sobota, 4 lutego 2017

Biały Miś i Serca Dwa :)

Impresje z Salonu Odrzuconych.



Dzisiejsze inspiracje

Zdarza się czasem, bardzo rzadko, że jakiś mój pomysł autorski, choć nigdy nie autorytatywny, trafia do lamusa, bo myślę sobie, o kolejny dziwOLOng. Okazuje się jednak, że ma szansę wrócić do łask, gdy zobaczę coś podobnego, czyli gdy pojawia się taka inspiracja epilog, mówiąc poetycko. Wtedy wyzbywam się resztek kompleksów i ryzykuję, poddając go Waszej ocenie, czyli opisując malarsko, trafia do Salonu Odrzuconych. O takim pomyśle przypomniała mi Ania Slomka, publikując na instagramie pewne zdjęcie z bladoróżową futerkową stylizacją w ramach swojego cyklu Zurychskie Wystawy :) Moja Inspiracja 
Oryginalnie ta moja stylówka w lamusie była z Szarym Wilkiem, może dlatego tam trafiła, bo pomyślałam, że Szarym Wilkiem już Was chyba zanudzam. Rozpoczęłam więc usilne i uwieńczone sukcesem poszukiwania idealnego Misia Białego :) Ceny moich lumpeksowych zdobyczy powodują, że traktuję je bardzo niefrasobliwie. Szkoda mi płacić wielokrotności kwoty za chemiczne pranie czy czyszczenie, więc wszystko wrzucam do pralki, i na razie raz się tylko nacięłam, i to ze spodniami wełnianymi dopuszczonymi na obrazku do prania w pralce. Wrzuciłam więc białe futerko do pralki i wyszedł z niej naprawdę paskudny zmokły pies, a nie żaden Biały Miś. Na szczęście wiem, jak mój Laki wygląda po wykąpaniu, i na szczęście mam dla niego odpowiednią szczotkę, która bardzo się przydała i futerko wygląda już dużo lepiej, choć patrząc na zdjęcia, chyba jeszcze raz dokładnie je wyszczotkuję. Z dzisiejszymi stylizacjami jest związana jeszcze jedna historyjka, dotycząca czarnego beretu z dwoma perlistymi sercami. Też spotkało go początkowe odrzucenie, przymierzyłam go i założyłam manekinowi na głowę z powrotem. Do powrotu po niego skusiła mnie Renia Jaz, gdy wystąpiła w pięknym szarym filcowym berecie z naszytymi perełkami. Bardzo jej pozazdrościłam i pognałam po ten czarny. Czekał na mnie, a czy to było na szczęście, zostawiam Waszej ocenie, bo jakoś go dziwacznie założyłam :) Przemawia za nim na pewno Walentynkowy motyw 2 serc :)



Moje stylizacje

Pierwsza stylizacja to niedoczesane białe futerko, zresztą ja też podobnie niedoczesana, bladoróżowa bluzka w szare koty, z marszczonymi rękawami i poziomymi zakładkami z przodu oraz bladoróżowa prześwitująca spódniczka na czarnej gumie. Spódniczka jest w zasadzie spódnicą o długości maxi z podszewką do połowy uda. Niestety w takiej wersji, w tym przypadku nie podobała mi się, więc ją tymczasowo podwinęłam pod podszewkę i stworzyłam taką jakby drapowaną bombkę, z tyłu mi trochę nie wyszło. (Można to zrobić na stałe, najprościej chyba wszywając gumkę u dołu, i ubierając ją w pasie, ale od spodu, ale ja chcę Wam jeszcze pokazać tę spódnicę w całej okazałości.) Do tego czarne muszkieterki na czarne kryjące rajstopy, czarna szeroka tasiemka na szyi zawiązana oczywiście w kokardę, czarny kapelusz i bladoróżowa torebeczka na łańcuszku, z dekoracyjnym zapięciem. Ta stylizacja ma w sobie coś z lat 70-tych, a przez spódnicę w tej wersji, chyba trochę z 80-tych.

Druga stylizacja z tym samym futerkiem, muszkieterkami i rajstopami :) Na czarny półgolf założyłam krótką cekinową srebrną sukienkę lekko trapezową, z szerszymi przypominającymi podkoszulek ramiączkami i doszytym na dole pasem, na głowę opisany wcześniej czarny moherowy beret z aplikacją z białego futerka i pereł w kształcie 2 serc. Dodałam też maleńką srebrną matową torebeczkę założoną pod futerko przez ramię. Torebka nawiązuje do srebrnych ramiączek sukienki i razem z półgolfem ma wprowadzać
odrobinę klimatu sportowego czy kosmicznego ;) Z tego też powodu poza sercami na berecie nie dodałam żadnej innej dekoracji, żeby te lata 20-te, do których ta stylizacja nawiązuje, nie były tak dosłowne, i może trochę bardziej nowoczesne ;)

