SWETER, FUTERKO I BIAŁE WINKO, mamy też haft i pojawią się naszywki. Mimo że o haftach i naszywkach pisali już wszyscy i bardzo dużo, dorzucę swoje 3 grosze :)
Hafty i naszywki w 2017 r.
Jak nosić duży haft ?
Dzisiejsze stylizacje
Pierwsza stylizacja, bardziej elegancka to wspomniana wyżej bordowa asymetryczna spódnica z dużym, kolorowym egzotycznym haftem na udzie i czarnymi frędzlami u dołu, bordowy półgolf, czyli taki częściowy bordowy total look. Na wierzchu czarny długi kożuszek, do tego moje dyżurne czarne muszkieterki i czarny kapelusz, bransoletka na bordowej aksamitce oraz bordowa torebka z imitacji skóry aligatora ;)
Druga wersja bardziej codzienna i sportowa, z tą samą spódnicą i muszkieterkami. Tym razem do spódnicy założyłam czarny cienki półgolf, a na niego czarną skórzaną kurtkę. Ostatnią warstwę stanowi czarna puchowa kurtka z kolorowymi naszywkami i kapturem obszytym futerkiem. Na głowie bordowa czapka z pomponem, do tego czarne rękawiczki dwuwarstwowe z zamkiem, i duża czarna torba przez ramię.
Zapraszam do oglądania i serdecznego komentowania :)
a także do polubienia mojej strony na fb: LUMPOLA STYLE
Zapraszam do oglądania i serdecznego komentowania :)
a także do polubienia mojej strony na fb: LUMPOLA STYLE
kapelusz z second hand
torebka z second hand - Next
płaszcz z second hand - Nikita
bransoletka z second hand
sweter z second hand - Marks&Spencer
spódnica z second hand - Fishbone
sweter z second hand - Marks&Spencer
spódnica z second hand - Fishbone
buty - Atmosphere
SMART CASUAL
kurtka z second hand - ONLY
spódnica z second hand - Fishbone
czapka z second hand - New Look
torebka z second hand - Don Donna
buty - Atmosfere
kurtka skórzana 8-letnia - Mango
Bardzo, bardzo, bardzo udane:). Pierwszą stylizację kupuję w całości, ewentualnie podrzuciłabym Ci do niej bordową kopertówkę z frędzlami:). I moje bordowe muszkieterki, ale to mogłoby być za dużo dobrego, niech więc zostanie Twoja wersja, bo jest świetna.
OdpowiedzUsuńStylizacja druga po zdjęciu puchówki jest wow... ( bo nie lubię puchówek i naszywek), szkoda, że jeszcze za chłodno na takie cienkie kurtki... A ja w klimacie haftu i zdobień własnie się nauczyłam haftu koralikowego ściegiem peyote parzystym, i coś tam sobie dziergam:).
No i przypomniałaś mi, ze mam taką dużą bordową torbę całą we frędzlach, a myślałam, że mam jeszcze pogląd na mój stan posiadania .... Ostatnio Beassima Puma liczyła moje futerka, chciałam ją odesłać do Ciebie z liczydłem :))) Buziaki :)
UsuńA mnie bardzo podoba się połączenie spódnicy z kurtką z naszywkami. Nie rozumiem tylko, co piszesz o swoim udzie. Chyba masz to w głowie, bo ja żadnego newralgicznego miejsca nie widzę i ten haft moim zdaniem nic nie podkreśla. Nareszcie się także uśmiechnęłaś i fajnie Ci w tym uśmiechu. Wolę Cię w czapce, niż tym wielkim kapeluszu, a pierwsza stylizacja jakoś do mnie nie przemawia. Buziaki serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Dziekuję Krysiu :) Trochę naciągnęłam z tym haftem na udzie, ale nie z udem, obiecuję, w końcu od lat ćwiczę się w kamuflażu :) Ja też wolę czapkę, bo zawsze mi zimno w głowę, nawet w domu ;) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńCiekawa spódnica, mnie bardzo się podoba z kożuszkiem i skórzaną ramoneską.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPrzegladam zdjecia z ostatnia stylizacją i myślę, kurcze Olka jak zawsze z wyobrażnią za pan brat..tylko nic dla ,mnie ;-( ale cierpilwie dojechałam do końca ;-)))
OdpowiedzUsuńI opłacało się ostatnia stylizacja ze skórzaną kurtke trafiona 10/10!!!!!!! CUDO!!
