sobota, 24 lutego 2018

Krótki kożuszek na sportowo / short sheepskin in sport version

W poniedziałek miało być kolejne, tym razem tęczowe wyzwanie PHENOMENAL US, które sama wymyśliłam i bardzo już byłam na nie chętna, i gotowa. Niestety zima, która miała być KRÓTKA, pokrzyżowała nam plany i moja upragniona tęcza powędrowała na koniec wyzwaniowej kolejki. O tym, że zima ma być krótka, pisano na początku sezonu w odniesieniu do mody na krótkie kurtki i kożuszki. No i w tym kontekście dziś moja zima jest krótka, ale tak serio to wciąż trwa i trwa w tej swej krótkości bez końca. Dlatego kolejny już raz pokazuje mój housestyle, a nie streetstyle, bo albo smogowisko, albo przesadne mrozisko doskwiera. Następny mój post będzie już wyzwaniowy i pojawi się dopiero 5 marca, chyba przyda się uzbroić w cierpliwość ...



Trochę o stylizacji

Wciąż powtarzam sobie, że nie ma przypadków. Tak też odbieram "wolny" tydzień od wyzwania, który pojawił się tak niespodziewanie. Od kiedy są wyzwania Phenomenal Us, publikuję posty tylko raz na tydzień, i także raz na tydzień robię zdjęcia do tej jednej stylówki. Nie daję rady częściej i nie mam już żadnych pomysłów w zapasie, dlatego myślałam nawet, żeby w tym tygodniu sobie odpuścić posta. Z drugiej strony pojawiła się myśl, że ponieważ jestem orędowniczką trendowato wyprzedzających tematów wyzwaniowych i tak poważnie zwolniłam tempa, to przez to "zostałam" z dwoma krótkimi kożuszkami, które były trendy w tym zimowym sezonie. Po cichu liczyłam, że w następnym zimowym sezonie jeszcze będą modne i wtedy je pokażę jako totalną musztardę po obiedzie, czy rozmrażany i odgrzewany kotlet. Wykorzystując okazję zdecydowałam jednak, że jeden z nich zobaczycie teraz, ale dla własnej trendowatej satysfakcji, zestawię go z wiosennymi pastelowymi kolorami, miętą i lawendą. Miętowa jest sportowa w fasonie spódniczka z 4 białymi lampasami, a lawendowa sportowa ortalionowa torba listonoszka. Żeby jeszcze bardziej podkreślić sportowy charakter stylizacji, na biały cienki golf założyłam gruby pięknie wyrabiany biały sweter z dekoltem w serek z granatowymi paskami przy ściągaczach. Klamrę kolorystyczną z ciemnobrązowym kożuszkiem stanowią ciemnobrązowe także podbite kożuszkiem, bardzo aktualnie trendy, bo sznurowane botki. No i z nowości mam jeszcze takie dziwne zakręty na głowie, z dedykacją dla męża i mamusi, bo oni mnie tak bardzo wolą. Ja średnio lubię, bo całe 50 lat taka zakręcona byłam, ale raz na jakiś czas mogę się dla nich poświęcić, szczególnie na moje spóźnione urodziny dla rodziny ;) Ponownie też podczas robienia zdjęć strasznie się wierciłam, w zasadzie to goniłam się z Lakim po całym holu, chyba żeby się rozgrzać, ale ponieważ nastawiłam aparat na ruch, to czasem coś na tych zdjęciach można tym razem dojrzeć. Nie dajcie się jednak zwieść moim uśmiechom, po prostu czasem jestem "profesjonalistką" i udaje mi się po amerykańsku zagrać taką "dobrą minę" do każdej gry ;)

 Zapraszam do obserwowania i do polubienia mojej strony na fb LUMPOLASTYLE


Dziś wszystko co mam na sobie pochodzi z second-handów.
Today I'm wearing everything from second-hand shops.

spódnica/skirt - HAMMER

kurtka/jacket - YESSICA
sweter/sweater - COTTON REPUBLIC
buty/shoes - ATMOSPHERE
torebka/bag - NN
golf/tuttlr neck - GARY WEBER



















Bardzo uszczęśliwia i motywuje mnie każdy ślad Twojej tu obecności, dlatego serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie komentarze. Zapraszam do oglądania i czytania, a jeśli Ci się spodoba, do obserwowania :)



Every trace of your presence here makes me happy and motivates me, so thank you so much for visiting my blog and for all the comments. I invite you to watch and read, and if you like it, to observe :)

