Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze do poprzedniego posta :)
A teraz próbna matura z zestawu klasycznego :)
Postanowiłam zmierzyć się z maksymalnie klasycznym zestawem białej bluzki, a w zasadzie koszuli i granatowej spódnicy, czyli tym razem próba sił na spokojnie, bez żadnego szaleństwa. Ciekawa jestem efektów, a jeszcze bardziej Waszych opinii. Zawsze powtarzam, że kusi mnie wszystko, chcę spróbować w tej modzie wszystkiego, czego się da, może poza wulgarnością, taką w moim odczuciu, i poza tematami, dla których ograniczeniem jest dziś figura mojej modelki ;) Oczywiście nic na siłę, wczuwam się w to, co mi akurat w duszy gra i działam. Uwielbiam to uczucie rozwoju i otwierania się wciąż na nowe. Myślę, że nigdy nie uda mi się skrystalizować tzw. "swojego stylu", rozpoznawalnego, który czymś konkretnym będzie się charakteryzował. Przestałam już do tego dążyć, chyba nawet tego nie chcę, nie chcę się sama ograniczać, nie chcę używać określenia "to takie moje" czy "w moim stylu", moje jest wszystko, mój jest cały świat, także modowy, jestem zadeklarowaną mentalną kosmopolitanką. Moje są próby i wątpliwości, wahania i błędy, moja jest ciekawość, zmienność i otwartość, moja jest siła i moja jest słabość, bo taka jestem, a "wszystko co posiadam, mam (przecież) przy sobie" :))
Trochę o stylizacji
Dzisiejsza stylizacja składa się z elementów, które wszystkie niemal występowały już na blogu, niektóre nawet kilkukrotnie. Białą, wielką koszulę z dużymi kieszeniami i zapinaną na zamek często pokazywałam na wiosnę, a granatową, zakładaną spódnicę z ciekawymi kieszeniami w tym i w zeszłym roku. Także białe, leciutkie sandałki, mała pasiasta torebka ze skórzanymi wykończeniami i dodanym przeze mnie skórzanym paskiem oraz jej zamiennik w drugiej wersji jasny kosz z czarnymi kulkami, wszystko to niedawno oglądaliście. Nowy jest tylko skórzany, podwójny pasek w talii.
Dziś wszystko co mam na sobie pochodzi z second-handów.
Today I'm wearing everything from second-hand shops.
spódnica/shirt - SAINT TROPEZ
koszula/skirt - EXPOSE
torebka/bag - H&M
koszyk/basket - ATMOSPHERE
buty/shoes - S.OLIVER
paski/belts - NN
Bardzo uszczęśliwia i motywuje mnie każdy ślad Twojej tu obecności, dlatego serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie komentarze. Zapraszam do oglądania i czytania, a jeśli Ci się spodoba, do obserwowania :}
koszula/skirt - EXPOSE
torebka/bag - H&M
koszyk/basket - ATMOSPHERE
buty/shoes - S.OLIVER
paski/belts - NN
Bardzo uszczęśliwia i motywuje mnie każdy ślad Twojej tu obecności, dlatego serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie komentarze. Zapraszam do oglądania i czytania, a jeśli Ci się spodoba, do obserwowania :}
Every trace of your presence here makes me happy and motivates me, so thank you so much for visiting my blog and for all the comments. I invite you to watch and read, and if you like it, to observe :)
Każdy element dzisiejszego stroju mi się podoba...kosmopolitko!;-)
OdpowiedzUsuńŚwietna w stylu męska koszula,uwielbiam!Fajne kobiece buty, kosz!
Spódnica doskonała, z ta kieszenią na boku..hm,naprawdę fajny zestaw.;-)
Look z fajnymi płaskimi butami by tez nabrał innego smaczku i charakteru.
Look z tych 10/10 ;-)
Cieszę się Elu ☺ Ja specjalnie przekręcam czy tworzę niektóre słowa, żeby nie miały takiego ciężaru gatunkowego 😂 Buziaki 😙
UsuńWitaj,Olenko:) Piekna stylizacja...taka stylowa,klasyczna ale jak zwykle z fantazja i odrobina szalenstwa :) Wbrew pozoprom masz bardzo okreslony i zdefiniowany styl"finezyjna nieoczywistosc":)U Ciebie zawsze sie cos dzieje,jest kolor,forma,mocny akcent i gra kontrastow i to sa Twoje atuty ale i cechy charakterystyczne Twojego stylu . Nawet dzisiaj teoretyczne look "spokojny" ale przeciez duza koszula ma zamek,spodnica kieszen w niecodziennym miejscu i dodany 2 pasek :)Poza tym swietnie grasz proporcjami i to tez nieodlaczny element Twojego stylu:) Jest bosko ,Kobieto z mocno zdefiniowanym stylem ,buziaki:)
OdpowiedzUsuńOj Kochana, tak mnie cudnie podsumowałaś, że aż kusi żeby to przyjąć na klatę z radością i urosnąć parę centymetrów :) Cieszę się, że Ci się podoba, bo mnie jak patrzę na obrazki nawet też ;) Buziaki Reniu, do jutra :)
UsuńBardzo Ci pięknie w klasyce. Chyba nie ma osoby na której klasyczny zestaw by się nie sprawdził. A że przyzwyczajona jestem do Twojego modowego "mącenia" ;-) przeczytałam najpierw "szalona klasyka" a dopiero po chwili - a nie..."szkolna"! ;-D
OdpowiedzUsuńAle mnie rozbawiłaś tym przeczytaniem :)) Postanowiłam siebie sprawdzić, najbardziej chyba to, czy po drodze nie umrę z nudów ;)) Jeszcze żyję i bardziej umarta jestem po całym dniu walki na kajakach :) Dziękuję Kochana i pozdrawiam cieplutko :)
UsuńBiała bluzka super, moim zdaniem bez niej nie ma garderoby, musi być! Spódnica fajna, wszystko świetnie dobrane. Torebka czy koszyk - wszystko zależy od naszego "widzi mi się" i od okazji, obie wersje są o.k. Co do stylu każda ma prawo wyboru, mam swój albo zmienną jestem...serdecznie pozdrawiam Olu...
