Przede wszystkim dziękuję serdecznie za wszystkie odwiedziny i każdą opinię wyrażoną pod listopadowymi i grudniowymi postami :) W listopadzie przedstawiałam 12 moich pomysłów stylizacyjnych, a w grudniu 11, czyli wciąż nie za bardzo udało mi się zwolnić tempa, choć zdrówko nieco podreperowałam na szczęście. Nie spełniłam też i nie wiem czy kiedykolwiek to się uda, oczekiwań odnośnie do lepszej jakości zdjęć i różnorodności plenerów, choćby kosztem ilości postów. Niestety u mnie to nie jest naczynie połączone jednej dobrej energii :) Umówmy się zatem, że tym sposobem na moich zdjęciach chociaż drzwi są na pewno ładne :) Długo, bo prawie miesiąc dojrzewałam do tych Kotletów, może przez tę beżową głośną przez swą "emeryckość" serię, do której naprawdę wciąż nie mam serca, nie tylko kolorowego. Listopad to był pierwszy miesiąc, w którym nie miałam ochoty oglądać się blogowo wstecz. Było to na tyle poważne, że podjęłam decyzję o rezygnacji z Odgrzewanych Kotletów, żeby tego ponownie nie przeżywać. Życiowo też nie lubię zawracać pamięcią, nie kultywuję wspomnień, nawet najpiękniejszych, nie przeglądam zdjęć. Może po prostu żyję sobie chwilą, a może kwalifikuję się na terapię ;) Dzisiejsze Kotlety są więc ostatnie i dziś już za bardzo nie naciskam o wyłuskanie przez Was swoich faworytów. Moimi osobistymi faworytami, szczególnie w tym okresie pogodowo ciemnym, szarym i ponurym, są energetyczne i bardzo kolorowe kolory, oraz futra i puchowe kurtki :)
W tym roku po raz pierwszy postanowiłam mieć postanowienia noworoczne. Nie mam jeszcze pojęcia jakie będą, ale chyba będą związane z pewnym reżimem, który będę zmuszona sama sobie narzucić, żeby wszystko w miarę ogarniać. Na pewno też nie pozostanie to bez wpływu na bloga, dlatego przygotujcie się na zmiany, nie wiem jakie, ale bardziej oszczędnościowe niż rozwojowe. Sama bardzo jestem ciekawa, co tam sobie wymyślę i na ile będę konsekwentna :) Bardzo, bardzo chciałbym pozwolić sobie na marzenia, bo dotąd nie wiem co to jest w ogóle, wciąż ich do siebie nie dopuszczam. Tymczasem marzę tylko, by umieć marzyć :) Przekornie jako kaleka tematyczna, życzę Wam z całego serducha, żeby Wasze marzenia się spełniały i żeby Nowy Rok nie rozczarował, tylko oczarował i zaczarował :) I na koniec jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję za Waszą obecność, wsparcie, za każde najmniejsze dobre słowo. Wciaż potrzeba mi tych dobrych słów bardzo wiele, żebym zaczęła w nie wierzyć, bo przecież już doceniam je całym sercem :)
Tytuły zdjęć przekierowują do postów :)
Zawsze ontrowersyjna i uśmiechnięta :D
OdpowiedzUsuńOj nie zawsze ☺ ale miło ☺
UsuńMnóstwo strun uderzyłaś, wiesz o tym, prawda? Niektóre są na maila, ale chyba nie natychmiast, muszę zebrać myśli. I dobrze, jak dla mnie, że nie nalegasz na wybory - bo zbyt wiele mi się tutaj podoba :). Mnie odgrzewanych kotletów będzie brak, ale rozumiem powody. Będzie mi też brak tak częstych postów, jeśli zwolnisz, ale i to rozumiem.
OdpowiedzUsuńWażne, żeś zdrowsza. I ważne, że... ech, to też na maila. Niedługo. I jednak chyba dokonam wyboru - zielony bociek mnie zachwyca.
