piątek, 4 sierpnia 2017

Folkowa spódnica i czarna bluzka of shoulders / Folk skirt & black blouse of shoulders

Serdecznie dziękuję za wszystkie wspaniałe komentarze do mojej wersji Killa Billa, która spotkała się z Waszym przesympatycznym przyjęciem, wspaniałą reakcją i z żartami też :)




Trochę o stylizacji

Dzisiejsza stylówka jest znów zamieszaniem, bo góra to hiszpańska w klimacie czarna bluzka off shoulders z falbankami przy dekolcie i rękawach, a dół spódnica z lnianej surówki w ludowym charakterze. Dziś się nikim oficjalnie nie inspirowałam, chyba, że podklatkowo, bo jakoś patrząc na zdjęcia, mam pewne skojarzenia, przynajmniej sylwetkowe :)) Bardzo mnie ostatnio pociągają klimaty folkowe, a ten kolorowy wzór kojarzy mi się nostalgicznie z dawną Cepelią, bieżnikami i obrusami z dzieciństwa. Spódnicę uzyskałam z tuniki czy sukienki o kroju "ciążowym" czyli marszczonej nad biustem. Odprułam szerokie ramiączka, które na szczeście były naszyte, a nie wszyte, i w otwory na ręce wstawiłam ręcznie pasy czerwonej szerszej gumy. Na końcu posta zamieszczam szkic sytuacyjny zdjęciowy. W ten sposób spódnica jest także od góry wentylowana ;) Zawsze jednak w miejscu otworów można wszyć materiał i powstaną praktyczne kieszenie :) Do tego czarne niskie szpileczki i kolejny zdobyczny mały koszyk, okrągły kuferek, dwukolorowy czarno-brązowy. Czyli jak na mnie znów bardzo minimalistycznie. Te moje zwisy i wygibasy na drzewach, bo pod nimi dobre światło, ale też grząski grunt i szpilki toną ;)

Dziś wszystko co mam na sobie pochodzi z second-handów.
Today I'm wearing everything from second-hand shops.

spódnica/shirt DIY- NN
bluzka/blause - LOVE LEBEL
koszyk/basket - PIA ROSSINI
buty/shoes - PETER KAISER















SZKIC SPÓDNICY DIY


Bardzo uszczęśliwia i motywuje mnie każdy ślad Twojej tu obecności, dlatego serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie komentarze. Zapraszam do oglądania i czytania, a jeśli Ci się spodoba, do obserwowania :}

Every trace of your presence here makes me happy and motivates me, so thank you so much for visiting my blog and for all the comments. I invite you to watch and read, and if you like it, to observe :)

46 komentarzy:

  1. Świetna spódnica, uwielbiam takie folklorystyczne motywy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, ja też mam do nich słabość :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Dwa różne światy, hiszpański i polski, ale czemu nie:). Spódnica z ciążowej lejby to świetny pomysł, ubawił mnie, i jest niewątpliwie inspirujący, że tez ja nie mam takich. Jak nie jestem wielbicielką koszyków, tak ten skradł moje serce, tylko ramiączka prosze schować:):):). Śliczności, jak zwykle:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście już "można" pokazywać ramiączka, przy tej całej bieliźnie na wierzchu ;) Ja jestem szczęśliwa, bo dzięki temu czuję się mniej goła ;))
      Dziękuję Kochana i pozdrawiam w odpowiedniej do okoliczności przyrody temperaturze :)

      Usuń
    2. Ależ wiem, że można, i sama pokazuję, ale ta bluzka az prosi o nagą górę... taką gołą... no co się strachasz:)

      Usuń
    3. Dobra, wygumuję 😂 Żartuję 😉 Dziś dzień żartów, jak co dzień 😂

      Usuń
  3. Ola, bluzeczkę kradnę bez pytania, i nie pytam czy mogę!!
    PRZEcudna, ustawiam się w kolejce po nią ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak kiedyś dojdę do tego, żeby czegoś się pozbywać, będę pamiętać, a jak nie to zapytam :)) Buziaki :)

      Usuń
  4. OMG !!!! Coś pięknego. Bluzki off shoulder uwielbiam, więc nawet gdybyś była tylko w majtkach i tak by mi się podobało ;) zwłaszcza, że ona jest taka zamaszysta, wielka, pięknie się układająca. Dodanie jej do tak kolorowej spódnicy wygląda idealnie i te czarne dodatki - zwłaszcza torebeczka, a właściwie koszyczek - cudeńko. Szacun z tym zamienieniem sukienki na spódnicę w tak prosty sposób - pomysł do ukradzenia :) :)))). Śliczności, po prostu śliczności - buziaki - Margot :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tę sukienkę od razu tak w sklepiej założyłam, ale sprzedawczyni zrobiła oczy 😉 Dzięki Margot, bluzka jest świetna także bo z milutkiego trykotu, a koszyczek to ten kolejny gdy już nie miałam żadnego kupować ale jak tu takiego cudeńka sobie odmówić 😂 Buziaki Kochana 😚

