorwałam, ale jak się jej przyjrzałam to widzę, ze rękawki ktoś samodzielnie dorobił, zresztą bardzo elegancko :)) Buziaki Bello Ty :*
UsuńPo przeczytaniu posta stwierdzam, że ciekawe rzeczy można spotkać w second hendach. Musze tam wybrać może i ja znajdę jakiś skarb.
OdpowiedzUsuńPowodzenia :))
UsuńTeż słyszę od osób trzecich, że co niektórzy wyrażają swoje zdanie niekoniecznie korzystne o tym jak gospodaruję swój wolny czas. Z czego to wynika? ano nie wiem , nawet się nie zastanawiam...Mam to w nosie :-)))
OdpowiedzUsuńI słusznie Kochana :)))
UsuńOlu, jak zawsze wymiatasz! Pięknie Ci w tych niebieskościach <3. A o koledze powiem tak: a co to kogo obchodzi, co inni robią? Wkurza mnie takie szufladkowanie. Wiele lat się uczyłam, aż w końcu się nauczyłam żeby nie przejmować się opiniami innych. A już zwłaszcza od osób, które nie są dla mnie autorytetem albo po prostu nie są dla mnie ważne. Najważniejsze żeby się sobie podobać i akceptować siebie. Nie trzeba przeglądać się w oczach innych i szukać akceptacji, to jest wręcz niewskazane. Ściskam Cię kochana, Renata
OdpowiedzUsuńCiekawie to wygląda
OdpowiedzUsuńGümüşçay
OdpowiedzUsuńPaşaköy
Saraykent
Çarşı
Demirtaş
HNG3
Ankara
OdpowiedzUsuńBolu
Sakarya
Mersin
Malatya
0L6AP6
elazığ
OdpowiedzUsuńerzincan
bayburt
tunceli
sakarya
İİRBHP
yozgat
OdpowiedzUsuńtunceli
hakkari
zonguldak
adıyaman
HY12ZH
görüntülü.show
OdpowiedzUsuńwhatsapp ücretli show
Y7G08A
ankara parça eşya taşıma
OdpowiedzUsuńtakipçi satın al
antalya rent a car
antalya rent a car
ankara parça eşya taşıma
78U
rize evden eve nakliyat
OdpowiedzUsuńmuğla evden eve nakliyat
kırıkkale evden eve nakliyat
mardin evden eve nakliyat
istanbul evden eve nakliyat
F86P
izmir evden eve nakliyat
OdpowiedzUsuńmalatya evden eve nakliyat
hatay evden eve nakliyat
kocaeli evden eve nakliyat
mersin evden eve nakliyat
1LJ
69176
OdpowiedzUsuńAdıyaman Lojistik
Artvin Lojistik
Bartın Evden Eve Nakliyat
Ardahan Lojistik
Burdur Parça Eşya Taşıma
FE486
OdpowiedzUsuńAntep Şehir İçi Nakliyat
Keçiören Fayans Ustası
Çerkezköy Yol Yardım
Nevşehir Parça Eşya Taşıma
Artvin Şehirler Arası Nakliyat
Ankara Evden Eve Nakliyat
Çerkezköy Oto Lastik
Muğla Parça Eşya Taşıma
Çankırı Evden Eve Nakliyat
D38FF
OdpowiedzUsuńurfa sesli sohbet
yozgat telefonda rastgele sohbet
van sohbet muhabbet
kırklareli en iyi ücretsiz sohbet uygulamaları
aydın bedava sohbet
bingöl bedava sohbet uygulamaları
canlı görüntülü sohbet uygulamaları
osmaniye yabancı görüntülü sohbet siteleri
ısparta sesli sohbet odası
94948
OdpowiedzUsuńelazığ parasız sohbet siteleri
urfa canli sohbet
en iyi ücretsiz sohbet siteleri
canlı sohbet
Batman Tamamen Ücretsiz Sohbet Siteleri
Ağrı Canlı Sohbet Ücretsiz
bartın bedava görüntülü sohbet sitesi
Mersin Parasız Sohbet Siteleri
Amasya Mobil Sohbet Siteleri
C214BC4512
OdpowiedzUsuńücretli show sitesi