Kurteczka -puchóweczka jak najbardziej....;-)
Ale się cieszę Dziewczynko :) Zawsze to do przodu <3 Buziaki i Cudnego Weekendu :)
Usuńz tą kurteczką puchową to świetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się i dziękuję :))) Pozdrawoam :)
UsuńRzeczywiście jak na Ciebie dziś sie trochę ograniczyłaś... ale tylko trochę😜 Nadal jest oryginalnie i stylowo. Pięknie. Spódnica jest fantastyczna, ale Ty w obydwu zestawach wydobyłas z niej jej wielkie możliwości. Pozdrawiam! Anka
OdpowiedzUsuńA nawet w trzech... 😜
UsuńDziękuję Aniu :) No tak, wyszły nawet 3 zestawy ;) No i nie mogę zgadnąć jak będzie następnym razem z tym ograniczaniem się, bo szarpie mnie na lewo i prawo, i jeszcze zalewa ponownie katar, a zdjęcia chciałam jutro robić, może go na chwilę zatrzymam jakoś :) Buziaki!
UsuńSuper Olu, oba zestawy zabieram:).Pomysłowa i świtnie wyglądająca kobieta z Ciebie. Buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu :) Życzę Ci Pięknego Weekendu :)
Usuńświetna spódnica! ja ostatnio kupiłam sobie koszulę z haftem no i musze przyznac ze efekt jest naprawdę super ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się i pozdrawiam :)
UsuńHafty są świetne, a cały ich urok tkwi we wrażeniu kontrastu, jaki dają :)
OdpowiedzUsuńTym fajniej się prezentują moim zdaniem, z im większą ilością rzeczy kontrastują!
Dlatego tak fajnie wypadły u Ciebie - większego kontrastu niż kwiaty i grunge'owe akcenty nie ma ;)
Dziękuję Mar :) Cieszę się, ze Ci się podoba :)
UsuńHafty,koronki i wszelkie ażury uwielbiam,więc spódnicę zabieram:)))obydwa zestawy bardzo mi się podobają,może troszeczkę bardziej z długim kożuszkiem:))ja w każdym z Twoich zestawów mogłabym wyjść na ulicę nawet najbardziej szalonym:)))masz dar do łączenia kolorów,wzorów i stylów:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Reniu z Twojej opinii, bo czasem myślę sobie czy nie zejść na ziemię, co jak słusznie Ania zauważyła po trosze tym razem zrobiłam :) Ale będę robić co mi w duszy zagra, a jak zagra planeta Ziemia to zagram z nią radośnie :) Buziaki!
UsuńŚwietny kapelusz. A kolor bordowy kocham !
OdpowiedzUsuńCudnie :) Pozdrawiam :)
UsuńRewelacja! I jedno i drugie zestawienie bardzo mi się podoba. Piękny ten kolor w różnych odcieniach buraczka:)). Spódnica niesamowita! W ogóle super babka z Ciebie! Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Margo i wzajemnie :))) Buziaki!
UsuńCudownie Olka :)))) tak na bogato ale z umiarem i klasa:)))) Podobaja mi sie takie laczenia ciezkich elementow z lekkimi ,gruby sweter z lekka spodnica lub gruba kurtka z lekka spodnica :)))) Duzy hawt z jednej strony jest wyrazisty ale nie natretny,wszystko ulozone w zgrabna,nietuzinkowa,oryginalna calosc.Ale wlasciwie nie jestem zaskoczona bo u Ciebie to norma :))))
OdpowiedzUsuńPS: Pieknie Ci w tym rozu i bordo ...tak dziewczeco i wdziecznie ba nawet zalotnie :))))))buziaki,Olenko:)))Zapomnialam dodac ,ze torebka bordowa dostala najwyzsza note 5***** i tyle samo szminka :)))))
No właśnie chyba we wszystkich odcieniach różowego czuję się najlepiej :) A podobno dobrze mi w brązie ..., którego nie lubię za bardzo ;) Dziś robiłam, zalewana katarem ponownie, zdjęcia takie właśnie ciężko/lekko ale nie wiem co z tego wynikło, bo lekko mi nie było chyba ;) Dziękuję Kochana :) Buziaki!
