środa, 8 listopada 2017

Amadeusz w panterce / Amadeus in leopard

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze do posta o Dynastii. Dziś na blogu kolejna ciekawa postać, szalony Amadeusz, a może jeden z muszkieterów trochę. Nawiązuję do postaci historycznej czy filmowej, bo na pewno ta stylówka będzie odebrana bardziej jako przebranie, niż ubranie. No i dedykuję ją Tarze, bo mnie na instagramie zachęciła kiedyś, gdy wrzuciłam ją na chwilę próbnie, bo tak czasem robię. Ja osobiście trochę jak ten ślepy koń, nie widzę przeszkód, żeby tak się po prostu ubierać, nie tylko przebierać :)


Trochę o stylizacji

Płaszczyk oczywiście miał być wiosną, wtedy chciałam go zestawić z pasiastym sweterkiem z posta o kloszardzie, bo taką inspirację widziałam u Ani Słomki, też na instagramie, ale nie zdążyłam, jak z wieloma innymi rzeczami. Za to zdążyłam ogołocić go trochę z różnych patek i pagonów, bo taki miałam zamysł. Uważałam wtedy, że za dużo się dzieje ;) Następnie był przygotowany do wydania, bo miałam wrażenie, że już mi się znudził, gdy pojawiła się ta ogromna koszula z mnóstwem falban i obniżonymi bufkami suto marszczonych rękawów. Ta koszula jest chyba elementem stroju ludowego czy właśnie przebrania. Płaszczyk, który po ogołoceniu zbliżył się formą do surduta, okazał się idealny, by ujarzmić tego białego XXXLa i nie wyglądać przepotężnie, jednocześnie dając szansę na ekspozycję jego dekoracjom :) Nie założyłam żadnego paska, żeby nie tłamsić falbanek.Ten komplecik zestawiłam z czarnymi kulotami i muszkieterkami, oraz ze skórzanymi brązowymi dodatkami, kaszkietem i torbą-workiem. Jest to już chyba zbyt lekka propozycja na aktualną pogodę, ale kolejnej wiosny płaszczyk może u mnie nie doczekać, przez tę moją zmienność uczuć nie tylko do niego, więc leci do Was już i już :) Zresztą moje pogróżki, że przedłużam lato na zimę, chyba trochę się pospełniają, bo mam zamiar pokazać jeszcze sporo nie za bardzo ciepłych stylizacji :) Na niezbyt upartego można dziś dodać futrzaną kamizelę, szal i rękawiczki, i już będzie nam w tym stroju nieco cieplej i bezpieczniej :)

Zdjęcia są, jakie są, przeważnie nieudane, a buty przy tym całym pozowaniu i wierceniu się, trochę skopane :)


Dziś wszystko co mam na sobie pochodzi z second-handów.
Today I'm wearing everything from second-hand shops.

koszula/shirt - CARNEVAL
płaszcz/coat - DUNNES STORES
buty/shoes - ATMOSPHERE
spodnie/pants - ATMOSPHERE
torebka/bag - NN
kaszkiet/cap - EUREKA











Bardzo uszczęśliwia i motywuje mnie każdy ślad Twojej tu obecności, dlatego serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie komentarze. Zapraszam do oglądania i czytania, a jeśli Ci się spodoba, do obserwowania :)



Every trace of your presence here makes me happy and motivates me, so thank you so much for visiting my blog and for all the comments. I invite you to watch and read, and if you like it, to observe :)



56 komentarzy:

  1. Przez Ciebie cudowna pantero nie śpię, muszę przyznać że też odpruwam co się da, bo nie lubię za dużo. Świetna całość, pięknie wyglądasz. Znów zazdroszczę że tak cudnie Ci w kaszkiecie ������buziaki...dobrej nocki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to sobie razem nie spałyśmy :( a spanie jest takie fajne :) Dziękuję Basieńko i pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  2. Bardzo mi się podoba całość. Że tak powiem: wow 👌 Bluzka, krój tego płaszczyka, kolorystyka...i swego rodzaju skromność (tak tak) stroju ☺️😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak skromność jest bo ogołociłam i jak zawsze ostatnio zapomniałam o biżu ;) Bardzo się cieszę, że Ci się podoba :) Buziaki Szaraki :)

