Trochę o stylizacji
Dla mnie osobiście istotą tej stylizacji jest krótki top z Topshop, czyli wzorzysty gorsecik o szerokich ramiączkach zapinany z tyłu na haczyki. Drugim, nowym i charakterystycznym elementem jest pięknie wypłowiała granatowa koszykowa torebka, moja trochę DIY. Torebka miała zniszczony szeroki biały pasek na zatrzask jako dodatkowe zapięcie i tak samo zniszczony krótki biały pasek jako uchwyt. Obie te rzeczy udało się bezśladowo zniknąć. Ach te minimalistyczne ciągoty ;)) Dodatkowe zapięcie kiedyś może było ozdobą, natomiast wcale nie jest potrzebne, bo torebka jest zapinana na zamek. Kółka pozostałe po odcięciu uchwytu dają mi możliwość aranżacji paska na mnóstwo sposobów, przywiązywania chustek, apaszek, długich tasiemek, pasków na rzemykach, przypinania różnych pasków na karabinkach czy przewlekania pasków do spodni. Niedawno usłyszałam, że przecież wczoraj ta torebka miała inny pasek, na co odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że ona ma codziennie inny, w zależności od stylizacji ;) Dziś przywiązałam szeroki czarny pasek w klimacie etno czy boho, zdobiony wzorem z kolorowych kropek, zakończony rzemykami. Gorsecik fajnie się skomponował z moją już powoli dyżurną białą bluzką off shoulders zestawianą wcześniej z dżinsowymi ogrodniczkami TU. Do tego czarne kuloty, te od japońskich klimatów TU. Klamrę kolorystyczną nawiązując do elementów z gorsetu i paska stanowią delikatne jasnoczerwone sandałki na niskiej szpilko-kaczuszce.
Dziś wszystko co mam na sobie pochodzi z second-handów.
Today I'm wearing everything from second-hand shops.
Jakas Ty radosna budzia az sie sama usmiecha,pieknie wygladasz Olu .Izabela
OdpowiedzUsuńDziękuję ☺ Pozdrawiam ciepło ☺
UsuńBardzo fany ten gorsecik i świetnie pasuje do koszuli:)))pomysł fantastyczny na koszyk:))znów pięknie i z fantazją:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu :) Pozdrawiam cieplutko :)
Usuń1. doskonale uczyniłaś torebce. ten akurat pasek po prostu wspaniały.
OdpowiedzUsuń2. gorsecik słodki, mnie jeszcze bardziej od jego przodu podoba się jego tył, cudny.
3. kuloty to chyba najtrudniejsze spodnie na świecie, ja moje czarne z koronli przerobiłam jednak na spódnicę, a Ty to cudnie nosisz, pasuje ci to
4.całośc to znów , jak to u ciebie, niekonwencjonalne, ale jakże piękne połączenie.
5. jesteś piękna.
Ale mnie pięknie wypunktowałaś Kochana :) Przypinam do lodówki <3 Buziaki :))
UsuńTwoja 'pięknie wypłowiała granatowa torba' to jest jakieś objawienie :) a 'dyżurna biała bluzka' tak piękna, że spokojnie możesz ją nosić do każdej stylizacji :) :) :)
OdpowiedzUsuńAch Olu - zakochałam się w Twoim pomyśle całkowicie - myślę, że już dzisiaj wystylizuję moje kuloty w taki właśnie sposób. Ten topik i kolorowy pasek są fantastycznym 'ulatowieniem' ;) wyjściowego black & white :) . Miłej niedzieli - ja idę w takim razie 'tworzyć' hahaha . Papapa - Margot :)))))
Działaj Kochana, już się nie mogę doczekać! :) Nie ma większej frajdy niż taka reakcja, jak Twoja :) Bo przecież nie robimy tego, żeby się popisywać ;)))
UsuńBuziaki Margot :))
Olu, wszystko mi się tu podoba, razem i osobno.
OdpowiedzUsuńŚliczna ta biała bluzka świetnie komponuje ze spodniami.
Czerwone sandałki, to wcale nie kaczuszki, których "notabene" nie lubię,
ale piękne szpileczki.
Szalejesz dziewczyno, szalejesz - wyglądasz jak elegancka licealistka.
Buziak.
___Tess.
Dzięki Tess :)) Piszę kaczuszkowate, bo są dosyć niziutkie i takie w kształcie lejka, ale to szpileczki masz rację :)) Buziaki :)
UsuńDodam tylko, że tego paska, można z powodzeniem używać jako paska,
OdpowiedzUsuńdo boho sukienki - super!
Jak najbardziej :) Jest cudownie wielofunkcyjny :))
UsuńOla świetnie!!!
