Dużo o inspiracji i trochę o stylizacji
Dziś totalnie odleciałam. Przyczyniła się do tego niezaprzeczalnie moja siostra blogowa i wielka inspiracja modowa Renia Jaz z bloga Venswifestyle. Droga do tego odlotu była skomplikowana, a najlepiej ilustrują ją słowa samej Reni z ostatniego komentarza u mnie: "Bo moim zdaniem chodzi o to (...) żeby oglądając post pomyśleć ...wow też tak chce i też tak moge :)" I takie właśnie: wow, też tak chcę i też tak mogę, miałam i mam, wchodząc na blog Reni :) Najpierw Renia zamieszała mi w głowie swoją zawadiacką koszulą totalnie asymetryczną uszytą z 2 rodzajów pasków. Pomyślałam, że chciałabym coś na kształt tego skonstruować. Zabrałam więc mężowi z szafy koszulę w niebiesko-różowe paski i spróbowałam ją jakoś splątać z tą w różowe paski z gęsią. Całkiem nieźle to wyszło, ale było trochę za ciepłym zestawem na lato, które się pojawiło w końcu i nagle, czekało więc w kolejce na bloga. Po drodze Renia wyskoczyła z piękną niebieską, pasiastą sukienką koszulową, a na koniec zestawiła świetnie tę sukienkę ze spódnicą w paski, przypominającą koszulę. Tego już było dla mnie za wiele, w czaszce mi zawrzało, postanowiłam wypróbować koszulę męża jako spódnicę i zdziwiłam się bardzo, gdy wyszło moim zdaniem zadowalająco. Ten pomysł jest także moją odpowiedzią na filmowy schemat kobiety zarzucającej na siebie rankiem, po upojnej nocy, koszulę kochanka. Podobno nie ma bardziej seksownego obrazka, niż kobieta tylko w męskiej koszuli, ale co jeśli ma, oczywiście w swoim odczuciu tylko, niezbyt piękne nogi i to je woli zasłonić? ;) Tę spódnico-koszulę zestawiłam z białą bluzką of shoulders i taki całkiem fajny zestaw czekał sobie w kolejce na zdjęcia, choć to nie było do końca to, co chciałam pokazać. Tymczasem wpadła mi w ręce idealna koszula w niebieskie paski z białym podkołnierzykiem i wykończeniami w drobne kwiatki, i ostatecznie to ona dołączyła do spódnicy z koszuli. Dzięki temu jestem teraz wprawdzie nie tak ładnie i stylowo, jak Renia, ale przynajmniej jak Ona w niebieskie paski od stóp do głów, tak jak chciałam właśnie :)) Do Reni zestawu nawiązują też kwiatki na butach, u mnie akurat na drewnianych chodakach. Nie mam drewnianego koszyka, dodałam więc płócienną, różową, haftowaną torebkę z bambusowymi uchwytami i wielki różowo-beżowy ażurowy kapelusz. Dziś celowo nie zamieszczam zdjęć mojej inspiracji, chociaż bardzo serdecznie Was do Reni zapraszam, ale chcę przynajmniej w pierwszym momencie uniknąć porównań, bo nie o nie mi chodzi. Prowadzę bloga, by pokazywać, co się da uzyskać na bazie lumpeksów, a nie by porównywać się z innymi, a już na pewno nie z najlepszymi! :) Często są to moje własne pomysły, a czasem są to stylizacje nawet mocno inspirowane, tak jak tym razem. Gdy w zeszłym roku miałam cykl stylizacji inspirowanych Guccim, poskładanych z moich lumpeksowych zdobyczy, chciałam tylko pokazać, że da się stworzyć coś zbliżonego, oczywiście na pierwszy i bardzo daleki rzut oka :) Dla mnie tamta sytuacja, tak jak dziś z Renią, jest totalnie nie do porównywania. Podkreślam tylko, że gdyby nie jej inspiracja, w życiu nie wpadłabym na taki dziki pomysł. To, co dziś oglądacie, i mam nadzieję, że choć dziwne, to Wam się spodoba, głównie jej zawdzięczam i mam wrażenie, że będzie tak jeszcze nie raz :))
Dziś wszystko co mam na sobie pochodzi z second-handów.