      Usuń
  3. Swietne kolory,Ola. Całosć swietnie dobrana. I wcale tej stylówki nie odbieram jako przebranie. Moźe po bułki do piekarni to lekka ekstrawagancja ;)))
    Ale na wyjscie do kawiarni, restauracji czy kina jak najbardziej!
    Super!!! Torba czad! W kaszkietce faktycznie Ci cudnie!
    Pieknego dnia!Buziole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ufff, to dobrze, bo ja już chyba jestem przewrażliwiona, czego upust chyba najbardziej dam w następnym poście ;) Dobrze, ze mi przypomniałaś o bułkach!!! :) Dziękuję i buziaki ślę :)

      Usuń
    2. Nawet po bułki bym poszła! A co! Niech se ludziska podziwiają!:D

      Usuń
  4. Ale ja lubię takie klimaty!!!!:D
    Jak dla mnie jest fantastycznie i jak najbardziej do wyjścia na ulicę!!!
    Poszłabym tak od razu!:D:D
    Płaszczyk świetny...A koszula powala!!!
    Kiedyś podobną uszyła mi krawcowa, bo w latach 80-tych kupienie takiej było niemożliwe:D Do niej uszyła mi żakiet z baskinką...I taką stylówkę miałam na maturze:D

    Rewelka Ola!!! Jeszcze te portki plus kozaki... Wszystsko mi tu pasi:D
    Buziole!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, że to coś dzla Ciebie :) No to zbieram się po te bułki :) Buziaki :)

      Usuń
    2. Coś czuję, że po bułki wymyśliłaś coś nowego:D Aż nam buty z wrażenia pospadają!!!:D:D:D

      Usuń
    3. Teraz będzie słodko i BRZYDKO będzie bezGUŚCIE ☺

      Usuń
  5. Kurcze coraz bardziej nabieram ochoty na penterkowe futerko, które już gdzieś tam sobie upatrzyłam ale cały czas powstrzymuje mnie myśl' Gdzie ty to dziewczyno powiesisz" :-))))Dla mnie całość bomba , nic nie przekombinowane. Idealnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skuś się ☺ A mnie ta moja torebka zawsze kojarzy się z Tobą, nie wiem czy zwróciłabym na nią uwagę gdyby nie Twoja, choć sztywniejsza i ładniejsza ☺ Dziękuję i pozdrawiam ciepło ☺

      Usuń
  6. nie, to ni jest przebranie tylko nadal ubranie, jak już przedmówczynie wspomniały, lekko, ekstrawaganckie, ale jednak ubranie. Co do płaszcza, to wiesz, mam panterkowego antybzika, ale odklejając się od niego zrobiłas piękne tło dla tej totalnie najcudowniejszej na świecie koszuli. Dlaczego chociaz jedno zdjęcie nie pokazuje jej samej? Na wieszaku chociaż????? Błagam.... na Tobie na priv albo co.... bo cudna przeraźliwie.
    A jeśłi chodzi o zdjęcia, to tym razem sa oblędne pod względem koloru i kompozycji - te drzwi, zlewająca się z nimi torba i kaszkiet, idąca ton w ton pantera i krzycąca biała plama koszuli, jakby chciała powiedzieć : to ja, ja jestem tu królową, na mnie patrzcie!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy każdym zwierzaku mam gulę w gardle zanim przeczytam Twój komentarz, a tu nas teraz gady czekają 😂😂😂 Jakoś sfotografuję tę koszulę,chyba wystarczy kadru 😉 Buziaki Kochana i dziękuję za wszystkie piękne słowa ☺

      Usuń
    2. No weź przestań, az taka paskuda jestem? Sorry, sorry, sorry, będę się w piersi bić godzinę albo dwie:). Albo gadzinę :):):):):):).