UsuńW brazie moze byc Ci pieknie ale w rozowym to Ty uwodzisz :))))) u mnie w domu pomor !!!! wiec rozumiem o czy pisalas,ze lekko Ci nie bylo :))))no ale znajac Ciebie wyjdze jak zwykle exstra:))) sciskam goraco :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana, życzę Wam zdrówka, sobie też zresztą, bo nudzi mnie już to ciągłe chorowanie, a jutro też chciałam robić zdjęcia, bo dziś mi słonko uciekło :) Buziaki!
UsuńTeraz na topie są wstawki z haftami, także bardzo trendy Kochana :), kieca oryginalna, nie dość że haft to jeszcze ten skos. Casualowa wersja najbardziej spodobała mi się, piekna skórzana kurta!!! Buziaki :)))
OdpowiedzUsuńPrzez ten skos kolega na fb napisał, że seksowna taka wiązana chusta ;) Dziękuję Lilou, cieszę, ze Ci się podoba i serdecznie pozdrawiam :)
Usuńpiękna spódnica <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDruga wersja podoba mi sie zdecydowanie bardziej. Ale ja jakos nie potrafie dobierac tych haftow... I to wlasnie do mojej sylwetki chyba one noe pasuja :( pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I nie pooddawaj się z haftami :) Pozdrawiam :)
UsuńZajęta moja nową zabawką - Instagramem hahah- nie nadążam !!!! Super to wszystko wymyśliłaś i ... przekonałaś mnie do haftu, nie jestem jego jakąś wielką fanką. Twój duży haft wygląda super. BAAAAARDZO podoba mi się ta bomberka z naszywkami - a bomberek też nie lubię hahaha . Więc nic już nie wiem, zupełnie mi w głowie poprzewracałaś hahaha. SUPER. Pozdrawiam - całuski - Margot :)
OdpowiedzUsuńJa też mam ciągle wywrotkę w głowie, więc wzbraniam się przed "ja nigdy", "ja zawsze" wolę być dla siebie zagadką ;) Buziaki Margot :)
UsuńWoow Twoja haftowana spódnica to prawdziwy skarbik i też chciałabym taką w swojej szafie.Obydwie stylizacje szalenie mi się podobają i śmiało mogłabym się tak ubrać .Odnośnie haftu na boku -moim zdaniem najlepiej tam pasuje.Podziwiam bardzo jak dobrze umiesz bawić się modą :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy, ze Ci się podoba :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuńślicznie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńDziękuję 😍
UsuńSpódnica z haftem jest świetna. Podoba mi się połączenie jej z ramoneską :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, pozdrawiam :)
UsuńOdważne stylizacje 😊 mi najbardziej podoba się wersja ze sportową kurtką z naszywkami.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam :)
Usuńświetne kolory i hafty :) Bardzo mi się podobają obie stylizacje! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Madziu :)
UsuńUwielbiam zarówno hafty, naszywki jak i frędzle przy spódnicy. Pięknie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZestaw z kurtką po prostu mnie powalił...ech Ty...Nie dość że bezczelnie wyglądasz z każdym postem młodziej i młodziej, to jeszcze znajdujesz takie fantastyczne ciuchy! Najmodniejsze! Zatrudnij ochroniarza bo przyjadę i Ci obrobię szafę ;-)))))))))))) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana 🙂 W tym tygodniu kończę chyba 25 lat, to zobowiązuje 🙂 Buziaki!
UsuńOba zestawy Olu są świetne, bardziej przemawia do mnie pierwszy ale drugi też jest o.k zwłaszcza bez puchówki, sama nie wiem dlaczego tak właśnie mi się podoba. Jednym słowem wybieram Elegancję Francję.
OdpowiedzUsuńHafty- gorący temat, trzeba czegoś poszukać. Ostatnio kupowałam czerwoną torebkę /ostatni post/ i zastanawiałam się nad ciemną z czerwonym haftem ale ja kobitka praktyczna to stwierdziłam, że czerwona będzie bardziej uniwersalna a ta z haftem będzie mi pasowała do...no właśnie, dawała mi mało możliwości kombinacji z tym co mieści moja garderoba.
Pozdrawiam Cię cieplutko...