Today I'm wearing everything from second-hand shops.
Pewnie nie odważyłabym się wyjść w koszuli jako spódnicy, ale pomysł szalony, zawadiacki, super :)))
OdpowiedzUsuńWiem, że to szaleństwo :) ale w sytuacji awaryjnej może się przydać ;))) Buziaki :)
UsuńOla jestes niesamowita!!!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie pisałam pod poprzednim postem jak Ty dodalas ten post :))))
To jest własnie to, można czerpac z Twoich stylizacji. Pomysł swietny jesli gwizdna Ci sukienke albo pomlamia winem....alternatywa idealna😃
Tylko, żeby mąż miał dwie koszule przy sobie 😄😄
Kolory piekne!!
Chodaczki cudne!
Buziole zostawiam. Ciał😁
Tak Kochana, mam wrażenie, że ten pomysł wbrew pozorom może być bardzo użytkowy ;)
UsuńBuziaki :))
Twoja dzisiejsza stylizacja przypomniała mi, że oglądałam kiedyś na youtube filmik, który mnie bardzo rozbawił - jak stworzyć z męskiej koszuli - spódnicę, bluzkę, sukienkę...i proszę! Jest w realu :-D
OdpowiedzUsuńMuszę go odszukać 😂 Buziaki ☺
UsuńZnalazłam ten filmik ☺ i opublikowała na fb, jest super ☺
UsuńOLenko:) Czesto pisze,ze od pierwszych dni mojego bloga jestes moim wielkim wsparciem i bez Ciebie i Twoich cudownych komentarzy to nie byloby to samo .Ale bycie dla Ciebie , osoby bezgranicznie kreatywnej ,inspiracja to juz jak wygrana w totka.Zestaw koszulowy jest oszalamiajacy jest w nim sama kreatywnosc,fantazja,poczucie humoru,dystans do siebie i do mody.Jest tez najwieksza idea bloga modowego .....pokazywanie,ze wszystko mozna. Moda to nie nakazy ale przyzwolenie na nasze marzenia,podejscie do wlasnego wizerunku,pomysl na to jak chcemy byc postrzegane. Pokazanie,ze pomimo wieku mamy w sobie tyle energii,zeby tworzyc wlasne wizje,miec fantaje i nie bac sie ich pokazac. A Twoje stylizacje sa zawsze "artystyczne" maja w sobie nowatorskie podejscie i mistrzowskie wykonczenie :) Dziekuje Ci bardzo za tyle wspanialych slow na moj temat . Zaszczytem ogromnym jest bycie dla Ciebie inspiracja :) Uwielbiam Cie ale to juz wiesz :)
OdpowiedzUsuńPS: Biore sie do roboty bo postwilas wysoko poprzeczke :)Kocham drewniaki i mam podobne:) zawsze trzymam je w samochodzie jako butowa rezerwe :) a torba rozowa jest strzalem w 10 :) buziaki
Kochana, to Ty cudownie podkręcasz atmosferę :) Bardzo Ci za to dziękuję, jak i za Twoje komentarze, w których tak pięknie odnosisz się do tego o co mi chodzi, i co mi w duszy gra :) Buziaki :)
UsuńFaktycznie dużo inspiracji u Ciebie. Koszule świetne, bo w moim ulubionym kolorze :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMODA !!!! To jest właśnie moda !!! Nie tylko ładne ubranie, nie tylko coś miłego dla oka - ALE MODA !!!! Przez duże M, bez ograniczeń wyobraźni, bez poszanowania schematów, przyzwyczajeń i tego co pasuje, albo wypada.
