Z czym nosimy sportowe bluzy z kapturem ?
Sportowa bluza w roli głównej dobrze prezentuje się nie tylko na siłowni lub podczas joggingu. Jest fantastyczną alternatywą dla swetra, żakietu, kardiganu czy bluzki z kołnierzem. W połączeniu z odpowiednimi dodatkami dobrze sprawdzi się nie tylko przy okazji sportowych wydarzeń, ale też na wyjście do pracy bądź spotkanie w restauracji. Ten element garderoby kojarzy się z domowym lub sportowym stylem. Jednak wygoda, komfort i funkcjonalność bluz spowodowały, że coraz chętniej wplatamy je w codzienne stylizacje. Zestawiamy z jeansami, spódnicami, kurtkami, żakietami czy koszulami. Zestawienie casualowej bluzy z bardziej eleganckimi elementami garderoby jest rozwiązaniem ciekawym, ale niełatwym w praktyce. Bluzy z natury są szersze, więc optycznie powiększają naszą sylwetkę. Efektownie wyglądają więc w zestawieniu z wąskim lub lekkim dołem, czyli np. ze skórzaną spódnicą ołówkową, plisowaną metaliczną midi, prześwitującą tiulową dłuższą czy krótszą spódniczką, slip dress wykończoną u dołu koronką czy ze spodniami rurkami lub legginsami. Krótkie, szerokie bluzy dobrze prezentują się z trapezowymi spódniczkami w stylu lat 70 i spodniami z wysokim stanem, choćby dziurawymi dżinsowymi momsami. Ciekawym pomysłem jest użycie długiej bluzy w roli sukienki mini w zestawieniu z kozakami nad kolano. Zestawienie idealnie wpisujące się w klimat sportowej elegancji, w którym główną rolę odgrywa kaptur bluzy to połączenie bluzy z wełnianym płaszczem, lub obszerną marynarką. Do tych zamieszanych stylowo zestawień pasują zarówno trampki, jak i szpilki, czy modne w tym sezonie kaczuszki lub klapki :)) No i naprodukowałam się, a tu wychodzi na to, że bez sensu, bo znów wszystko do wszystkiego i tak pasuje ;)) Aaaaa, chciałam tylko zwrócić uwagę modowo, że w tym sezonie włączamy się przymusowo w sprzątanie świata i wycieramy blaty i chodniki, nosząc przydługie nogawki i rękawy :)
Trochę o stylizacji
Moja dzisiejsza stylizacja jest dużo bardziej sportowa niż elegancka. W zasadzie jako elegancki można traktować znany Wam już dobrze szary flauszowy płaszczyk. Reszta to elementy jak najbardziej sportowe. Są to szerokie pomarańczowe dresowe spodnie z czarnymi lampasami uszyte z niezbyt grubego, zwartego, elastycznego materiału. Następnie moja bardzo styrana, domowa, ratunkowa w przedłużającą się w nieskończoność zimę, czarna bluza hoodie. Właśnie w nią okutana przyjemnie przygotowałam tego posta do startu :) Dziś pokazuję ją i w całej okazałości, i włożoną do spodni, bo próbowałam optycznie wydłużyć nogi :)) Do tego biało czarne trampeczki i jak najbardziej treningowe duże czarne torbiszcze z biało pomarańczowym nadrukiem. Mała torebeczka też byłaby fajna, ale tymczasem nie mam odpowiedniej. W tym zestawie mogę gnać prosto na siłownię, tylko musi mi się zachcieć ;) Uważam też, że mogłabym tak spokojnie ruszyć w miasto, tylko też musi mi się zachcieć ;) Na majówkowy spacer na pewno się nada i to mi się akurat bardzo chce, a Lucky na hasło SPACER oczywiście piruety i salta w powietrzu, turlanie po łóżku i po dywanie, i już chłopak w blokach startowych, nie wytrzymam tego!!! :)))
Dziś wszystko co mam na sobie pochodzi z second-handów.
ja osobiście bym zamieniła trampki - bo nie lubię płaskich xd - na jakieś obcasy i bym śmigała;D
OdpowiedzUsuńMam to samo ale prowadzę właśnie przełamywanie trampkowe 😉 i z obcasami te galotki jeszcze pokażę 😍 Buziaki ❤
UsuńA dla mnie fajny sportowy look do wykorzystania na wiele sposobów;-)))
OdpowiedzUsuńSpodnie plus szpilki, a jeszcze lepiej bluza plus spódnica "rurka" i trampki!!