Dziękuję Basiu :) Bardzo łądną masz tą czerwoną torebkę :) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńNaszywki - zupełnie mi się to nie podoba, ta moda na nie... Ale hafty owszem, aż myślę, czy by nie wrócić do rękodzieła w tym temacie. Z Twoich propozycji wybieram trzecią, a spódnica sama w sobie - dzieło. Aż się dziwię, bo frędzle to ja też niekoniecznie... Człowiek to ma zmienne naStroje ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Też miewam zmienne nastroje, i wciąż jestem dla siebie zagadką, to jest chyba fajne :)
UsuńSpódnica fantastyczna, rzuca się w oczy swoja urodą:) W sumie, to obie wersje ciekawe, a w zasadzie to ta trzecia, bez kurtki z naszywkami. Jakoś tak nie przepadam, choć jak widzę u kogoś, to może być i nawet mi się podoba, tylko sama bym pewnie nie założyła. Takie to trochę poplątane, ale tak to wygląda. No i oczywiście muszę wspomnieć o czarnej torebce. Strasznie mi się spodobała. Pasowałaby mi do mojej ostatniej stylizacji, bo jest trochę jak dawna teczka do szkoły:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuś :) W tej czarnej torebce jestem teraz zakochana i noszę ją na okrągło, uwielbiam taki fason :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuńświetne są te naszywki! bardzo fajnie podkręcają stylizacje :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :) Dziękuję, bo te naszywki już trochę smutniały :) Pozdrawiam!
UsuńMasz dziewczyno polot, stylizacje na co najmniej trzy posty, u
OdpowiedzUsuńCiebie w jednym, podoba mi się kurtka z naszywkami, kożuszek i oczywiście spódnica, idealnie zgrane kolorystycznie. Fajnie wyglądasz, pozdrawiam
Dziękuję Marzenko :) Z tą ilością to tak jest, że na siłę się hamuję żeby jeden post na tydzień, bo przecież trzeba pracować! ;) ale wtedy lubię te 2 wersje wokół jakiegoś tematu pokazać, tak mam od urodzenia bloga :) Cieszę się bardzo, że Ci się podoba :))) Buziaki!
UsuńPrzepiękna spódnica!!! Wyjątkowa!!!
OdpowiedzUsuńObie wersje świetne, ale przyznaję, że ta z kożuszkiem bardziej mnie zauroczyła! Pewnie dlatego, że jest bardziej retro:D
I w bordo Ci bardzo do twarzy:)))
Dziękuję Edytko, w tych różowo bordowych kolorkach sama lubię się najbardziej, gorzej z chłodnymi, choćby z turkusem czy niebieskim ;) ale czego się nie robi dla bloga :) Buziaki! :)
Usuńcoś się dzieje pisze trzeci komentarz bo znika.JESTEŚ NIESAMOWITA , TY TWORZYSZ MODĘ ICUDOWNIE SIĘ BAWISZ, CAŁUSKI
OdpowiedzUsuńNie zniknął :) Czytam go :) Dziękuję Danusiu :) Buziaki!
UsuńGenialnie! Bordo, hafty, naszywki... Jestem na TAK! 💗
OdpowiedzUsuńOlka ,co tam liczby :)))byle bysmy byly nadal mlode,zdrowe i piekne :))) o madrosci nie wspominam bo to oczywiste:)))Film Ci sie podobal? Ja to chyba zobacze juz w telewizji :)))Ale moze napiszesz mi streszczenie?:)) Co robimy w czwartek ? jakies plany :))))buziaki starowinko jedna :))))
OdpowiedzUsuńOlu,cudownego walentynkowego dnia:))))
OdpowiedzUsuńJak zwykle, to jest mój ulubiony styl. Bordo, naszywki, hafty i jeszcze czerwone róże powinny być:)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja.
Cieszę się 🙂 Bordo to rzeczywiście Twój ulubieniec kolorowy 🙂 Pozdrawiam 🙂
UsuńCzesc,Ola :))) wszystkiego dobrego:)))100 lat :)))
OdpowiedzUsuńCześć Dziewczynko :) W nocy powinno się spać :) Dziękuję bardzo, ściskam i całuję :)
UsuńBordo to zdecydowanie Pani kolor, Pani Olu! :-) Świetne stylizacje i ta pozytywna energia bijąca z każdego zdjęcia :-) Pozdrawiam serdecznie Angela
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana, tęskniłam :)
UsuńUwielbiam naszywki i hafty, spódnica genialna, stylizacje jak zawsze świetne, druga najbardziej mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, spódnica naprawdę cudnie mi się trafiła :))
UsuńŚwietnie wyglądają te naszywki :)
OdpowiedzUsuńFajny wpis. Podoba mi się ten zestaw
OdpowiedzUsuńTo zestawienie jest niesamowite i rewelacyjnie wygląda.
OdpowiedzUsuń