OdpowiedzUsuńMysle, że spokojnie mogłabys sie znaleźć w tej kreacji na planie Seksu w wielkim miescie!!😄😄
Spodnie wymiataja. Calosc kapitalnie obmyślłas i dobralas ciuchy!
Sukienka z poprzedniego postu tez mi sie bardzo podoba!
Sloneczko zostawiam i buziak wielki:)
Dziękuję Kochana ☺ Buziaki 😙😙😙
UsuńTak! Margo ma rację! Masz pomysły idealnie pasujące do Carrie!!!
UsuńTeraz to już muszę się nad tym komplementem bardziej pochylić :) byle nie złamać pod naciskiem odpowiedzialności ;))) Buziaki Dziewczynki Moje :))
UsuńCzyste szaleństwo, ale jakie pozytywne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Pat :)) Buziaki :)
UsuńKurcze, Ty to jesteś pomysłowa! No fajosko całość wygląda!!!
OdpowiedzUsuńJa coś ostatnio weny nie mam... Tylko trampki i dżins..ewentualnie piasek;)
A poczytałam w końcu o Twych rzęskach:))
Gdybym tylko miała piasek na podorędziu to nic innego by mnie nie interesowało :))
UsuńDziękuję Kochana i serdecznie pozdrawiam :)
Kolejny cudny koszyczek! Kuloty są mega trudne i nie dla mnie, ale na Twojej boskiej figurze wszystko wygląda świetnie. Jak zwykle bardzo fajne to wszystko skomponowałaś:). Buziaki, Renia
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu :) Nad figurą to muszę popracować, a tymczasem przesypiam niedzielę ;)) Buziaki :)
UsuńOlu,jestes w szczytowej formie tworzenia :) wszystkie Twoje stylizacje to jak objawienie :) doskonalosc w kazdym centymetrze stylizacji :) pozdrawiam Renata
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana ☺ Piękne słowa, niezwykle mobilizujące, oby nie obezwładniające ☺tymczasem przesypiam piękną niedzielę reanimacyjnie 😉 Buziaki Kochana 😙😙😙
UsuńPrzepiękna stylizacja Olu!!! Biała bluzka będzie mi się śnić po nocach... nosz... szukam takiej bezskutecznie :/.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)!!!
Dziękuję Kochana ☺ Trzymam kciuki za skuteczność ☺ Buziaki 😙
UsuńOleczka, stylówka obłędna. Torebka z tym gorsetem na tle białej koszuli to hit. Buziole z rana samego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu ☺ Każde dobre słowo się liczy, żeby wyłączyć mamrota znów upartego ☺ Buziaki 😙
UsuńPięknie Olu ...gorsecik świetny i oczywiście obłędna torebka 😍
OdpowiedzUsuńDzięki Bea :) Ty wiesz, że torebki to moja blogowa słabość ;) Buziaki :)
UsuńJak świetnie nosisz ten gorset - połączenie z bluzką kapitalne! Torebka cudna, a z tym paskiem jeszcze lepsza! Pięknie kochana wyglądasz!:*
OdpowiedzUsuńDziękuje Kochana :) Sama nie mogę się nacieszyć torebką :)) Buziaki :)
UsuńZ dzisiejszego zestawu koszyk i koszula super, kuloty to nie moja bajka, ale Tobie wszystko pasuje, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko ☺ Buziaki ☺
UsuńA ja lubie kuloty :-)))) Kombinacja bluzki i gorsetu fajnie wyeksponowała cześć ramion. Super.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, bo już kulotom smutno się robiło 😉 Dziękuję Grażynko i pozdrawiam serdecznie ☺
Usuńwow, bardzo ciekawie i oryginalnie :) bluzka podoba mi się najbardziej!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i pozdrawiam :)
UsuńTeraz przez Ciebie mam tak, że jak widzę z lumpie jakąś uroczą małą torebunię to pierwsza moja myśl jest "o, torebeczka dla Lumpoli :-D" Kiedyś Ci jakąś kupię, zobaczysz! :-)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńZgoda 😉
UsuńFajnie to wyszło i nawet te trudne spodnie zagrały...super...
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu :) Buziaki :)
UsuńFajny ten top czy gorsecik, oryginalny krój jakby z innej epoki. Do tej koszuli pięknie pasuje. W "niełatwych" spodniach dobrze wyglądasz, ja mam wciąż opory przed kulotami. Całość wyszła mega oryginalnie, trochę folkowo a też nowatorsko! Buziaki! :)
OdpowiedzUsuńTak, widzę, że folkowe klimaty mnie nachodzą, jeszcze coś się takiego na pewno wydarzy :) Tak jak wydarzą się obiecywane piżamowe sprawy na pewno ;) Buziaki :)
Usuń