Ola masz co robić ;-))
Fajnego dnia Ola ,zapowiada sie cudnie, tyle słonca w całym mieście ;-)))))
Uwaga poprawiam i uzupełniam odpowiedź, bo Lucky już za smycz ciągnął :) No mam co robić Kochana, wiem 😍 i z Twoimi koncepcjami się zgadzam, nawet już je sprawdziłam ;) I kulde ze spódnicą póki nie schudnę odpada, jako sylwetka A w stronę dzwona, nie pokażę się tak tymczasem, więc motywujesz mnie nie tylko do streetstylu ale i do schudnięcia ;) Buziaki!!
UsuńOlaaa ja Ciebie motywuję?? a kto mnie zmotywuję?? ;-)))
UsuńJestem przerażona swoja sylwetką mam dobre 5 kilo nadwagi ;-))))
Okropne;-D
Załamana nie jestem bo ja sie takimi głupotami nie załamuję ale nie patrzę na siebie na fotach z przyjemnością hahaha
Widzisz Kochana, ja w zeszłym lutym miałam na koncie spadek wagi o 16-17 kg i jedną trzecią z tego nadrobiłam przez ten rok, muszę się ogarnąć bo to dobrze nie wróży, niedługo będę musiała wydać wszystkie moje lumpowe ciuchy, a siostrze odebrać wszystko co jej przekazałam ;) Chociaż ostatnio w sh pierwsze przeglądam tzw. duże rozmiary, że niby oversize :))))
UsuńSuper siostro !!! Idealnie stworzyłaś taki właśnie luzacki, sportowy, a jednak miejski styl. Pomarańczowy wygląda świetnie i ta jego energetyczność dodała właśnie tego sportowego kopa. O płaszczu już pisałam (że jest cudny i idealnie elegancki) - wprawdzie nigdy bym go nie połączyła z takim sportowym lookiem, ale Ty zrobiłaś to mistrzowsko i jestem baaaardzo pozytywnie zaskoczona. Idealnie na majówkę ... i nie tylko. Miłego dnia - buziaki sis - Margot :) :) :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie przed chwilą przebierając się po leśnym spacerze zestawiłam do zapasów look taki trochę w klimacie Twojego cudnego ostatniego, tego o latach 50-60, taka jestem wariatka ;) Ale!!!! muszę pożyczyć Twoje nogi, bo u mnie zupełnie inne proporcje sylwetki, nie takie smaczne :)) Cieszę się Kochana, że Ci się dzisiejsza sportówa podoba :)) Buziaczki :)
UsuńNo to tak: - przyglądam się tym Twoim nogom ... a teraz jeszcze ... co to było ? ... aaaa ... proporcje ... i masz rację ;) :) :) Widzę taką kulkę turlającą się przed tymi wspaniałymi drzwiami. :))))))
UsuńKOCHANA - jesteś PIĘKNĄ, idealnie zbudowaną kobietą z cudownymi proporcjami - wkładaj te ciuchy z lat 50tych i szybko je nam pokazuj !!!!!!!!!!!!
Kochana ja robię mnóstwo zdjęć i losuję tylko akceptowalne ;) ale już nie będę truć tylko wsiądę lepiej na rowerek :))) a Twoje klimaty kiedyś pokażę, bo wiesz u mnie dłuuuga kolejka ;))) Buziaki Kochana :)
UsuńTak jak napisałaś wszystko tu pasuje:)))ja nie mam pomysł na podobne połączenie ale Ty wyglądasz świetnie:)))Pozdrawiam serdecznie:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu Kochana :) Cudnej Majówki Ci życzę :))
UsuńOLka :)))) ale cudny look :))) Glosno sie smieje bo mnie ubieglas ,spodnie tez mam ale Twoje w pomaranczy sa bardziej cool!!!!!!!!Zawsze widzialam Ciebie w street style'u ale teraz wiem,ze sie nie mylilam i jestes krolowa tego stylu :)))) wszystko na najwyzszym poziomie bloga modowego :))))) gratulacje !!!! buziaki Olenko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana, tak mi cudnie słodzisz :) Podkuszona Elą Sroką, a ostatnio Justyną Faliszek, próbuję się na rękę z tym streetstylem ;) Zobaczymy co to będzie, ale to za chwilę, za jakieś 3 stylówy, bo trzeba starocie wygonić, i wtedy wkroczą tez Twoje kaczuchy i coś w ten deseń, dla mnie osobiście szokująca sprawa, strach się bać ;))Buziaki Siostrzyczko :))
UsuńNimi podkuszona ale Tobą zainspirowana :))) <3
UsuńSUPER!! Olu wygladsz w tym zestawie znakomicie! Takie szerokie bluzy, dlugie spodnie swietnie Ci pasuja! Twoj wzrost pomaga Ci w tym troszke, ale przede wszystkim Twoja osobowosc sprawia, ze, wygladasz w tym zestawie po prostu SWIETNIE!! Wszystko pieknie dopasowane!! Brawo Olu! Serdecznie Cie pozdrawiam i zcze milego dnia:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu, bardzo się cieszę, że taka sportowa wersja mnie Ci się podoba :) Pozdrawiam Cię serdecznie i słonecznie :))
UsuńBluzy z kapturem nie tylko do sportu ale i z odrobiną elegancji zaczęły pojawiać się już na jesień 2014, sama założyłam moją bluzę zakupioną w Decathlonie na wyjazdy "za miasto" do sukienki dzianinowej i ze szpilkami, tylko moja bluza jest rozpinana i wykorzystałam ja jako kurtkę /za radą stylistów/. Może teraz też będzie mi służyć nie tylko "na sportowo", kto wie...
OdpowiedzUsuńŚwietna całość Olu, taki styl bardzo Ci pasuje. Szary płaszcz to takie cacuszko...
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia Ci życzę...buziaki...
Dziękuję Basiu :) Założę się, że cudnie wyglądasz w tej swojej kurto bluzie z kapturem, czekam niecierpliwie, żeby to teraz zobaczyć :)) Buziaki Kochana :)
UsuńNiemój limat tym razem, ale czy ja dobrze widzę, że Ci okolary idealnie do tych spodni spasowały?
