środa, 31 maja 2017

Japońska czerń przyprawiona chilli / Japanese Black flavored chilli





Chciałam Was przeprosić, bo nie wiem co będzie z moim pisaniem teraz. Przyszedł taki moment totalnego zmęczenia materiału i wyczerpania w młynie :) Niestety nie od stylówek, o nie, na to nie liczcie ;)) Gdy się trochę ogarnę, to coś fajnego Wam napiszę, tymczasem będą obrazki, czy fajne, pozostawiam Waszej życzliwej jak zawsze ocenie :))

Trochę o stylizacji

Dziś ponownie i podwójnie dziwna sytuacja dla mnie, bo w moim stroju przeważa kolor czarny i jestem raczej .... elegancka ;) Już wiem, od kogo usłyszę, że mi w czerni do twarzy ;) Tę japońską w fasonie i w malarskim deseniu bluzkę zakupiłam już jakiś czas temu i trochę nie potrafiłam jej ugryźć, aż zobaczyłam u Reny z Bavarii zestawienie krótkiego kimona z czarnymi kulotami. Skróciłam więc spodnie pokazywane wcześniej TU, zgodnie z sugestią Madzi Pińskiej :) Co ja bym bez Was dziewczyny zrobiła!! :)) Dołożyłam moje koralowe kaczuszki, które poznałyście w poprzednim poście i wisiorek z czarnych koralików z koralową kulką i złotym łańcuszkiem. Całość uzupełniłam śmieszną plastikową przezroczystą czerwoną torebką na złotym łańcuszku, która kształtem przypomina ubranko na reflektor w samochodzie, z wtopionymi drobinkami brokatu :)) Tym razem postanowiłam nie podkreślać talii, tak z przekory ;) Na wierzch zarzuciłam bardzo elegancki, długi prosty czarny płaszcz, który kupiłam z myślą, ze przyda się na bardzo, bardzo konkretne sytuacje, których oby wcale. Zauważyłam też, że niezależnie od temperatury i pogody nie potrafię się obyć się do zdjęć bez okrycia wierzchniego, ponieważ uwielbiam moment zdejmowania go i pokazywania tego, co jest pod spodem ;)) Ale pod spodem okrycia wierzchniego jedynie, nie pod spodem okrycia spodniego ;) Zaprosiłam też do zdjeć Lakiego, żeby kolorem jego obroży usprawiedliwić mój lakier na paznokciach :)



Dziś wszystko co mam na sobie z wyjątkiem wisiorka pochodzi z second-handów.
Today I'm wearing everything from second-hand shops, except the pendant.

bluzka/blause - GINATRICOT
spodnie/pants - ATMOSPHERE
buty/shoes - AUTOGRAPH
torebka/bag - NN
płaszcz/coat - ATMOSPHERE

wisiorek/pendant - QUIOSQUE
















Bardzo uszczęśliwia i motywuje mnie każdy ślad Twojej tu obecności, dlatego serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie komentarze. Zapraszam do oglądania i czytania, a jeśli Ci się spodoba, do obserwowania :}

Every trace of your presence here makes me happy and motivates me, so thank you so much for visiting my blog and for all the comments. I invite you to watch and read, and if you like it, to observe :)

71 komentarzy:

  1. No... jest elegancko i... bardzo, bardzo pięknie :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo szykownie wyglądasz w tej stylizacji. Połączenie czerwieni z czernią to klasyczny, nigdy nie mogący się znudzić duet.Bluzeczka i naszyjnik -fantastyczne, pożyczysz kiedyś? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że pożyczę :) Dziękuję i pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  3. Super Ola, te kuloty wbrew pozorom nie sa takie łatwe w stylizacji.
    A Ty to zrobiłas mega!!
    O płaszczu nie wspomnę, przecudny ,bardzo stylowy. Buty ,torebeczka , wszystko fajne.
    To jest prawdziwa stylizacja, nie tylko ubranie .Brawo !!
    Chyba nawet rzeczony pisarz-celebryta by Cie pochwalił ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę go zapytać ;)) Dziękuję Kochana, lubię jak Ci się podoba :))
      Buziaki :))

      Usuń
  4. Olu nic dodać nic ująć. Wyglądasz przepięknie. Do pełni szczęścia brak mi tylko tekstu. To dowód na to jak bardzo tęsknię za rozmową z Tobą. A wracając do poprzedniego. Moja ręka zadrżała ze śmiechu ale i tak wiemy kto jest kto😄 Pozdrawiam Wiesia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko wiemy, wszystko widać :)) Jak nie lubię wspomnień to takie akurat bardzo :))
      Nie wiem jak będzie z moim pisaniem, samo się zobaczy :) Dzięki Wiesik i buziaki, i do zobaczenia :))

      Usuń
  5. Jest bardzo fajnie i pomysłowo:))a płaszcz dodaje niezwykłego charakteru całości:))pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę Reniu, że Ci się podoba :) Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  6. Zuch Dziewczyna :))) Cudowne nawiazanie do wschodniego trendu:) i odsloniete ramie i dlugi plaszcz i cydne buty i dluuuugie rekawy przy topie i torebka :) Nie wiem jak sie pisze po japonsku super ale wiem jedno gejsza zlozylaby Ci uklon :)))Kapitalnie OLa