41 komentarzy:

  1. Haahah pękam ze śmiechu - bo ... ale to będzie u mnie na blogu w poniedziałek ... więc nic nie napiszę :) :D ;) . Uwielbiam takie kurtki, swetry i faktury. Twoje połączenie z miętową spódnicą i lawendową torbą,jest przez swoją nieprzewidywalność fantastyczne :) :) . Noo i zdjęcia - radosne, pięknie zakręcone włosowo ;) i Lakowo ;) :) SUPER - kisses - Margot :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Margotko ☺ Tak sobie znowu kontrolnie pofikałam 😂

      Usuń
  2. Olcia , ale piękna ta stylizacja. Wszystko mi się podoba. Uwielbiam takie swetry, mam podobny, ale w letniej wersji, a kremowe mam , ale nie tak ładne jak twój. Spódnica z lampasem jest bardzo ciekawa i torebka w takim kolorze. Olcia jest super i jak zawsze jestem zachwycona i bije brawa, uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Joluś ☺ Cieszę się, że Ci sie podoba ☺ Jesteś Kochana ❤

      Usuń
  3. Kurtka jest piękna i marzę sobie o niej od jakiegoś czasu:)))ślicznie Olu wyglądasz:)))ach ta zima ciągnie się i ciągnie:)Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno marzenie się spełni ☺ I mam nadzieję Kochana, że już jesteś zdrowa ☺

      Usuń
  4. Nie uwazasz ,ze ta zima przesadza ?:) Juz myslalam ,ze raczej wiosna powieje/zawieje a tu ...zima i to przez duze Z . Z drugiej strony ta zima dala nam mozliwosc zachwycenia sie Twoja stylizacja :) Te krotkie kozychowe kurtki to piekno samo w sobie ,jesli ma sie glowe pelna pomyslow,jak Ty,to mozna zrobic piekny look :) pastele w zimowej odslonie wspaniale ,idealne na uzupelnienie lub jako przeciwienstwo :))) Duzy sweter wymarzony do takiej kurtki, nadaje jej charakteru :) Olu zachwycam sie zdjeciami w rownym stopniu co stylizacja :))) buziaki Kochana ,Renata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wkurzyłam się na tą zimę dlatego ją pastelami przeganiam ☺ Cieszę się bardzo, że zdjęcia chyba aż tak nie straszą ☺

      Usuń
  5. Bardzo podoba mi się Twój oldschool'owy sweterek :-) miałam kiedyś podobny, szkoda, że go wyrzuciłam. Super prezentuje się z kurtką :-) Całość jak zawsze super :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Martuś ☺ Często miewamy czkawkę po rzeczach, których kiedyś pozbyłyśmy się ☺

      Usuń
  6. Oglądając odczuwa się pozytywne emocje-ładna, uśmiechnięta kobieta ciekawie,ze smakiem ubrana. Człowiek potrzebuje obcowania z pieknem, naturą, to prowadzi do wewnętrznej harmonii, wyciszenia, skupienia. Ubierajmy się również z myślą o innych, w których otoczeniu przebywamy, nawet tych nieznajomych na ulicy. Pozdrawiam Ole i wszystkich czytających komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi czytać o pozytywnych emocjach i mam takie same zdanie na temat ubierania się dla innych. Już kiedyś o tym pisałam, że fajnie jest swoim widokiem sprawiać innym zwykłą prostą przyjemność ☺ Dziękuję i pozdrawiam ☺

      Usuń
  7. bardzo mi się podoba ten trend golf + sweter, jeszcze bardziej kiedy są w kontrastujących kolorach! Pastele zimą to też ciekawa opcja, dodają trochę słońca i uśmiechu. Wszędzie szarzyzna dookoła i niesłusznie się przyjęło, że zimą to ciemne kolory, a jasne dopiero na wiosnę...
    Poza tym ja kocham zimę i strasznie się cieszę, że tak się teraz przedłużyła. Mogę bezkarnie nosić wszystkie swetry, skarpety i ciepłe rajstopy na raz i nikt nie patrzy krzywo <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ogole polybiłam golfy pod ☺ I masz rację kontrastowy najlepiej ☺ Pozdrawiam zimowo ☺