OdpowiedzUsuńNie mój klimat - miało być
UsuńMuszę to przeboleć :) a okulary już dawno powinnam zmienić bo chyba z słabe, mają z 6-7 lat, ale tak dobrze się wpisują blogowo, że szkoda :)))
UsuńSuper Oleńko! Jak ma sie fajna bluzę zwłaszcza z kapturem to trzeba ja pokazać i to niekoniecznie w sportowej wersji ;) Ty "odrzuciłaś" płaszcz a ja perły ;D i super sa te spodnie, maja rewelacyjny kolorek :) Buziaczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu, też jestem tymi energetycznymi spodniami uszczęśliwiona, i chyba nieraz jeszcze je pokażę jakoś :)))
UsuńBuziaki :)
Genialnie! Super wygląda połączenie szarości i pomarańczu :)
OdpowiedzUsuńFotografia sposobem wyrazu - blog o modzie, podróżach i nie tylko
Witaj Olu, super, CUDNE POŁĄCZENIE KOLORÓW,nonszalancja z elegancją i ta zabawa cudnie
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu :) Jesteś Kochana :) Buziaki :)
UsuńŚwietne połączenie kolorów, bardzo fajna stylizacja:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.ladymademoiselle.pl
Dziękuję! :) I pozdrawiam :))
UsuńOlu super to wyszło, sportowa elegancja i jakie masz energetyczne spodnie. Calość na duze plus i Ty jak zawsze, bo piekna, pomysłowa, mądra i madra, piękna, pomysłowa i pomysłowa, piekna, mądra, buziole:)
OdpowiedzUsuńJolu Kochana bo się zawstydzę :) Dziękuję Ci bardzo i bardzo, i przesyłam moc buziaków :)
UsuńMasz niebanalny gust i świetnie to wykorzystujesz :-) Płaszcz rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I pozdrawiam Cię serdecznie :)
UsuńA ja swoją jedyną bluzę z kapturem (szarą :D) oddałam synowi. Zeszłego lata miałam fazę na takie coś, ale jednak wolę swetry :D Ale do rzeczy - podoba mi się Twoje na sportowo, zamaszyście i w trampkach. Nie zpominająć o płaszczu, którego zazdroszczę. I chyba pierwsze spodnie z lampasami, jakie widzę (na blogach, bo w realu w ogóle), które mi się podobają :) :)
OdpowiedzUsuńNie ma co się dziwić, w końcu jesteś Królową Swetrową ❤ Płaszcz się już nasłuchał komplementów, obawiam się, że mu woda sodowa do główki pójdzie 😉 ale spodnie są bardzo wdzięczne i ja z nimi 😍 Buziaki 🙂
UsuńKurcze nie umiem się jakos przełamać do eleganckiego płaszcza i bluzy :)
OdpowiedzUsuńSzkoda :)) Buziaki :)))
UsuńSiadam już trzeci raz do napisania stosownego komentarza i ciagle mnie cos odrywa od kompa. Super wygladasz w tej sportowej elegancji, nader korzystnie. Sportowa bluza z kapturem to element nieodzowny mego codziennego roboczego stroju, nad czym ostatnio ubolewałam, poniewaz po obejrzeniu kilku odcinków róznych programów modowych w duchu metamorfozy, dowiedziałam się, że takie bluzy zdaniem pań stylistek (tudzież dwóch panów) są obciachem i do kosza sie tylko nadają. Tym sposobem większość z nas zostałaby z pustą szafą i brakiem odzieży codziennej. Zastanawiam się czy Ci styliści nie mają psów /dzieci/wnuków, nie uprawiają ogródka, nie chodza na wycieczki, nie sprzątają, nie robią zakupów, nie uprawiają sportów. Wychodzi na to, że psów to na pewno nie mają, bo o ile przy innych czynnościach bluzę można zastąpić jakimś swetrem to taka bluza jest jedynm odzieniem na spacery z psami. Każdy sweter w moim przypadku polegnie i sie zniszczy (czas przeżywalności sweterka w takich okolicznościach to 3 razy). Do bluz z kapturem nosze dżinsy lub bojówki, bo tylko one mają dłuższy czas użytkowania. Kieszenie w takich bluzach są bezcenne , bo pomieszczą paczkę chusteczek, psie smakołyki tudzież inne spacerowe niezbędniki. Zastąpią też rękawiczki, a kaptur czapkę. Jak żyć bez kangurzastej bluzy to ja nie wiem. W wersji na elegancko tez miałam wizję, na cekinową lub inną błyszczącą bluzę do małej czarnej, ale nie udało mi sie zrealizować, bo takowej nie znalazłam.Zatem dzięki za podniesienie na duchu i ukazanie tego ciucha. Spodnie rewelacja. Płaszcza nie skomentuję, bo nadmiar komplementów zaiste może mu zaszkodzić. Pozdrawiam Danka Ufff, udało się napisać post.