OdpowiedzUsuńDziękuję Basieńko :) Cieszę się, że Ci się podoba :) I masz zupełną rację, że każdy ma prawo wyboru i taki jest mój wybór na teraz, bo właśnie zmienną jestem, choć bardzo niezmiennie szanuję każdy wybór każdego :)) Buziaki Kochana :)
UsuńŚwietnie Ci w tych szkolnych klimatach. Aż żal, że już masz maturę, bo w tym zestawie byłabyś idealna na egzaminach. Rozumiem Cię, aż nadto i poszukiwania Twe , bo ja też z tych co lubię nowości, bo wciąż poszukująca w temacie stylu jestem. Gdzie byliście na kajakach? Boże jak ja chcę na kajaki. W tym sezonie chyba nie będzie mi dane, chociaż kto tam wie co się zdażyć może. Pozdrawiam Danka
OdpowiedzUsuńDanusiu, my mamy pod nosem naszą cudną rzekę Rudę, która zwyciężyła w internetowym konkursie na Rzekę Roku 2015 Klubu Gaja mimo, że to śląska rzeka ;)) Jest bardzo malownicza i trochę wymagająca na drugim etapie, bo płynie się ruchem konika szachowego i walczy z mnóstwem przeszkód, co uwielbiam :)) Ja już chyba żadnych egazminów sobie nie wymyślę, więc to znowu przebranie ;))) Buziaki Kochana :)
UsuńO to zazdroszczę bliskości takiej rzeki do spływania. Ja mam jeziora(wszystkie juz opływane), ale wolę walczyć z nurtem i przeszkodami. Teraz mi sie jakaś konkretna rzeka znowu marzy, ale tylko jedniodniowy spływ, bo na dłużej to nie możemy się razem z mężem raczej teraz wyrwać. Buziaki Danka
UsuńKochana wyglądasz rewelacyjnie! Bardzo mi się podoba ten zestaw, spódnica jest obłędna, sama bym w takiej chodziła Mój Blog
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Ada, że Ci się podoba :) Pozdrawiam :)
UsuńZmierzyłaś się z tym klasycznym tematem maksymalnie kreatywnie, spódnica wspaniała, a dodanie tu takich elementów jak paski w talii oraz torebka lub koszyk to 'strzał w dychę', pięknie jest!:)
OdpowiedzUsuńAle się cieszę :) Buziaki :)
UsuńNice summer look!
OdpowiedzUsuńI`m following your blog with a great pleasure with GFC
Please follow me back - Sunny Eri: beauty experience
Thank you so much :))
UsuńBiała bluzka z granatową spódnicą jest szkolnym zestawem z naszych czasów, obecnie granat zastąpiła czerń. To tak w kwestii formalnej:).
OdpowiedzUsuńSam zestaw jest przepiękny, i nawet dla mnie - a mam w pracy dość dziwny dresscod - idealny własnie do pracy. Bo jest, przy swoim spokoju, bardzo nowoczesny w wyrazie. Urocze sandałki, własnie takich mi zawsze brakowało, są kropką nad i.
Co do Twojego stylu, czy jak sama wolisz, jego braku - aleś walnęła...
Czyli sytuacja szkolna nostalgiczna mi się włączyła :)) Te sandałki, jak i te czerwone bardzo podobne zresztą bardzo cudnie mi się udały :) Buziaki Kochana :))
UsuńPodoba mi się wszystko razem i każde z osobna:)))ślicznie i bardzo elegancko:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu Kochana :)
UsuńWprawdzie wychowana byłam w przekonaniu, że granat z białym tylko do szkoły - ale teraz myślę zupełnie inaczej i pewnie nie tylko nie ja. Wszak nikt już chyba tak do szkoły nie chodzi, więc i moje skojarzenia są inne. Myślę, że to jest po prostu klasyka przepiękna w każdej kombinacji, a ze skórą dodatkowo nabiera elegancji.
OdpowiedzUsuńTwój pomysł z białymi sandałami i zwłaszcza tym 'odlecianym koszem jest świetny, z drugiej strony wersja z małą torebką i paskami skórzanymi ma w sobie nutę takiej niewymuszonej kolonialnej nonszalancji, którą uwielbiam.
Buziaki - Margot :))))
Dziękuję, jesteś Kochana ☺❤
Usuńwszystko mi się podoba, koszula jest ekstra, spódnica rewelacyjna, pasek mega - to musiało tak się skończyć ;) jest genialnie! :)
OdpowiedzUsuńPodobno to jak się kończy, jest ważne u facetów ;) Dziękuję Madziu :) Buziaki :)
UsuńWiesz Olu ,że choc zagladam nieregularnie to zawsze wtedy kiedy potrzebuje coś na poprawę humoru ? jesteś barwnym ptakiem i wnosisz uśmiech, nawet jak dzisiejszy zestaw zahacza o klasykę i jest bez szaleństw i ekstrawagancji
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba...jakby zmienic buty na oficerki to kupuje go w całości i noszę od jesieni
No to muszę się rozglądnąć za oficerkami koniecznie :)) Cieszę się, że zaglądasz, nawet nieregularnie, bo jeśli masz z tego frajdę, to czego mogę chcieć więcej :)) Buziaki :))
UsuńNiedawno przeżywałam maturę córki, ale to już szczęśliwie za nami. Patrząc na Twój dzisiejszy zestaw zatęskniłam za szkołą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam klasykę... szeroka biała koszula, spódnica, pasek wszystko bardzo mi się podoba. Zachwycam się :)))
Dziękuję Anetko :) Bardzo się cieszę, że Ci się podoba Kochana :)
UsuńJak to dopiero co Ola poszła do przedszkola, a już do szkoły idzie? No pięknie będziesz tam wyglądać...czyli za rok..matura...Buziaki i zabieram koszyk i w nogi ������
OdpowiedzUsuńW przedszkolu rzeczywiście lepiej 😂 a to życie tak gna! Dzięki Bea, buziaki i jak w nogi na takich nogach to świat do góry nogami!😂
Usuńmoim zdaniem podjęłaś ten jakże typowy temat z duża kreatywnością. Bardzo, bardzo mi się podoba. Życzę miłego dnia.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Krysiu :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńOj tam... Ten podział na style jest jakiś drętwy i przestarzały:D
OdpowiedzUsuńTy masz swój NIEPOWTARZALNY! I odowadniasz nam to za każdym razem!
Nawet taki niby prosty zestaw, ubarwiłaś!
Dla mnie rewelka! Ta wielka koszula, nietypowa kiecka z kieszenią, paseczek! A do tego kosz w grochy!
Mogłabym tak iść na maturę:D
A poszłam w żakieciku z baskinką, specjalnie zamówionym u krawcowej:D
Buziaki Ola!!!
Dziękuję Kochana, ja miałam bluzeczkę ze stójką i riuszką, akurat bardzo modne na nadchodzący sezon ;) Buziaki :)
UsuńPiękne dynamiczne zdjęcia i Ty na nich taka radosna i roztańczona. Świetna stylizacja Olu.
OdpowiedzUsuńGdybyśmy jeszcze te zdjęcia w ruchu umieli robić, ale to rozmycie baaardzo mi służy ;)) Dzięki Haniu Kochana :) Buziaki :)
UsuńOlu, myślę, że mało kto chce, by go zaszufladkowano. W Twoim przypadku to niemożliwe :)Super stylizacja!
OdpowiedzUsuńKiedyś byłam bardziej szalona w dobieraniu stroju, teraz tak jakoś "przykucnęłam" z racji zawodu, figury, kompleksów etc...
Ale czasem na wakacjach trochę bardziej poszaleję :)Tak mam...
Buziaków moc!!!
Basiu, cudna z Ciebie dziewczyna, nic nie wiem o "przykucnięciu" :) Ostatnią rzeczą, którą bym chciała, to "silić" się na cokolwiek, choćby na oryginalność, po prostu teraz jest jak jest, samo się kula, bez haseł, flag i transparentów, a jutro może będzie zupełnie inaczej, na pewno też cudnie :)) Buziaki Kochana :)
UsuńBiało granatowa i czasy szkolne mi się przypomniały, ale gdyby wtedy była taka stylówka jak u Ciebie to chętnie nosiłabym ją:) super Olu i koszyk też bardzo mi sie podoba, buziaki.
OdpowiedzUsuńJa wtedy też ☺ dziękuję Joluś ☺
UsuńOch jaka grzeczna dziewczynka, koszula cudności, kiecka ma oryginalny krój!!! Świetny look!!! :)
OdpowiedzUsuńCzasem na chwilę się poporawiam :) Dzięki Lilaku :)
UsuńŚwietny zestaw, piękna koszula, bardziej podoba mi się z koszykiem, ciekawy pasek, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Marzenko ☺ Dziękuję ☺
UsuńOlu, wiesz przecież jak kocham to połączenie kolorystyczne:), więc 1000 razy plus nieskończoność TAK! A paseczek cudny upolowałaś i teraz, przez Ciebie;), będę podobnego szukać. Buziaki, Renia
OdpowiedzUsuńNo i na pewno znajdziesz Kochana :) Buziaki :)
Usuń