Ach, i tak już część moich wywodów powycinałam "na trzeźwo"😉 Na pewno koniec roku skłania do przemyśleń i podsumowań. Moje są takie, że coraz bardziej wyrastam z naginania się do czegoś, czy kogoś i wmawiania sobie różnych rzeczy. Zaczynam powoli wiedzieć o co mi na pewno nie chodzi ☺ Dzięki Kochana, że jesteś i mi w moim dziwOlongowaniu serdecznie kibicujesz ☺ Buziaki Anno 😙
Usuńhahah " Sama bardzo jestem ciekawa, co tam sobie wymyślę ..." hahah jesteś niemożliwa :))))
OdpowiedzUsuńNo tak, zmiany są konieczne, ja też sobie chyba takie postanowienie wymyślę, hahah ale nie mam pojęcia czym je wypełnię :))), niemniej szkoda, bo Twoje kotlety pokazują Twoją niewiarygodną pomysłowość i z wielką przyjemnością się do nich wraca.
Chyba się domyślasz, że kocham Twój kapelusz, wszystkie misie, kratki, kwiatki, ale chyba jednak Amadeusz przebija to wszystko i jest mój ulubiony. Ja w ogóle lubię taki właśnie przepych, więc ta stylówka jest dla mnie idealna do skopiowania tu i teraz :))))
Czekam z niecierpliwością na 'to co sobie wymyślisz' hahahah
Kisses - Margot :)))
Tak☺ Jestem bardzo ciekawa, co wymyślę, choć na blog to może mieć tylko wpływ umniejszający, bo raczej rozwojem w kierunku biznesu, czy sukcesu nie jestem tymczasem zainteresowana, zbyt duży ciężar gatunkowy ☺ Tak czy siak będzie fajnie, jak zawsze 😂 Buziole Sis 😙
UsuńAle dużo stylizacji, wszystkie bardzo różnorodne :) Wszystkiego naj w Nowym Roku Adriana Style aaa, u mnie zestawienie top 12 stylizacji roku, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :) Wszystkiego Pięknego :)
UsuńMam nadzieję że nadal będziesz odgrzewać kotlety.bo fajnie jest oglądać takie zestawienie:)))ale nie ważne co sobie postanowisz ja Ci życzę wytrwałości:))wszystkie Twoje zestawy mi się podobają i trudno mi wybrać najlepszy:)))Pozdrawiam serdecznie i powodzenia w Nowym Roku życzę:)))
OdpowiedzUsuńTak Reniu, potrzeba mi wytrwałości ale takiej na trwałe, dlatego dziękuję za życzenia :) Buziaki Kochana i Tobie też Pięknego tego Nowego :)
UsuńOlu ale tego jest!!! ;) wszystkie super, trudno wybrać, która najciekawsza ;) Olu, każdy marzy i są to większe i mniejsze marzenia ale są i nie wieżę, żeby osoba z taką wyobraźnia jak Ty, nie umiała marzyć :) Życzę ci kochana wspaniałego roku 2018 i ... spełnienia marzeń! ;D Buziaki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu, ale tak właśnie ze mną jest niestety :( Dziękuję Ci Kochana, bo jak sobie pozwolę na marzenia, to będę pamiętała, że mnie w nich wspierasz :)) Buziaki i Wszystkiego Pięknego :)
UsuńZupelnie nie mam obaw ani lekow przed zmianami u Ciebie :) Jestem pewna,ze zaskoczysz Nas wszystkie bardzo mile ...jak zawsze :) Pedzisz niesamowicie ,ale jesli Tobie z tym dobrze to mnie jeszcze lepiej :) Kazda stylizacja inna ,ale to tylko dowodzi jak bardzo kreatywna jestes i jak bardzo jest Ci po drodze z moda :) Olu,niech ten rok bedzie dla Ciebie wyborny,smakuj kazdy dzien i ciesz sie kazda chwila :) Buziaki Renata
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu :) W tym roku najbardziej ze wszystkich chwil smakowało mi spanie i jedzenie, chciałabym dopuścić w nowym roku dużo więcej innych możliwości ;)) Jeszcze raz Wszystkiego Pięknego Kochana :)
UsuńOla dla mnie kotlety to super sprawa. Bardzo ale to bardzo będzie mi brakowało....no ale rozumiem;)
OdpowiedzUsuńZIELONY BOCIEK to cudo!!!:)))
Szczesliwosci na Nowy Rok!!!