OdpowiedzUsuńWiesz Danusiu, jestem zwolenniczką poglądu "Nie ma na świecie praw i zasad uniwersalnych. Dotyczy to także tej opinii.", teraz nie pomnę autora, ale dotyczy to także bluz z kapturem ;))I mam wrażenie, że Panie w programach są metamorfozowane przeważnie w celach raczej nie codziennych i użytkowych, tylko w celach "wyższych", więc opinie stylistów są na to ukierunkowane :) Życzę Ci wspaniałych bluz i obu nam cudnych spacerów i baraszkowania z naszymi czworonogimi ukochańcami :)) Buziaki :)
UsuńStylista to nikt inny jak sprzedawca, on swojej działalności nie prowadzi charytatywnie i hobbistycznie (jak większość blogerek) a stricte dla celów zarobkowych, więc nie dziwota, że próbuje różnych technik sprzedaży, żeby sprowokować ludzi do zakupu tego, czy owego, od sprzedaży czego ma sutą prowizję ;)
UsuńTen mechanizm nie jest dla każdego jasny, więc nie dziwię się, że osoby nieświadome tego czują się źle i mają jakieś w związku z tym poczucia bycia gorszymi - taki jest cel sprzedawców :)
Wzbudzić poczucie niższości i sprowokować chęć zakupu tego, co rzekomo ma to poczucie zwalczyć.
Trzeba być asertywnym/ną!
Danko, nie przejmuj się wypowiedziami jakichś obcych palantów, noś to, w czym jest Ci wygodnie!
Moda dla większości z nas nie jest niestety (lub na szczęście) niczym więcej od chwilowej w skali dnia fanaberii, a do pójścia do toalety, wizyty u lekarza, spaceru z psem lub wyjęcia poczty ze skrzynki NIKT normalny się nie stroi.
Mar świetnie to ujęłaś, i w pigułce przedstawiałaś strategię marketingu. Wszystko jest dla ludzi, i nie każda z nas ma cały czas wyglądać jak dama, bo musiałaby tylko leżeć i pachnieć.
UsuńA dziękuję ;)
UsuńPodpisuję się pod wszystkimi pozytywnymi opiniami :) Ola, fajna stylizacja a do tego te Twoje okulary... Całość mega fajna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ale się cieszę :))) Buziaki :)))
UsuńNo i super. Podoba mi się wszystko, płaszczyk, bluza, mocny kolorek spodni, torba.....Na luzie i wszystko gra. Nie pamiętam czy miałam kiedykolwiek bluzę z kapturem, a trampki zawsze mi się podobały u kogoś........chyba nigdy nie miałam takiego "luzu", więc tym bardziej podziwiam. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się podoba :) Może taki luz jeszcze na Ciebie czeka :)) Buziaki :)
UsuńUwielbiam bluzy, te z kapturem również! W tym zestawie bardzo podoba mi się to, że sportowy charakter bluzy, spodni, trampek i torby przełamałaś eleganckim płaszczem! Pięknie jest!:*
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :) To słabe przełamanie, ale zawsze coś ;) Buziaki :)
UsuńOla swietna ta sportowa elegancja😀.
OdpowiedzUsuńZreszta wiesz, że Twoje stylizacje są wyjatkowe. Nawet jak sie kims czy czyms inspirujesz to nie powielasz tylko idziesz swoim nurtem🌷
Co jest niezwykłe i wyjątkowe.
Bluzy lubię od jakiedoś czasu. Wkładne i rozpinane. Spodnie super pasują z trampkami. Płaszcz wiadomo😃😃
Luz i wygoda w rewelacyjnym wydaniu!
