Trochę o inspiracji
Zimą zeszłego roku, jeszcze zanim pomyślałam o blogowaniu, za to poszukiwałam stylu dla odzyskanej figury, poza ogromnym wrażeniem, jakie wywarły na mnie wiosenno-letnie barwne, energetyczne kolekcje D&G i Gucci, byłam też pod wpływem stylu dwóch zupełnie odmiennych blogerek. Dziś odnalazłam w komputerze katalog z ich stylizacjami, które pościągałam wtedy jako inspiracje dla siebie. Pierwszą była przedstawicielka "Rosyjskiej Mafii Modowej" Mira Duma, której styl jest chyba bliski dekoracyjnym klimatom przywołanych wcześniej domów mody i temu, co mnie tak bardzo pociągało jeszcze chwilę temu. Druga, w dużym kontraście do Miry to Julie Sarinana z Los Angeles, autorka bloga http://sincerelyjules.com/, która proponuje ciekawe, proste połączenia na co dzień. Trochę elegancji, trochę sportu, a w tym wszystkim ponadczasową kobiecość. Z ogromną przyjemnością sobie ją przypomniałam, przeglądając dziś jej instagrama, który przeniósł mnie w piękny, naturalny świat. Julie jest ucieleśnieniem moich wyobrażeń i marzeń z dzieciństwa. Tak chciałam wtedy wyglądać, gdybym mogła to ponownie losować, czyli drobna, szczupła, naturalna, koniecznie o ciemnej karnacji :) Świat, który pokazuje na zdjęciach Julie, jest takim, w którym chciałabym przebywać. Przeglądając te moje zeszłoroczne inspiracje, zauważyłam nie bez zdziwienia, ale z ogromną radością, że utkwiły mi głęboko w pamięci, bo choćby moja dzisiejsza stylizacja jest niemal wierną kopią jednej z nich, a i kolejne, które już mam w przygotowaniu obracają się często bardzo blisko tych klimatów. Bardzo jestem ciekawa, dokąd mnie to zaprowadzi, może to tylko chwilowa sytuacja, taki skok w bok ;)
Trochę o stylizacji
Moja dzisiejsza kopia stylizacji Julie, to trochę karkołomny pomysł, bo jestem dwa razy większa od niej, 2 razy starsza, i nie mam latynoskiej urody, ale trudno, odważę się Wam pokazać, i na końcu pokażę też ją czyli moją cudną inspirację ... Na mój strój składają się dżinsowe ogrodniczki, które na niektórych zdjęciach tak jakoś dziwnie na próbę założyłam i które już na blogu gościły dwukrotnie, także zimą. Następnie biała lekka bluzka off shoulders z długimi obszernymi rękawami, też pokazana ponownie. Ponownie sandały biało czarne, na grubej podeszwie. Czyli zaczynają się obiecane odgrzewane kotlety :) Nowością jedynie jest torba wór, ogromna nerka, którą już raz pokazałam na insta chyba, niebieska, zadrukowana ciemniejszymi literkami, z metalowymi okuciami.
Dziś wszystko co mam na sobie oprócz spodni pochodzi z second-handów,
ale podobne ogrodniczki tam widywałam :)
Today I'm wearing everything from second-hand shops, except denim dungarees.
jest świetnie, myślałam że to Twoja stylizacja, z głowy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie będę ściemniać :) ale tak mi się wtedy spodobała, że została w głowie ze szczegółami, bo tę inspirację odszukałam po seski :)) Buziaki Marzenko :)
UsuńWyglądasz równie pięknie jak Twoja inspiracja:))zdjęcia cudne i takie radosne:)))bluzka bardzo w moim typie:)))jednym zdaniem Ślicznie wyglądasz:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu Kochana ☺ Buziaki 😚
UsuńOgrodniczki mają świetny krój a bluzka jest bardzo kobieca i romantyczna. Moją uwagę jednak najbardziej przykuła torba. Jest bardzo oryginalna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZgadza się ☺ i przynajmniej nią się różni od inspiracji 😆 Dziękuję i pozdrawiam ☺
UsuńPołączenie ogrodniczek i sandałków wygląda genialnie:)
OdpowiedzUsuńwww.ladymademoiselle.pl/
Cieszę się :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńZawsze chcialam to powiedziec !!!! Uczen przerosl mistrza !!!!!!!!!!!!!!Wgladasz tak zawadiacko,lekko,sportowo ale i bardzo dziewczeco,mlodzienczo i mega kobieco :)Moda nabiera zupelnie innych barw jesli zajmuja sie nia takie osoby jak Ty :)
OdpowiedzUsuńPS: Bylam u Marzenki,fiu,fiu :)))) Nie zgadalysmy sie,ze lubimy Camille Lackberg :)))buziaki
To co piszesz jest wspaniałe i nie do uniesienia! :)) Muszę wyjść z Lakim na huśtawkę trochę ochłonąć! :) Z Camillą to tak jak napisałam u Marzenki nic odkrywczego, bo jest po prostu do kochania :) Buziaki :))
UsuńInspiracja prześliczna, ale Ty również wyglądasz uroczo.
OdpowiedzUsuńBardzo Cię proszę, odgrzewaj nam kotleciki, serwuj nowe potrawy, ale bądź.
Moc pozdrowień i buziaków posyłam.
Dobrze Basieńko :) Dla Ciebie wszystko :) <3
UsuńWspaniałe są te ogrodniczki, że ja jeszcze takich nie mam :D
OdpowiedzUsuńNo własnie dlaczego? :)) Pozdrawiam :))
UsuńOsobiście kocham takie stylóweczki, poszalałaś tu z torbą (cała Ty) i całośc jest urocza!!! :)))
OdpowiedzUsuńCieszę się Lilou bardzo :)) Buziaki :)
Usuńgenialne ogrodniczki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Też tak uważam :) Buziaki :)
UsuńJutro tuptam po ogrodniczki,mysle o zakupie od dluzszego czasu i przekonalas mnie:)Pieknie wygladasz rownie pieknie jak inspiracja Twa.Pozdrawiam Izabela
OdpowiedzUsuńKochana, wyglądacie jak siostry bliźniaczki! :) obie urocze :) a torba fajna, oj, fajna! :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńSiostry bliźniaczki :)) bo moje zdjęcia są słabej jakości :))
Usuńzłudzenie apteczne oka jak mawia mój kolega ;)) Dziękuję Madziu
i buziaki ślę :)
Świetne spodnie, super buty. Przy takiej figurze wszystko pasuje idealnie.
OdpowiedzUsuńOj Haniu, z tą figurą to coraz gorzej, ale po takich komplementach może wezmę się w garść :)) Dziękuję Kochana :)
UsuńŚwietniei w tych ogrodniczkach. Torba rewelacyjna.Czekam, aż sie ukarzesz nam w białych spodniach. Nigdy nie mów nigdy.A figura jest super i wierzę, że utrzymasz formę i nie będzie efektu jo jo. Buziaki Danka
OdpowiedzUsuńJuż jest jojo Danusiu i obiecanki, że się wezmę w garść, ale ekstremalny kryzys formy więc tylko ciągnę do łóżka tymczasem ;))
UsuńW związku z tym następna stylówa w piżamie ;) Ale białe spodnie już obfotografowane :)) Buziaki :)
Pokochaj rower. Mąż schudł ponad 30 kg i teraz walczy o utrzymanie wagi i formy. Staram się pedałować razem z nim. Polubiłam i teraz z lubościa kupujemy ciuchy sportowe w odblaskowych kolorach i jeżdzimy rowerami. Czy w szmateksach trafiają sie takie rzeczy?Marzą mi się też bawelniane koszulki z motywem roweru. Szaleństwo rowerowe u nas na maksa.
UsuńDanusiu nie pokocham roweru, ale nie będę się tłunaczyć :) Jeśli już to rowerek stacjonarny do fajnego filmu, to u mnie działa, ale najpierw muszę przygotować te filmy i mieć choć promil sił ;) Mój mąż też stał się maniakiem rowerowym i teraz w każdy weekend śmiga w jakimś maratonie górskim, czasem wraca nieźle potłuczony :)) Ale on jest od zawsze sportowcem, a ja od zawsze wcale, sporty uprawiam zrywami, i jest 2 lata a potem 10 lat przerwy ;)) Ale dziękuję i buziaki :) PS. W lumpeksach bywają ciuchy sportowe, w tym rowerowe, czasem w Bigach są dostawy metkowych rzeczy markowych, Biga Styl ma swoją stronę internetową , na której można śledzić wystawki i promocje :)
UsuńDziękuję za wskazówkę. Poszukam w necie tego Biga. Chyba u mnie sie obudził sportowy duch, więc chcę dowygladać.
UsuńJeszcze takie duże sieciówki, w których możesz znaleźć to Viva profit :)
Usuńswietna bluzka!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńInspiracja piękna, ale Twój zestaw podoba mi się jeszcze bardziej, bluzka i ogrodniczki cudne no i do tego te buty - czad!:)
OdpowiedzUsuńJa zachwycam się stylem Micah Gianneli, ale nie mam odwagi ubierać się tak jak ona;)
No dziewczynka jest spektakularna ☺ Odważ się, masz wszystko,urodę,figurę,seksapil, będę Ci kibicować! Jedną taką naszą bloger w jej stylu kojarzę ale musiałabym pogrzebać ☺ Dziękuję Ci bardzo i serdecznie pozdrawiam ☺
UsuńThis dungarees look is so cute!
OdpowiedzUsuńxx Rena
www.dressedwithsoul.com
Thank you Rena :)
UsuńPrzyznam Ci się szczerze, że wyglądasz lepiej w tej stylizacji niż ta młoda dziewczyna-o której pierwsze słyszę :-)Przede wszystkim ogrodniczki leżą na Tobie doskonale a bluzka dodaje romantyzmu.Fajna ,świeża stylizacja :-)
OdpowiedzUsuńJa Julię wypatrzyłam ten ponad rok temu na liście 15 najbardziej wpływowych blogerek świata, wtedy jeszcze nie miałam pojęcia, że takich list może być wiele ;) Cieszę się, że Ci się podoba i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWyglądasz jak nastolatka, bluzka jest po prostu rewelacyjna. Niby romantyczna, ale przecież sportowa w Twoim wydaniu. Ogrodniczki to dla mnie trudny temat, widzę, że chyba niesłusznie - prezentują się niewiarygodnie. Zgadzam się z przedmówczyniami - dziewczyna może była inspiracją, ale Twój pomysł jest lepszy. Buziaki - miłego huśtawkowania ;) :) - Margot :))))
OdpowiedzUsuńA Tobie miłego urlopowania :) Jutro wraca do pracy po długim urlopie moja prawa ręka Lucy. Napisała mi, że jest trochę rozleniwione, a ja jej, że ja bardziej, więc jutro będziemy w trójkę z Lakim na huśtawce ;))Dziękuję za tą nastolatkę Margot :) Buziaki :)
UsuńDobra inspiracja ale Twoja wersja bardziej elegancka jak przystało z okazji dorosłosci hahaha!
OdpowiedzUsuńNiech Ci będzie, ale dyskutowałabym, albo i nie ;))) Buziaki :))
UsuńBardzo podoba mi się połączenie bluzki hiszpanki z ogrodniczkami 😃 I sceneria z pieskiem świetna! Pozdrawiam serdecznie Angela
OdpowiedzUsuńMy to jesteśmy pieskowe :) Dziękuję Angela i pozdrawiam ciepło :))
UsuńGdzieś kiedyś przeczytałam, że ogrodniczki są antyseksualne, tak samo jak kombinezony… jednak ja wcale tak się w nich nie czuję, wręcz przeciwnie… zakładając do nich crop top i odsłaniając trochę ciałka, może robić lepszy efekt, nie wydekoltowana bluzka, tak trochę tajemniczo i subtelnie… :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoja propozycja kochana <3
Myślę, że zarówno ogrodniczki jak i kombinezony są sporą przeszkodą nawet w grze wstępnej, a na pewno w przejściu do dalszego etapu, więc w tych kategoriach to by się zgadzało ;)
UsuńCieszę się, że Ci się podoba i pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo fajnie to sobie wykombinowałas idealny zestaw na ogrodowego grilla...jak zrzucę co nieco...pomyślę o ogrodniczkach.😉 Bo zawsze takowe chciałam mieć
OdpowiedzUsuńNie wiem co chcesz zrzucać, ale ja słyszę to samo, a mam sporo do oddania :))
UsuńOgrodniczki są super poza sytuacją chodzenia do toalety ;) Buziaki :)
Piszesz rownie dobrze jak poruszasz się w swiecie mody, co chyba nie jest takie czeste �� Obie propozycje bardzo ciekawe, lekko, dziewczeco...no wlasnie ogrodniczki wymagaja dziewczecej figury
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się podoba :) A tym moim pisaniem sama jestem zdziwiona wciąż, bo zawsze byłam raczej umysłem ściśniętym, o tym już zresztą w którymś poście pisałam, ale sama nie pamiętam gdzie ;)) Buziaki :)
UsuńOlu, moim zdaniem wyglądasz lepiej niż Twoja inspiracja. Wiadomo ,ze na młodym ciele wszystko się obroni, a kobieta dojrzała nie we wszystkim wygląda dobrze. A moim zdaniem wymiatasz! Masz super figurę, niebanalne, artystyczne pomysły i piękne wnętrze:). Ściskam, Renia
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu :) Cieszę się bardzo, że Ci się podoba :) Buziaki :)
UsuńŚwietnie wyglądasz! Szczerze mówiąc nie znałam tych dwóch blogerek. :)
OdpowiedzUsuńOkazuje się, ze tylko ja je kiedyś przy okazji poznałam ;) Chociaż Mirę Dumę koleżanka ostatnio wspominała :) Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńO nie mogę - bombowe te ogrodniczki i buciory świetne.
OdpowiedzUsuńWyglądasz super!:)
Aaaa dziękuję :)) I buziakuję :))
UsuńOgrodniczki! Kiedy to było??? JAkieś 15 lat temu je nosiłam. Co za czasy wszystko wraca do mody, jak zwykle Twoja stylizacja jest oszołamiająca.
OdpowiedzUsuńMyślę, że teraz wszystko jest modne i chyba pokażę więcej stylizacji w tym klimacie ;) Buziaki :)
UsuńŚwietny zestaw. Bluzka jest przepiękna, a Ty idealnie wyglądasz w całości. Podoba mi się taki styl i to bardzo. Oglądam i podziwiam.
OdpowiedzUsuńAle mi miło Madziu :) Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńNo kochana, 3 wpisy w 5 dni, nie ogarniam ha!ha!
OdpowiedzUsuńOgrodniczki przeoczyłam i chyba jeszcze jeden wpis.
Są super, dla Ciebie idealne. Buziaki...
Dziękuję Basieńko :) Ja też tego nie ogarniam .... ;)
UsuńBuziaki słodziaki :)
stylizacja idealna także do pracy w ogrodzie ;) i kto powiedział że trzeba nosić odzież roboczą do ogrodu? ;) piękna stylizacja <3
OdpowiedzUsuń