Zapraszam do oglądania i serdecznego komentowania :)
a także do polubienia mojej strony na fb: LUMPOLA STYLE


BIAŁY MIŚ













bluzka z second hand - Next
spódnica z second hand - Atmosphere
kapelusz z second hand
torebka z second hand
sztuczne futerko z second hand - Massimo Rossi

buty - Atmosphere


SERCA DWA


 










sukienka z second hand
beret z second hand
torebka z second hand - Accerorize
sztuczne futerko z second hand - Massimo Rossi

buty - Atmosphere


73 komentarze:

  1. Olcia gdzie kapelusz tam ja...haha, Większość stylizacji z tym nakryciem głowy podoba mi się!!A Ty w kapeluszach wygladasz fantastycznie!!! Ja zrezygnowałabym tylko w tym przypadku z okularów bo trochę za dużo mi sie tam dzieje ;-).Kapelusz plus "wiązadełko" na szyi dla mie wystarczy.Ale pomysł jest..fajny ;-) (jak to zwykle u Ciebie) ściskam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się nimi cieszyłam, że musiałam się zaraz pochwalić :))) Dziękuję Kochana i buziaki! :)

      Usuń
  2. Jesteś nieustająco inspirująca, Olu, a białego misia to bym sobie ukradła, bo robiłam ostatnio u siebie total looki, i białego mi tam brakuje. Kolejna cudowna rzecz to pomysł na spódnicę, mam kilka tego typu i z całą pewnością coś takiego zmontuję. A ten pastelowy róż cudowny po prostu, uwielbiam taki odcień. I ta torebeczka, pożądam. Całośc- do skopiowania.
    Zestaw z cekinową sukienką już bardziej szalony, dla mnie bardziej do podziwiania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anno, a tak się tego zestawu obawiałam :) Buziaki!

      Usuń
  3. Białe futerko i kapelusz przepiękny! Cudowny look - bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę :) Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Kapelusz i eleganckie futro kojarzą mi się z Dynastią ;) Ale trzeba przyznać, że do twarzy Ci w nich. Dlatego mimo, że to nie moje klimaty zupełnie, to głosuję na zestaw numer jeden ;) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, bo wiesz w moim domu są schody jak z Dynastii, więc czasem tak się muszę poczuć ;) A tak naprawdę to mam w zanadrzu, ale to spore zanadrze więc nie wiem kiedy pokażę, stylówy, które chyba będą w Twoich klimatach, jeśli tak będzie, to będę się bardzo cieszyć :))) Buziaki!

      Usuń
    2. Ty się mną nie przrejmuj, rób co Tobie w głowie zaświta ;) :)

      Usuń
    3. Ale tak właśnie robię 😍

      Usuń
  5. Obie stylówki bardzo mi się podobają, koty uwielbiam, więc bardzo mi się podoba to połączenie różu i szarych kotów. Futerko śliczne, beret nie dla mnie, osobiście nie lubię, ale Tobie pasuje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marzenko :) Beret pozazdrościłam Reni Jaz, i jeszcze dziwnie ubrałam ;) Buziaki!

      Usuń
  6. Jeden i drugi mają fajną nutkę retro uroku, ale ja wybieram pierwszy - wydaje mi się bardziej stylowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Mar :) Taki był plan ;)) Buziaki! :)

      Usuń
  7. Rewelacja, jak zwykle modnie i szałowo!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Moim zdaniem nie jesteś żadnym białym misiem, tylko królową Lumpeksu :). Ściskam serdecznie.
    balakier-style.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu :) I nie upieram się, że królowa musi być tylko jedna :)
      Buziaki!

      Usuń
    2. Hahahahaha. Cudna jesteś Olu. Buziaki.

      Usuń
  9. Ale świetny blog! Bardzo mi się podobają Twoje pomysły,a jakie łowy w lumpeksach!
    Od Tary tu przyszłam z turkusowego:))
    Pozdrawiam serdecznie i będę wpadać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) I cieszę się, że przywędrowałaś od Tary, do zobaczenia więc :))

      Usuń
    2. I zagościsz tu na długo, bo Ola ma ekstra pomysły!:D

      Usuń
  10. Biały miś dla Dziewczyny ;-D
    Śliczne masz te wszystkie futerka, a biały to już taki słodziuchny jak beza ;-P Ja przekornie widziałabym go w wersji total black pod spodem - np.czarny golf, czarne rurki...ujęłoby to misiowi nieco słodyczy ;-)))
    Miłej soboty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze słodszy byłby dobrze uczesany :)Ja średnio się lubię z kolorem czarnym,
      szczególnie blisko buzi, więc założenie go pod cekinową sukienkę już było dla mnie wyzwaniem, ale małymi kroczkami .... :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. I przypomniałam sobie, że to nie koniec moich futerek, kto to uniesie!
      Ale już nie słodkie, ufff :)

      Usuń
  11. Wybieram zestaw pierwszy, ładnie Ci w kapeluszu i ten róż taki delikatny. Fajnie;)
    W drugim podoba mi się beret i te perełki (ja to, jak ta sroka):))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazuje się, że niepotrzebnie tak się tego pierwszego zestawu obawiałam :)
      No i Tobie Ewuś w tym berecie byłoby cudnie :) POzdrawiam błyszcząco :)

      Usuń
  12. Ten miś taki zaskakująco krwisty:)) Z powodu purpurowej podszewki! Super!
    Obie wersję kupuję, bo każda ma w sobie to COŚ!
    No i kapelusz z tą czapeczką dodają sznytu całości!
    Podobają mi się oba Misie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki skalp z misia mówisz ? :) Dzięki Kochana, na fb piosenka dla Ciebie :)
      Buziaki!

      Usuń
  13. Olu jesteś niesamowita. Nie biaĺy miś tylko królowa śniegu, bo ty królowa, a jest zima. Futerko jest cudowne. Tak je zestawiłaś, że inspirujesz...inspurujesz. Dzięki Tobie znalazłam swoje wełniane pończochy:)tak nie szukałabym ich, a tu Ola wyskakuje ze skarpetami i...no mam...i nosiłam:)buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie cieszy Twój komentarz, że się na coś przydaję Jolu 🙂 Bo to jest dla mnie wartością 🙂 Buziaki Kochana 🙂

      Usuń
  14. Białego misia wolę w wersji nr.1. Bluzka jest słodka i spódnica bardzo ciekawa /ta dłuższa wersja też mnie interesuje/. W czarnym kapeluszu super /ja w czarnym wyglądam źle/, beret - nie noszę, bo fason nie dla mnie, dwa lata temu miałam z perełkami i ani raz nie założyłam, oddałam koleżance. Pozdrawiam cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu :) Dłuższą wersję już pokazałam na insta i fb w tych inspiracyjnych zestawach, akurat ona z Gwyneth Paltrow ta romantyczna, tylko bluzka jest tam na wierzch, ale jeszcze ją pokażę, znowu inaczej :) Buziaki!

      Usuń
  15. Olka,szalona dziewczyno :)))) A ja sie zachwycam druga stylizacja i to nie z powodu beretu :))))) chociaz kocham je Wyjatkowo mocno :))) ale zpowodu "direction layering "ukladanie warstwowe ubioru to nielada wyzwanie i tylko nielicznym sie to udaje:)))))Ty to w tej stylizacji zrobilas genialnie :))) Lubie twoje mniej szalone stylizacje ale uwielbiam i podziwiam te szalone ,nieszablonowe,pelne fantazji,odwagi :))))

    PS: kochana jestes,dzieki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uszczęśliwiłaś mnie swoim głosem na drugą stylizację, bo to ją czuję bardziej, jest naprawdę moja, dla mnie ona jest mniej kreacją 🙂 Buziaki Kochana 🙂

      Usuń
  16. Ślicznie :) - ta różowa puszkowa pierwsza jest po prostu taaaka piękna. Ale ta druga jest też taaaka piękna. Jestem zachwycona - wszystko wygląda taaak lekko, delikatnie, świeżo - po prostu bosko. Miłej niedzieli - Margot :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Obydwa zestawy bardzo ładne i pomysłowe:)))w pierwszym najbardziej podoba mi się różowa bluzka i urocza torebeczka, futerek nie noszę ale bardzo mi się podobają:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)

      Usuń
  18. Musimy temu jakos zaradzic !!! moze wspolna kawa ? W-Zka ?:))) Wiem, zaprosze Cie na lody sojowe:))))buziaki :))))

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak wlasnie przeczuwalam :)))))))Widzisz jak ja Ciebie dobrze znam :)))))Ogladalam wczoraj film ELLE,czemu taki tutul nie wiem ,ale kobieta ma szanse na Oskara. buziaki

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ładne to futerko i bardzo dziewczęce stylizacje , mocny akcent zrobiły czarne buty,może trochę przeciążyły całość kompozycji -ale to właśnie jesteś Ty ,Taka Ola. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Grażynko :) Taki właśnie był plan, wytrącenie ze słodkiej równowagi :) Poza tym dzięki tym butom nie odleciałam ;)
      Buziaki!