      Usuń
  8. śliczna Ty, śliczny kożuszek, śliczna spódnica, sliczny sweterek... jednak najśliczniejszy ten uśĶiech i ta bijąca z całości radosna, pozytywna energia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny sweter, taki trochę jak do gry w golfa dlatego zestawienie ze spódnicą z lampasami jest jak najbardziej trafne! Świetnie Ci wyszedł zimowy look i Olu uśmiechaj się, bo Ci w nim do twarzy!!! <3 całuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdzałam w googlach tego golfa bo takie miałam skojarzenia właśnie, a tam same dziwolągi były ☺ Dzięki Lilaku, oj ten uśmiech żeby on był po prostu ☺

      Usuń
  10. Wiedziałam, że nie wytrzymasz...Ola! Pstrykajcie wszystķo jakie zdjęcia! Bądź zakręcona jak Twoje loki na głowie.
    Pozdrawiam serdecznie Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wytrzymałam jakoś tak 😉 Pozdrawiam ☺

      Usuń
  11. Cudny kozuszek i ta spodnica!. W ogole super!!
    Włosy cudnie polokowane!!!
    A Twoj uśmiech czymi wiosne w ten siarczysty mróz!❄❄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uśmiech się przybłąkał to go przygarnęłam ☺

      Usuń
  12. its awesome dear,wonderfull styling,skirt & jacket look fabulous on you..

    https://clicknorder.pk online shopping in pakistan

    OdpowiedzUsuń
  13. No tak! Mamy zimę i to prawdziwą. Myślałam, że nie pokażę mojego "kożuchowego love" ale pokazałam i okazuje się, że prawie /w realu/ nie rozstaję się z nim. A już myślałam, że będzie tylko wiosennie - naiwna byłam! Dzięki temu jednak możesz pokazać swój kożuszek i to na sportowo. Sweter ma bardzo modne wykończenie /u mnie będzie sukienka, no może będzie, bo nie wiem czy się na nią zdecyduję, zrobiłam się ostatnio "oszczędna" w zakupach ha!ha!/.
    Całość na wielki plus...pozdrawiam Olu cieplutko, wskakujmy w soje kożuszki, u mnie na skali -15 brr!!! Buziaki, ściskam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i kożuszki nam się jednak przydały Basiu ☺ Dziękuję i pozdrawiam cieplutko ☺

      Usuń
  14. No właśnie, miało być wyzwanie ;) ja już od ponad trzech tygodni mam przygotowaną tęczę bo coś mi się poprzestawiały wyzwania ;) a tu cisza, żadnego posta ... coś nie mam szczęścia ta moja tęcza ;DDD Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to mamy z tą tęczą tak samo ☺ Byle doczekanie nasze ☺

      Usuń
  15. U mnie też robienie zdjęci na dworze odpada. Choróbsko mnie dopadło i od 5 dni bez wychodzenia z domu ale są jakieś zapasy fotek na dysku to i post będzie:-) Dochodzę już do siebie to zaglądam na blogi. Własnie byłam u Margot i zachwycałam się sweterkiem a tu u Ciebie następne cudo w tym stylu:-) KOżuszek pierwsza klasa !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ☺ Udały i zderzyły nam się sweterki z Margotką cudnie ☺ Dziękuję ☺

      Usuń
  16. Olu u mnie taki los miał spotkać futerko, a tu zima się "zlitowała"i przymroziła ...tyle że ja pomyślałam że w futerku nie zmarzne więc tymczasem znów chora jestem...Super to Twoje zimowo- wiosenne połączenie 💚💛💚💛 buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie mąż po długotrwałym chorowaniu trzyma na uwięzi ☺ Ty różowo, ja miętowo-lawendowo, obie traktujemy ten atak zimy kolorowo ☺

      Usuń
  17. Ale super to futerko - kożuszek:) Ty zawsze Oleńko cosik fajne wykombinujesz.
    Świetne fotki, cudna Ty!
    Moc buzioli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basieńko ☺ Pozdrawiam cieplutko ☺

      Usuń
  18. Tak jest, kożuszek na miejscu pierwszym. Superasty jest :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Wbiłaś sie z tą stylówką idealnie... kurteczka zimowa a cała reszta oczekuje wiosny... jak wszyscy chyba :)
    Jak zawsze świetne foty, super Laki i Ty w uśmiech ubrana... obojętnie, czy to profeska czy rzeczywiście radocha ;) Super Olcia :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oleńko sweterek bardzo mi się podoba a kożuszkiem się zachwycam :)))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  21. Baaardzo mi się ta kurtała podoba!!! I to wirowanie w turkusowej kiecce:D

    Hihihi, ja się cieszę, że Tęcza spadła z kolejki;))

    Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń