Trochę o stylizacji
Był taki moment wiosną, że pod wpływem Reni Jaz otwarłam się na marynarki, dokładnie na ich oversizowe wersje. A, że otwarłam się szeroko, powpadało mi ich w ręce wtedy trochę. Ponieważ nie zdążyłam wiosną z ich pokazaniem na blogu, poczekały cierpliwie do jesieni, by jej za chwilę też omal nie brakło, gdyby nie przygnało afrykańskiego powietrza :) Pierwszą z tych cierpliwych marynarek był paskowany surdut. Dziś pokazuję drugą, białą w dużą delikatna granatową kratę, będzie jeszcze jedna w paski. Potem przewiną się 2 typowo męskie, ogromne marynary kratą najbliższe aktualnym trendom, bardziej szare, ale chyba najdalsze mojemu sercu, chyba ich nawet nie lubię. Natomiast ta biała marynarka z wyrazistymi granatowymi guziczkami bardzo mi się podoba. Zestawiłam ją z także kratkowanymi spodniami marchewami z bardzo wysokim stanem w kolorystyce złamanej zieleni. Tego typu spodnie, jakby za wielkie, męskawe, niezgrabne, to kolejny element, który znalazł swoje miejsce w mojej szafie i na moim blogu. Pojawiły się już prążkowane, pasiaste, teraz pierwsze kratkowane, a w kolejce czekają inne, także jednolite w kolorze ;) Do marynary i spodni dodałam obszerną, lekką koszulę we wzorek przypominający także kratkę tylko octagonalną, w kolorystyce zbliżonej do spodni. Całość uzupełniają zamszowe karmelowe mokasyny i taka dziwna torebka, w zasadzie nie wiem, co to jest, może rodzaj sakwy. Torebka jest oczywiście w kratę, dosyć sporą, granatowo-zieloną. Ciekawa jestem Waszej opinii na temat takiego zmasowania krat i kratek, w tej luzackiej, męskiej w charakterze stylówce, ponownie w klimacie Diane Keaton i jej Annie Hall. Ja jestem bardzo zadowolona i z przyjemnością patrzę na zdjęcia, nawet na te niezbyt wyraźne :)
Dziś wszystko co mam na sobie pochodzi z second-handów.
Today I'm wearing everything from second-hand shops.
Today I'm wearing everything from second-hand shops.
spodnie/pants - C&A
bluzka/blause - TOM TAILOR
buty/shoes - NN
torebka/bag - NN
marynarka/jacket - EUGEN KLEIN
torebka/bag - NN
marynarka/jacket - EUGEN KLEIN
Bardzo uszczęśliwia i motywuje mnie każdy ślad Twojej tu obecności, dlatego serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie komentarze. Zapraszam do oglądania i czytania, a jeśli Ci się spodoba, do obserwowania :}
Cała za kratkami! :D Ale mnie denerwujecie dziewczyny w tych wszystkich fajowych szerokich kracianych gaciach! :D ;) U mnie w sh nic fajnego w tym temacie nie majo. Boskie szerokości i łączenie krat! Osobiście bym się wściekła mając na sobie tyle wzorkowego (jakiegokolwiek) dobra na sobie przez dłuższy czas (15 minut :D), ale że fajnie się na takie zestawienia gapi, to fakt! ;) :)
OdpowiedzUsuńNo wierzę, że to może wkurzać ... a ja się w takich gaciach pozakochiwałam i nawet mam to szczęście zdobywcze :) Dzięki i buziaki :)
UsuńWspaniała stylizacja! Te krateczkowe spodnie i marynarka fajnie współgrają.
OdpowiedzUsuńTak, fajnie to razem zagrało :)
UsuńJak dla mnie, to po mistrzowsku te kratki połączyłaś!!! Nawet okulary mają oprawkę w brązie:))
OdpowiedzUsuńDo tego ten Twój naturalny luzik... Nie mam się do czego przyczepić!
Nawet do drzwi pasujesz:D To tak piszę, gdyby ktoś się o tło czepiał;))
Jest git!
Buziaki!!!