    PS: nie moge napisac KULOTY to dziwaczne slowo :)))wiec pisze spodnie przed kostke swietnie dopasowane do topu i calosci :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, niektóre słowa są śmieszne, a niektóre brzydkie ;) Nawet nie najgorzej czuję się w tej japońskiej wersji czerni ;) Dziękuję Kochana, że mnie tak wspierasz, buziaki :))

      Usuń
    2. Kuloty brzmią jak galoty ;P

      Usuń
  7. Świetny look:)Płaszcz jest mega:)
    http://www.ladymademoiselle.pl/

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się ten zestaw w całości i rozebrany na części pierwsze, czasami mniej tekstu też jest potrzebne, szybciej można obejrzeć stylizację :) my dojrzałe i tak dużo piszemy, młodzież wrzuca same foty i marki i tyle. Czasami każdą z nas dopada minimalizm słowny. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie się cieszę Marzenko, że Ci się podoba :) Dla mnie na blogu każdy minimalizm jest zaskoczeniem, co innego w życiu ;) Ale jestem rzeką, i skoro nurt się rozlał i spowolnił to ja z nim :) Buziaki :)

      Usuń
  9. Ola, obłędnie jak zawsze. Obiektyw Cię kocha... a wena? No cóż, przychodzi i odchodzi... ale później wraca, wiem to :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, jak przyjdzie będzie fajnie, jak nie to też fajnie :) Póki co do stylówek mam wenę, ale też nie jestem pewnaczy to na zawsze :) Naprawdę nie znam sama ze sobą dnia ani godziny :) Buziaki :)

      Usuń
  10. Bardzo, bardzo, ale to bardo mi się podoba. Wszystko ze sobą gra, nic bym nie zmieniła :) Pozdrawiam. Jestem tutaj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się z tego powodu bardzo, bardzo cieszę :))

      Usuń
  11. Bardzo ciekawa stylizacja, szczególnie podoba mi się bluzeczka, super jest !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, bluzeczka jest super :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  12. Wooow jest fantastycznie. To prawda elegancko i nawet wytwornie bym powiedziała :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Grażynko :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  13. Świetnie, trochę nonszalancko, nie przypuszczałam, że zestaw bez podkreślonej talii może mi się tak spodobać (ja mam na tym punkcie obsesję chyba;) Bluzka i buty super, poza tym piesio kochany:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam coś z tą talią ;) ale tutaj jakoś gorzej było, chyba za dużo, co ja to piszę ;))
      Pozdrawiamy z Lakim serdecznie :)

      Usuń
  14. Olu ten płaszcz boski...wszystko kupuję oprócz butów ńiestety mam alergię na "kaczuszki" ale całość prezentuje się super 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja moją kaczuszkową alergię zwalczyłam i uff :)) Cieszę się, że Ci się podoba, pozdrawiam serdecznie :))

      Usuń
  15. Ola nadrobiłam zaległe posty ale życie mnie przycisnęło, wyjazdy,kompletny brak czasu i .....najgorzej zrobic sobie zaległości😂
    Podglądam na Instagramie kreacje i zawsze jestem pod wrażeniem kreatywności Twojej😍
    Lubie czerń...chyba mi w niej najlepiej 😉
    Cieplusy zostawiam i spadam😃😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, ze dałaś znać, ze żyjesz :) Tęskniłam :) Nie daj się temu życiu :) Buziaki Kochana :))

      Usuń
  16. Bardzo podoba mi się ta stylizacja. Ta czerwona torebka pasuje idealnie do koszuli, która jest przepiękna! Zapraszam: http://www.rinroe.com/2017/06/jak-kupowac-na-aliexpress-i-czy-warto.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  17. Ta czerwona bluzeczka świetnie tutaj kontrastuje, podoba mi się w tym zestawie długi płaszcz <3

    -------------------------
    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow, świetna elegancka stylizacja ! Płaszcz jest genialny :)


    pozdrawiam,
    http://katarzynaso.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Nieziemski zestaw, japońszczyzna jak nic!!! Kolory, że wow! Płaszcz kradnę!!! Cudo!!! Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ładne buty. Stylizacja świetnie skomponowana.

    OdpowiedzUsuń
  21. Olu, ślicznie, świetna bluzka, cudowny płaszcz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Madziu 🙂 Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😘

      Usuń
  22. Wyglądasz jak Renia :D
    Mam nadzieję, że się za ten komentarz nie obrazisz, bo nie chodzi mi o to, że coś z kogoś zerżnięte czy coś, ale normalnie widzę tu taki właśnie styl :D

    Oczywiście, że to połączenie jest eleganckie!
    Nie wiem, czy przez czerń - na pewno przez dobór materiałów!