OdpowiedzUsuńJESTEŚ MOJĄ MODĄ :))))))))
Po prostu wspaniale - chyląc czoła pozdrawiam słonecznie, radośnie z szaleńczym modowym przesłaniem. Buziaki - Margot :))))
Oj Margot, to o czym piszesz, to jest to co najbardziej we mnie buzuje :) Chociaż czasem kusi mnie codzienność, zwykłość, prostota ale tylko by spróbować sił chyba, bo to dla mnie wysoka poprzeczka ;)) Dziękuję za cudny komentarz i ślę buziaki :)
Usuńuwielbiam prążki :)
OdpowiedzUsuń_____________
PorcelainDesire ♥
Ja też :)) Buziaki :)
UsuńRenia potrafi inspirować:)))ale Ty również:)))koszulowy zestaw rewelacja:)))cudnie!!!!pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu :) Jesteś KOchana :) Buziaki :)
UsuńInspiracją tamtą stylizacją Reni wyraźna:)). I na dziś to tyle:):):):):):)
OdpowiedzUsuńTaki był plan ☺ Bo skopiować się nie da 😂 Buziaki ☺
UsuńŚwietna zabawa a ile potem frajdy z pięknej stylizacji. Na Tobie te koszule znakomicie wyglądają. :)
OdpowiedzUsuńZ tą zabawą masz zupełną rację :) Ale Ty to wiesz Grażynko :) Buziaki :)
UsuńJest odlot, już widzę jak w prowincjonalnym miasteczku, tak ubrana idę do pracy. Fajnie i odważnie, parę lat temu zauroczyła mnie koszula z podwójnymi rękawami na blogu Jagi, masz super pomysły. Pozdrawiam, buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko :) Podwójne rękawy, SUPER! :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)
UsuńBardzo ciekawy pomysł. Rozumiem , że to inspiracja, ale wykonanie i podejście do tematu Twoje całkowicie i z Twoja fantazją. Całośc zabawna, miła dla oka i super się zgrały wzory i kolory. Jestem pod wrażeniem. Drewniaczków zazdroszczę, bo to obuwie mojej wczesnej młodości i ciagle mam do takich butkow wielki sentyment.Kapelusz i torebka też są ekstra.Patrząc na te podwójne rekawy ubolewam, że nie mam dwóch par rąk, bo wtedy żyłoby mi się zdecydowanie lepiej. Pewnie nie tylko mnie. Ech, pomarzyć zawsze można. Buziaki Danka
OdpowiedzUsuńPS. Marynarskie dni zakończyłam szybko, bo pogoda tak jakby sztormowa. Zatem zrobie kilka koszulowych dni. Planowałam co prawda tydzień pod hasłem tropikalnie, ale pogoda nie sprzyja. Niemniej bawię sie dalej i mam przynajmniej pogląd co mi odpowiada a co nie.
Dziękuję Danusiu ☺ Życzę Ci jak najfajniejszej ciuchowej zabawy na każdy temat ☺ Pozdrawiam serdecznie ☺
UsuńGenialne ! Pomysł jest świetny, bardzo podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Pozdrawiam :)
UsuńPomysł przedni, rezultat jeszcze lepszy. Tyle w tym radości z przymrużeniem oka. Brawo Olu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Marysiu :) Radości i żartów nigdy dosyć ;)) Buziaki :)
UsuńGenialne z dwóch koszul taka świetna sukienka <3
OdpowiedzUsuńKomplety są fajne 😆 Buziaki ☺
UsuńZabawa musi być i dystans i szaleństwo również, czego Ci nie brakuje no i odwagi! Masz racje z tymi męskimi koszulami, faceci lubią jak ich kobieta łazi sobie po chatce w jego koszuli (ja czasami podkradam i noszę). A tu taka u Ciebie koncepcja na koszule, mega nowatorskie i jak ładnie zestawione!!! Śliczne koszule. Ciekawa jestem, czy ludki na ulicy zauważyły by, że tak zakombinowałaś i jaka by była reakcja? Sama sobie poprzymierzam jak bym w takim zestawie wyglądała. Buziaki i szalej dalej :)))
OdpowiedzUsuńDaj znać jak poprzymierzasz ☺ Na pewno czasem zaszaleję ☺ Buziaki😙
UsuńZabawa paskami świetna, całkiem ciekawie wyszło. W kapeluszu wyglądasz jak dama.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Olu serdecznie...
