czwartek, 21 września 2017

Jajko na miękko w niebie / Soft egg in the sky

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze do poprzedniego morowego posta. Dzisiejsza stylizacja na przekór pogodzie jest jasna, lekka i wciąż letnia, w żadnym wypadku jesienna, dlatego puszczam ją szybko dziś, a nie pojutrze! :) Bardzo podoba mi się niepraktyczny pomysł noszenia białych spodni przez cały rok, zobaczymy co mi z tego wyjdzie, pewnie nici mi wyjdą, ale wychodzące nici też są trendy ;)




Trochę o stylizacji

Koncepcja tego zwyklaka została zbudowana wokół kolorystyki pasiastej torebki, w której oczywiście wymieniłam pasek :) Od dawna pociągało mnie jajkowe połączenie kolorów białego i żółtego. Uzyskałam to, ubierając długie i szerokie białe spodnie z wysokim stanem, przedłużone białymi trampkami oraz żółty, lekki prochowiec, który pokazywałam już  TUW nawiązaniu do kolorystyki pasków w torebce dodałam błękitną dżinsową koszulę zdobioną na kołnierzyku i kieszonkach perełkami, którą zawiązałam w talii. Koszulę kupiłam na samym początku mojego blogowania, wiosną zeszłego roku, bo zauroczyły mnie perełki. Miałam ją wtedy dużo luźniejszą, co mnie teraz zasmuciło, ale pocieszyłam się szybko, gdy przeczytałam, że jest na 14 lat ;) W międzyczasie okazało się, że perły są bardzo modnym elementem dekoracyjnym i pojawiają się wszędzie. Ostatnio Paula pokazywała piękną prążkowaną błękitną koszulę z kołnierzykiem ozdobionym samodzielnie perłami :) 


Dziś wszystko co mam na sobie pochodzi z second-handów.
Today I'm wearing everything from second-hand shops.

płaszcz/coat - TOGETHER
koszula/shirt - CANDY COUTURE
spodnie/pants - ATMOSPHERE
buty/shoes - NN
torebka/bag - GOLDENHORN

















Bardzo uszczęśliwia i motywuje mnie każdy ślad Twojej tu obecności, dlatego serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie komentarze. Zapraszam do oglądania i czytania, a jeśli Ci się spodoba, do obserwowania :}


Every trace of your presence here makes me happy and motivates me, so thank you so much for visiting my blog and for all the comments. I invite you to watch and read, and if you like it, to observe :)

33 komentarze:

  1. I proszę jaka trendy jesteś! Jak z wybiegu jakiegoś! Też już o tych perłach słyszałam po blogach, że takie trendy ostatnio:D
    Kiedyś krótkie spodenki perełkami obszyłam, może warto coś pokombinować znowu:D
    A jajcarski płaszcz bardzo mi się widzi w towarzystwie tych niebieskości:D Bez niech też:D
    Superancka stylówa!!!
    Buziole!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Perły już drugi sezon szaleją, więc wyciągaj spodenki, wrzucaj na kabaretki, do czerwonej bluzki, na to długie futro w panterkę i jazda :)) Buziaki Kochana :)

      Usuń
  2. miałam prawie identyczny płaszcz sto lat temu. Perełki na ubraniach modne były w latach 90, teraz wielki powrót, też właśnie myślę, co by tu ozdobić, świetna stylówka, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko może to Twój płaszcz? :) Ostatnio odpisałam Lamodenie, że dopiero się tej mody uczę, bo interesuję się nią niecałe 2 lata, wcześniej ubierałam się bardzo fajnie, ale tylko intuicyjnie. Na potwierdzenie mam Wasze przypominajki, o różnych rzeczach modnych za naszej pierwszej, czy drugiej młodości, o których nie mam pojęcia. A może ja wtedy przeżywałam konieczność bycia indywidualistką, poza trendami, które zupełnie odrzucałam, teraz już nie wiem ;) Cieszę się, że Ci sie podoba i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Ale trafiłaś z tym postem - idealny na poprawienie okrutnie smętnego nastroju pogodowego. :)))) Piękne kolory - żółty taki delikatny, a pastelowe dodatki cudne,nooo iii jeszcze te perły !!! Wszystko pięknie połączyłaś. Torebka - nawet już nic nie mówię - trafiasz na takie skarby, że żadne sklepy temu nie dorównują !!!! I ta Twoja talia - chyba zmieniłam zdanie, chyba się raczej zdenerwowałam tym Twoim postem :P :D :) :)))))) . Kisses - Margot :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To lubisz, czy nie lubisz? Wolę jak lubisz :)) Tak, kolorystyka jest mało smętna, wprawdzie już widzę, jak niektórzy sobie wyobrażają stan nogawek i tenisówek w taką pogodę, ja takiej wyobraźni nie mam, moja modowa wyobraźnia jest jak u małego dziecka ;) Mam to cholerne szczęście w tych ciucholandach, wciąż staram się go nie bać :) Buziaki Kochana i nie złość się na mnie pliiiiiz :) <3

      Usuń
    2. muszę się zastanowić :P hahah ... nie nooo ... post lubię , a co do Twojej talii, to zupełnie inna sprawa. :P :))))

      Usuń
    3. Ja może mam talię, ale jakie Ty masz nogi!!!! Twoje dwie moja jedna!!! :)