Tak Kochana, staram się jak mogę, zeby tło nie raziło ;))) Cieszę się, ze Ci się podoba :) Buziaki kraciaki :)
UsuńWiesz, że mieszanie wzorów to mój ulubiony styl, więc różnorodne kraty, nie tylko w kolorze, ale kształcie uważam za fantastyczny pomysł. Dobrałaś wszystko po mistrzowsku. Ta torebka tak bardzo w trendach torebek o dziwnych kształtach podkręciła tę całą stylizację na maksa. Przepiękna marynara, spodnie, koszula - no co tu dużo pisać wszystko. Nic nie szkodzi, że nie zdążyłaś tego pokazać wiosną, przecież takie ubranie idealnie pasuje o każdej porze roku,a jesienią szczególnie. Kisses - Margot :)))
OdpowiedzUsuńBo mieszanie wzorów jest takie fajne :))) No a przez te opóźnienia wciąż wiosenno jesienne wciąż łapię ogony w aktualnych trendach ;) Buziaki :)
UsuńTo się pani wykratkowała na maksa. Prawie 100 procent kraty w kracie.Buciki tylko nie są kraciaste. Urzekła mnie koszula i torebka. Oczywiście cała Ty też mnie urzekłaś w tym wydaniu. W mej obecnej szafie kraciasto ubogo. a przeciez kiedyś lubiłam kratę. Chyba delikatnie czas to zmienić, aczkolwiek ja juz taka jestem, że jak wszyscy sie na coś rzucą to ja w opozycji. Zupełnie bez sensu to. Krata ponadczasowa i twarzowa i możliwości, jak ukazałaś, daje wiele. Czego sie lękać, nie wiem, ale chwilowo może ja faktycznie mało gotowa na kratkowanie. Buziaki Danka
OdpowiedzUsuńDaniusiu, te wszechobecne szare kratki na blogach i na innych mi się podobają, sama siebie w nich nie lubię, ale może ja jestem mało szara po prostu, i dzisiejsza kolorystyka pasuje mi idealnie uczuciowo, może tak powinnaś do tych kratek podejść, nie, ze na siłę bo trendy, tylko tak z sercem, spróbować się za nie złapać :)) Buziaki :)
Usuńspodnie bardzo podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńSłusznie :) Buziaki :)
UsuńSpodnie fantastyczne, spodnie plus koszula cudnieeeee ;-))o butach nie wspominam bo wiadomo.....najlepsze ;-))
OdpowiedzUsuńDzięki Elu ☺ Zgadzam się 😂
UsuńKurczę, w życiu bym nie powiedziała, że te wszystkie kratki razem wzięte, będą tak fajnie razem wyglądać, a tu proszę- wszystko jak najbardziej huczy i gra !! :D
OdpowiedzUsuńdoskonale to wszystko okiełznałaś kochana :D
buziaki :*
Daria
Dziękuję ☺ Sama się nie potrafię nadziwić ☺ Buziaki ☺
UsuńA mnie się bardzo Twoje kratki podobają:)))poradziłaś sobie jak zawsze doskonale:)))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Reniu, bo mnie też 😂 Buziaki 😙
UsuńOlka ,jak ja Ci dziekuje za ten look ,az odechcialo mi sie chorowac :))) Jest co podziwiac !!! Marynarka idzie na pierwszy ogien:))) ma swietny kroj i swietny print :) Nieco inna krata ale wlasnie ten rodzaj pojawia sie jako nadchodzacy trend :)( Ogon???!!!) koszula ...kapitalna,bo duza ,bo taka w meskim stylu,bo kapitalny nadruk :) no i spodnie ....marzenie klasyczne garniturowe ,prosto z meza szafy. No i ta klamra w postaci torby :) Juz widze jak dumnie ubrana w ten look, spaceruje Bond str. i wiem ,ze jestem absolutnie w hot trendach :)
OdpowiedzUsuńPS : Jesli jeszcze raz ,slownie raz, napiszesz mi o ogonach to Cie.....:))) buziaki Renata
Fajnie, że trochę odwróciłam Twoją uwagę od chorowania, to prawdziwy cudowny komplement :) Jak Wy mnie z Margot uparcie uciszacie!! Nic a nic nie mogę sobie pomarudzić, a to taki ból dla mamrota ;)) Dziękuję Kochana i zdrówka życzę :) Buziaki :)
UsuńA ja się łamałam, czy połączyć ze soba identyczną kratę, tylko różnej wielkości... fenomenalnie to wygląda, jestem wciąż pod wrażeniem, a pierwszy raz okiem rzuciłam tu parę godzin temu. Dla mnie numer jeden to marynarka, ale reszcie nic a nic nie brakuje. Nie wiem, co jeszcze wrzucisz w październiku, ale już wiem, co się załapie na podium.