Serdecznosci wielkie🥂
Dziękuję Margo :) Niby nigdy nie mówię nigdy, ale tutaj mam przeczucie graniczące z pewnością, że to se uż ne vrati ;) Albo będzie dieta, albo zupełnie inne smakołyki, ale nie kotlety ;)
UsuńSamych Cudowności! Buziaki :*
A to co innego skoro bedę inne smakołyki!.
UsuńCzekam z niecierpliowoscią wobec twgo!
Z pod kocyka z zasmarkanym nosem, buziaki śle ogromne😚
Zdrowka jeszcze zycze!!!!:))
Tobie też zdrówka Kochana ☺ Nóżki wygrzać pół godzinki w wciąż gorącej osolonej wodzie, a potem pod ten kocyk, albo nawet pod kołderkę z tymi nóżkami obłożonymi plastrami cebuli w woreczkach i skarpetach. Bardzo smrodlawe ale skuteczne 😂 Siostra uratowała mi tak urlop 😂
UsuńKotlety!kotlety!kotlety! Fajnie jest obejrzeć miesiąc w pigułce. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.Abyś zaczęła mieć marzenia. Alicja
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo bym chciała Alicjo :) Czuję się przez ich brak upośledzona, myślę, że są tylko zaryglowane w ostatniej piwnicy ;) Buziaki :)
UsuńOla, za dużo się dzieje, za szybko "znikają"stylizacje, nie mogę nadążyć dlatego mam zaległości. Dobrze, że są "odgrzewane kotlety", bo mogę sobie pooglądać. Zostaw ten cykl bo ciekawy.
OdpowiedzUsuńChoć za żółtym nie przepadam to płaszczyk na TAK.
Panterka - wiadomo, pokochałam.
Szara klasyka - co ja poradzę, że uwielbiam. Jest cudnie.
Kratka i pepitka - o tak, jak najbardziej na TAK. Potrafisz łączyć wzory.
Futra - nie mam ale Twoje świetne a takie czapki /garnki na nie mówię/ wiesz, że lubię.
Dama z borsukiem - mój faworyt /obok szarej klasyki/.
Wiele ciekawych propozycji pokazałaś, każda z nas znajdzie tu coś dla ciebie.
Baw się szampańsko, Do Siego Roku a w Nowym 2018 wielu ciekawych pomysłów...buziaki...
Dziękuję Basieńko ☺ Nie wiem co zrobię, bo czuję jakieś znudzenie, na szczęście mam w zapasie zawsze zdjęcia, które utrzymujà ten blog przy życiu, aż mi minie ☺ Może będę robić tylko Kotlety? 😂 Wszystkiego Pięknego i dużo zdrówka Kochana ❤
UsuńSzara klasyka, Czerwony miś i Sherlok Holmes, to moje faworyty:). Oluś, życzę Ci jeszcze więcej szalonej kreatywności w 2018 roku, zdrówka, dbałości o siebie i życzliwych ludzi wokół. Ściskam, Renata
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana i wzajemnie Wspaniałego Nowego Roku ❤
UsuńCudowne stylizacje <3 Szczęśliwego Nowego Roku Kochana!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana ☺
UsuńŚwietny przegląd, moim faworytem jest Khaki total look i Futro vintage :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Pozdrawiam cieplutko :)
Usuńciekawy wpis
OdpowiedzUsuńciekawe treści
OdpowiedzUsuńciekawe treści
OdpowiedzUsuńciekawa treść i konkretny wpis
OdpowiedzUsuń