      Usuń
  4. A propos spodni utarzanych w błocie - własnie ze trzy dni temu wywaliłam jedne, cudnej urody granatowe, lniane, którym pozwoliłam pozostać za długimi. Po trzech sezonach dolne części nadawały się tylko do ucięcia, albo szurnięcia do kosza, co tez uczyniłam.
    Białe spodnie to ja najbardziej lubię zimą, powaznie, taki biały total look na śniegu bosko wygląda.Jak już obejrzysz Kill Billa, to one się tam biją na imecze na sniegu i Lucy Liu ma białe kimono... białe kimono, biały snieg, zjawiskowe kadry, coś w Twoich plastycznych klimatach. I z drugiej strony Uma Thurman, w żołtym kombinezonie, na tle oświtlonych ciepłym, żółtym światłem ścian japońskiego domu...Nie ma błekitu, ale da się dowyobrażać. Twoje jajo, już kolejne, całkiem atrakcyjne jest, z białym i błękitnym dobrze to wygląda. Perełki jak najbardziej na tak, torebka też...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na śniegu białe spodnie i wszystko białe, i wszystko jasne, tak to właśnie zrobimy Kochana :) Ja ostatnio robię ze spodniami tak, że zawijam tylko tył i nawet mi się to udaje ;) Cieszę się, że Ci się podoba, bo wiesz za chwilę już tylko ciemno, szaro i ponuro :)) Buziole :)

      Usuń
    2. Daj znać jak będziesz robiła białą sesję na śniegu, dołączę się :). Tylko jakąs białą czapkę sobie musze zorganizować, bo resztę mam... i białe buty, chyba że baletki wystarczą:)

      Usuń
    3. Wystarczą 😂😂😂😃 Jesteśmy umówione! ❤

      Usuń
  5. Białe spodnie są piękne i dobrze że można je nosić cały rok ale nie na każdą pogodę:))))świetny zestaw jak zawsze u Ciebie:)))bardzo podoba mi się płaszczyk:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Oleńko bardzo lubię jajka, a Twoja stylizacja jest wyjątkowo smaczna ... Płaszcz rewelacyjny . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Olu masz cudowne pomysły i twoje zwyklak to super artystyczne i modowe numery celujące. Jak Tobie ładnie w tym żółciaku. Olcia czyżbyś też była ciepła kolorystycznie? Oczka Ci się zaraz zielenią w takich barwach:) Do tego taka bluzka z perełkami i ...no super torebka. Mam też sporo...uwielbiam torebki nic ich nie umiem uszczuplić i jeszcze potrafię rozglądać się za następnymi:) Teraz,żeby niby miejsce oszczędzać kupuję miniatury...buziole.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już jestem zupełnie zagubiona jaka jestem kolorowo, przed chwilą to wiedziałam a teraz echo 😂 Dzieki Joluś i miniatury też cudne ☺

      Usuń
  8. Olu, na Tobie wszystko wygląda jak milion dolarów i nikt by nie pomyślał, że to z second handu. Super stylizacja.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pastele jesienią??? Czemu nie!!! Płaszcz w moim ulubionym kolorze!!! Masz świetną figurę, nie rozumiem, że czasami piszesz, że się dobrze kamuflujesz i ukrywasz to czy tamto. Pieknie i wiosennie i bardzo dobrze!!! Buziole! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację i kolory mocne i pastele :) A mistrzynią kamuflażu jestem skoro dyskutujecie ze mną :)) Dzięki Lilaku :) Buziole :)

      Usuń
  10. Rewelacyjny płaszczyk, a torebka jak taki cukiereczek!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolor płaszcza energetyczny, zdecydowanie rozwesela. Świetnie dobrany do tego denim w koszuli, fajny kontrast Adriana Style

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to zdecydowanie pogodny zestaw ☺ Dzięki Ada 😙

      Usuń
  12. Mam wrazenie,ze Ty nie musisz sie uczyc mody bo masz ja we krwi :) Wszystko oswajasz po mistrzowsku :) Znasz moje zdanie na temat bialych dlugich spodni.....uwielbiam o kazdej porze roku, od jeansu jestem uzalezniona,kolory nawet te trudne jak zolty sa dla mnie wyzwaniem a perly moge je nosic do wszystkiego nawet do beretu :)))) Twoja stylizacja to jak moja poranna kawa... sprawia,ze wszystko jest fajniejsze :))) buziaki Olenka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana ☺ Fajnie,że jesteś ☺ Tak, ta stylówka jest na pewno miła dla oka, wprawdzie żaden z niej hicior ale odskocznia od szarugi na pewno ☺ Buziole ☺

      Usuń
  13. Perełki uwielbiam i to od dawna, miałam sweterek obszyty perełkami /jakiś czas temu/, kolory super choć jak wiesz, za żółtym nie przepadam ale ten pastelowy odcień jest świetny no i niebieski, który uwielbiam. Białe spodnie - właściwie moje już schowane /ze względów praktycznych/, teraz tylko ciemne doły. Buziaki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też pewnie za chwilę schowam białe spodnie, ale płytko, zeby wyciągnąć na śnieg :))
      Dziękuję Basieńko i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  14. Koszula jest naprawdę piękna i jeszcze zawadiacko zawiązana w pasie ;-) Ja się boję żółtego, ale Tobie bardzo pasuje :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się go boję, dlatego odsuwam od twarzy ☺ Dziękuję i pozdrawiam cieplutko ☺

      Usuń