      Usuń
  21. Pięky "biały miś" i srebrna sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z całych dwóch serc dziękuję w imieniu srebrnej sukienki, bo już powoli smutna była :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  22. Bardzo podoba mi się nazwa "Salon odrzuconych" :) Ja bardzo lubię eksperymentować z ciuchami, nawet czasami zahaczając o kicz. Droga prób i błędów uda mi się czasem odkryć jakaś niebanalną stylizację, o jaką bym siebie nie podejrzewała :) Bardzo ładne to futerko! :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za komentarz :) Salon Odrzuconych wypożyczyłam od Impresjonistów :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  23. DANUTA KOZUBIK6 lutego 2017 11:08

    uwielbiam Twoją zabawę w modę w życie , stylizcje i całość -cudownie się z TOBĄ BAWIĆ.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu :) Bo w życiu zamiast się martwić na zapas, lepiej się bawić i cieszyć na zapas :)) Buziaki Kochana :)

      Usuń
  24. Sporo masz tych futerek. Świetnie skomponowałaś stylizacje. Z kapeluszem i z berecikiem biały miś pięknie współgra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Haniu :) I to jeszcze nie koniec moich futerek z lumpeksowych wyprzedaży ....
      Pozdrawiam Cię serdecznie :)

      Usuń
  25. z pudrowym różem kupuję Cię od razu (w ogóle ten miś ma boski kolor u podszewki), ale w drugiej te cekiny mnie rażą taką plastikową tandetą po oczach. Nawet "dziwacznie" założony beret wygląda tu pięknie i pasuje, tylko te świecidełka dołem tak psują....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Justynko :) Cenię Twoje zdanie, ale dziś nie przychylę się do Twojej opinii, mnie się te cekiny w tej stylizacji bardzo podobają, są jej bazą, taką jakby kolczugą ;) Buziaki :)

      Usuń
    2. Ale zastanowiłam się nad tym jak błyszczą te cekiny, bo ta sukienka wygląda inaczej na żywo, i przypomniałam sobie, że było tak ciemno i ponuro na zewnątrz, że włączała się lampa błyskowa, to może stąd taki efekt :) Buziaki :)

      Usuń
  26. Bardzo fajne dwie stylizacje :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Olu Lumpolu, do znudzenia będę powtarzać, że masz talent i jesteś po prostu artystka! Obie stylizacje są świetne, ale pierwsza bardziej mi się podoba. Może dlatego, że ostatnio przeprosiłam się z pastelami. I powiem Ci, ze normalnie nie lubiłam białego misia przez pewną piosenkę, ale ten misiaczek, zwłaszcza z tą kontrastująca podszewką, bardzo mi się podoba :))). Ściskam, Renata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że przeprosiłaś się z pastelami, bo Ci w nich cudnie :) I tak Ty masz motylki, a ja mam kotki :) Edytka napisała mi o krwistej podszewce, i od razu miałam skojarzenia ze skalpem z biednego misia ;) Dziękuję Kochana i pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  28. Pierwszy zestaw skradł moje serce!
    Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. A kiedy nowy przybędzie nowe ;-))) ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze w weekend Kochana, jak nie ma przeszkód w sobotę rano :) Z Anią skarpetki były wyjątkowo w tygodniu dodatkowo :)

      Usuń
    2. Aaaa...taka sytuacja :-D trzeba się uzbroić w cierpliwość (ew. futrzaka) i przeczekać :-)

      Usuń
  30. O matko!!! Królowa lumpeksu,nie dość że świetne ciuchy znajdujesz tojeszcze ograć je potrafisz jak mało kto! Czytając o przygodach misia się uśmiałam bo ja zawsze wszystkie lumpeksowe ciuchy wpierniczam do pralki no może poza tiulowymi bluzeczkami;)) Beret faktycznie na Ciebie czekał, miałaś sporo szczęścia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asieńko :) wciąż te stylówy działają dzięki tym cudnym muszkieterkom :)))
      Buziaki!

      Usuń
  31. Hej Miasiaczku moj kochany!!!!Jak to sie stalo, ze ja tu nie skomentowalam???? Zagladalm do tego posta chyba ze sto razy i nic nie napisalam? Starosc i skleroza;) No to juz badrabiam, no bo w koncu to dzieki mnie powstaly te cudne zestawy hahaah;) Elegancja - to slowo mi sie kojarzy jak patrze na Ciebie w tym bialym futerku i kapeluszu. Ale taka oswojona elegancja, taka jaka lubie! Sciskam Cie mocno Olunia<3<3<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nareszcie :))) Bo ja myślałam, ze coś nabroiłam :) Buziaki Kochana i jeszcze dziś wieczorkiem będzie na insta i fb Twoja inspiracja porównawcza :) Buziaki!

      Usuń
  32. Jestem tu po raz pierwszy i od razu zachwyciłam się Twoim stylem. No pięknie łączysz style a ile u Ciebie jest inpiracji. Widać, że lubisz modę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) bardzo, bardzo lubię się bawić modą na bazie ciuszków z sh, no i chyba nie jestem jej niewolnikiem :)) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)

      Usuń
  33. " Biały miś" był hiciorem przez lata i futerko które założyłaś też moim zdaniem mocno wybija się w górę :-))

    OdpowiedzUsuń