      Usuń
    2. Nie dziwię się - zawsze mnie zastanawia z jakiego powodu ktoś się pozbywa takiego cudeńka, gdy akurat takie właśnie koszyczki są modne ;) :)

      Usuń
    3. Może się nie znają, a ja na tym korzystam 😂

      Usuń
  5. Wszystko co jest chociaż troszeczkę folkowe uwielbiam:)))bluzka piękna i bardzo ładnie w niej wyglądasz:)))cudny koszyczek:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  6. No pięknie. Zwisy i wygibasy całkiem udane. U mnie też grząsko i bez nadziei na poprawę. Koszyczek cudny. Lakuś kolorystycznie się wpasował idealnie. Pozdrawiam Danka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu :) Cudnego Weekendu życzę :)

      Usuń
  7. Uwielbiam zamieszana Lumpole ja w tym wygladalabym co najmniej śmiesznie a Ty mega stylowo 😍 buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Bea :) Myślę, że nie byłoby tak źle ;)) Buziaki :)

      Usuń
  8. Świetny pomysł i rewelacyjna spódnica. Jesteś mistrzynią w wymyślaniu nowych ubrań. Bluzka i buty pasują idealnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Haniu :) Uwielbiam zamieniać role ciuchom, przynajmniej trochę :) Buziaki :)

      Usuń
  9. Cudnie,cudnie,cudnie ,cudnie :) moge tak dluzej i mowiac szczerze powinnam bo stylizacja genialnie cudowna :) Piekny top i piekna spodnica taka prawdziwie folkowa i taka z dusza,wiesz co mam na mysli :) O dodatkach az nie moge pisac bo mne zamroczyla zazdrosc!!!!Pieknie to wsztstko polaczylas...ze smakiem,gracja,fantazja i ogromnym stylem . Brawo cudna kobieto,buziaki Renata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana :) Czekałam na Ciebie :) I chociaż to nie jest stricte żadna inspiracja, tak sobie poskładałam ... chyba ;), to jak patrzę na zdjęcia to trochę widzę Ciebie, może w tej czerwonej spódnicy nie wiem ;)) Buziaki :))

      Usuń
  10. świetny pomysł na przerobienie sukienki w spódnicę! piękna! a torebka wiklinowa - zazdroszczę! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ☺ Miło Cię tu widzieć i odpisałam u Ciebie ☺ Buziaki ☺

      Usuń
  11. Gdy już myślę, że skończyły Ci się pomysły, to Ty mi tu wyskakujesz z takim cudem!
    No nie "wyczymam";))
    Rewelka ta bluzka i ta kiecka! I koszyczek!!!
    Stylowo jak z wybiegu na dodatek!!!!
    Kobieto o nieskończonej fantazji...Buziole!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Do końca sierpnia na pewno stylówa i post co 2 dni, bo już dziś strzasłam wszystkie zdjęcia i nadają się do ludzi, czyli mam na chwilę wieczne odpoczywanie ;)) Tyle wiem, a potem nie wiem co będzie ;)) Potem będzie wrzesień i jesień ;)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna ta spódnica - od jakiegoś czasu takie folkowe klimaty kręcą również i mnie:) Koszyk cudny, bluzka super i jak to wszystko jest idealnie i pomysłowo zgrane:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja Cię kiedyś odwiedzę i ogołoce szafę z tych wszystkich torebek
    Cudnie pasuje do Ciebie ta stylizacja...😍😍😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponownie dzięki ☺ I uprzednio mnie żebym posprzątała! 😃❤

      Usuń
  15. Zakochałam się w tym koszyczku!
    I w spódnicy też:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super to sobie wykombinowałaś, i z sukienki super spódnica, fajny folk, hiszpaneczka też ho ho, bardzo mi się podoba ta stylóweczka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Może być i Cepelia i bieżnik.. Potrafisz tak wszystko ograć, że szczęka opada:) Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ładnie, spódnica super ale jeszcze fajniejsza bluzka.

    OdpowiedzUsuń
  19. Super dressed yourself, and with super skirts, cool folk, spanish too ho ho, I really like this style.

    หนังใหม่

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudowności Twojej kreatywności!

    OdpowiedzUsuń