😘
Dziękuję Margo bardzo, bardzo :) Ja tam o sobie jeszcze nie wszystko co dobre wiem, bo właśnie niedawno u Eli Sroki się wywnętrzniałam na pewno zbyt długo, że poczucie własnej wartości w końcu mozolnie wybudowałam, ale do pewności siebie jeszcze spora wycieczka, że majówki nie starczy na pewno ;))Słowa takie jak Twoje na pewno mi w tym pomagają, dziękuję :) Buziaki kochana :))
UsuńSportowe portki lubię i noszę, co prawda najczęściej na kijach, na luźne wyjścia wolę jednak jeansy, w nich czuję się najlepiej. Szary z pomarańczem idealnie współgra, trampki też sobie sprawiłam i śmigam w nich. Nie zawsze pasują szpilki, a balerinek nie mam, bo mi się nie podobają, jeszcze nie trafiłam na takie, które by wpadły w moje oko. Płaszcz jest super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko :) Twoje lampasowe portki są świetne :)) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńDziewczyna z Nowego Jorku!!!
OdpowiedzUsuńOla, jak Ty się prześlicznie uśmiechasz na tych fotkach. Wyglądasz tak ładnie :)!!!
Zdaje się, że przekonałaś mnie do dresiaków :*!!!
Nauczyłam się uśmiechać gdy zauważyłam, że mi kąciki ust spadają na podłogę 😉 Wcześniej to skromna Mona Lisa 😉 Dziękuję Justynko i buziaki dresiaki 😍
UsuńWyglądasz świetnie, świeżo i energetycznie!
OdpowiedzUsuńLubię bluzy z kapturem, bo są bardzo "cozy", czasami bardziej od swetra. Jak już ktoś wspomniał najlepsze na spacery z psem.
Spodnie dresowe ciekawe - widzę siebie w takich + do tego duży sweter i klapiszony;).
Magda!!! Przez to Twoje ostatnie zdanie rzuciłam się przebierać i poskładałam kolejną dziś stylówę!! :)) Kiedyś się odnajdziesz pod hasłem inspiracja :))) Buziaki :))
UsuńJak zwykle zestaw w Twoim niepowtarzalnym stylu. Lubię bluzy w ten sposób noszone. Jest w nich coś, co przyciąga kazdegi i daje niesamowitą wygodę. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu :) Właśnie myśl, ze muszę się za kolejną bluzą rozglądnąć, choć tymczasem obiecałam sobie wstrzemięźliwość zakupową ;) Pozdrawiam Cię serdecznie :)
UsuńBardzo Cię lubię w takim wydaniu😊
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Buziaki :)
UsuńLubie połączenia sportowych elementów w płaszczem. Sama takie praktykuje. Jestem pod wrażeniem. I to połączenie kolorystyczne...miodzio:) Pozdrawiam Olu. A
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :) Bardzo się cieszę, ze to trochę Twoje klimaty :) Buziaki :))
UsuńBardzo fajny płaszcz!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, DaisyLine
Dokładnie tak :))) Pozdrawiam :))
UsuńFajny look, lubie bluzy i czekam u Ciebie na bluzę z ołówkową i trampkami :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńNo to muszę bardzo schudnąć :( ale walczę :) Buziaki :))
UsuńOlenko,przecudowne zdjecia....ile w nich pogody ducha, lekkosci,promiennosci :))
OdpowiedzUsuńpo prostu TY przeslicznie wygladasz :)
OdpowiedzUsuńOj Ty 😍
UsuńRewelacyjny look :-) Wyglądasz po prostu świetnie. Dlaczego ja nie mogę znaleźć nic fajnego, gdy idę do second-hand'u? Hmm...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja za to próbuję już omijać sh bo zawsze z czymś wyjdę :( Buziaki :)
UsuńKażda stylizacja przemawia do mnie w 100%.Jestem zakochana w tym look'u, ten luz pozazdrościć. A ja zanim przejrzę wszystkie Pani posty będę musiała zarwać nockę ale warto.
OdpowiedzUsuńNo trochę tego jest ;) I na początku dużo grupowych, potem dużo szaleństwa i odlotów, a teraz znowu inaczej, sytuacja jest stale dynamiczna :)) Lepiej się wyśpij :))
UsuńCiekawa stylizacja
OdpowiedzUsuńBluza doskonale sprawdziła się w tej stylizacji. Wszystko prezentuje się super.
OdpowiedzUsuń