Dziękuję Basieńko :) Buziaki :)
Usuńświetnie!! zdjęcie tyłem jest do schrupania! :D
OdpowiedzUsuńDzięki Aga :) Właśnie wcinam śniadanko ;) Buziaki :)
UsuńOdważna stylizacja! I o to chodzi. Pozdrawiam cieplutko. Jestem tutaj.
OdpowiedzUsuńTak :) Mnie czasem o to chodzi :)) Buziaki :)
UsuńAle chodzisz tak "do ludzi", mam nadzieję. Dla mnie to jest mus, sprawdzian taki. Inaczej - nie ma sensu. Pamiętam podobną stylówkę u Renaty ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie to jest inspiracja Renią, o tym post :) Buziaki :)
Usuńjak juz wspomniałam na FB fajny kapelusz! :) i buty tez mi sie bardzo podobają i koszule! :) tak założona jak spódnica to często nosze po domu ;D Buziaki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu :) Ty to dopiero jesteś urwis :)) Buziaki :)
Usuńpatrze, fajna suknia, czytam koszula, tu koszula tam.. patrze faktycznie :DDDDD
OdpowiedzUsuńA ja patrzę "wysoka faktura", to dopiero zdziwko :)) Pozdrawiam :)
UsuńNo jest koszulowy odlot. Jesteś Wielka - chodzi mi o kreatywność :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu :) Buziaki :)
UsuńMam trochę zaległości, a tu tyle się dzieje...tak mu się podoba Twoja improwizacja że aż pożałowałam , że mój takich koszul w szafie nie ma...a może to pretekst żeby kupić i zabrać 😍świetnie Olu bawisz się modą Buziaki
OdpowiedzUsuńUwielbiam męskie koszule zwłaszcza w paski właśnie. Bardzo spodobały mi się piękne wersje Balenciagi i też się jakiś czas temu zamotałam tylko, że w trzy koszule, nie pokazałam na blogu, bo jednak do końca nie było to to, czego oczekiwałam i w czym wyszłabym na miasto, bo największy problem stanową te rękawy przy koszuli udającej spódnicę, w tych nowych projektach są doszywane na wysokości pasa i dlatego, pomimo, że ściemnione, to tak dobrze wygląda. Może jeszcze kiedyś pokażę ale, że moda tak pędzi to nie wiem czy będzie to miało jeszcze sens... Tobie Olu uroczo jest w tych błękitnych koszulach.
OdpowiedzUsuńBella w swoim komentarzu wspomniała o filmiku z wykorzystaniem koszul, dziś go właśnie znalazłam i opublikowałam na fb, mnóstwo świetnych pomysłów zwłaszcza dla pięknonogich jak Ty ☺ Twój pomysł na pewno był mega ciekawy ☺ Buziaki ☺
UsuńGenialny pomysł - świetnie wygląda połączenie tych dwóch koszul razem, aż sobie myślę, że chciałabym taką sukienkę mieć:) kapelusz to taka wisienka na torcie, piękny zestaw:)
OdpowiedzUsuńTakie sukienki są, ale ja nie wiem gdzie, bo w lumpeksach nie :)) Dziękuję I pozdrawiam cieplutko :)
Usuńno jednym słowem ODLOT. Zabawa modą to dla Pani jak widać totalna frajda, na pewno jeszcze nie raz mnie Pani zaskoczy :D SUPER. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ☺ no i zobaczymy 😂 Buziaki 😙
Usuń