      Usuń
    3. Poczekaj na gadzinę ☺ Będzie co bić, obiecuję, bo będzie słodko i BRZYDKO ������

      Usuń
  7. Popatrz jak jednak różnie, różne rzeczy odbieramy - dla mnie ta propozycja jest jak najbardziej normalna - to znaczy, ona w ogóle nie jest normalna hahah, ale jest absolutnie na ulicę !!!! Jest do chodzenia, na co dzień, bez żadnych oporów do przełożenia na normalny dzień !!!!
    A koszula - wszystko już dziewczyny napisały !!! CUDO.
    Przepiękny płaszczyk, kuloty, KASZKIET, torba, i w ogóle co ja tu będę tyle pisała - FANTASTYCZNIE !!!
    Kisses - Margot :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o tym z Lucy mówiłam, że jestem często zaskoczona odbiorem, choćby Cruella określana byłą jako odważna, a ja właśnie ją odbieram jako całkiem zwykłą i na co dzień, dziś też byłam pewna właśnie reakcji o przebraniu, muszę wyłączyć myślenie, chć ciekawa jestem następnej stylówki, która moim zdaniem jest po prostu słodka i BRZYDKA :) Buziaki :)

      Usuń
  8. Takie koszule to uwielbiam, falbanki i za odcinki, wystające rękawy. Płaszczyk bardzo zgrabny. Całość nieprzesadzona mając na uwadze pantera. Świetny look ����

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie też jest normalnie, fajnie, zawadiacko, śmiało można tak być ubranym na rankę, wieczorną kolację w knajpie, albo do kina, koszula i płaszcz są boskie, pozdrawiam. a zwiarzaki w takich formach uwielbiam, właśnie kupiłam taką dziką spódnicę, aż się boję ją pokazać, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz Ty mi przypomniałaś o spódnicy i kurtce, których nawet ja się boję 😂😂😂 Dzięki Marzenko ☺ Buziaki 😙

      Usuń
  10. Ja tez uważam, że to jest ubranie, nie przebranie, czyli - mimo że zwraca uwagę "fajnością" (bo przecież nie jakąś szaloną ekstrawagancją), to jednak całkiem spoko można tak chodzić na codzień. Baaardzo mi się całość podoba, a bluzki takiej właśnie poszukuję :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu :) Po tych wszystkich opiniach jestem tylko na chwilę uspokojona przed następną BRZYDKĄ stylówką teraz :) Buziaki :)

      Usuń
  11. Panterzyca z pazurem zawoalowana bielą cudnej bluzki...
    Nie wiadomo czego się spodziewać po tak wystylizowanej dziewczynie:)
    Czy kocicy ukrytej w tej bieli, czy może jednak delikatnej istoty:)
    Ola... takie mnie naszły myśli :) Stylówka mega cudna. Brawo.
    Uwielbiam tu zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Delikatna, delikatna, a nawet wydelikacona ;))) Bardzo się cieszę Kochana, ze Ci sie podoba :)

      Usuń
  12. Ani muszkieter ani Amadeusz, bardziej jakbyś zeszła z wybiegu:) falbany przecudne, płaszczyk też, kolorystycznie wszystko fajnie, całość z takim pazurem, beret dodaje smaku, wszystko na tak, torbiaszcze też fajne.
    pozdrawiam aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dobrze, że dziś na tak :) bo następna stylówa bedzie wątpliwa, wszystkich już lojalnie ostrzegam :) Dziękuję Aga :)

      Usuń
  13. Olenko,zawsze sie zastanawiam czy znajde slowa,ktore opisza moj podziw :) Jest fantastycznie ekstrawagancko, ale tylko tyle ile potrzeba:) Plaszcz urzeka uroda a o koszuli juz nie wspomne :) Wszystko wywazone i pieknie wystylizowane ...tak jak tylko Ty to robisz :)Buziaki Renata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana :) Uwielbiam Twoje komentarze, często pomagają mi przeć do przodu, teraz pomagają mi przetrwać, a to chyba czasem trudniejsze :) Tak bardzo chciałabym mieć siły by to ciągnąć dalej, na szczęście mam trochę zdjęć, tych marnych, w zapasie, mogę przez chwilę poodpoczywać i poprzyglądać się sobie :) Tak bardzo chciałabym mieć te siły :) Buziaki :)

      Usuń
  14. Bardzo lubię takie bluzki...żaboty,falbanki i szerokie rękawy:)))Świetny zestaw:))Pozdrawiam serdecznie:))))

    OdpowiedzUsuń
  15. OLa i dobrze, bo ja w takiej stylówce, też na spokojnie mogę pomykać po ulicy. Ja akurat jestem fanką cętek, panterek itd. póki to tylko print, a nie natura, więc płaszczyk bardzo mi się podoba. Do kulotów to ja chyba jednak nigdy nie dorosnę. No i czapki zazdraszczam . Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak ja nigdy nie ubiorę szortów czy miniówki, chyba że wypożyczysz nogi 😂 Dzięki Bea, byziaki Kochana ❤

      Usuń
  16. Olcia ta bluzka jest niezwykła, a Twój pomysł jest fenomenalny. No, podziwiam i podziwiam i zachwycam się nim, bo mi tak się w tym surducie podobasz.Ach ty Olcia, Ty masz takie niesamowite pomysły, czekam na dalsze, bo to są niezwykłe stylizację, uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Joluś ☺ Nie wiem jak teraz będzie bo pociąga mnie brzydota ☺ Buziaki Kochana ☺

      Usuń
  17. Czekam niecierpliwie na ten piękny okaz brzydoty w Twoim wykonaniu. Znów pewnie większość z nas powalisz na kolana....Ach Ty kokietko. A dziś no cóż jak zwykle...pięknie. Pozdrawiam Alicja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecuję, że nie kokietuję ☺ To będzie trudne serio i pierwsze z
      serii trudnych ☺ Dziękuję Alicjo i pozdrawiam serdecznie ☺

      Usuń
  18. Bardzo mi się podoba Twoja propozycja Amadeusza i z pewnością nadaje się do wyjscia. Ja spokojnie bez najmniejszej zmiany wskoczyłabym w Twój ubiór. Piękne kolory!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie Madziu cieszy Twoja opinia ☺ Pozdrawiam serdecznie 😊

      Usuń
  19. Mrau!!! Oluś, fajnie to wszystko wywarzyłaś. Lubię panterkę w stroju, ale jako dodatki lub jeden element garderoby. Ten płaszczyk fajnie przykrywa biało-czarą klasykę, zawadiacką klasykę;). Kiss!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana ☺ u mnie zawadiacko chyba już musi być 😂

      Usuń
  20. Bardzo lubię takie bluzki...żaboty,falbanki i szerokie rękawy:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Fantastyczny zestaw! Bluzkę i płaszczyk porywam :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Przeczytałam, co napisała Tara i zgadzam się! Można tak wyjść na ulicę. To jest ubranie i to jakie, dla mnie bosko! Bardzo mi się podoba :)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Co bym dała żeby takie kuloty zdobyć w lumpeksie! Płaszcz bardzo na czasie, bo panterkę ogłoszono (jak zresztą co roku) hitem sezonu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu, to były długie szerokie spodnie, ale trochę przykrótkie, i Lamodena podpowiedziała mi, żeby je skrócić, najpierw się obruszyłam, a potem skróciłam :))
      Buziaki :)

      Usuń
  24. Oj moje klimaty, koszula jest cudowna, płaszczyk rownież, a w tym kaszkiecie wyglądasz ekstra :-)

    OdpowiedzUsuń