OdpowiedzUsuńNie ma co się łamać ☺ Trzeba kratkować ☺ Bardzo się cieszę, że Ci się podoba i odwagi Kochana! ❤
UsuńNo tak właściwie nie wiem co "powiedzieć". Nigdy nie zakładałam, że możesz się potknąć i odziać się 'be'. Wciąż mnie zachwycasz, uważam, że razem z R.J. powinnyście zostać sztandarowymi reprezentantkami kobiet po 50-tce. Niech nikt się nie waży powiedzieć o nas " stara baba". Mieć waszą odwagę, podpatrzeć, przełożyć na własne możliwości i tak trzymać. Trwaj Olu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Trochę się wystraszyłam na początku ;) Dziękuje Marysiu, to dla mnie ogromne wyróżnienie :) Pozdrawiam Cię cieplutko :)
UsuńU mnie praktycznie krat nie ma, jedna marynarka wiosny nie czyni. Bardzo fajny look, a buty mają dość dziwną nazwę wziąwszy pod uwagę, że bardzo przypominają dawne prawdziwe mokasyny. Torba trochę podobna do plecaka, fajna, ale marynarka podoba mi się tak naj naj
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko ☺ Nazwę losfers dla płaskich wygodnych mokasynów zapamiętałam z blogów zanim zaczęłam ja blogować, tak bardzo była popularna, nie sądziłam, że używając jej teraz popełniam jakąś gafę czy się snobuję 😉 Bardzo się cieszę, że stylówka Ci się podoba ☺ Buziaki ☺
UsuńMarzenko, sprawdziłam i masz rację :) Poprawię teraz w postach i przy okazji wyjaśnię różnicę. Dziękuję za zwrócenie uwagi, tak się dzieje jak uwierzysz autorytetom zaocznie ;) Buziaki :)
UsuńFajne kratki! Uwielbiam ten motyw na ubraniach :) Oleńko ciekawie wszystko ze sobą zestawiłaś. Całość bardzo mi się podoba :) Buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję Anetko ☺ Bardzo się cieszę ☺
UsuńGłośne TAK dla te propozycji. Jest prawie wszystko co lubię czyli szerokie spodnie, marynarka, no i oczywiście kratkowy wzór.
OdpowiedzUsuńDziękuję ☺ Jeśli o mnie chodzi to jest podobnie 😉 Buziaki ☺
UsuńMało jest kraty w mojej garderobie, ale jest ona teraz szalenie modna. Fajnie to razem zestawiłaś Adriana Style
OdpowiedzUsuńPoskładałam to co miałam i chyba się udało :) Dziękuję Kochana :)
UsuńOlcia super krata. No dobra spodnie w kratę mam ufff:) podziwiam całość, a szczególnie zestawienie wzoru. To trudna sztuka,a u Ciebie jest idealnie,buziaki.
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :) Zestawianie wzorów to taka ogromna przyjemność :) Buziaki Jolu :)
UsuńKochanej kratki nigdy nie za wiele - kupuję w całości ten look:)
OdpowiedzUsuńSprzedane! :)
UsuńOla.mam nowego bloga :)))!!!! Buziaki Renata
OdpowiedzUsuńWiem Kochana ☺ Na rocznicę własna donena ☺ Super!!!!☺
UsuńBardzo fajne połączenie krat i kratek :-) Nie pomyślałabym, że efekt może być taki ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńTo chyba nawet nie ostatnie takie moje zamieszanie, bo dziś zrodziło się kolejne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam cieplutko :)
Ubrania z tym motywem zawsze są bardzo modne.
OdpowiedzUsuń