    Dla mnie to jest czysta klasa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ani trochę się nie obrażę :) Od początku jak Renię poznałam, rozpisuję się jaką jest dla mnie inspiracją, to dla mnie duży komplement :)) Chociaż chyba nie czuję się do końca pewnie i swojo w "elegancji", więc na pewno będę odlatywać :)) Buziaki Mar :))

      Usuń
  23. HA,HA,HA....no bo my przeciez siostry jestesmy :)Dzieki dziewczyny za wspaniale slowa<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak siostrzyczko, ale Mar chyba tego jeszcze nie wiedziała ;)

      Usuń
  24. Bardzo to wytworne, płaszcz boski, kuloty sie obroniły, a dodatki miodzio. Cały wczorajszy dzien miałam przeczucie, że Cię spotkam. Czyli moje przeczucia się nie sprawdzają. Zresztą jakoś chyba byłoby głupio rzucić się na ulicy na kogoś z okrzykiem: Haj, to ja... jaka ja?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może mnie spotkałaś tylko nie poznałaś 😉 Cieszę się, że Ci się podoba 🙂 Buziaki 🙂

      Usuń
  25. Kuloty - mogłyby mnie jakieś spotkać i zostać ze mną. Z tym płaszczem (jest wsapniały!) para idealna. ;) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie te spotkały po skrócie spodni ;) Idealne pary są idealne :) Buziaki :)

      Usuń
  26. Bardzo lubię klimaty japońskie, do tego kuloty i oszczędność w kolorystyce - robi się wyrafinowanie;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjątek tylko potwierdza regułę 😉 Nie jestem ani wyrafinowana ani na szczęście wyrachowana, znam takich co te pojęcia mylą, więc ułatwiam im sprawę 😉 Buziaki 🙂

      Usuń
  27. Bardzo mi się podoba. Jesteś niesamowita.Po japońsku ma moc. Pozdrawiam Danka

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow,elegancja najwyższych lotów :)
    Olu cudownie wyglądasz a bluzka mnie oczarowała :)))
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki mój przypadkowy elegancki skok w bok 😉 Dziękuję Anetko i pozdrawiam cieplutko 🙂

      Usuń
  29. Olu, jak odpoczniesz to może wena wróci a czas pozwoli na pisanie i tak dużo dzisiaj napisałaś /o stylizacji/. Piękna bluzka i super płaszcz, taka jesteś elegancka, podobasz mi się i to bardzo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basieńko :) Będzie co będzie, w razie czego, tych najbardziej stęsknionych za moim pisaniem, odsyłam do sprawniejszych w tym temacie, tak sobie radzę ;)) Ta elegancja wciąż jest trochę nonszalancka, dlatego nawet się w niej czuję trochę :) Buziaki Kochana :)

      Usuń
  30. Czarny to najdziksiejszy ;) kolor - perfekcyjnie elegancki, a jednocześnie totalna Bohema, więc 'ja uwielbiam go' ( co ja piszę, co ja piszę - przecież nienawidzę tej piosenki, jak zresztą każdej innej umpa, umpa ;) ) . Płaszcz przepiękny, klasyczna dyplomatka i do tego taka długa, bluzka, jak już dziewczyny napisały nie tylko super fason, ale śliczne te motywy japońskie i wreszcie kaczuszki - mniam, mniam. Super Sisi - buziaki - Margot :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dyplomatka! Takie trudne słowo rano w niedzielę! 😍 Takie długie płaszcze dwa mnie sobie upatrzyły i bardzo mnie to cieszy, tak jak Twój komentarz Kochana 🙂 Buziole 🙂

      Usuń
    2. hahah uwielbiam to słowo, chociaż nie wiem, czy wiem jak właściwie powinna wyglądać ;) . Zapomniałam napisać słówko o torebce, a przecież jest urzekająco śliczna - taki mały klejnocik :) :))))

      Usuń
    3. I jeszcze nam się kuloty skulały 😍

      Usuń
  31. A tu jak super wymysliłaś Olu! Podziwiam i styl i dobór kolorystyczny i twoje opisy wszystkiego, bo tak jak Ty to opiszesz to się uczę:) Buziole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz Kochana, popełniam też czasem coś na granicy elegancji ;)
      Dziękuję Ci serdecznie i pozdrawiam cieplutko :))

      Usuń
  32. Bluzka po japońsku i kuloty, to świetny duet. Elegancko ale bez sztywności. Znowu się zachwycam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuś :) Właśnie te kuloty podglądnęłam u Reny, bo też uważam, że to super razem działa :)) I jest trochę nonszalancko, więc to, że elegancko jakoś łyknęłam bez bólu ;) Buziaki :))

      Usuń
  33. Wyglądasz bajecznie i od razu widać inspirację wschodem. Przepiękna z Ciebie kobieta. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  34. Olu, wyglądasz bombowo! Bardzo mi się podoba to nawiązanie do Japonii, bo jest fajne, ale nie takie oczywiste. Masz kobieto talent <3. Pozdrawiam, Renata

    OdpowiedzUsuń
  35. 35 yrs old Senior Editor Randall Beevers, hailing from Le Gardeur enjoys watching movies like Death at a Funeral and Lego building. Took a trip to Laurisilva of Madeira and drives a Jaguar D-Type. ich wyjasnienie

    OdpowiedzUsuń